Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
dokładnie tak, moj syn mial wysypke...myslalam juz ze to skaza, bo sie naczytalam. Poszlam do zaprzyjaznionego neonatologa i on powiedzial...wyeliminowac jeden mleczny posilek w dzien i zastapic niemlecznym (maly mial wtedy 4 miesiace). Pomoglo i wysypka przeszla. Przy drugim dziecku mialam podobnie i wowczas od razu zamiast kaszy w dzien podalam jakies jabluszka czy marchewke i tez przeszlo. Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Zanim zaczniesz wypowiadac jakiekolwiek zdania na temat wyborow matek czy karmic czy nie wez pod uwage fakt, iz czasem jest to bolesne dla niektorych matek, ktore nie karmia. I nie wazne czy nie karmia bo nie chca czy nie karmia bo NIE MOGA. I nie masz prawa pisac, ze to jest WYBOR kobiety, bo sa takie ktore by chcialy a nie moga.
Pozdrawiam,
Matka...prawie nie karmiaca i nie dlatego ze nie chciala tylko dlatego ze nie mogla
Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
mocne, ściskające twardnienie brzucha, regularne...później coraz mocniejsze...zaczyna boleć, ale nie w sensie takiego bólu jak ból zęba tylko to twardnienie boli Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
dzis informowali z 23 Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
1. Po macierzyńskim wracasz do pracy – zamiast siedzieć na tyłku i wychowywać dzieciaka, ty się uganiasz za kasą. Jesteś zimna jak podbiegunowy lód i zobaczysz, wychowasz emocjonalnego kalekę.
2. Po macierzyńskim decydujesz się na wychowawczy – znalazłabyś sobie jakąś robotę, a nie tylko opierdzielasz się całymi dniami. Społeczeństwo płaci na ciebie podatki a mąż zarabia na twoje zachcianki.
3. Przez dwa lata karmisz dziecko piersią – wariatka! To wbrew naturze! To mniej więcej tak, jakbyś przystawiała do piersi maturzystę.
4. Nie karmisz piersią lub karmisz krótko – nie zdziw się, jeśli twoje dziecko będzie miało niższy niż koledzy iloraz inteligencji, będzie chorowite, a w ogóle to ma w życiu przerąbane i to przez kogo? Przez ciebie właśnie, a co.
5. Walczyłaś o karmienie piersią, ale się nie udało – ludzie to sobie komplikują życie. Trzeba było od razu zapodać butlę i spać spokojnie.
6. Walczyłaś o karmienie piersią, ale się nie udało – starałaś się za mało. Gdyby NAPRAWDÊ ci zależało, to dopiełabyś swego, bo chcieć, to móc.
7. Miałaś cesarkę – co ty, k…, wiesz o rodzeniu?
8. Nie miałaś cesarki – naraziłaś dzieciaka na niedotlenienie i urazy, a sama przeszłaś wielogodzinną męczarnię. I po co ci to było?
9. Ubierasz dziecko na cebulkę – najwidoczniej nie masz pojęcia (a powinnaś jako matka!), że najczęstszą przyczyną chorób jest przegrzanie.
10. Ubierasz dziecko lekko – najwyraźniej zaszkodziła ci Irlandia.
11. Rozszerzasz dietę w 5. miesiącu życia – robisz wszystko, żeby twoje dziecko nabawiło się AZS, astmy, galopującej alergii na wszystko, co się je, a jeśli na dodatek nie karmisz piersią, to patrz punkt 6.
12. Rozszerzasz dietę znacznie później – na miłość boską, to człowiek, odżywiaj go po ludzku!
13. Posłałaś dziecko do żłobka – patrz punkt 1.
14. Nie posłałaś dziecka do żłobka – tak, żeruj na babciach, żeruj, pasożycie społeczny. Wersja druga: zamiast narzekać na to, że cienko z kasą, rusz tyłek i idź do roboty.
15. Realizujesz swoje pasje, zawsze znajdziesz trochę czasu na hobby – olewasz swoje dziecko i nie poświęcasz mu odpowiedniej ilości czasu. Zobaczysz, to się na tobie zemści.
16. Zrezygnowałaś z realizacji pasji, bo chcesz poświęcić więcej czasu dziecku – macierzyństwo wyprało ci mózg, jesteś tylko prozaiczną kurą domową, tylko patrzeć, jak zaczniesz do ludzi wychodzić w rozciągniętym dresie.
17. Dajesz dziecku słodycze – chyba ocipiałaś. W wieku sześciu miesięcy będzie musiało nosić sztuczną szczękę.
18. Nie dajesz słodyczy – odmawiasz dziecku nawet tej odrobiny przyjemności, jesteś wredna i w ten sposób z pewnością maskujesz jakieś swoje kompleksy.
19. Stosujesz przy karmieniu metodę BLW – ulegasz jakieś durnej, nowoczesnej fanaberii i najpewniej nudzi ci się w życiu, skoro lubisz tyle sprzątać.
20. Nie stosujesz metody BLW – twoje dziecko do podstawówki nie nauczy się trzymać łyżki czy widelca, a być może gimnazjalistę będziesz musiał karmić metodą „za mamusię, za tatusia”.
Można tak w nieskończoność. Ogólnie rzecz biorąc nie tak ubierasz, nie tak żywisz, nie tak wychowujesz, nie tak kształcisz. Gdybyś była dobrą matką, robiłabyś to tak i tak (w domyśle: tak jak MY to robimy, lub nasi znajomi), ale najwyraźniej nie jesteś, bo nie robisz.
Co robić? Jeśli chcesz przeżyć, olewaj. Jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził. I pamiętaj, niezależnie od tego, co zrobisz, zawsze w czyichś oczach zrobisz to źle. Dlatego, cytując Młynarskiego, róbmy swoje. Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Obie Panie Janiny B graja w konkursach, zbieznosc naziwsk i imion, roznia sie tylko miejscowosci
pozdrawiam kolezanki Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
dzieki Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
podpisuje sie rowniez Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Tak ja uzywam, sa swietne. Pierwszy syn nosil Pampersy, bo wtedy jeszczew nie byly az tak drogie, i sie nie odparzal w nich, pozniej przy rozmiarze 5 tez przeszlismy za namowa kolezanki na Dada Premium. Teraz przy drugim synku od pocztaku (od rozmiaru 2) uzywam Dada premium i absolutnie wcale nie ma zadnych odparzen. Ale to nie regula, gdyz jedne dzieci odparzaja sie od pampersow a od Dady nie i odwrotnie. Trzeba sprobowac po prostu
Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Tym razem ja sie z Toba nie zgodze. Dada premium kosztuja 27zl, jesli chodzi o cene to nie mozna porownywac Pampersow i Huggisow,moze i huggisy czy happy w promocji sa tansze ale pamperaki na pewno nie osiagaja cen w stylu 36zl. Takie ceny Pampersow w promocji byly w 2008 roku kiedy uzywal ich moj starszy syn.
Jesli chodzi o porownanie chlonnosci rozmiaru nr 1 i nr 2 pampersow to chyba troszke przesadzasz. Dlatego, ze male dziecko nie chodzi w pieluszce az sie cala napelni, takie dziecko czesto robi kupke, zmienia sie wiec Pampers dosc czesto. Prownywanie Pampersow jesli chodzi o chlonnosc dokonuje sie na rozmiarach wiekszych, bo wieksze dziecko potrafi wiecej zrobic Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
dla noworodka najlepiej kupic nr 2 (niewielka roznica, przynajmniej jesli chdzi o Pampersy). Mam na mysli noworodka o przecietnej wadze ok 3500g, nr 2 wygodniej sie zaklada. W nr 1 jest wyciecie na pepek, dlatego zakladajac nr 2 wystarczy wywinac u gory pampers. Ja tak robilam i bylo super. Pozniej przez zaledwie kilka tygodni nosil rozmiar 3, z ktorego momentalnie wyrosl, teraz jestesmy na rozm. 4 (maly ma 10 miesiecy). Rozmiar 4 a pozniej 5 jest najdluzej noszony przez dziecko Wyświetl w wątku >>
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
nie wiem czy któs juz podal, po prostu znalazlam na stronie Grafu Wyświetl w wątku >>