e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

anava napisał(a):

katrin22 napisał(a):

anava napisał(a):

mariolakal napisał(a):

http://forum.mama...o-ciaza/#entry174830
Kobietki, jutro ostatni dzień...

mariolakal dzięki za link

udało się, jutro lecę na sesję

Gratulacje )))))

dzięki, zobaczymy jak będzie po sesji

ewikewik napisał(a):

Świetna kobitka, z muzycznymi jajami...

katrin22 napisał(a):

agusia147 tak najlepiej by było, tylko wiesz, to niełatwe jest. Najlepiej mieć jakieś zajęcie, ja np. teraz robię ogóreczki, ale na siedząco, bo też nie mogę się wysilać, bo brzusio drętwieje a dziś w sklepie myślałam, że jak nie wyjdę na powietrze to padnę...
Początki ciąży są trudne, ale tak od 3-5 miesiąca jest super.

katrin22 napisał(a):

cytrynkowa napisał(a):

Hej dziewczyny!
Wczoraj byłam na usg- troche jestem przestraszona, bo mój dzidziuś ma mały brzuszek:(
głowa na 24,4tc
nogi na 25tc
brzuszek na 23,2

lekarz kazał za 3 tygodnie dopiero przyjść i wtedy zobaczymy

Widzisz, a mój brzdąc ma główkę dużą. A co Ci lekarz powiedział?? mi powiedział, że w normie, choć też mnie przestraszyło to, że powiedział duża główka, już mógł nic nie mówić.

Tu jest link, który znalazłam, można porównać parametry. U mnie wychodzi, że główka 26 t.c,a reszta ok 25 t.c
http://www.9monat....php?article_id=1657

Ale gdzieś na medycznym forum przeczytałam, że każda część się rozwija inaczej, raz rośnie jedno, a raz drugie, także spokojnie, ja też się martwię, ale za 2 tygodnie mam następną wizytę. Trzeba być dobrej myśli, dawniej nie było USG i wszyscy byli zadowoleni...

tato999 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

heh a mnie wkurzają rodzice. Tak się ucieszyli z wieści o dzidzi, że ślub chcą robić... Tylko ze znów będzie walka o to żeby było po mojemu!

ale czy wy chcecie tego ślubu?

cytrynkowa napisał(a):

mnie niestety lekarz zabronił basenu i roweru itp. a ja uwielbiam basen (((

katrin22 napisał(a):

delfinka101 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

jenny21 napisał(a):

keiti78zg napisał(a):

jenny21 napisał(a):

karla0689 napisał(a):

benasia napisał(a):

wkurza mnie mój mąż - wąż

przyłączam się- mój tez mnie wkurza

moj mnie tez dzis wkurzyl bo nie wymienil oleju w samochodzie a obiecal ze to zrobi buu

a jak mnie wielka obraza ze pod nosek nie przyniosłam trusakwek ze smietana:) ale przeciez bozia mu dała dwie sprawne rece;) równeie przyjemnie dla mnie by było, gdyby ktos mi je zrobił:) mamusiowe wychowanie:/ wszystko pod nosek:/ BUUUNNTTT

Prawda, ja juz baaaardzo potrzebuje urlopu bo irytuje mnie moj maz a szczegolnie jego za chwilke kochanie, z a5 minut kochanie to zrobię. kkkk zrób teraz raz coś, oderwij sie a nie za chwilę.. tez tak macie?

ja słyszę, już, już, za momencik

Jak czytam wasze wpisy to uświadamiam sobie jaka ja byłam wredna zona.Jak tylko marudził,ze mama mu prasowała ubrania zanim poukladała w szafie to po wypraniu zapakowałam karton i wysłałam do tesciowej z andotacją,ze ja źle skladam i prasuje wiec wysyłam to do niej...tesciowa poprasowała i odesłałą złozone ale mój maz nigdy wiecej nie zaryzykował marudzenia.Kiedy zapytał co ja cały dzien robie ze niby taka zmęczona jestem to przez 3 dni nie robiłamz akupów,nie myłam anczyc,nie odkurząłm,nieprałam,nie sprzątałam.Brałam syna i na całyd zien wychodziłam..obiadów tez nie gotowałam..Potem zdziwiona pytałam; a to samo sie nei zrobiło?Przeciez pranie to pralka robi,powiedz jej ,ze niemasz już czystych ubran moze ci wypierze..Jak pytał o obiad to mowiłam,ze nie wiem skoro ja nic nie robie to pewnie ktoś przyjdzie i ugotuje,potem pewnie pozmywa..Skonczyły się głupie pytania.Nadal musze walczyc aby zmywał po sobie i nie odstawiał filiżanki po kawie na szafę ale juz jest lepiej:)Teraz sam pilnuje naszego księcia:)
Zróbcie sobie wolne, skoro i9 tak cały dzien nic nie robicie to chociaż to będzie prawda:)

Delfinka101 jesteś boska!!!! Mój nie mówi, że jego mama robiła tak, a ja tak, na szczęście, ale też uważa, że w domu co to za robota, pralka pierze, zmywarka zmywa, a obiad też nic wielkiego, w końcu mam na to cały dzień, po prostu wróżka wszytsko robi, a ja tylko odpoczywam, bo On ciężko pracuje, wrrrrrr. Zastosuję Twoją metodę chyba.

benasia napisał(a):

czy w tej chwili znieczulenie w szpitalu jest płatne?

grusia napisał(a):

Laski po co sie straszycie Jedna Wam powie ze to masakra, inna ze nie ma zle . Obecnie naleze do tych ostatnich - bolec musi ale wszystko zalezy od progu bolu jaki macie,od wspołpracy z lekarzem i polozna itd. Ja jestem zdania - byle do partych - potem jest z gorki I najwazniejsze to na skurczach oddychac i starac sie rozluznic co nie jest takie łatwe bo odruchem organizmu ciala jest spinanie sie i wstrzymywanie oddechu.