e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Niebieska_Laguna napisał(a):

Szukam informacji, gdzie kupię dobrą, stabilną i tanią torbę na laptopa ? Najlepiej stacjonarnie, bo ostatnio zamówiłam z Allegro i przyszło straszne badziewie. Niczym jakiś worek  Chyba że macie coś sprawdzonego z internetu  To proszę o polecenie  

luk1990 napisał(a):

ankasss napisał(a):

Czy w Heineken Live Your Music jest ograniczenie 1 wygranej na osobę?

mozna wygrac 1 nagrode kazdego stopnia

gosia16 napisał(a):

bruce napisał(a):

Co za dzień dziś mam!  O ranku lepiej nie wspomnę... Potem poszłam na zakupy, żeby zasłużenie konkursowo "wyluzować". W Biedronce nareszcie dołapałam Surf - konkurs był do wczoraj, kupiłam wymarzone lody sztuk 7 - kasjerka policzyła mi za wszystkie, bo dopiero przy kolejnych zakupach jest rabat na dwa dodatkowe za pięć kupionych, produktów Bic wcale nie było, Coccolino - też, a Nivea mus do kąpieli nawet był, kończy się dziś, lecz strona oczywiście teraz nie działa.

nivea działa przed chwilą wysłałam ,ale wchodze bezpośrednio ze strony nivea ,Coccolino jest w Biedronce w Czeladzi

kermit napisał(a):

migi napisał(a):

@@gnieszk@ napisał(a):

superloser napisał(a):

Loteria jest tylko z paragonami Biedronki. Organizator przeciez sam moze poprosić Jeronimo Martins Polska o liste produktów Bic z opisem w systemie.No chyba, ze lepiej z promocji robic antypromocje, ośmieszajac Laureatów ...

No niestety ale osoby, które wygrały w pierwszym etapie pisały, że agencja wymaga opisu i pieczątki Biedronki.

Mnie nie prosili o opis i pieczątkę. 

m.in gosia16 pisała"Agencja robi loterię w określonej sieci sklepów.Na paragonie mam napisane długopisy i cenę.Ale oczywiście,według regulaminu ,muszę iść po pieczątkę do sklepu,żeby organizator wiedział ,że to ten produkt.To już jest paranoja.A w sklepie patrzą na mnie ,jakbym uciekła z psychiatryka. "
Byłam przekonana, że chodziło o Biedronkę/bic

plocia napisał(a):

Szukam paragonu z produktem HUMANA z Biedronki

visserarthur napisał(a):

gosia16 napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Anulować paragony, a później zadzwonią z autem i co? Mnie by szlag chyba trafił  . W ogóle na forum tyle jest zawsze tych teorii, że dziwię się, że wam się chce. Niech każdy gra i wygrywa, a nie teorie spiskowe, bo się nie udało...

No,ale komuś odebrali ostatnio auto w loterii.Czyli,coś musiało być nie tak i to chyba był ktoś znany w konkursowym światku.Nie wiem ,nie śledzę list wygranych,bo po co się denerwować,a było to opisane w jakimś wątku na forum.Agencje więc jednak coś działają w tym temacie.

W jakiej loterii?

visserarthur napisał(a):

Anulować paragony, a później zadzwonią z autem i co? Mnie by szlag chyba trafił  . W ogóle na forum tyle jest zawsze tych teorii, że dziwię się, że wam się chce. Niech każdy gra i wygrywa, a nie teorie spiskowe, bo się nie udało...

nikopl napisał(a):

@superloser W tym przypadku papierek za 2 złote, to zgodnie z regulaminem 149 złotych. Jednak przy policzeniu ile ich miałem, wychodzi już mniej. Na śmieci niby wyrzuca się tylko śmieci, a później potrafi przyjść inny człowiek i wyciągnąć coś wartościowego. Nazwałem coś śmietnikiem, ale nie śmieciami oraz nikogo nie nazwałem śmieciarzem.
Jak jakaś pani nalepi w sklepie taśmę, to nie będzie fabryczna.
Głośnik nalepki mieć nie powinien, tylko pudełko. Powinien na logikę działaś z i bez nalepki tak samo - mogę się jednak mylić.
"Buty tez kupujesz hermeticznie zamknięte?" Odpowiem na Twoim poziomie: mózg znalazłaś w paczce po czipsach? Jak masz pisać, tylko po to żeby pisać, to gdzie jest w tym sens?

lager napisał(a):

nikopl napisał(a):

Napisałem reklamację i powołałem się na fakt, że nie jest zapisany w niej stan otrzymanego urządzenia. Ich argumenty są do podważenia przez niemowlaka, a co dopiero przez myślącą osobę. Jestem przeciwny takim praktykom. Uważasz za normalne takie przetrzymywanie papierków we własnym domu i robienie z niego śmietnika. Bramkowych loterii jest coraz więcej, kilka takich regulaminów i nie będę mógł się doszukać tego jednego wygranego papierka. 

Jak tu wpadnie cb656 to pozamiata temat 

nikopl napisał(a):

Rozumiem, że wygrałaś głośnik. Znasz całą resztę laureatów, skoro odpowiadasz za nich? Ja nie miałem żadnego problemu z tym dostaniem się do środka, tym bardziej, że nie było na nim żadnego zabezpieczenia. Problem dla mnie jest w tym, że to podchodzi pod jakąś paranoję. Wyobrażam sobie tutaj ludzi, którzy nie biorą wyłącznie udziału w jednym konkursie i w przypadku kilku takich regulaminów są "zawaleni" papierkami. To jest normalne? Burza jest za kobietę z kartonem na głowie, ale za robienie śmietnika w domu już nie, wtf?

Dzięki za argumentację.

gosia16 napisał(a):

nikopl napisał(a):

gosia16 napisał(a):

Tak ,wydziwiasz i poprzewracało ci się w głowie.

Najpierw zauważyłem post z samym "wydziwiasz", który usunęłaś. Później napisałaś już pełną wersję. Fajnie, że czytasz ze zrozumieniem, ale dorośli ludzie znają pojęcie argumentacji

.A więc argumentacja - nie nie zdziwił brak fabrycznego zamknięcia ,bo pudełko z głośnikiem było tak zamknięte,że sama miałam problem dostać się do środka,a jak już się dostałam to znalazłam taki głośnik jak miał być ,bez linii papilarnych na sobie. co do drugiego dylematu-jeśli rozdają nagrody miesiąc po zakończeniu konkursu zgodnie z regulaminem to nie wiem w czym problem.Powiem tak -nie,nie musisz trzymać tych papierków ,chętnie ja swoje potrzymam i poczekam na rezerwę.

nikopl napisał(a):

gosia16 napisał(a):

Tak ,wydziwiasz i poprzewracało ci się w głowie.

Najpierw zauważyłem post z samym "wydziwiasz", który usunęłaś. Później napisałaś już pełną wersję. Fajnie, że czytasz ze zrozumieniem, ale dorośli ludzie znają pojęcie argumentacji

nikopl napisał(a):

Chciałbym poznać punkt widzenia innych konkursowiczów na dwie sytuacje, które mnie spotkały:1. Wygrałem głośnik z loterii „Heineken Live Your Music 2017”. Po otwarciu paczki nie zauważyłem fabrycznego zamknięcia (jakieś tasiemki z hologramem itp), więc nie zaglądając do środka pudełka, odesłałem wszystko z listem reklamacyjnym. Odpowiedź dostałem e-mailem: "... tzw. taśmy zabezpieczające są zazwyczaj w sklepach, a to jest produkt bezpośrednio otrzymany od producenta...". Moim zdaniem do sklepów też trafiają produkty od producenta, a sam fakt, że każdy mógł tam zaglądnąć jest dla mnie niedorzeczny. Czy w tym przypadku poprzewracało mi się w głowie? Innych laureatów nie zdziwił brak zamknięcia fabrycznego pudełka? 

2. Moda na bramki w konkursach stała się już normą i bez względu na jej plusy oraz minusy, jest moim zdaniem straszną wygodą dla organizatorów. Podobnie było w loterii „GRAJ O MUZYCZNE NAGRODY Z HALLS”, gdzie zakończyła się ona 30 czerwca, a dzisiaj otrzymałem wiadomość o wygranej w dodatkowym losowaniu. Najpierw robią bramki, później zostaje jeszcze trochę nagród i w tym przypadku uczciwie chcą się nimi podzielić. Jednak robią to ponad miesiąc po zakończeniu (fakt, że zgodnie z regulaminem). Czy znowu wydziwiam i powinienem trzymać papierki za 2 złote przez dwa miesiące?

karola-00 napisał(a):

Hmm IP to nic.. nie ma czego sie obawiać. Moj chłopak pracuje w jednej z firm telekomunikacyjnych zmieniając tam Ip jest około 600 róznych adresów IP. Tak wiec nawet jak ktoś gra uczciwie to jest bardzo duza szansa ze wysyła paragony z tego samego IP co oszust i co wtedy ?ps. Kupiłam dzisiaj cole.. razem z kolezankami wysłaliśmy z telefonów ten sam nr paragonu w sumie 8 zgłoszeń. Jak agencja udowodni z nam która ma prawdziwy paragon ? może nas wyrzucić z konkursu ale jedną osobą skrzywdzić

ps. A co jak ten sam nr paragonu jeszcze wysłało 10 innych osob ? Pamiętacie rok temu w losowaniu 10 samochodów było 930tys zgłoszeń ( jest gdzieś filmik)
Wieć paragony na bank sie dublowały bo rzadko jest nr paragonu milion ;]

apoccalipsa napisał(a):

gosia16 napisał(a):

W Heinekenie jest dzisiaj jakieś słowo przewodnie?Bo ja nie mam żadnego .

nie ma zapomnieli dać

bruce napisał(a):

joan napisał(a):

mia napisał(a):

  Nie ma czasem jakiegoś konkursu na sztormiaki lub/i gumiaki? Nawet loteria już może być... Z parasolami mnie nie interesuje, bo parasol przy tej pogodzie to se można najwyżej dla ozdoby nosić.

...a tymczasem w Polsce południowej pogodowo najpiękniejszy chyba dzień tego roku   Przytulam więc słonecznie i ciepło

 Pozazdrościć.  Uparte słońce nie zamierza - jak widzę - przekroczyć na dłużej granicznej Brynicy , u mnie w Zagłębiu "chmurno, durno, nieprzyjemnie" (http://www.poezja...tr=lf&no=12134), wieje potwornie i jest przejmująco zimno. Jak na końcówkę lipca i środek wakacji zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że jest lodowato.