e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

monika1985monik napisał(a):

staszek nie przejmuj się lekarze z perspektywy są panikarzami którzy uwielbiają straszyć ludzi wystarczy ze jak wypiłaś glukozę to nie siedziałaś na tyłku że tak powiem tylko chodziłaś i już wynik może być zawyżony zobaczysz zrobisz na 75 i będzie ok


Mój maluszek z dnia na dzień coraz lepiej wczoraj oznajmił że ma 2 nowych kolegów

benasia napisał(a):

widziała może któraś te pościele disnya z biedronki -są dobrej jakości, warto je kupic?

dolly napisał(a):

size napisał(a):

Ps. Za chwilę nas stąd wyniosą do przedszkolaków i przedszkoli

myślisz, że ktoś się odważy?
my tu juz przez zasiedzenie mamy swoje miejsce
w zasadzie to Ty, bo ja mam krótszy staż

ivisia napisał(a):

Niestety to nie nalot, bo nie schodzi po potarciu pieluszką (lekarka tak radziła sprawdzić) i już cały języczek mu to zajęło, jedynie koniuszek jeszcze ma normalny...

buskowianka napisał(a):

ivisia a szałwia? ona działa ściągająco na takiego rodzaju stany zapalne,może uda Ci się przemywać/przecierać język gazikiem namoczonym w ciepłej szałwi.

ciriness napisał(a):

My dzisiaj wróciliśmy od lekarza i okazuje się że będziemy mieli synka.
Ja się nastawiałam na dziewczynkę, zresztą pielęgnowałam dziewczynki, no i miałam dla córci wszystko, ciuszki, wózek...

A tu chłopiec...Jestem lekko przerażona

abodak napisał(a):

bridget napisał(a):

na kazdej wizycie ze niby przyjmujemy usredniony 18 wrzesien odjac tydzien bo to cc wiec byłby 10-11 a ze dziecko duze bo wszak 19 sierpnia wazył juz 3300 to moze ogolnie wyjdzie poczatek wrzesnia i z tym w swiadomosci zyłam od wizyty do wizyty i co? pojechałam wczoraj do szpitala, maja gdzies moje 24-25 dniowe cykle czy nawet dzien owulacji i wielkosc dziecka, od 23 odjeły sobie tydzien i 16 mam sie pojawic w szpitalu 17 cc chyba ze pojawia sie skurcze lub odejda wody, wiec tym sposobem mam prawie 3 tygodnie;] oswoiłam sie z ta mysla od wczoraj... bo zle to przyjełam

niestety pewnych rzeczy sie nie przeskoczy.Tez juz mialam dosc czekania ale minie zobaczysz.Co do wielkości dziecka:w czwartek na usg 3d pani obliczyla ze moj maluch wazy 3975+/-500g.Urodzil sie nastepnego dnia z waga 3840 wiec ich obliczenia nie sa wyrocznią aaaa i co do teori iz drugie dziecko jest wieksze-moj pierwszy syn wazyl 4 kg

bridget napisał(a):

bc14 napisał(a):

3300 to wypasiony bobasek

taaa jak nic 4500 kg smok bedzie, nie dziwie sie ze moja hemoglobina kwiczy , zreszata porównujac Wiki 4470 wiec daleko szukać nie muszę;))

bridget napisał(a):

abodak napisał(a):

bridget napisał(a):

jaka cisza? wszytskie rodza? wracać, wracać

teraz patrzymy na Ciebie:D

to jeszcze długo bedziecie patrzyły;] bo sie wczoraj zirytowałam z terminem cc... poł ciazy lekarka mi mowiła co innego:)

quaqua napisał(a):

Nieźle z tymi imionami My przy drugim dziecku nie mogliśmy na nic się zdecydować (jeszcze zanim płeć poznaliśmy) to miało być Peppa, albo George Jak na USG dr powiedziała, że dziewczynka to spojrzeliśmy po sobie i powiedzieliśmy "no to będzie Peppa" i cały gabinet rechotał z nami.

buskowianka napisał(a):

abodak napisał(a):

nasze propozycje to Pawelek,aleksander,kuba i oczywiscie dwie starszego synka-myjnia i Karcher-Mam z czego wybierac

u mnie propozycje mojego starszego syna na imiona dla dzidziusia(póki co płeć nie znana) to Kabanos i Mortadela:)
już widze oczyma wyobrażni panią w USC jak robi wielkie oczy

dolly napisał(a):

abodak napisał(a):

dolly napisał(a):

buahaha, Abodak, a może CIebie jeszcze jakiś gaz trzyma? rozweselający znaczy

heheheh
moze dlatego maly nie ma jeszcze imienia

haha, to faktycznie dałaś czadu

mnie sie Paweł podoba, ale Aleksander też ok

Keiti78zg- tak jak Kalisto napisała, miejsce urodzenia przewija się tylko w dokumentach.

Monika1985monik- pierwszy rok?

bridget napisał(a):

dziewczyny lece na ktg pozniejsie odezwe sie,
ale tak szybko sprawa ode mnie
mam pytanie czy w zyciu dziecka , i pozniej w dorosłym ma znaczenie zapis w akcie urodzenia gdzie przyszedł na swiat?. Mieszkam w ZG wiekszym miescie, uczelnianym, ale jestem zrazona tu do szpitala i chce urodzic w Sulechowie i to miasto bedzie wpisane w akt urodzenia i przewijac sie przez wszystkie dokumenty, tesciowa z tesciem krzywia sie i kreca nosem, ma to jakies znaczenie? do porodu mam 2 tygodnie. Poza tym cos juz im imie nie pasi pewnie dlatego ze ich najmłodsza córka to Aleksandra a maluszek ma byc Aleksander, wczoraj to odczułam po rozmowie tel i wkurzam sie tylko...

dolly napisał(a):

abodak napisał(a):

w sumie ja nawet nie pomyślałam ze to było krotko bo kurcze bolało jak diabli ale juz zapomnialam -liczy sie teraz co jest a jest super:D i wszystkim życzę takiego porodu jak wyzej opisałyście -bez skurczy i tych tam takich głupot

buahaha, Abodak, a może CIebie jeszcze jakiś gaz trzyma? rozweselający znaczy

dolly napisał(a):

agusia147 napisał(a):

dolly napisał(a):

abodak napisał(a):

staszek-drugi -pierwszy trwał krócej -teraz mam dwoch wspanialych synow i meza:D

dobra, juz się tak nie chwal a tak serio to super, że tak szybko i ładnie poszło i że się więcej uśmiechasz jak martwisz

Leżałam na sali z laską co skurczy praktycznie nie czuła, a mała rodziła się 9 minut - taka to miała szczęście.

mnie chodziło o 3 wspaniałych

dolly napisał(a):

abodak napisał(a):

staszek-drugi -pierwszy trwał krócej -teraz mam dwoch wspanialych synow i meza:D

dobra, juz się tak nie chwal a tak serio to super, że tak szybko i ładnie poszło i że się więcej uśmiechasz jak martwisz

abodak napisał(a):

ach ogólnie trafiłam rano do szpitala-zrobili badania-i lekarz stwierdził ze dnia następnego przed 6, razem z inna laska mam pojawic sie na porodowce po kroplowe.Skurcze zlapaly mnie o 23 i urodzilam o 3:10(makabra ale ciii zeby innych nie straszyc)Mowila polozna abym dzwonila po meza, mowie mamy czas i niestety Artur przyszedl na final -czyli jak maly krzyknal:D.Ta druga dziewczyny tez urodzila bez tej kroplowy i dzis przy wypisie mowie do mnie totalnie wykonczona-,,Powiedz mi czy Ty tez od porodu nie spisz????Normalnie karmie chce sie polozyc a maly wrzeszczy