e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ismena napisał(a):

martu18 napisał(a):

toka napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Nie wiecie do kiedy można odsyłać faxem lub mailem paragon z Loreala i czy jeśli wygrałam na mamy dane,to mogę odebrać nagrodę w jej imieniu

jest zapis w regulaminie-nie pamietam teraz ale jakos sporo czasu jest na to.Mozesz w jej imieniu odebrac ale ona musi napisać oswiadczenie ze udziela Ci pełnomocnictwa-dajesz to w sklepie i jest ok

5dni na odesłanie danych i paragonu jest

skad info, ze 5 dni?
czas jest do 10 listopada wg regulaminu

toka napisał(a):

cudaczek121 napisał(a):

Nie wiecie do kiedy można odsyłać faxem lub mailem paragon z Loreala i czy jeśli wygrałam na mamy dane,to mogę odebrać nagrodę w jej imieniu

jest zapis w regulaminie-nie pamietam teraz ale jakos sporo czasu jest na to.Mozesz w jej imieniu odebrac ale ona musi napisać oswiadczenie ze udziela Ci pełnomocnictwa-dajesz to w sklepie i jest ok

visserarthur napisał(a):

dysia napisał(a):

dostałam smsa z numeru 7037 w Carrefour że wygrałam bon na 50 zł z Winiary
dostał ktoś? nie wiem o co chodzi?

a to nie z tego rodzyinka? co sie kilometry mierzy czy jakos tak

jomico napisał(a):

martu18 napisał(a):

bonik z Loreala mój @ przyszedł o dane

teraz?

aggie napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

aggie napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

martu18 napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

wygrałam Bielendę, to o Paryżu mogę zapomnieć...

czy Was też tak dzisiejsze ciśnienie męczy?

a co ma Paryż do Bielendy?

Zasada równowagi w przyrodzie- jak wygrałam w jedym konkursie, to w drugim nie mam szans

A ja mam taka teorię, że nagroda przyciąga inne nagrody. U mnie się to sprawdza. Albo jest susza kompletna i nawet 2 zł nie chcą wpaść, a później przychodzi deszcz nagród - jedna po drugiej...

Podoba mi się ta teoria...

Tylko, ze susze są czasem długie i uciążliwe. Czytam sobie wtedy o Waszych wygranych i się zastanawiam kiedy przyjdzie deszcz...

grusia2 napisał(a):

aswiercinska napisał(a):

bon do tesco z czekolady cote dore

u mnie też w tej chwili dzwoniła babka

ludzka_istota napisał(a):

wygrałam Bielendę, to o Paryżu mogę zapomnieć...

czy Was też tak dzisiejsze ciśnienie męczy?

sambolera napisał(a):

martu18 napisał(a):

mariwanna napisał(a):

karolkas napisał(a):

ja kiedys kupilam pange zamrozona w realu i po rozmrożeniu i usmażeniu czulam jakbym jadla pleśń, nic na rybie nie bylo widać a w smaku splesniała straszliwie. Ja nic co nie jest puszkowane i hermetycznie zamkniete nie kupuje w markecie.

pangi nie polecam, swego czasu sporo naczytałam się o sposobach jej hodowli
a w temacie - wkurza mnie pogoda - już ponad tydzień jest pochmurno...

no cóż ja tam kupuje mrożoną pangę w supermarketach, może dlatego, że już niewiele informacji o rybach mnie przerazi...
za to ja mogłabym poopowiadać Wam trochę o tych rybach które kupujecie w puszkach... taki tuńczyk czy coś. raczej więcej byście go nie tknęli

tunczyki bardzo chłona rtęć

mariwanna napisał(a):

karolkas napisał(a):

ja kiedys kupilam pange zamrozona w realu i po rozmrożeniu i usmażeniu czulam jakbym jadla pleśń, nic na rybie nie bylo widać a w smaku splesniała straszliwie. Ja nic co nie jest puszkowane i hermetycznie zamkniete nie kupuje w markecie.

pangi nie polecam, swego czasu sporo naczytałam się o sposobach jej hodowli
a w temacie - wkurza mnie pogoda - już ponad tydzień jest pochmurno...

jolcia12 napisał(a):

beata28 napisał(a):

Szukam pomocnej osoby do licytacji na Allegro.

daj linka i na ile podbic

questsa napisał(a):

wygrałam ,Paryż moj

snupy3 napisał(a):

...i co,telefony się nie rozdzwoniły?
Podobno mieli dzisiaj dzwonić z L'oreala...nikt się coś nie chwali.