e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

czarnygreg napisał(a):

sonata napisał(a):

postscript napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Wiesz to o niczym nie świadczy, że on maczał w tym palce, ale jaki normalny człowiek robi sobie fotki na cmentarzu....nie znam nikogo takiego

polowa gimbusow sie tak bawi. nic niezwyklego

Czemu to określenie gimbus wydaje mi się pejoratywne? Kurczę, moja gimnazjalistka czyta np. Lovercrafta, którego uwielbia i klasyków, a obecnie zbieram fundusze na zakup tomów Anatomii profesora Bochenka, bo zwykłe atlasy są już nudne

hmm, a mój syn jak czytał w szkole na przerwach to było to źle widziane, również przez nauczycieli, bo on, proszę pani GRUBE książki czyta, i podobno się separował od kolegów w ten sposób

nie czyta sie teraz, nieczytanie trendy jest,
tylko dziewczyny czytają, im wolno jeszcze, niestety w klasie syna czytaja Zmierzch a to nie jego bajka

czarnygreg napisał(a):

a którą opcje wolisz? ja jestem muzycznie bardzo cienka, tych kobitek nawet nie brałam pod uwagę, tylko pan F!
i wkurza mnie bardzo kiedy ktoś mówi ze to przestarzałe, uważam że był genialnym wokalistą i nawet osoba której słoń na ucho nadepnał(ja) może docenić jego talent

czarnygreg napisał(a):

fakt o męski zespól mi chodziło
mój Ipad wie lepiej co chce napisać albo sama sie myknęłam

katrin22 napisał(a):

Wiesz to o niczym nie świadczy, że on maczał w tym palce, ale jaki normalny człowiek robi sobie fotki na cmentarzu....nie znam nikogo takiego

czarnygreg napisał(a):

efelinkaaa napisał(a):

żeby chwilowo zmienić temat, to wkurza mnie moje dziecko, które upodobało sobie jedną piosenkę Seleny Gomez i teraz każe sobie ją non stop właczać...

I tak nam mija dzień z i, i love you like a love song baby w tle...

Jak zażyczy sobie słuchania Justina Biebera, to chyba ucieknę z domu..

u mnie w domu teraz festiwal Queens, i Freddiego M,
ale ja ten gust podzielam,
co prawda za 20 razem We are the champions już tak nie wzrusza ale pewnie sie wkurzę dopiero po 50 razie

bianco napisał(a):

http://biznes.one...5013738,1,news-detal

efelinkaaa napisał(a):

postscript, ja uważam inaczej.
Widzisz, gdyby stało się coś mojemu dziecku (nie daj Boże!) szukałabym pomocy WSZÊDZIE, nawet u jasnowidza, wróżki czy wiejskiego szamana. Chwytałabym się każdej możliwości, każdego, kto da mi jakąkolwiek nadzieję. Może jestem inna, może wg Ciebie jestem naiwna i śmieszna, ale tak właśnie bym zrobiła.

Pomimo tego, że na co dzień podchodzę sceptycznie do takich ludzi, w takim momencie na pewno bym spróbowała. To jest moje zdanie i tego się trzymam.Nikt - ani policja, ani detektyw, ani właśnie jasnowidz nie zagwarantuje nigdy 100% pewności, że są na dobrym tropie. Każdy ma prawo się mylić

efelinkaaa napisał(a):

Według mnie dziecko jest w kraju, w Sosnowcu. Czuję, że wyjaśnienie tej sprawy bardzo zaskoczy opinię publiczną, jestem pewien, że policjanci ją wyjaśnią, bo są na dobrym tropie. Zbyt wiele błędów popełniły osoby, które stoją za zniknięciem dziecka - zdradził Jackowski.

może i jasnowidz jest przereklamowany, ale... coś w tym jest..

ludzka_istota napisał(a):

A mnie zastanawaia taka rzecz: Matka twierdzi, ze kąpała córeczke i ona jej upadła. Z zasady kapie się dziecko wieczorem, prawda? A zaginięcie zgłoszono w dzień... Dla mnei to nielogiczne

katrin22 napisał(a):

Czytałam, że można oszukać wariograf, hmm

czarnygreg napisał(a):

nie wydaje mi sie zeby celowo zabiła córeczkę, nawet jesli była nieostrożna i nieuważna czy jakimś zaniedbaniem przyczyniła się do śmierci dziecka to potem spanikowała i lawina ruszyła, widocznie zrobiła coś głupiego i potem próbowała zataić sprawę zamiast wezwać pogotowie, szkoda malutkiej, jej dziadków i tej dziewczyny też załuję,ehhhh

ewaewa napisał(a):

jestem w szoku!!!
mnie bardzo dziwił fakt, że matkę niby ktoś raz uderzył i ten cios miał być tak silny, że straciła od razu przytomność - a była grubo ubrana, czapka, kaptur co zamortyzowałoby przecież siłę uderzenia

I po co robiła ten cyrk z portretem pamięciowym porywacza, itd.??

delfinka101 napisał(a):

martusiamj napisał(a):

Wkurza mnie jak ten tragiczny finał:


http://wiadomosci...egion-wiadomosc.html

Myśle,że i ojcieć cos miał z tym wspólnego..niestety zbyt spokojni byli..nie chcieli ani pomocy jasnowidza ani waliografu

goralecka napisał(a):

postscript napisał(a):

Podpowiedzcie, ile wziac za napisana prace zaliczeniowa z literatury na studiach podyplomowych? Taka zwykla, cztery strony. Kiedys pisalem duzo, ale troche czasu minelo, a ona nalega, zebym to ja podal cene. Ktos sie orientuje, po ile takie prace chodza?

ostatnio pytałam w firmie w stolicy, która zajmuje się takim pisaniem prac i za strone zyczyli sobie 20-25 zł (chodzilo o napisanie recenzji książki). Czy to dużo czy mało i jaki był poziom tej firmy to nie wiem.

jolcia12 napisał(a):

melissa napisał(a):

Odechciewa się wchodzić na to forum - już strach lodówkę otworzyć, żeby z niej wściekły nie wyskoczył Niektórzy chyba nie mają w ogóle życia poza forum - jak dla mnie - żałosne...

Może jednak udałoby się wprowadzić nową funkcję, która pozwalałaby oznaczyć posty pewnych osób jako niewidoczne - od razu byłoby na forum spokojniej i przejrzyściej:)

słyszałam że w nowej wersji forum bedzie taka funkcja,
czekam na to jak na zmiłowanie bo odechciewa mi się od jakiegoś czasu zagladać na forum

kambria napisał(a):

Wciekły, mam nadzieję zę jak dojdziesz do tych 10 tys postów, wypijesz wygrana wódke to moze na trochę choć z tego forum znikniesz i zrobi sie tu znów normalnie, jak to kiedys bywało,