e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

stokrotka238 napisał(a):

  Wkurza mnie, ze nagrody przechodzą mi koło nosa, z godz temu dzwonił Sobkowski z eski, a ja nie mogłam rozmawiać I nagroda przepadła. 
 Wcześniej 2 koszulki z activii mi przepadły bo nie dodałam foto paragonu (nie zauważyłam, że trzeba) ehh do d to wszystko

Dołączam z Eską
I dodaję Leaving Neverland. Wyświetl w wątku >>

ewunia,
Dziękuję za sprawną i sympatyczną wymianę Wyświetl w wątku >>

Szukam osoby, która potrzebuje dodać konkurs do bazy 

https://www.wszechkoty.pl Wyświetl w wątku >>

Ustrzelona pierwsza w życiu bramka w angielskim konkursie i tym samym futbolówka Premier League moja 
W PL w ubiegłym tygodniu 400 zł na Prezent Marzeń i 400 zł w gotówce w konkursie Radia Złote Przeboje  Wyświetl w wątku >>

aguagu,
Dziękuję za sprawną i sympatyczną wymianę Wyświetl w wątku >>

Gratki Ibizy  Wyświetl w wątku >>

Debiut na antenie Rmf fm   plus Spa i voucher do Super Pharm. Wyświetl w wątku >>

ludzka_istota napisał(a):

pioge7 napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

Pozdrowienia z Wielkiej Brytanii.  Służbowo jestem w ramach projektu  Erasmus. Faajnie  jest.  Fish&chips  pycha, herbata zarabista, ludzie przyjaźni i tacy. .. wyluzowani bardzo. Pogoda też ok.

Ty popijasz herbatkę a tam pewnie konkursów też mają dużo  

No właśnie trafiam na same konkursowe opakowania różnych rzeczy

Żadnych fajnych konkursów tu nie ma i nigdy nie było.
Na fb jak jakiś jest fajny, jak np. na Pandorze, to udział bierze 300000 osób Wyświetl w wątku >>

gienia1940,
Dziękuję za sprawną i sympatyczną wymianę Wyświetl w wątku >>

magdalena1020,
Dziękuję za sprawną i sympatyczną wymianę Wyświetl w wątku >>

monmoon,
Dziękuję za sprawną i sympatyczną wymianę Wyświetl w wątku >>

mariolakal napisał(a):

jokan napisał(a):

A pamiętacie czasy na forum, jak sami użytkownicy robili swoje mini konkursy (chyba chodziło o głosowania czy lajki) ? Ja sama kiedyś robiłam ale nawet nie pamiętam o co chodziło dokładnie....

Nie chodziło ani o głosowanie, ani o lajki... Konkursy polegały na zadaniu pytania /z życia wzięte/... 

Pamiętam!!! Fajne czasy Wyświetl w wątku >>

cleo25 napisał(a):

Próbowałam wysłać zgłoszenie na Winiary, ale napisało mi, że dane zostały już użyte. Zapewne chodzi o numer paragonu. Można to jakoś ominąć np.robiąc myślnik przed numerem ( cos takiego  -1234) ? Czy już po paragonie? 

Znajdź na paragonie numer transakcji i wpisz ten numer. Wyświetl w wątku >>

jokan napisał(a):

kupila88 napisał(a):

Winiary 11 zgłoszeń i pudło.. a jak z waszą skutecznością w tym.konkursie? Jest szansa coś wygrać czy ten konkurs to jakieś oszustwo...

szansa oczywiście jest, ale trzeba mieć duuuużo szczęścia - u mnie 4 pudła

10 zgłoszeń, jedna para słuchawek. Wyświetl w wątku >>

Niebieska_Laguna napisał(a):

aniajukej napisał(a):

To jest wątek od pisania co mnie wkurza. Wkurzyłaś mnie Ty i Twój post. Idealne miejsce zatem.

Ale pretensje miej do siebie, że to na własne życzenie przeczytałaś, a nie do mnie, że o tym napisałam. Ja się stosuję do zasad forum. I nie mam zamiaru zbierać wyzwisk za Twoje problemy z percepcją świata. Sama wchodzisz na takie wątki, a potem czepiasz się agresywnie ludzi, że piszą zgodnie z tematyką wątku, a Ty nie chcesz tego czytać... I to moja ostatnia odpowiedź do Ciebie, bo trudno to nawet nazwać dyskusją. 

Zanim mnie znowu spróbujesz ocenić. Frgm bloga.
"Lubię czasami wrzucić do sieci prowokacyjny komentarz w odpowiedzi na jakiś artykuł, czy zaczepną odpowiedź do czyjegoś komentarza. Im popularniejszy portal, tym hejt pod moim adresem zaczyna się szybciej. Zazwyczaj na niego nie odpowiadam, ale czasami nie mogę oprzeć się pokusie, by nie podyskutować sobie kulturalnie z nieświadomymi prowokacji użytkownikami internetu.
Tak było w przypadku, gdy napisałam, że pozbyłam się z mojego domu książek, bo mojej córce po nich odbija, jej wyobraźnia zaczyna szybować na niewyobrażalnych dla mnie pułapach a jej wiedza i słownictwo poszerzają się w zastraszającym tempie.

Jednakże moja wczorajsza odpowiedź do hot niusa sprzedanego po południu przez Radio Zet, była przemyślana i w 100% zgodna z moimi uczuciami.
Cytuję niusa: "Dramat w Niemczech. 25-letnia mieszkanka Hanoweru nie mogła dostać się do mieszkania swoich krewnych. Zaniepokojona kobieta wezwała na miejsce patrol policji. W środku znaleziono dwa martwe ciała. W mieszkaniu w niemieckim Hanowerze leżały zwłoki 52-latki i jej 27-letniego syna. Jak mówią śledczy, od samego początku podejrzewali, że za śmierć dwojga osób odpowiadał pies rasy Staffordshire Bull Terrier (...)"
Dodam jeszcze, że artykuł opatrzony był tytułem "Ogromna tragedia" oraz zdjęciem psa i zanim zaczęłam go czytać, miałam już w głowie wizję kolejnego psychola, który krzywdząc bezbronne zwierzę, chciał udowodnić światu jaki z niego bohater.
Gdy doczytałam do końca, szczerze mówiąc ulżyło mi. Nareszcie to nie człowiek skrzywdził psa. No i właśnie wtedy poczułam, że muszę napisać to, o czym pomyślałam.
I napisałam w komentarzach pod artykułem: "Jednak wolę przeczytać takiego niusa niż kolejne doniesienia o psie skatowanym przez człowieka".
No i się zaczęło...
Napisano między innymi, że ze swoimi przekonaniami jestem jak Hitler, bo lepiej traktuję zwierzęta, niż ludzi.
Na privie dostałam wiadomość, że powinnam się smażyć w piekle, bo nie mam wrażliwości na ludzką śmierć a psią maszynę do zabijania powinnam mieć w domu, żeby zagryzła kiedyś na śmierć mnie i moje dzieci.
Ktoś napisał, że mnie po cenzuraiło, bo śmiem się wyrazić o ludzkiej krzywdzie takimi lekceważącymi słowami.
No i że jestem chora psychicznie i dużo takich wkurzonych emotek wrrrr dostałam.

O prawo do posiadania psa zaczęłam walczyć, gdy miałam 5 lat.
Rodzice ugięli się po raz pierwszy dwa lata później. Dostałam pudelka na siódme urodziny. Potem przygarnęliśmy owczarka niemieckiego, potem kolejnego a pekińczyka dostałam od Mikołaja.
Nie mówię, że nigdy nie stosowałam przemocy fizycznej wobec psów, bo to nie byłaby prawda. Raz zastosowałam... Gdy miałam jakieś 4 lata, Kama, (owczarek niemiecki należący do Siostry mojej babci) próbowała zbyt brutalnie ustalić ze mną zasady koegzystencji. Ugryzłam ją w ucho. Mama mówi, że to był początek pięknej przyjaźni. Ja ją kochałam a ona ze słusznej odległości odwzajemniała moje uczucie.
Gdy stworzyłam własny dom, nie mogło zabraknąć w nim psów, bo dla mnie istnieje tylko jeden model Domu Idealnego. Ten z psami w środku. Mogą być też w nim ludzie, ale psy muszą.

Gdy czytam (choć ostatnio już nie czytam, bo mam po prostu dość tej patoli) doniesienia mediów o przestępstwach dokonywanych przez ludzi na psach, o bestialskich zbrodniach (tak, to są zbrodnie), których ludzie dopuszczają się na bezbronnych zwierzętach, PRZYSIĘGAM!, budzą się we mnie najgorsze instynkty!
Jestem osobą bardzo miłą, wrażliwą, pomocną, empatyczną.
Ale gdy doświadczam przemocy wobec bezbronnych, do głosu dochodzą bardzo złe demony drzemiące w mojej sympatycznej osobowości.
Mając niespełna 20 lat miałam nieprzyjemność być świadkiem sytuacji, gdy jakiś niewielki pan chciał wyegzekwować od swojego psa posłuszeństwo. Wymyślił sobie, że jak go skopie na ulicy, pies zacznie go słuchać. To był rok 1998. Nikt nie zareagował. Nikt, poza mną. Nie wiem jak to się stało i kiedy, ale w ułamku sekundy pies był w moich rękach a pan leżał na chodniku. Powinnam go wtedy jeszcze skopać, ale tak się bałam, że uciekałam aż mi się trampki paliły.

Moim zdaniem prawo jest zbyt łagodne dla psychopatów znęcających się nad zwierzętami i to jest podstawowy problem. Potrzebne są radykalne zmiany i to na cito.
Gdyby w ramach kary, przed osadzeniem w więzieniu, można byłoby na przykład takiego gościa przywiązać liną do auta i przeciągnąć po okolicy, na przykład wokół schroniska. Albo rozebrać do naga i zostawić w lesie przywiązanego do drzewa na dobę lub dwie bez jedzenia i picia. Albo go skopać i połamać mu ręce albo nogi. No albo na przykład oblać benzyną i podpalić (tak na chwilę chociaż). Albo wsadzić do worka, zawiązać i wrzucić do rzeki...ehhh rozmarzyłam się.
No bo niby dlaczego ktoś, kto świadomie wykorzystał przewagę fizyczną nad bezbronną istotą żyjącą po to tylko, żeby rozładować swoje chore emocje, ma prawo żyć bez doświadczenia na własnej skórze tego, co sam zrobił?" Wyświetl w wątku >>

To jest wątek od pisania co mnie wkurza. Wkurzyłaś mnie Ty i Twój post. Idealne miejsce zatem. Wyświetl w wątku >>

Przeczytaj raz jeszcze uważnie co napisałam - nie czytam, nie oglądam, nie słucham wiadomości. W ogóle. Nie czytam gazet ani wiadomości w internecie. Nie natknę się na gazetę w kiosku, bo nie mieszkam w Polsce. To, że nie chcę czytać takich wiadomości nie znaczy, że jestem nieczuła ani nie obchodzi mnie to. Mój kokon jest po to, że mam już dość takich informacji o znęcających się nad zwierzetami ludziach. Nie jestem w stanie znieśc więcej. Dlatego się od tego odcięłam. Kapujesz? Wyświetl w wątku >>

isiulka napisał(a):

aniajukej napisał(a):

cb656 napisał(a):

aniajukej napisał(a):

kermit napisał(a):

 aniajukej napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

Skoro nie chcesz czytać negatywnych rzeczy, to po co przeglądasz wątek o tym, co ludzi wkurza? Czego się tu spodziewałaś? Historii o wesołych jednorożcach brykających w tęczowych chmurkach?

Na pewno nie tego, że ktoś wrzuci tu jakieś psycholskie zachowania jakichś zwyroli!

Ale to nie jest wiadomość ani filmik pokazujący "psycholskie zachowania zwyroli" tylko link do zrzutki na leczenie poszkodowanego kota Kliknęłaś w to w ogóle zanim  się wypowiedziałaś?

Oczywiście, że nie weszłam w ten link, ponieważ autorka posta nie napisała do czego się odnosi.

Litości, obwiniać innych za swoją niewiedzę i ignorancję to naprawdę szczyt
Gołym okiem przecież widać adres, nie trzeba w niego nawet klikać, funkcjonalność przeglądarki jest taka, że jak się nad link najedzie myszą, to w narożniku pojawia się PEŁNY adres, którego składnia pozwala na wstępną ocenę, dokąd prowadzi. Jak się o tym nie wie, to potem się tak histerycznie i niepotrzebnie wypowiada. Żaaal...

Niepotrzbenie to Ty się wypowiadasz. Wszędzie, w każdym wątku, na każdy temat. Rzygam Twoim nickiem na tym forum. Szczerze.

Ania olej forumowych troli, nie warto psuć sobie humoru.

Nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi ktoś, kogo zdanie mnie nie obchodzi. Równie dobrze mogłby nic nie napisać. Nie czytam jego wypowiedzi w innych wątkach, bo jego trzeba lekceważyć jak siostry Godlewskie. Nie słuchać, nie komentować, olewać. Takie wytwory żyją własną rzeczywistością, w której wiele wiedzą i coś znaczą. W momencie, gdy przestajesz ich zauważać, zmieniają nick i zaczynają nowe życie. Czasami lubię prowokować takie bezbarwne ptaszki udające papugi, ale dzisiaj mi się nie chce, bo już znowu mam świąteczny nastrój, pomimo tego newsa z rana. Wyświetl w wątku >>

cb656 napisał(a):

aniajukej napisał(a):

kermit napisał(a):

 aniajukej napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

Skoro nie chcesz czytać negatywnych rzeczy, to po co przeglądasz wątek o tym, co ludzi wkurza? Czego się tu spodziewałaś? Historii o wesołych jednorożcach brykających w tęczowych chmurkach?

Na pewno nie tego, że ktoś wrzuci tu jakieś psycholskie zachowania jakichś zwyroli!

Ale to nie jest wiadomość ani filmik pokazujący "psycholskie zachowania zwyroli" tylko link do zrzutki na leczenie poszkodowanego kota Kliknęłaś w to w ogóle zanim  się wypowiedziałaś?

Oczywiście, że nie weszłam w ten link, ponieważ autorka posta nie napisała do czego się odnosi.

Litości, obwiniać innych za swoją niewiedzę i ignorancję to naprawdę szczyt
Gołym okiem przecież widać adres, nie trzeba w niego nawet klikać, funkcjonalność przeglądarki jest taka, że jak się nad link najedzie myszą, to w narożniku pojawia się PEŁNY adres, którego składnia pozwala na wstępną ocenę, dokąd prowadzi. Jak się o tym nie wie, to potem się tak histerycznie i niepotrzebnie wypowiada. Żaaal...

Niepotrzbenie to Ty się wypowiadasz. Wszędzie, w każdym wątku, na każdy temat. Rzygam Twoim nickiem na tym forum. Szczerze. Wyświetl w wątku >>

kermit napisał(a):

 aniajukej napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

Wybacz, ale nie mam zamiaru się pod Ciebie podporządkowywać. Od takich rzeczy jest ten dział. Skoro nie chcesz czytać negatywnych rzeczy, to po co przeglądasz wątek o tym, co ludzi wkurza? Czego się tu spodziewałaś? Historii o wesołych jednorożcach brykających w tęczowych chmurkach? Masz przecież wątek z czego ludzie się cieszą. Litości...

Na pewno nie tego, że ktoś wrzuci tu jakieś psycholskie zachowania jakichś zwyroli! Takie wiadomości i filmiki nawet na fb na szanujących się stronach są ukryte i widnieje na nich ostrzeżenie, że filmik/zdjęcie zawiera przemoc lub jest nieodpowiedni dla ludzi o wysokim poczuciu estetyki. Jak widać Ciebie jara taki news skoro przerzucasz go tutaj.

Ale to nie jest wiadomość ani filmik pokazujący "psycholskie zachowania zwyroli" tylko link do zrzutki na leczenie poszkodowanego kota Kliknęłaś w to w ogóle zanim  się wypowiedziałaś? Przed czym niby tu miałoby być ostrzeżenie?  Twoje poczucie estetyki nie pozwala Ci na oglądanie stron typu zrzutka czy siepomaga?  Faktycznie same nieestetyczne nieszczęścia tam są

Oczywiście, że nie weszłam w ten link, ponieważ autorka posta nie napisała do czego się odnosi.
Tym niemniej nie każdy chce czytać takie wiadomości i faktycznie ten wątek czyni mnie nieszczęśliwą. Dlatego również nie czytam, nie słucham i nie ogladam żadnych wiadomości. Wyświetl w wątku >>