e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

dianek napisał(a):

mi też proponują,ale ja nie zamierzam pracować na uczelni

dianek napisał(a):

eee, luz, mam tylko 5,0 z wyróżnieniem do obrony + egzam dyplomowy
ale mnie to nie stresuje wiadomo, dzień przed będzie trochę napięcia, ale najgorsze już za mną - dyplom oddany i oceniony

katrin22 napisał(a):

To prawda, ale jak człowiek będzie sobie to powtarzał to może mniej będzie się stresował.

katrin22 napisał(a):

dianek tak trzymaj! i pamiętaj, że obrona to tylko formalność więc o tym za dużo nie myśl

efelinkaaa napisał(a):

mooniq82 napisał(a):

dianek napisał(a):

ja miałam usg w piątym tygodniu, fasolek był całkiem wyraźny

ja miałam usg w 6 tygodniu i też było ładnie widoczne

uwielbiam Wasz wątek... znowu myślę o macierzyństwie, ale to musi poczekać jeszcze dwa lata, bo nie mam warunków na dzidziusia...

ja miałam UDG w 5t.6d, ale beta HCG wyszło ponad 1000..

allice, mam nadzieję, że udało Wam się Wystarczyło, że przesunęła Ci się owulacja o kilka dni, i ciąża jest w rzeczywistości młodsza - stąd ta słaba kreseczka i malutki (ale jednak znaczący, że coś się dzieje!) wyniki
Powtórz badanie, trzymamy mocno kciuki

dianek napisał(a):

ja miałam usg w piątym tygodniu, fasolek był całkiem wyraźny

allice napisał(a):

katrin22 napisał(a):

allice napisał(a):

Zrobiłam badanie krwi i wyszło 53,86 mUI/ml, podobno albo baaardzo młoda ciąża albo nic nie ma

Zrób sobie ten test za kilka dni, jeśli ten hormon wzrośnie, to znak, że jest ciąża, a jeśli nie, to sama wiesz. Ja trzymam mocno kciuki

Jutro umówiłam się na usg i w przyszłym tygodniu powtórzę badanie krwii, ale jakoś straciłam nadzieję

dianek napisał(a):

ja mam w sumie jedno zlecenie teraz... ale takie na spokojnie, z laptopkiem na kolanach w łóżeczku i z działki którą baaardzo lubię

dianek napisał(a):

emanuela24 , dziękuję za PW zaraz odpisuję

ano nic innego mi nie zostało, jak się po prostu wyluzować w sumie nie powinno być to trudne... magisterka skończona, obrona została, ale to tylko formalność i podobno jest bardzo sympatycznie...

mąż się wczoraj obronił na 4.5, dzisiaj idzie do szefa o podwyżkę

a ja mogę sobie leżeć w łóżku cały dzień i nic nie robić

kaja__1991 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Właśnie, bo tu nie chodzi o wiek, ale o dojrzałość
A wracając do libida, śmiesznie to wygląda z brzuchem, który kręci się i wierci, zamiast spać hehe, trochę trudno się skupić i pozycje już też są ograniczone. Na razie pozostało przytulanko i buziaczki, co kiedyś było niemożliwe
Zresztą mnie wieczorem tak pachwiny bolą, że nie jest łatwo, ale każda kobietka inaczej przechodzi ciążę, i uważam, że trzeba czerpać tyle radości z tego ile się da
Ja już mam duży brzusio (9,5 kg na plusie) i słyszałam nawet plotki, że już urodziłam
, a wystarczyło, że mnie ludzie w sklepie kilka dni nie widzieli hehe, eh ta wiocha...

;) wiadomo wiek co innego ja mam 23 i mam studia jeszcze ale wiem ze bym to pogodzila bo czuje sie juz dojrzała by miec swoje dziecko. ale wiecie gdy patrze na siostre mojego meza co ma 16 lat i pol rocznego syna to widze ze jest nie dojrzała bo nie umie sobie odpowiednio czasu zorganizować i ciagle narzeka ze ona by poszla tu i tam ale nie moze bo ma dziecko ;/

agasiam napisał(a):

a ja się zastanawiałam czy do sterylizacji nie używać parowara. tylko czy to się sprawdzi to nie wiem.

emilka1705 napisał(a):

Ja przy starszej nie miałam podgrzewacza i obiegałam się do kuchni jak głupek. Pod koniec jedzenia jej w nocy przytargałam stary siostrzenicy ze strychu i teraz już nie wyobrażam sobie życia bez podgrzewacza:) Dlatego kupiłam. Czy ten, który pokazałaś się sprawdzi nie wiem jak ze sterylizacją, ale pewno jako podgrzewacz będzie ok.

katrin22 napisał(a):

Kaja, ja mam 28 latek, i prawie wszystkie moje koleżanki mają dzieci, niektóre dzieciaczki już do szkoły chodzą, i wszyscy na mnie zaglądali czemu ja dzieci nie mam(pewnie bezpłodna myśleli, heh), a ja zwyczajnie z mężem nie spieszyliśmy się z tą decyzją. Staranka zaczęliśmy po ślubie, gdy mieliśmy swój własny dom, gdy sytuacja finansowa była stabilna, a ja skończyłam szkołę, popracowałam. W sumie nawet nie nazwałabym tego wielkimi staraniami, po prostu stwierdziliśmy, że co ma być to będzie. Oczywiście zwracałam uwagę na sygnały zbliżającej się owulacji, u mnie sprawdziła się metoda obserwacji śluzu.
Także moje rada: NIE ULEGAJ WPŁYWOM, i czerp tyle przyjemności z seksu ile się da, a na pewno kiedyś się uda.

agusia co tych spraw, to przyznam, że moje libido też spadło.

efelinkaaa napisał(a):

agusia147 napisał(a):

Ciężaróweczki kochane, czy któraś z was miała styczność z: http://allegro.pl...ier-i1800739223.html
Co o tym myślicie? Nie za tanie aby było dobre?

trochę mały jak na sterylizację butelek

ja mam taki angielski (z polską wtyczką ), gdzie wchodzi sześć szerokich lub 8 wąskich butelek ze wszystkimi akcesoriami. Oszczędność czasu i miejsca

Z podgrzewacza nie korzystałam nigdy, chociaż synek był od 6tyg na butli (w termosie była gorąca woda, w dzbanku zimna - mieszałam i robiłam mleczko). Zupki podgrzewałam w garnku z ciepłą wodą, a jak Synek podrósł w mikrofali