e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

mia napisał(a):

ruda88 napisał(a):

ilonaaa93 napisał(a):

A u mnie nic Co wy piszecie, że wygrywacie? Wierszyki?

Ja nie miałam wierszyka, a wygrałam - ale tylko nagrodę drugiego stopnia w lorealu.

Tylko? Nie denerwuj nas!

ruda88 napisał(a):

mia napisał(a):

Tylko? Nie denerwuj nas!

Przepraszam chodziło mi o to, że moja twórczość nie zachwyciła ich ąz tak żeby dać mi nagrodę pierwszego stopnia więc może powinna się wypowiedzieć jakaś osoba z pierwszych miejsc.

ruda88 napisał(a):

A w tym nowym konku Men Expert pisze w regulaminie ze 6 zestawów zegarków i 75 ręczników, a już na tym obrazku przed wypełnianiem formularza, że 2 zestawy i 25 ręczników

mia napisał(a):

maria1980 napisał(a):

Nie wierzę...
Nagroda I stopnia w Disney

No to super nagroda!!! Gratulacje!

karo108 napisał(a):

co składało się na kolekcję makijażową w konkursie loreal?

kimolotek napisał(a):

a co skladalo sie na druga nagrode z disneya??? pamieta ktos moze??

mia napisał(a):

aerdna napisał(a):

Hmmm to może w jakis sposób z tych bez paragonów losuja, np 100 osób i z nich wybieraja najlepsza. A ze nie dostałas sie do tej 100 to i nagrody brak ?

Dokładnie taka jest moja teoria na ten temat
Ale cicho, sza, bo niektórych ona bardzo denerwuje i zaraz zacznie się dyskusja

P.S.
Co do wyników, jak nie będzie po 12-ej, to służę numerem telefonu.
Ja już dzisiaj nie dzwonię

mia napisał(a):

ruda88 napisał(a):

aerdna napisał(a):

Fajnie Ja jakos nie mam szcześcia w tych bez paragonu. Może po prostu w paragonach mało ludzi sie bawi i dlatego wygrywam Nigdy nie byłam dobra z pisania wypracowań itp. Bardziej kręcą mnie cyferki niz literki

Też mi się wydaje, że łatwiej jest wygrać w tych konkach z paragonem bo jest mniej uczestników. Jednak nie każdy po pierwsze chce inwestować w coś co tak naprawdę nie jest mu potrzebne(np. ja tego Ambi Pura na pewno bym nie kupiła gdyby nie było konkursu), a poza tym nie każdy ma Rossmanna gdzieś pod ręką(ja też będę musiała zrobić specjalnie wycieczkę po paragon). Naturalna selekcja

Ja bez paragonu ani razu jeszcze nie wygrałam... to nawet trochę dziwne, bo w opisowych z paragonem zdarzyło mi się kilka razy zgarnąć główne nagrody, więc najwyraźniej taka całkiem beznadziejna w pisaniu nie jestem...
Niemniej już się przyzwyczaiłam i na rozwiązania bez paragonowych (jeśli w ogóle biorę udział) czekam z przymrużeniem oka, bo wynik znany
P.S.
Właśnie sprawdziłam, i tekst którym wygrałam Spa w zeszłym roku miał ok. 600 znaków, w tym roku wygrał wiersz.
Zdarzało mi się nie mieścić w ramach 2000 znaków i musiałam tekst obcinać - niestety takim długim tekstem nie udało mi się jeszcze na Rossnecie wygrać; może też dlatego, że obcięty tracił swój urok.

sarsaparilla napisał(a):

aerdna napisał(a):

sarsaparilla napisał(a):

Leję wodę z zawodu. Tylko małż narzeka, że zamiast przekazać coś szybko, ubieram historię w tysiąc słów. Myślałam, ze wszystkie kobiety tak mają;).

I jaka jest skuteczność w wygrywaniu ?

W Kobiecie Skarbu docenili. Staram się jednak ograniczać bo samej nie chciałoby mi się czytać długich wywodów. 1000-1200 znaków max i często wygrywam w różnych opisówkach. Generalnie na Ross wygrałam z 10 razy w przeciągu 2 lat bardzo nieregularnego grania bo bawię się w konkursy tylko, kiedy mam na to czas i ochotę, mam zryw co kilka msc.

mia napisał(a):

aerdna napisał(a):

paolka napisał(a):

carina napisał(a):

pamięta ktoś co było w zestawie velvetu? nigdzie tego znaleźć nie mogę

bo nigdzie nie pisalo, poprostu zestaw Velvet

Tak. Zestaw za 50 zł. Wiec pewnie po 1 z wszystkiego cenzurataśma, ręczniki papierowe itp.

Jak dobrze pamiętam, to tego że za 50 zł też nie było... Po prostu zestaw. Czyli może być za 100 zł, a może być i za 20
Choć kwota ma niewielkie znaczenie tak naprawdę - do tej pory milo wspominam wspaniały bogaty zestaw z konkursu Bella o wartości regulaminowej 30 zł, a pamiętam tez jak ci, co brali udział w konkursie skarpetkowym (Sox czy jakoś tak) dostali jakieś badziewie mimo, że nagrody były teoretycznie wysokiej wartości...

sarsaparilla napisał(a):

Leję wodę z zawodu. Tylko małż narzeka, że zamiast przekazać coś szybko, ubieram historię w tysiąc słów. Myślałam, ze wszystkie kobiety tak mają;).

sarsaparilla napisał(a):

2000 znaków to około 2 kartki od zeszytu. Tak, wykorzystał ktoś i nawet musiał skracać:).

ruda88 napisał(a):

aerdna napisał(a):

Zawsze jest 2000 znaków. Wiec tutaj pewnie podobnie.

Dzięki, tak taż myślałam, ale zawsze lepiej jak ktoś potwierdzi.

paolka napisał(a):

carina napisał(a):

pamięta ktoś co było w zestawie velvetu? nigdzie tego znaleźć nie mogę

bo nigdzie nie pisalo, poprostu zestaw Velvet