e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

emilka1705 napisał(a):

Kurcze dziewczyny myślałam, że już wczoraj urodzę takie miałam skurcze, ale fałszywy alarm był:( jedynie nastraszyłam i Męża i siebie:) dziś lece do doktorka zobaczyć co tam u Małego.

rachel napisał(a):

o dzieki to już jestem spokojniejsza:))))

agusia147 napisał(a):

rachel napisał(a):

a ja mam pytanko: na czym polega badanie genetyczne które robi sie pod koniec pierwszego trymestru?? ide na nie w poniedziałek i troche sie stresuję nieznanym

Wyluzuj, to zwykłe USG, z tym, że trwa dłużej, około 40 minut, bo doktor dokładnie mierzy dzidziasa i sprawdza pod kątem chorób jak zespół Downa itp.

katrin22 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

A teraz wspominam fajnie te staranka, bo teraz brzusio przeszkadza, i abstynencja...

U mnie z odstającego brzusia wychodzą czasem śmieszne sytuacje Więc na razie jest wesoło.Ale abstynencji nie ma

u mnie abstynencja od niedawna heh, przyznam ze sie troche boję

katrin22 napisał(a):

A teraz wspominam fajnie te staranka, bo teraz brzusio przeszkadza, i abstynencja...

katrin22 napisał(a):

kaja__1991 napisał(a):

hej.. niestety nie mam dziecka i nie jestem w ciaży alee bardzo chciałabym byc od roku sie staramy i nic;(
czy ktoras z was tez tak miała??

Ja się starałam ponad rok, i się udało, kiedy przestaliśmy się starać.

rachel napisał(a):

a ja mam pytanko: na czym polega badanie genetyczne które robi sie pod koniec pierwszego trymestru?? ide na nie w poniedziałek i troche sie stresuję nieznanym

kaja__1991 napisał(a):

hej.. niestety nie mam dziecka i nie jestem w ciaży alee bardzo chciałabym byc od roku sie staramy i nic;(
czy ktoras z was tez tak miała??

katrin22 napisał(a):

justys8 napisał(a):

Hej brzuchatki i młode matki!
Dawno tu nie zaglądałam, ale pochwalić się chciałam, że 19 września córeczkę urodziłam.
Poród tak szybki, że sama byłam w szoku, potem czułam się naprawdę nieźle - czego i Wam życzę!
Trzymajcie się

gratulacje!!!
19 września pamiętana data, bo to data mojego ślubu

justys8 napisał(a):

Hej brzuchatki i młode matki!
Dawno tu nie zaglądałam, ale pochwalić się chciałam, że 19 września córeczkę urodziłam.
Poród tak szybki, że sama byłam w szoku, potem czułam się naprawdę nieźle - czego i Wam życzę!
Trzymajcie się

katrin22 napisał(a):

agusia147 weszłam na wątek poznajmy się, czyżbyś była koleżanką po fachu- informatyk ?

allice napisał(a):

eflinkaaa dziękuję bardzo jednak ja z cieszeniem się poczekam na wyniki badań

allice napisał(a):

emilka1705 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

allice napisał(a):

Dziewczyny czy możliwe jest że okres spóźnia się już tydzień, druga kreseczka na teście jest ale jest tak bladziuchna, że można ją zobaczyc dopiero jak się człowiek dobrze przyjrzy. Czy też miałyście taką sytuację? Bo chyba powinno już byc dobrze widac? Dodam, że badałam z moczu nocnego.

Ja tak miałam, druga kreseczka blada (widać ja było pod światłem), poszłam na badanie krwi betaHCG, potem lekarz

ja też miałam bladziutką 2 kreseczkę:) kupiłam test innej firmy i zrobiłam na drugi dzień. Pojawiła się wyraźna 2 krecha:)

zrobiłam test innej firmy i ta sama sytuacja, ledwo widoczna druga kreska...

grusia napisał(a):

Czyli powoli mozna zaczac gratulowac Widocznie zapłodnienie było pod koniec cyklu i ciąza jest jeszcze zbyt młoda by pokazały sie od razu wyrazne II kreski. Poczekaj kilka dni i powtorz test ( ale z porannego moczu bo w takim jest najwieksze stezenie tego hormonu)lub idz jutro na badanka

cytrynkowa napisał(a):

ausia jestes z czestochowy?

mooniq82 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

mooniq82 napisał(a):

co myślicie na temat badania genetycznego??

ale mówisz o tym co wykrywa wady płodu?we wczesnej ciąży?

jestem w 9tc i dziś mi się zapytała czy myślę o badaniu genetycznym, które kosztuje ok 200zł

allice napisał(a):

agulecece napisał(a):

allice napisał(a):

Dziewczyny czy możliwe jest że okres spóźnia się już tydzień, druga kreseczka na teście jest ale jest tak bladziuchna, że można ją zobaczyc dopiero jak się człowiek dobrze przyjrzy. Czy też miałyście taką sytuację? Bo chyba powinno już byc dobrze widac? Dodam, że badałam z moczu nocnego.

proponuje powtorzyc test innef firmy

chyba tak zrobię

mooniq82 napisał(a):

co myślicie na temat badania genetycznego??

dianek napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dianek napisał(a):

kurcze, późno się zrobiło, znowu się nie wyśpię jutro rano trzeba wstać, iść odebrać wydrukowana mgrkę, zostawić w ploterni 850zł i można spokojnie czekać na obronę dobranoc

Strasznie drogo, mój Myzio płacił 350zł w sumie za 5 kopii magisterki, która miała 140stron.

no.. bo moja magisterka to projekt - 8 plansz w formacie 100x70cm + 50 stron kolorowego, ładnie oprawionego opisu... 850zł to jedna kopia, mam nadzieję że nie będą chcieli żadnych dodruków

uroki kończenia architektury krajobrazu niestety

aż spać nie mogłam, o 4 wstałam

efelinkaaa napisał(a):

grusia napisał(a):

beniaminowa napisał(a):

Po naturalnym to min na czas połogu czyli ok 6 tyg... Po CC się dużo mniej krwawi i ten czas się skraca i chyba nie ma takich przeciwwskazań i takiego dyskomfortu jak przy naturalnym

No nie wiem czy sie mniej krwawi po CC - organizm musi sie oczyscic tak czy siak - wiele zalezy właznie od organizmu. Ja po SN krwawilam a raczej plamilam przez tydzien ( juz ze szpitala wychodzilam w podpasce ).
Osobiscie uwazam ze warto poczekac na zakonczenie połogu ( 6-8 tyg w obu przypadkach bez znaczenia jak sie rodzilo - to czas dojscia organizmu do rownowagi po porodzie i cofniecia sie zmian jakie zaszly w czasie ciazy - nie chodzi tu o rany,kobiety ktore urodzily bez naciecia tez maja taki czas powrotu do normalnosci ) i wizyte u lekarza ktory sprawdzi stan blizny po CC,stopien zagojenia i czy nic sie złego z nia nie dzieje no i da zielone swiatło.Bałabym sie wczesniej chocby dlatego ze rana moze sie rozejsc itd.

grusia - ja miałam tak samo z tym krwawieniem, w sumie już w szpitalu (4 doba) prawie nic nie było.. To nie jest regułą, chociaż rzeczywiście podobno po PN krwawi się dłużej.

Z CC bałabym się znieczulenia moja Przyjaciółka miała rehabilitacje po złym wbiciu (to bardzo rzadkie przypadki). Samą operacje przeszła super, po ustawowym czasie leżenia biegała, skakała jakby nigdy Jej nie cięli (wskazania: cholestaza + cukrzyca ciążowa, przysięgam - w 9 m-cu nie miała już nosa, taka była spuchnięta ).
Ja tak samo dobrze się czułam po SN, następnego dnia siedziałam po turecku Położna mnie ochrzaniła, że nie wolno, heh.
Wszystko pięknie się zagoiło i nie odczuwałam żadnych dolegliwości.

Nic tu nie jest reguła, i cesarka i poród naturalny może być pięknym wydarzeniem albo pozostawić traumatyczne wspomnienia..

dianek napisał(a):

kurcze, późno się zrobiło, znowu się nie wyśpię jutro rano trzeba wstać, iść odebrać wydrukowana mgrkę, zostawić w ploterni 850zł i można spokojnie czekać na obronę dobranoc

beniaminowa napisał(a):

agusia
blizna jest niemal niewidoczna i chowa się pod bielizną a nawet pod strojem kąpielowym... Ma ok 15 cm i jest cieniutka. Z tym mam najmniejszy problem
katrin
Zalecają 3 lata... Ale co zrobić jak mi się zamarzyła mała różnica między dziećmi?! Siostra ma podobnie (też ok 20 miesięcy różnicy) i u niej też dwa CC