e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

damiangoogle napisał(a):

Wygrałem bluzę Glade na samym początku konkursu. Przyszła. Dałem żonie - stwierdziła że 1zł by za nią nie dała. Wyprawała jak każdą nową rzecz w pralce, zmechaciła się od razu. Ogólnie - tandeta jakiej świat nie widział. Jak oni to wyliczyli na 200zł, to ja nie wiem. Równie dobrze mogli napisać 5000zł. Ostatnio wszyscy zawyżają wartości nagród. Niedawno tablet goclever był w regulaminie 1100zł. Ten sam w sklepie saturn - 249 zł.

Mysia napisał(a):

Wkurza mnie, że człowiek chodzi do pracy chory, a Ci zdrowi biorą sobie L4 ot tak..

asiatko napisał(a):

kalka napisał(a):

Askaxxx, jeśli to nie choroba, a wyrachowane złodziejstwo, to przecież macie dowody, możecie zgłosić na policję, a prokurator będzie wiedział co z tym zrobić (i wtedy prawdopodobnie "okaże się", że to jednak choroba )
Ja pomyślałam od razu o zaburzeniach osobowości, kleptomanii itp, bo "normalny złodziej" - jeśli można to tak ująć  nie kradnie cukierków, czy czekolady, a do tego w domu przyjaciół. 

Na policje z tym nie pojdziemy na pewno ze względu na jej męża i dzieci którzy są Bogu ducha winni, ale poczekamy na info jej męża o tym czy to choroba czy nie. Jeśli choroba - zrozumiemy, pomożemy, jeśli nie - to koniec znajomości - z nią.

asiatko napisał(a):

zabcia0410 napisał(a):

kalka napisał(a):

Askaxxx dodam jeszcze, że oczywiście rozumiem całkowicie Twoją wściekłość i współczuję Ci, że znalazłaś się w takiej sytuacji, rozumiem też Twoje rozczarowanie, ale patrząc na to wszystko z boku widzę też tragedię tamtej rodziny. Moim zdaniem masz dwa wyjścia: A. całkowicie się odciąć i mieć w d...  kleptomankę i jej rodzinę. Jednak żyjecie obok siebie, jesteście z jednego środowiska, może więc warto skorzystać z wyjścia B.    i podać rękę, może dając szansę uda się jednak doprowadzić do takiej sytuacji, że ta kobieta zda sobie sprawę z tego co robiła i na samą myśl o tym będzie wstydziła się sama przed sobą- moim zdaniem warto 

a może tak wyjście C-owa pani łaskawie do wszystkiego się przyzna ,zwróci to co ukradła ,wyrazi skruchę i wtedy można powiedzieć  OK,zasługujesz kobieto na szansę

Toż pisalam wczesniej ze drugie spotkanie odbylo się już z nią - powiedziala ze byla u lekarza itd, ale to dopiero poczatek. Oddala kase - jesli chodzi o znajomych to zastosowała bardzo .ujowy przelicznik euro. Ale to dlatego że to drugie spotkanie zorganizował jej mąż - przymusił ją do tego, nie miala wyjscia skoro ten widział filmy, poza tym po rozmowie ze swoja rodzina potwierdziło się także i u nich nasze podejrzenia (no w sumie to fakty a nie podejrzenia).

zabcia0410 napisał(a):

kalka napisał(a):

Askaxxx dodam jeszcze, że oczywiście rozumiem całkowicie Twoją wściekłość i współczuję Ci, że znalazłaś się w takiej sytuacji, rozumiem też Twoje rozczarowanie, ale patrząc na to wszystko z boku widzę też tragedię tamtej rodziny. Moim zdaniem masz dwa wyjścia: A. całkowicie się odciąć i mieć w d...  kleptomankę i jej rodzinę. Jednak żyjecie obok siebie, jesteście z jednego środowiska, może więc warto skorzystać z wyjścia B.    i podać rękę, może dając szansę uda się jednak doprowadzić do takiej sytuacji, że ta kobieta zda sobie sprawę z tego co robiła i na samą myśl o tym będzie wstydziła się sama przed sobą- moim zdaniem warto 

a może tak wyjście C-owa pani łaskawie do wszystkiego się przyzna ,zwróci to co ukradła ,wyrazi skruchę i wtedy można powiedzieć  OK,zasługujesz kobieto na szansę

asiatko napisał(a):

zwierzyniec napisał(a):

My sami jesteśmy w szoku że znajomi tak szybko po akcji chcą przejść nad tym do porządku dziennego - "bo nie można jej tak całkiem skreślić". 

askaxxx
Na swoim profilu masz:
KILKA SŁÓW O SOBIE
obrobina dobrej woli wszystkim lepiej żyć pozwoli
:-)

to akurat pasuje do całej sytuacji jak kwiatek do kożucha
tzn wg Ciebie przymknąć oko, bo zamiast kupić coś dzieciom za np 600 zł (jednym ze znajomych tyle naraz na wczasach podwędziła) dać jej możliwość kupienia sobie kolejnego ciucha, ot tak, niech ma?

@asante napisał(a):

http://www.rmf24....;utm_campaign=chrome
Zdziwiona, że szuka ją policja, bo przecież następnego dnia miała wrócić po syna 

@banka-manka napisał(a):

karolinamat napisał(a):

Ja też uważam że to inspiracja. Być może trochę przesadzone odwzorowanie ale widać, że było to robione własnoręcznie a nie przerabiane komputerowo. To na podobnej zasadzie jak leżące fotki z włosami... ktoś miał kiedyś pomysł a inni nieco podkradając inspirują się, ale w końcu wykonanie i zaangażowanie jest ich...

Z włosami jest tak, że na zdjęciu za każdym razem (pomijając jak jedna osoba wrzuca te same zdjęcie na różne konkursu, tylko zmienia produkt) jest inna osoba, inne, włosy - no multum innych szczegółów, ale pomysł jest ten sam.
Tu z kolei masz praktycznie to samo - ta sama fryzura, ta sama spódnica, ta sama bluzka (krój), te samo ułożenie ciała itp. Mnie to wygląda jak identyczny szablon - narysowany samodzielnie, ale skopiowany z oryginału. Nie czepiałabym się jakby dziewczyna zainspirowała się pomysłem - wyciętymi ubraniami na modelce, ale mogła przecież zmienić wiele szczegółów - długość spódnicy, albo dać spodnie, fryzurę, ułożenie ciała, rąk, nóg itp. No jest nieskończenie wiele możliwości. Wtedy nie wyglądałoby to jak oryginał. A tak

edith napisał(a):

Wysłalam na ten konkurs 17 zgloszen nie wygrałam ale śledzilam niektóre zdjęcia konkursowe,to mi sie bardzo podobalo i cieszę się ,że wygrało ,dla mnie to nie jest plagiat to inspiracja, zresztą ja jestem pod wrazeniem tej strony jak można super wykorzystać ten patent i liczmy sie z tym ,że jeszcze nie jeden raz zobaczymy tę formę konkursową bo jest ciekawa http://www.ofemin...s1716571.html#fp=ofe

Dragomira30 napisał(a):

wg mnie nie są to identyczne szablony, ta od Princessy ma grubsze uda i nic dziwnego

tabaza209 napisał(a):

Ja udziału nie brałam w tym konkursie , ale zgłosić trzeba , bo ewidentnie zerżnięte tylko w programie graficznym zmieniona sukienka na wafelek bo to widać że nie jest prawdziwy wafelek ani opakowanie tylko dodane w programie do obróbki zdjęć.

buncia88 napisał(a):

Karty Decathlon z "czysta radość wygrywania" GLS

toudikot napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

Wkurza mnie to, że Europa przestała być bezpieczna.

W lipcu mam zacząć pracę w jednej z Instytucji Unijnych niedaleko miejsca wybuchu, a teraz sama nie wiem co zrobić... Przeprowadzka zaczęła mnie przerażać

ultrixx napisał(a):

Tak - o wyciskarkach też ktoś wspomniał.

aneta19790411 napisał(a):

kalka napisał(a):

Activia w Żabce
Posiedzenie Komisji: 11.03.2016 r. W ciągu 5 dni od daty posiedzenia Komisji, laureaci w imieniu Organizatora otrzymają
informację o przyznaniu prawa do nagrody. (16.03 powinno być info)
Dzisiaj mamy 21.03. i cisza- no chyba, że coś mnie ominęło  

15.03.2016 INFORMUJĄ:
kammaro napisał(a):
Sms, Graf, Żabka, Activia - lunchbox