e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

polec napisał(a):

inka113 napisał(a):

polec napisał(a):

inka113 napisał(a):

polec napisał(a):

A mnie wkurza mój mąż, bezduszny materialista-ekonomista. Jak można wszytsko przeliczać na pieniądze.

Podarowałam dzisiaj przyjaciółce, która przeżywa bardzo osobistą tragedię, bon do SPA wygrany z Garniera na 500 zł, może ja to chociaż troszkę postawi na nogi. W końcu z ludźmi trzeba sie dzielić, a szczególnie kiedy sprawia CI to radość, cieszę się, ze chociaż tyle mogłam zrobić.

A mój mąż mi na to, ze powinnam to z nim skonsultować, a najlepiej sprzedać ten bon za 300 zł, bo on musi pracować w soboty!!!!.

Chłopy to są jednak prymitywy

mój to czasem nawet chce sprzedawać to co potencjalnie mam szanse wygrać... ehhh szkoda słow!

Daj spokój. Spodziewałam się reakcji w stylu ... no kochanie, może dobrze zrobiłaś, a on mi tu na dzierganą serwetę wyjeżdza z takim czymś. Myślałam, ze mnie szlag trafi!!!. Nie ch się wypcha, wygram mu SPA za 3000zł, żeby mu sie zwrócio i żeby w jedną sobotę do pracy nie poszedł, ajk sobie je sprzeda!!. Ależ jestem wściekła. NA drzewa z tymi troglodytami

no wiem, wiem. dla mnie te SPA to naprawde coś fajnego bo moge komuś albo prezent zrobić albo sobie megaprzyjemnośc na którą nie mogłabym sobie pewnie pozwolić... a tu tekst że 'lepiej sprzedać' i pewnie w konsekwencji kiełbasy za to kupić!?

Ja też nie, bo to droga zabawa, nie ukrywam, ale nie mogłam tego podzielić, ale w tym cały urok, że chciałam Komuś pomóc i zrobić dla Niej coś dobrego. Naprawdę się z tego ciesze, może to ja chociaż troszeczkę podbuduje, a tu mi mąż skrzydła uciął i walnął mną o ziemię. Ja rozumiem, ale on nie włożył w to ani krzty wysiłku, a prawa sobie rości jak do własności. Wrrr!!!

tosiaa napisał(a):

ela napisał(a):

sroczka napisał(a):

basmisza napisał(a):

magma6 napisał(a):

jopi napisał(a):

rossman mnie nie lubi

mnie tez nie lubi

i nie tylko was

I jeszcze mnie...

mnie też nie jeszcze nic u nich nie wygrałam

mnie chyba też nie

fikumiku napisał(a):

Siedzi dwóch meneli w parku, jeden kończy bełta i mówi:
- Ide, bo musze jeszcze kolokwia poprawić...

tedance napisał(a):

ivisia napisał(a):

powiedzcie mi słonka czy Wy bierzecie udział w każdym konkursie, jak leci? czy macie jakieś systemy opracowane ?

bo jestem baaardzo ciekawa

Ja biorę udział tylko w tych, w których nagrody mnie interesują albo gdzie mam pomysł na opisówkę.

iwonciaaa napisał(a):

To że lekarka na gorączkę ciągle rosnącą już ok 38,8 przepisała mi rutinoscorbin i apap, a ja się czuję coraz gorzej;/

visserarthur napisał(a):

enia2007 napisał(a):

siasiolka napisał(a):

enia2007 napisał(a):

siasiolka napisał(a):

visserarthur napisał(a):

siasiolka napisał(a):

czy juz wszyscy dostali bony do tesco z knorra??

zadzwon do nich i popros o skan dowodu nadania- mi przyslali i na poczcie znalazl sie moj list

nawet nie wysłali do mnie bonów
facet nie wie dlaczego.. ma przedzwonic po cos do tesco i odezwac sie do mnie w poniedziałek..
wrrrr

ja też nie dostałam,wogóle ich nie wysłali ciekawe dlaczego narazie pozostaje mi składać reklamacje na poczcie czy dotarł list.

skoro nie wysłałi to po co składać reklamacje na poczcie
mi facet z agencji powiedział, że nie wie dlaczego bony nie zostały wysłane. Być może to ich przeoczenie. Ma to wyjaśnić i przedzwonić do mnie w poniedziałek.

na końcu swoich zakręconych tłumaczeń stwierdził ,że nie dostali mojego paragonu więc nic innego mi nie pozostaje jak składać reklamacje gdzie zaginął list

no to zlozcie te reklamacje i poczta sprawdzi czy ten list do nich dotarl (oczywiscie jesli wysylaliscie poleconym)