e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

kate1980 napisał(a):

michalex napisał(a):

Nie wiem dlaczego, ale gdy wypełniłem teraz formularz to dostałem komunikat: "Można wygrać tylko jedną bombonierkę!". Jeszcze nie wygrałem bombonierki (nie dostałem maila).

u mnie było podobnie. i tak się właśnie zastanawiam jak to ludzie robią, że wygrywają kilka sztuk??? ja jednak dostałam potwierdzenie na e-mail

eveliina napisał(a):

Jak ktoś bierze kredyt na 30 lat, a ja taki mam i takie mają na ogół ludzie, którzy biorą hipoteczny to skrajną nieodpowiedzialnoscią jest zakładać, że nic się nie stanie. To nie jest rok, dwa, pięć - to 30 lat!!! Ja żyję już kilka lat z kredytem i też czasem nachodzą  mnie  myśli, co będzie gdy ja lub mąż stracimy pracę lub nie daj Boże jakaś choroba się przypląta - to było i jest  moje ryzyko i za to odpowiadam. Dla mnie po prostu nie jest fair wobec innych kredytobiorców pomoganie tym co wzięli kredyt we frankach - uprzywilejowana grupa. I dodam jeszcze tylko, że aby wziać kredyt we frankach trzeba było mieć lepszą zdolność kredytową niż np dla złotówek - i tyle w temacie. A poza tym to wkurza mnie, że na tablecie źle cytują mi się posty w tym wątku

eveliina napisał(a):

Wkurza mnie znów panika odnośnie kursu franka - mi jakoś rząd nie pomagał w spłacie kredytu, gdy stopy procentowe były znacznie wyższe niż teraz! Znajomi wzieli kredyt ten sam we frankach, my w złotówkach, oni przez lata żyli śmiejąc się z naszej głupoty, jeżdżac na super wakacje i żyjąc na wyższej stopie niż my, a teraz strach w oczach. I żeby nie było - nie chodzi mi o głupią satysfakcję, na zasadzie a dobrze wam tak, ale przecież każdy został poinformowany o ryzyku związanym z wahaniem kursu walut, no to o co chodzi? 

joan napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Serio byłaś w sklepie bez żadnej promocji? Ja się jeszcze nie złamałam, myję wszystko w samej wodzie, prawie nie jem, kawy nie piję, ale w ramach rekompensaty popijam trochę alkohol, wczoraj było wino mussssujące

Nie ma się z czego śmiać - sama oddałam zapasy na Szlachetną i zostałam z niczym, a konkursów brak. Udałam się do sklepu, a tam od zarąbania proszków! Musiałam ceny porównywać i gramatury i ilość prań i na czytnik chodzić, dżyzys, pół godziny głupi proszek wybierałam. A gdyby organizowano konkurs, wzięłabym z półki towar promocyjny nawet mu się nie przyglądając

ziolko napisał(a):

asante napisał(a):

gocha542 napisał(a):

sms z Polowania na nagrody z 9 grudnia....czy to kubek?

Prawdopodobnie tak, też mam. Do kiedy trzeba ten paragon odesłać? Dają 3 dni, ale roboczych czy normalnych?

pytałam pani, do kiedy mam odesłać paragon, bo teraz jestem w trakcie przygotowań świątecznych, to powiedziała, że do poniedziałku

asante napisał(a):

mia napisał(a):

asante napisał(a):

No dobra, niech sobie wsadzą te gary, mam je w nosie

Hm, to ja je mam w całkiem innym miejscu...

A fe mia! Gary służą do czegoś innego.

delfinka101 napisał(a):

Bu...maile z koszami poszły z leclerca a ja sms słałam głupia..nie wiem czemu.. cenzuraznowu nic

ziolko napisał(a):

agamaty, czy po wypełnieniu i wysłaniu ankiety pojawia się jakaś informacja o wysłaniu lub jakieś podziękowania? bo u mnie jest bez zmian i nie wiem, czy wysłało, czy nie

selenes napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

zezowaty kot przypomniałaś mi taką sytuację przed pięciu lat. Wracałam akurat wieczorem od siostry ciotecznej, która lada chwila miała urodzić dziecko. Stwierdziłam, że odwiedzę ją, posiedzimy razem pół dnia, pogadamy, a mój został wtedy z dzieckiem. Wracając do domu spotkałam znajomą mojej mamy.
- A skąd wracasz o tej porze?
- Od kuzynki. Dawno się nie widziałyśmy.
- Boże jedyny! A kto z dzieckiem został? Przecież Ty masz takie małe dziecko( rok) i jak Ty możesz je na cały dzień samo w domu zostawić?!!!
- Nie zostało samo. Zostało z ojcem.
- Z ojcem? A co ojciec wie o dzieciach? Matka jest po to, żeby się dziećmi zajmować, a nie ojciec. Boże jedyny!
Dzisiaj myślę, że ten jeden dzień, gdy Jasiek został z ojcem sam na sam, wpłynął na całe jego dalsze życie. I to dlatego jest takim małym diabełkiem. Jeden dzień, a może zaważyć na całym życiu. Jestem złą matką.

Dziecko zostało z ojcem, no szok! Ilonka, jak mogłaś?

mia napisał(a):

dydys napisał(a):

agamaty strona internetowa jest niedostępna

Dobry link jest w temacie WC.
Agamaty, wypełnione.