e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

masza napisał(a):

masza napisał(a):

czy ktos ma kontakt do śmiejzelkow nadal nie przysłali mi 2 paczek zelkow.....

kingaa napisał(a):

krynia napisał(a):

marielu napisał(a):

z tego co doczytałam to majce przykro że dając prezent spotyka się z zarzutami że daje to co wygrala a nie kupuje za swoje zarobione np kopiąc rowy pieniądze...

a wy tu zaraz o pazerności rodzin i rozporządzaniem

no nie wjem może ja nie umiem czytać ze zrozumieniem bo taka mało mundra jestem

Jedno z drugim ma wiele wspólnego, bo i mnie spotkało wielkie phi na widok drogiego, aczkolwiek wygranego, a nie kupionego prezentu...

I miałam prawo się wkurzyć, że ktoś podsumował Wygrane to skombinowane...

A gdzie jak nie tu można poskarżyć się, pomarudzić na różne sępy...

skąd ja to znam

ja bym nie narzekała, jakby mnie ktoś obdarowywał takimi wygranymi prezentami no ale nie... jak nie pokażesz paragonu, że sama kupiłaś, to znaczy ze z ciebie skąpiradło i szkoda Ci nawet kilkunastu zł i dajesz wygrane rzeczy Ja już powiedziałam, że skoro nie pasują im takie prezenty mimo, że wcale nie tanie, to następnym razem przyjdę z samymi życzeniami

bruce napisał(a):

Dziś cieszę się z tego, że nareszcie jestem po Komunii (wczoraj cały dzień było słonecznie!!!, pogoda wytrzymała!!!!; teraz leje, jak z cebra...) i z tego, że właśnie kończę 40-tkę...

haribox napisał(a):

lavenda7 napisał(a):

tak sobie czytam i granie w konkursy jest bardzo niebezpieczne. Z czasem można się tak zatracić i stać się tak zachłannym i pazernym że przestaje się patrzeć trzeźwo na świat. Nie odczuwa się żadnej przyjemności z zdobywania nagród bo ktoś wygrał więcej i bardziej wartościowe rzeczy. Takie odnoszę wrażenie po niektórych wypowiedziach i spekulacjach a jeżeli rzeczywiście dorośli grają w konkursy dla dzieci to na pewno już cierpią na taki syndrom

czarnaporzeczka2 napisał(a):

merynosek napisał(a):

phhkkw4amfn4n9w3
tylko nie wiem czy jest dobry

ktos wykorzystał i nie napisał

kubatbg napisał(a):

wkurza mnie ...


że wy kobiety łudzicie się nadzieją ze my faceciki kiedyŚ wyrośniemy z bum-bumów ... odpowiadam NIGDY

ilonar2301 napisał(a):

merynosek napisał(a):

ilonar2301 napisał(a):

Wkurza mnie( ale tylko troszeczkę ) moje dziecko. W środku nocy wstaje z płaczem( czytaj. rykiem!) i chce do bum bum, zdąży wstać, śniadania nie chce, tylko do bum bum, obiad, neeee, bum bum, a już wieczorem odholować go do domu też jest problem, bo jak to, ja do domu, a bum bum?

Skąd ja to znam?
Mój jest taki sam, w aucie może jeść, spać, bawić się itd...
Wkurza mnie pogoda... Raz słońce raz deszcz

Mam nadzieję, że mu przejdzie U mnie upał, tez wkurzający

ilonar2301 napisał(a):

Wkurza mnie( ale tylko troszeczkę ) moje dziecko. W środku nocy wstaje z płaczem( czytaj. rykiem!) i chce do bum bum, zdąży wstać, śniadania nie chce, tylko do bum bum, obiad, neeee, bum bum, a już wieczorem odholować go do domu też jest problem, bo jak to, ja do domu, a bum bum?

kurpianka napisał(a):

klikier i Altacet z Facebooka oraz Persil.

bruce napisał(a):

magnus napisał(a):

bruce napisał(a):

avatea napisał(a):

bruce napisał(a):

... polał mnie właśnie majowy deszczyk!
pierwszy w tym roku...

i mnie... jest w ogóle sielsko...

Majowi to czują najlepiej... jak mało kto!

a - jak pachnie! mmmmm........

i kwitną kasztany

ach, przeuroczo!
chociaż maturzyści biedni martwią się, że to już... trzymajmy za nich kciuki!