e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

trimi napisał(a):

keiti78zg napisał(a):

kachna1111 napisał(a):

jutro ile nagród?

100 czy 1000?

100

No to nie będzie tak łatwo jak myślałam

agusia147 napisał(a):

Mężu jest uparty jak osioł - w końcu to baran. Ma rodziców starszych (po 70), jakoś dla niego się przemęczę. Wolę zacisnąć zęby niż potem wysłuchiwać jak to mógł posiedzieć u mamusi.

visserarthur napisał(a):

a wczoraj odeszła moja mama i zostałem bez rodziców najgorsze swieta do tej pory, ale nie o swieta przeciez chodzi

agusia147 napisał(a):

Moje preferencje smakowe, hmmm, ryby, śledzie -> Najlepiej w śmietanie, sok pomarańczowy, mandarynki, mięso mi nie smakuje. Tak jak w poprzedniej ciąży. Ale prawie mnie nie mdli więc tu jest plus. No i o dziwo nie mam ochoty na Mc Donalds. Poprzednim razem jakby fundusze pozwalały to bym się tam stołowała.

cudaczek121 napisał(a):

no,ale w Święta nie chodzi przecież o to,żeby się najeść,ale czerpać radość z przebywania ze sobą

benasia napisał(a):

tak stoi stan surowy, teraz na wiosnę mamy zamiar dokończyć i być może jak się uda na przyszła jesień wprowadzić

dianek napisał(a):

size -za drogo
w c&a kurtka ocieplana z dodatkową podpinką polarową kosztuje 35zł i wysyłka też free i to do domu

tylko mi się podoba taka niebieska za 7,90zł i na nią poluje

benasia napisał(a):

ha Kasiu mój też poszedł po 21 spać - ale my nie byliśmy po spożywke na zakupach bo to w środę kupiłam, dziś za to bluzeczki zakupiłam dla siebie no i okna do nowego domku też już będą na wiosnę
a jutro odbieram ze sklepu moją nową gazówkę do nowego domku - a co tam taki prezent sobie zrobiliśmy

cudaczek121 napisał(a):

A mnie wkurza moja rodzona siostra,z którą muszę pracować niestety
Poskarżyła się naszej mamie,że widziała jak w biurze ojca, w którym obie pracujemy na oczach pani sprzątającej wyjęłam puste opakowanie po mleku łowickim,żeby sobie wyciąć kod na konkurs Wyjaśniłam pani sprzątającej nasze biuro,że jest teraz taki konkurs i poprosiłam,aby mi pod zlewem zostawiała te opakowania,żebym nie musiała wyjmować ich z kosza,he,he.Pozostałym koleżankom z biura też mówiłam i mi zostawiają, no ale przecież nie każdy ma obowiązek pamiętać,że córka szefa potrzebuje kody kreskowe z mleka na konkurs.Moi rodzice na szczęście powiedzieli,że skoro tato kupuje to mleko do biura za własne pieniądze, to mam prawo wyjąć opakowanie nawet z kosza,który nie jest w biurze za bardzo zabrudzony,ale siostra mówi,że ona się wstydzi za mnie

grusia napisał(a):

Ku niezadowoleniu żony miało być

Size my dziś pierwsza tabletkę wzięliśmy więc bieg mogę powiedzieć nic więcej. Maz kontakt z chorymi ma codziennie ale nigdy nie był źródłem naszych chorób, zaczęły się one po pojsciu do przedszkola więc tak upatruje owi źródło. Podawać mamy przez 10 dni później 20 dni przerwy i znowu.

dianek napisał(a):

agasiam, jeśli to UPS to możesz złożyć na niego skargę

btw
kocham zakupy w c&a online
4 zamówienia po 15-20 rzeczy każde
2 zamówienia całe wyprzedane, z 1 zamówienia jedzie 1 rzecz i z ostatniego 7 rzeczy

3 razy kupiłam Benkowi kurtke, której potrzebujemy na już bo z tej co mamy wyrósł w 2 tygodnie i nie mamy ani kurtki ani kombinezonu

a tu wałek nie ma i nie przyjdzie

benasia napisał(a):

a my na wiosnę ruszamy pełną parą by na jesień wprowadzić się do nowego domu i naprawdę wieeeleee nas jeszcze czeka...
Będzie latania, wybierania, kupowania, potem pilnowania żeby wszystko szło planowo- masakra ile na to trzeba czasu, ale mam nadzieję że wyrobimy się do jesieni

katrin22 napisał(a):

Faktycznie niedobra ta eks koleżanka.
ja tego chyba nie jadłam, nie pamiętam.

To jeszcze nic. Mój mąż kiedyś dostał na obiad pierogi nafaszerowane świeżutkimi, ugotowanymi zmielonymi płuckami świńskimi. I to takie płucka świeżo wyjęte z biednej świnki. Bidny mąż jadł, jadł, bo nie wypadało inaczej

mariolakal napisał(a):

size, Ty wiekowa jesteś ! Życzę Ci więc 200 lat z okazji nadchodzących świąt !!!
Ps. Ja dopiero pół wieku mam za sobą, więc do młodzieży się zaliczam, poniekąd...

agusia147 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Ja jak czegoś szukam, to przeglądam allegro i sklepy online i też często spotykam się z tym, że w sklepach jest taniej.
dziś przyszła mi przesyłka z Tchibo, 3 bluzeczki dla Małego za 55zł (wysyłka gratis).

A ja dziś pobawiłam się w caritas i robiłam z bratanicą takie cudeńka na kiermasz świąteczny (klasa bratanicy sobie zarabia pieniążki) :

https://www.faceb...p;type=1&theater

Niepotrzebnie luknęłam, teraz mam apetyt

Młody chory, dziś jego temperatura osiągnęła apogeum tj. 39,8st. Po nurofenie zeszło i usnął. Ale wczorajsza noc to jakaś masakra była. Mam nadzieję, że dziś lepiej będzie. Wczoraj lekarza aż do domu wołaliśmy. Biedne maleństwo.

mariolakal napisał(a):

size napisał(a):

Ozorki pewnie... Mam sama traumę... W plastrach Ci to podała? - jak to to?

Łoooooo Bożeeee. na samą myśl robi mi się niedobrze... jasne ! BINGOSIK ! Ona /znaczy się była przyjacióka/ położyła mi to na chleb z majonezem, który uwielbiam i zatuszowała na wierzchu tudzież jego dużą ilością wciskając mi kit, że to mięsko z kurczaka... Zjadłam z apetytem... Alllllleeeeeee później się przyznała... Nie mam już koleżanki...