e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Kozunia1982 napisał(a):

mixik napisał(a):

cherry_coke napisał(a):

iwonciaaa napisał(a):

Czy ktoś ma jakieś info odnośnie pralek z biedronki? Bo nie wiem, czy się martwić.Paragon odesłałam już jakiś czas temu.

Nie ma się co martwić! Pralka nie zając, nie ucieknie.Nie wiem jak u innych, ale u mnie z wieloma nagrodami Smolar się ociąga. Ale ja cierpliwa jestem  

Czyli nic od lat sie nie zmienilo. Niestety ostatnio jakies 2 lata temu u nich wygralem. Co to sie porobilo 

Hej. Ja wiem bo dzwonilam. Maja wyslac pralki dzis lub jutro. Takze lada dzien powinny byc. Wszyacy laureaci odeslali juz paragony i pralki gotowe do nadania.

stamp2 napisał(a):

constanza napisał(a):

szukanie pracy mnie wkurza i ten milczący telefon ;/ Ja rozumiem, że może nie zawsze wpisuję się  w model "idealnego kandydata", którego warto zaprosić na rozmowę ale wysyłam różne cv - zwykłe, szablony, ze zdjęciem, bez zdjęcia. Do tego odpowiadam na ogłoszenia gdzie mam większe kwalifikacje, gdzie pasuję akurat i tam gdzie któregoś z wymagań mi brakuje i ciągle nic   mogłabym zanucić piosenkę "mniej niż zero" i ona świetnie oddawałaby moje zdanie o sobie  

zezowaty_kot napisał(a):

iwonciaaa napisał(a):

Długi czas oczekiwania na gastroskopię, męczenie się i świadomość, że za kilka dni będzie coś wiadomo.
Przed chwilą Pani dzwoniła, że akurat w tych dniach jakiś kabel będą robić i ona nie wie, czy będzie prąd, bo może go nie być i mogę zostać odesłana z kwitkiem...

Współczuję. Ja też jestem w trakcie oczekiwania na pewne wyniki i psychika mi siada, jestem chodzącym kłębkiem nerwów. Spróbuj zająć czymś umysł, ja (ambitnie) oglądam seriale, oby tylko nie myśleć. Najlepiej takie czytane, żeby zająć kilka zmysłów 

Masza86 napisał(a):

bedac w Urzedzie  ostatnio, pani za biurkiem była dla mnie tak nie miła i nie wiedzac czemu zbyła mnie bez konkretnej odpowiedzi, podziękowałam i wyszłam.Będąc w samochodzie przypomniałam sobie ze miała o coś jeszcze zapytać, wiec wracam, drukuje numerek i czekam na wyświetlenie pod drzwiami mojej gminy.U nas są boksy, bez zabudowy do sufity , takie ścianki tylko aby "petent czuł się swobodnie "  I słyszę jak ta  miła pani jak rozmawia z kolezanka obok i mi  cenzura obrabia, ze przyszła taka paniusia, milion pytań zadawała (chodziło o o mnie ) i przezemnie musiała ......przerwać czytanie "KSIĄŻKI" Ciemniejsza Strona Greya !! nosz kur .... myślałam ze pokaże jej moja ciemniejsza stronę   według mnie 60 % stanowisk pracy w urzędach to "sztuczne" stanowiska pracy !   Mam bliska osobe w urzedzie i tez sie smieje ze nieraz ma taki luz ze zalando i allegro to zna całe na pamiec ! tylko koniec miesiąca maja pracowity

jofe8484 napisał(a):

Karolajna88 napisał(a):

jofe8484 napisał(a):

Mam pytanie do osób, które dostały bon superprezenty. Udało Wam się go zrealizować? U mnie jak chce dokonać zakupu prezentu, po wpisaniu nr bonu pojawia się informacje, że karta jest nieważna. Miał ktoś tak?

Właśnie wczoraj tak miałam napisałam do organizatora, ale cisza.... bon na kwote 150 zł

paula9891 napisał(a):

asantesana napisał(a):

iwonciaaa napisał(a):Mi dowala żołądek. Od 5 lat mam problemy, jestem ciągle na diecie lekkostrawnej, ale znowu jest gorzej non stop mnie mdli, nie mam ochoty się ruszać z łóżka.

Zastosuj kurację kisielem z siemienia lnianego, rano i wieczorem gotuj ziarna i pij te gluty (na początku obrzydliwe, potem człowiek się przyzwyczaja, a na końcu nawet smakuje), moja mama tak wyleczyła wrzody żołądka, a ja doprowadziłam się do użytku po wielki zatruciu pokarmowym. Działa cudownie, tylko trzeba regularnie pić i przez dłuższy czas.  

Oj tak, ja też piłam na wrzody i w sumie od samego początku mi smakowało (kwestia gustu )
Ale zwróć szczególną uwagę na to, żeby to było siemię w ziarnach, a nie zmielone - podobno ziarna mają skuteczniejsze działanie (lub świeżo zmielone ziarna).

aurorcia napisał(a):

malutka456 napisał(a):

wkurza mnie grypa, która przyplątała się w Święta...najpierw córka, później syn i ja, na szczęście tylko ja miałam 41 stop., dzieci gorączkowały trochę mniej  dziś jestem w stanie logicznie coś napisać, ale poniedziałek i wtorek bardzo szybko mi upłynęły, nawet nie wiem dokładnie co się działo    

Ja całe święta gorączka i angina ropna, nic nie jadłam, bo poważne problemy z połykaniem, piłam niewiele, a zamiast sernika twaróg w zamrażarkę wsadzony żeby się nie zepsuł i dopiero dzisiaj piekłam świąteczny sernik

shell napisał(a):

kolejne pudło Ferrero