Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika size

size

#5669209 Napisano: 04.06.2013 23:52:59 w Wkurza mnie...
mia napisał(a):

asiakali napisał(a):

Mój laptopik padł.. emotka


emotka


Mój padnie do miesiąca, więc przytulam w smutku, mojego podeptała córka emotka
Przytulam emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5668942 Napisano: 04.06.2013 18:27:23 w Pomocy!!!!
merkana napisał(a):

Pomóżcie, bo nieźle namieszałam emotka
Jeśli podałam swój numer konta, ale imię i nazwisko narzeczonego, to zrobiony na mój numer konta przelew dojdzie, czy go cofną do nadawcy? emotka



Dojdzie. Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5667232 Napisano: 02.06.2013 15:39:50 w Pomocy!!!!
Dolly, koza.k90, dziękuję za odpowiedź emotka emotka
Czułam zło...
Nie przeżyję tego nerwowo, to mój ukochany komputerek... Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5666998 Napisano: 01.06.2013 23:23:24 w Wkurza mnie...
merkana napisał(a):


Ale wiecie co, moja koleżanka to dopiero ma jajca ze swoim facetem. Widują się raz na tydzień, w weekendy, bo mieszkają i pracują w innych miastach, a on jej ostatnio powiedział, że ona ma swoje życie, a on swoje i będzie sobie wychodził z kumpelami do kina i przewoził je na swojej maszynie po pracy, bo przecież nic złego nie robi A koleżanki ma takie dość... zadbane, eleganckie i bardzo atrakcyjne kobietki z korporacji. A jak zapytałam "skoro macie swoje osobne życia, to co wy dzieci zrobicie, jak się w jedno połączycie i zamieszkacie razem?" Wiecie co usłyszałam? "Powiedział, że na razie nie chce wyprowadzać się od rodziców." I rzucić go jej szkoda, bo kocha bidulka, a jak z pyszczkiem skoczy i zrobi mu awanturę, to on rzuci.

Takie to są miłosne perypetie. I z boku patrząc można by rzec, że 70% z nas to cenzuraki, ale rozprawić się z własnym życiem nie tak łatwo. emotka



Każdy robi co uważa. Szacunek do siebie nosi się w sobie i jakby naturalnie przekazuje się go zainteresowanym.
Reszta następuje samoczynnie.
Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5666989 Napisano: 01.06.2013 23:09:33 w Dziś cieszę się z.....
1. Dziś mamy (po północy) kolejną rocznicę ślubu emotka Przygotowania trwają emotka Uporządkowujemy teren po Dniu Dziecka emotka
2. Ta radość jak Dziecko śpi emotka
3. Pół dnia malowaliśmy domek córeczki (Jej prezent) - efekt super - też powód do radości emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5666981 Napisano: 01.06.2013 23:01:43 w Dyskusje o innych konkursach (bez klików)
nie_zapominajka1 napisał(a):

Nie wiem, czy to właściwy wątek na taki temat, ale spróbuję napisać tutaj. Pewnie pamiętacie konkurs "E" w Biedronce, w którym można było wygrać pralkę. Na forum było dużo dyskusji o tym konkursie, ponieważ pralki docierały z opóźnieniem. No i moja praleczka po dwóch miesiącach użytkowania zaczyna szwankować. W jaki sposób teraz zareklamować, skoro gwarancja nie została podbita? Organizator twierdzi, że wystarczy okazać protokół odbioru nagrody. Czy ktoś z Was reklamował tę pralkę albo inny sprzęt? W jaki sposób to trzeba załatwić - zadzwonić do serwisu Boscha? Już widzę, jak będę musiała się tłumaczyć przed panem z serwisu, o co chodzi z tym protokołem odbioru...



Ja miałam pralkę wygraną z Cinema City dawno temu - reklamacja odbyła się właśnie na podstawie protokołu odbioru nagrody. Oczywiście w czasie trwania gwarancji i było bez żadnych problemów.
Pewnie jest podobnie.
Prawo jest po Twojej stronie, ale na kogo trafisz...
Niemniej jednak - masz podstawy do naprawy na gwarancji i roszczeń, jak będzie coś nie tak to zadzwoń do organizatora z prośbą o duplikat faktury za towar (wątpię).

Powodzenia. Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5666936 Napisano: 01.06.2013 21:55:43 w Pomocy!!!!
A ja mam pytanko. Pracuję na lapku Toshiba, jest już zaawansowany wiekiem, z 8 lat ma z pewnością.
I ostatnie, dwa dni temu, u góry ekrany wywaliło mi jakby "gałąź" choinki. W sumie sympatyczny element, acz poczułam niepokój. Miał 3 cm długości i w sumie nie przeszkadzał. Mąż - wypalone piksele. Ale: mam tendencję do zmazywania - poruszałam wokół gałęzi, na drugi dzień znikły igły (cud). Na zgaszonym ekranie widoczna rysa - jakby przecięta nożem.
Jeden dzień życia z cudem, dzisiaj gałąź na 5 cm , na wygaszonym ekranie rysa na 9 cm spokojnie...

Rozumiem, że to proces postępujący i za chwilę będę miała święta Bożego Narodzenia? Co trafił szlag? To rzeczywiście te piksele? Wie ktoś może co mnie czeka i ile to może kosztować? Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5666928 Napisano: 01.06.2013 21:43:27 w Konkursowiczki w ciąży
agusia147 napisał(a):

a ja powiem tylko tyle cenzura cenzura cenzura ... wielka duuuupaaaa... u nas ;( buuuuuu



Aga, przeczytałam w innym wątku. Spokojnie. Pewnie jesteście zmęczeni. Oboje. Materiał na wyczerpaniu i stąd nadwyżka emocji. Przeczekajcie w jakimś "naciągniętym" spokoju. Pogoda do d..y, pewnie też nastraja niezbyt.

Urlop pewnie by Wam się przydał, chwile dla siebie...
emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5666469 Napisano: 31.05.2013 23:24:39 w Konkursowiczki w ciąży
bridget napisał(a):

dziewczyny ja zawsze jak po ogien w przysżłym tyg jade z dzieckim i mama nad morze, mam nadzieje ze pogoda dopisze:) ale nie w tym rzecz, nie chce i nie moge dzwigac tobołow to juz poczatek 7 msc, musze kupic wygodna torbe na kołkach:) i nie moge sie zdecydowac na która, podpowiedzcie moze?

http://allegro.pl....php?item=3260598527

http://allegro.pl...iej-i3231943945.html



Nie mam doświadczeń z żadnym z nich, więc wiele nie pomogę. Ale, poza względami estetycznymi, znalazłam różnicę emotka Ten Gimi waży 30 dag więcej emotka Ma też mniejszą o 5 l pojemność, ale to jest w opisie.
Jeden i drugi ma gumowe koła - choć w aukcji nie jest opisane, torba Gimi może być ponoć zdemontowana i wyprana osobno (ta włoska podobno również).

Na oko, wg mojego subiektywnego odczucia, pomimo małego wyboru kolorystycznego, wybrałabym wózek Meliconi emotka

Taki jakiś mi się wydaje ciekawszy.

Ps. Miłego podejmowania decyzji
emotka i super pogody emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5665666 Napisano: 30.05.2013 22:14:02 w Konkursowiczki w ciąży
malutka456 napisał(a):

Z masowaniem to ostrożnie - pobudza laktację. ewentualnie takie opukiwanie z góry na dół, tak delikatnie palcami. Ja na szczęście tylko raz z rana miałam twarde piersi, ale też znam ten ból pełnego "cyca" emotka

u nas zaczął się 5 tydzien i nie poznaję mojej małej - w dzień marudzi, z trudem zasypia... czytałam o skokach rozwojowych i w sumie jakbym widziała moją Helenkę.... Zaraz biorę się za prasowanie, bo w dzień może byc ciężko emotka



Mi chodziło o rozmasowywanie zgrubień w piersi - bolesne dosyć, ale zapalenia nigdy nie miałam. Tak mi radziła położna, tak robiłam.
Tutaj pierwszy lepszy art. z netu, w w/w sprawie emotka

http://mojniemowl.../zastoj-pokarmu.html

I większość standardowych rad emotka

Malutka, ale Wy już "dorosłe" jesteście emotka Czas goni, nie da się zaprzeczyć emotka
Prasowanie odpręża i bosko pachnie... emotka :):) I jeszcze te maluszkowe ciuszki emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5665636 Napisano: 30.05.2013 21:45:22 w Konkursowiczki w ciąży
prodiament napisał(a):

Czuję się taka "nieogarnięta"... Mimo tego, że pokazali w szpitalu jak dbać o noworodka, mimo teorii i porad pisemnych, nie bardzo wiem, czy wszystko robię dobrze. Dzisiaj sami mamy spróbować kąpieli Julci i chociaż wiem niby, jak to ma wyglądać, to jestem cykor emotka

Piersi mi twardnieją miejscami mimo okładów i też się boję, żeby nie zrobiło mi się zapalenie.

No i jak to jest przy zmianie pieluszki u dziewczynki? - póki co używam chusteczek nawilżanych Pampers Sensitive - wytrzeć tylko pupę i miejsca, gdzie się zabrudziło, czy tak 'po wierzchu można też przetrzeć przód? A jeśli z przodu w środku troszke sie ubrudziło, to tylko wacikiem zmoczonym w przegotowanej wodzie? Bo tej białego nie wymywam, prawda?



Witaj w domu!

Na początku każdy jest nieogarnięty, spokojnie, daj sobie czas i nie wyrzucaj sobie nic emotka

Nie myśl non stop o zapaleniu w piersiach, zastojach - zawsze jak karmisz, podawaj pierś bardziej twardą, bolesną. Masuj je, a jak Młoda już nie będzie chciała jeść to opróżnij pierś sama - laktatorem jak masz, bądź spróbuj ręcznie (ten sposób nie jest zły, zrozumiałam po roku emotka ).
Ja miałam skały, bałam jak Ty, pomógł mi laktator.

Co do higieny wymywamy "białe" - tak mnie uczyły Panie, tak robiłam, i tak jak mówisz, wacikiem nasączonym przegotowaną wodą - potem już tylko ciepłą :>
Pupę i okolice czyścimy tak, aby pozostałości nie dostały się w okolice wrażliwe - by zapobiec infekcjom pęcherza. Nigdy od pupy do, zawsze odwrotnie.

Nabierzesz wprawy, nawet nie zauważysz kiedy. Choć ja zauważyłam, po pół roku
emotka

Przyszłym forumowym Mamom serdecznie gratuluję emotka
Fajnie, że tak obrodziłyście emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5662074 Napisano: 26.05.2013 21:11:57 w Konkursowiczki w ciąży
agusia147 napisał(a):

Asia (Prodiament) urodziła o 00:10 siłami natury Julkę. Waga 3200, 52cm. Mała dostała 10 punktów. Asia urodziła bez znieczulenia. Gratulacje kochana!



Prodiament, wielkie, wielkie gratulacje emotka emotka emotka
Wszystkiego najlepszego dla Was emotka

Agusia, dzięki za super wiadomość emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5658602 Napisano: 22.05.2013 00:24:41 w Wkurza mnie...
zaczytana-pola napisał(a):

My jakoś jeździliśmy na wycieczki, mieliśmy w plecakach słodycze i nikt nie wymiotował emotka Ale najwidoczniej czasy się zmieniły emotka



Ja źle znosiłam podróż emotka
Ale nie wiem, czy to choroba lokomocyjna czy wyroby czekoladopodobne :>

Pamiętam, ze zawsze przed "wyprawą" od organizatora dostawaliśmy wałówę. I tą ciekawość co tam jest...
Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5658592 Napisano: 21.05.2013 23:58:26 w Konkursowiczki w ciąży
agusia147 napisał(a):

Prodiament żyjesz?



Wyjęłaś mi pytanie z ust emotka Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5657625 Napisano: 20.05.2013 21:23:11 w Konkursowiczki w ciąży
koper napisał(a):

size napisał(a):



A któraś z Was szczepiła dziecko na boreliozę?



Na boreliozę nie ma szczepionki.
Jest tylko na pokleszczowe zapalenie opon mózgowych.
Są 3 dawki, każda kosztuje ok 100zł, ale szczepienie rozłożone jest w czasie (prawie rok), więc budżet za bardzo nie ucierpi (chyba, że jednocześnie szczepi się cała rodzina).
U nas została ostatnia dawka tego szczepienia (na początku czerwca) i ja osobiście gorąco polecam, jeżeli chodzicie na spacery do lasu, a nawet parku, to naprawdę warto.

W ubiegłym roku mój mąż miał zapalenie opon właśnie po kleszczu. Kleszcz zdążył tylko przebić skórę, nawet nie wbił się do końca, nie zdążył napić się krwi przed usunięciem. A po niecałych 2 tygodniach wysoka gorączka i ogromny ból głowy. Mąż 3 tygodnie przeleżał w szpitalu, 2 razy miał zrobioną punkcję, bardzo cierpiał, ale na szczęście obyło się bez żadnych powikłań - u dzieci podobno, choroba ma zazwyczaj cięższy przebieg.

Trzeba oczywiście pamiętać, że kleszcze przenoszą więcej chorób, na które nie ma szczepionki i zawsze trzeba się dokładnie oglądać, ale te małe potwory są tak przebiegłe i tak potrafią się ukryć, że czasem niestety przeoczy się jednego malutkiego kleszcza...



Bardzo Ci dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź emotka
Poważnie to rozważam i prawdopodobnie na 100% zdecyduję się zaszczepić dziecko (u nas las za oknem i częste spacery w parku).
Przy okazji pochodziłam sobie po stronkach by zobaczyć jak ta paskuda dokładnie wygląda - w rzeczywistości i już na ciele. Strasznie nieprzyjemna z twarzy... Zresztą chyba z każdej strony emotka

Jeszce raz dzięki. Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5656648 Napisano: 19.05.2013 21:52:28 w Konkursowiczki w ciąży
Też bym psikała emotka
My używaliśmy ziajowski antyBzzz - komary i kleszcze (taki: http://www.zielon...om-dla-dzieci.html). Od 12 miesiąca życia.
Czasem były straty, ale niewielkie, więc myślę, że warto.

Psikałam na ciałko.
Tylko potem nie całujcie maluszka
emotka .
Te preparaty są ssssstrasznie gorzkie emotka Wycałujcie przed emotka

A któraś z Was szczepiła dziecko na boreliozę? Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5655911 Napisano: 17.05.2013 23:06:33 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):


co do waze - M. woli tak niż jak to stwierdził "resztę życia przeruchać w gumkach"
to jest jego wolność i jak size piszesz - ja mu jej ograniczać nie zamierzam
ale to jeszcze hoho, obgadamy temat milion razy, może za te 5 lat wymyślą coś lepszego..



Temat spłycony do zera, ale myślę, wystarczy by zakończyć rozmowy. Życzę Wam po tych hhoooo hho latach samych słusznych decyzji. Nie do zaruchania :> Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5655872 Napisano: 17.05.2013 22:08:31 w Konkursowiczki w ciąży
dianek napisał(a):

size, wiesz, że my jesteśmy trochę dziwnym związkiem... emotka co do decyzji męża - to z szacunku do mojej osoby i w trosce o moje zdrowie
gdybyśmy już w tej chwili wiedzieli, że nie chcemy na "milion procent" żadnych dzieci, to zrobiłby to teraz
ale my wiemy, że na 99,9% nie chcemy dzieci... emotka więc nawet jakby chciał to mu nie pozwolę

ja po konsultacji z gin. i kardiologiem wiem, że wszystko prócz kalendarzyka i gumek jest dla mnie nie do końca bezpieczne (recepty wypisze ale po podpisaniu przeze mnie oświadczenia, że zdaję sobie sprawę z ryzyka)
tabsy odpadają, mogę spróbować plastrów (wymieniła mi 2 nazwy, oczywiście nie pamiętam, ale nie te, co Aga podała) i Mireny, ale tylko na te 5 lat, dłużej raczej nie..
najchętniej to bym sobie płodność wyłączyła na te 5 lat bez żadnych skutków ubocznych i ryzyka, a później pomyślała co później... gin poleca Mirenę, ale się w necie naczytałam opinii i nie wiem... plastrów trochę się boję próbować bo działają na cały organizm, a nie miejscowo...

więc - serio pytam, bo nie wiem...



W sprawie antykoncepcji nie pomogę - u nas było zawsze nieingerujące w moje zdrowie i również w trosce o nie.
Uważam, ze nie jesteście dziwnym związkiem - wręcz przeciwnie - fajnym i "świadomym wszystkich konsekwencji wynikających z posiadania rodziny".
Bez względu jednak na to, jakie macie przeciwwskazania do kolejnej ciąży i jak bardzo mąż Cię kocha - nie zdecydowałabym się na takie rozwiązanie. Ja. Bo nie pozwoliłabym na tak dużą i nie do końca pewną w tych kwestiach ingerencję. Z uwagi na odrębną jednostkę, na ew. przewidzenie skutków, na być może decyzję, która komuś mogła by przynieść kiedyś szkodę. Nigdy - choć jestem liberalna - nie ograniczałbym komuś w żadnym zakresie swobody. Nawet jakbym miałam paść.


Nie byłabym tak radykalna. Ale to Wasza decyzja.
Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5655832 Napisano: 17.05.2013 21:08:24 w Konkursowiczki w ciąży
Dianka, Ty zawsze rzucisz jakiś "mięsny temat", byśmy mogły go trawić a ty sobie poczytasz emotka
Rad nie chcesz, bo to widać, wszystkiego jesteś świadoma, przede wszystkim ciała i możliwości, wszystko sprawdzasz i z reguły już wiesz.

Waszej ???? metody regulowania poczęcia emotka nie ocenię, bo jest Wasza ??? i czy z prawem za pan brat czy nie, to jak będziecie chcieli ???, to będziecie mieć.

Ale jedno mnie ujęło. Jesteś dla swojego mężczyzny więcej przyjaciółką niż żoną. Nie chcesz mu odradzić pomysłu? Przecież różnie Wam może kiedyś być, mozecie się rozstać.
Chcesz mu pozwolić na taki stygmat waszej bezwarunkowej miłości? (żart) i brak możliwości spełnienia tam kiedyś?

Dla mnie to trochę trąci za dużym poświęceniem, a nie wiem czy wartym Twojego sposobu pojmowania wygody . A jak temat będzie długo na tapecie, to problem moze Was już nie dotyczyć. W sensie sprawy antykoncepcji w waszym związku.
Wiesz o co chodzi. Chyba.

Wyświetl w wątku >>
0 0

size

#5655509 Napisano: 17.05.2013 14:33:56 w Konkursowiczki w ciąży
prodiament napisał(a):

size napisał(a):

prodiament napisał(a):


Na jaki dzień byście mi wyliczyły termin porodu przy tych datach?



Przy pierwszej dacie 19.08 wychodzi termin na 12 maja, przy drugiej, czyli 25.08 na 18 maja emotka Znaczy się jutro emotka
Plus ew. 3 dni.
Tak mi wychodzi emotka



size - przepowiadasz mi zatem jutro Wielki Dzień? emotka



Bardziej mi tyka wtorek emotka
Wyświetl w wątku >>
0 0