e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

joan napisał(a):

zaczytana-pola napisał(a):

Super- Pharm i Colgate za 25 zł. Dokąd zmierzacie konkursy?

Właśnie się zastanawiałam, czy to może u mnie tak kiepsko z finansami, czy nagle społeczeństwo na pijondzach sypia? Proponowane minimum cenowe (mające wykluczyć konkursowiczów grających hurtowo???) - w mojej opinii - nie jest nawet skierowane do mugoli, bo przy cenie zwykłej pasty Colgate oscylującej wokół 4 zł... mugol się w czoło klepnie na widok takiego "konkursu"

Może oni tak nas lubią, że postanowili organizować konkursy tylko dla nas   Przecież nikt normalny nie będzie wydawał tyle kasy na pastę, tylko po to, żeby wziąć udział w konkursie. No chyba, że samochód byłby do wygrania   
Tez mnie te progi cenowe wkurzają  Wyświetl w wątku >>

Mysia, a jeszcze pytanie, jak ze spaniem w dzień? Bo dziecko z jednej strony nie powinno być zbyt zmęczone, bo wtedy jest problem z uśnięciem i uspokojeniem się , ale też nie powinno być za bardzo wyspane w dzień. Bo jeśli to nie jakaś przyczyna typu zęby albo jakieś problemy trawienne, to może tu jest pies pogrzebany? Może nie potrzebuje już tyle snu w dzień, albo nie powinien już mieć popołudniowej drzemki? Wyświetl w wątku >>

Mysia napisał(a):

 I tak oto przestałam szukać, nadal będę tulić to moje kochane małe dziecko nawet jak się wydziera na całe osiedle. Chyba,że jest tu jakaś mama z dobrą radą, bo tu nie chodzi o moje niewyspanie (choć marzy mi się czasem wyspany umysł zdolny do pisania tekstów ), chcę żeby moje dziecko było wypoczęte i szczęśliwe

Masz rację, nie wierz w żadne "wypłakiwanie się". Może to i jest sposób na święty spokój, ale jakim kosztem - takie małe dziecko musi mieć poczucie, że jeśli woła, jeśli czegoś chce - to ktoś przy nim będzie. Ja bym Ci raczej poleciła metodę małych kroczków, żeby nauczyć je usypiania w swoim łóżeczku. Ale nic na siłę. Pomalutku możesz go przyzwyczajać do leżenia w łóżeczku, troszkę przy nim posiedzieć, pogłaskać, zamiast od razu brać na ręce - ale też bez pospiechu. Ja z moimi dziećmi po kompletnej klapie z próbą nauczenia ich spania w łóżeczku po prostu spałam z nimi w jednym łóżku, w nocy przystawiając to do jednej piersi, to do drugiej gdy się budzili. Penie zwolennicy "zasad" by mnie zlinczowali   Tylko trzeba zabezpieczyć łóżko tak, żeby dziecko nie zleciało gdy uśnie od strony "zewnętrznej". A po jakimś czasie, gdy byli już starsi, i mniej karmiłam piersią, po prostu zaczęłam ich odkładać do łóżeczka, które było tuż obok mojego łóżka. A w nocy przy pobudkach brałam z powrotem A jak już poszli do swoich pokojów (ok. 2lat) to czytałam aż do skutku  A często usypiałam razem z nimi, budząc się potem nieprzytomna na pięć minut przed północą i myślą "cholera, a miałam jeszcze wysłać konkurs"  No taki żywot matki  
I najważniejsze na koniec - żadne zasady, reguły nie mogą być ważniejsze od dobra dziecka. I bardzo się cieszę że tak dobrze to rozumiesz! 
Trzymam kciuki, żeby maluch dał Ci się w końcu wyspać 
PS. Z tym spaniem czasami bardzo szybko się zmienia - przez jakiś czas dziecko budzi się co rusz, a za chwilę zaczyna przesypiać całe noce. Także spokojnie Wyświetl w wątku >>

defed napisał(a):

joasiunia napisał(a):

ace napisał(a):

czy ktoś z Was miał może robioną laserową korekcję wzroku? Polecacie? Cofnęła się Wam wada całkowicie? 

Ja rozważałam, ale moja okulistka odradzała, powiedziała, że wady do zera się raczej nie zmniejszy (-9), więc odpuściłam. Skoro i tak miałam wylądować w okularach lub soczewkach, a jeszcze - nie daj Boże - miałyby się pojawić np. jakieś powikłania, to uznałam, że szkoda zachodu

i moja okulistka odradziła, bo mam za małą wadę (-0,75 oraz -2,25), więc nie do końca teraz rozumiem dla kogo są te zabiegi 

A moja mi doradzała, gdy miałam niezmienną od kilkunastu lat wadę -2,5 i -2,25, mówiła, że przy takiej wadzie która nie postępuje efekty są dobre, bo jest duża szansa, że wada nie wróci. Ale się nie zdecydowałam, z okularami i soczewkami da się żyć, a to jednak zawsze jakieś ryzyko.  Wyświetl w wątku >>

Mysia napisał(a):

Pytanie do rodziców, podróżowaliście/podróżujecie z maluchami które skończyły już roczek? Chcemy dokonać rezerwacji na wakacje, ale nasza pani doktor powiedziała, że nie możemy lecieć jeśli maluch będzie miał katar, że wtedy trzeba zmienić termin wylotu hmm ja pierwsze słyszę, ale to też moje pierwsze dziecko W samolotach widuję młodsze dzieciaczki więc nastawiłam się, że nie powinno być problemu, teraz już sama nie wiem
edit już trochę poczytałam i rozumiem z tym katarem(ból uszu,a nawet poważne uszkodzenia)..

Ja bardzo fajnie wspominam wyjazdy z małymi dziećmi. Z takim małym, które jeszcze się karmi albo daje gotowe słoiczki/kaszki nawet jest łatwiej, bo nie trzeba się przejmować ewentualnymi sensacjami żołądkowymi, chociaż mi się nigdy nie zdarzyły, nawet ze starszymi. Jedyne co, to dobrze zabrać ze sobą dobrze zaopatrzoną apteczkę - ja biorę zawsze coś na gorączkę/przeciwzapalnego (np. Nurofen w syropie), coś do odkażania ran (np. Octenisept) + plasterki, a odkąd mój syn załapał ból ucha - też krople do uszu z olejkami, profilaktycznie nawet można dziecku przez cały wyjazd zakraplać, żeby woda z basenu niezbyt czysta która zostanie w uchu nie spowodowała infekcji, dzieciom bardzo często się zdarza, że przy intensywnym korzystaniu z basenu + klimatyzacja, dostają tzw. "ucha pływaka", dlatego dobrze nawet profilaktycznie zakrapiać uszy.
A co do samolotu - dzieciom nie za dobrze wychodzi przełykanie i przy starcie coś tam się dzieje z ciśnieniem w uszach, i uszy bolą. Pomaga danie dziecku czegoś do picia/przystawienie do piersi, bo wtedy dziecko zaczyna przełykać i to wyrównuje to ciśnienie. Starszemu dziecku można dać gumę do żucia, też pomaga. Wyświetl w wątku >>

Lager - szerokości, przyczepności i frajdy z jazdy!!! Gratulacje!  Wyświetl w wątku >>

Wyświetl w wątku >>

asantesana napisał(a):

andziulka21 napisał(a):

Mąż wypłacał gotówkę z bankomatu, kartę wziął, a kasy zapomniał 

400zl w plecy...

Zadzwoń do banku, bankomat po chwili wciąga nieodebrane pieniądze, o ile nie napatoczył się szybko jakiś chętny na nie, to powinien być nadmiar w bankomacie, spróbuj!

Dokładnie tak, jeśli ich nikt nie gwiznął od razu, bankomat wsiorbuje je z powrotem - mojej koleżance oddali pieniądze, których nie wzięła z bankomatu.  Wyświetl w wątku >>

synk napisał(a):

kameleon1982 napisał(a):

delvitto napisał(a):

po 6 miesiącach US nie ma nic do roboty przy takich nagrodach, chyba? 

zwycięzca musi być w posiadaniu nagrody co najmniej 6 miesięcy, ale przecież chociażby w przypadku tych telewizorów nie minęło jeszcze pół roku

teoretycznie nie musi czekać pół roku. Skoro "łatwo przyszło" - to przecież może odprowadzić podatek. Jeśli do tego ma protokół przekazania nagrody z wymienioną wartością - to ma koszt uzyskania tej nagrody większy jak sprzedaży i nie płaci podatku (dla bezpieczności lepiej mieć pisemną interpretację tego kosztu przez US). Najwyżej wejdzie w następny próg podatkowy.
Ja się zastanawiam czy tu nie jest inny przekręt - np. Agencja (organizator) ma w regulaminie przepis że nagroda nie odebrana/przyznana zostaje własnością agencji. I nie przyznaje tych nagród. A potem je odsprzedaje.

Zapis w regulaminie że "nagrody pozostają do dyspozycji organizatora" nie oznacza, ze agencja w razie ich niewydania może je sobie zatrzymać dla siebie. Jest to zapis, który ich zabezpiecza przed koniecznością np. wybierania rezerwy po 10 razy, jeśli np. dużo osób nie zostanie pozytywnie zweryfikowanych, albo jeśli wcale nie ma rezerwy, oznacza to, że co wydali to wydali, a resztę rozliczają już tylko ze sponsorem.
I jest nawet tak, że agencje nie lubią takich sytuacji, gdy nagrody są niewydane, bo im się plan sypie - zamiast wydać nagrody, dostawcy zapłacić za całość uzgodnioną kwotę i skasować sponsora za wszystko jak wcześniej wycenili, muszą kombinować - zwracać nagrody sprzedawcy, albo mniej kupować (a to wpływa na wycenę), a potem jeszcze zwracać kasę sponsorowi lub obniżać swoje wynagrodzenie i jeszcze się tłumaczyć, dlaczego coś poszło nie tak i nagrody są niewydane.
I jeśli chodzi o takie agencje jak i360 to nie przypuszczam żeby to był jakiś przekręt z ich strony. Jakieś małe, garażowe, to różnie może być, ale duża agencja nie ryzykowałaby odebrania uprawnień (a w każdym razie osoba, która ma takie uprawnienia państwowe do organizacji loterii).
Osobiście obstawiałabym albo właściciela hurtowni/sklepu który zatrudnia kogoś na etat do klepania zgłoszeń i paragonów na każdy produkt, albo jakiegoś cwaniaka-drukarza z własną kasą fiskalną. Albo oszusta z państwowymi uprawnieniami do organizacji loterii, robiącego krecią robotę agencjom ale to już raczej kryminalno-sensacyjny, mało prawdopodobny scenariusz...  Wyświetl w wątku >>

kaskaderka1 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

helcia85 napisał(a):

Już tak zawiedziona nie byłam dawno, a cieszę się z każdej, nawet małej nagrody. Ale takiego bubla już dawno nie było. Pięknie opakowana bransoletka Apart, z konkursu Cin Cin. Miała być skórzana, a to kawałek sznurka, i nawet nie wiem jak to założyć na rękę ... Przecież to jest warte 10 zł a nie 100. Za stówkę to ja mam bransoletkę na wypasie



rzeczywiście nie wygląda to ciekawie. Pudelko wiecej warte niz ta hm bransoletka.

Ja myślałam na początku że to obroża dla pieska Yorka

Dużo ładniejsze charmsy ze śliwki nałęczowskiej miały reg. wartość 10 zł,  też na takim sznurku były  ale sznureczek ładny, niebieski   zobacz czy któryś supełek się nie przesuwa, w miejscu gdzie jest podwójny sznurek - tak się powinna regulować szerokość  ;) Wyświetl w wątku >>

cherry_coke napisał(a):

slonko365 napisał(a):

cherry_coke napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Czy wysyłaliście czymś rower? Chcę wystawić do sprzedaży i określić koszt przesyłki - zadzwoniłam do Sendit i mi w DPD wycenili na 86 zł   Że niby przesyłka niestandardowa - normalnie w karton zapakowany rower  , a że w UPS to by nawet jako przesyłka paletowa szedł...

Wejdź na epaka.pl tam jak masz zmierzone i poważone wszystko, to ci pokaże ceny od najróżniejszych kurierów  Ja u nich wysyłałam rowery.

Dzięki, rzeczywiście fajnie pokazuje. Ciekawe, że DPD przez Sendit jest taniej niż na tej stronie (tu podaje 100zł), ale za to znalazło mi tańszego kuriera - Geis za 50 zł. 

Pamiętaj, że czasem Geis opłatę paliwową dolicza.

Jeśli w formularzu po wypełnieniu wszystkich szczegółów (ubezpieczenie, opcje dodatkowe) przed kliknięciem "wyślij paczkę" nie pokazała się opłata paliwowa, to potem już chyba nic nie powinni doliczać? Czy jakoś już po zamówieniu paczki się można zdziwić?

Bo to zależy przez jakiego pośrednika wysyłasz. A opłatę paliwową liczy się na podstawie kilometrów czyli bez danych jej nie znasz. A jak zadzwonisz do geis to Ci tego nie powiedzą bo osób prywatnych nie obsługują.  Strasznie to skomplikowane jak dla mnie. Dzisiaj sprowadzałam służbowo słup z drugiego końca Polski i szczerze mówiąc spędziłam nad tym zdecydowanie za dużo czasu. 
Korzystałam z tej strony https://furgonetka.pl/
i po wpisaniu kodu fur20 jeszcze było -20% na pierwszą przesyłkę. może ktoś skorzysta. 

dzięki za informacje  Wyświetl w wątku >>

cherry_coke napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Niebieska_Laguna napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Czy wysyłaliście czymś rower? Chcę wystawić do sprzedaży i określić koszt przesyłki - zadzwoniłam do Sendit i mi w DPD wycenili na 86 zł   Że niby przesyłka niestandardowa - normalnie w karton zapakowany rower  , a że w UPS to by nawet jako przesyłka paletowa szedł...

Wejdź na epaka.pl tam jak masz zmierzone i poważone wszystko, to ci pokaże ceny od najróżniejszych kurierów  Ja u nich wysyłałam rowery.

Dzięki, rzeczywiście fajnie pokazuje. Ciekawe, że DPD przez Sendit jest taniej niż na tej stronie (tu podaje 100zł), ale za to znalazło mi tańszego kuriera - Geis za 50 zł. 

Pamiętaj, że czasem Geis opłatę paliwową dolicza.

Jeśli w formularzu po wypełnieniu wszystkich szczegółów (ubezpieczenie, opcje dodatkowe) przed kliknięciem "wyślij paczkę" nie pokazała się opłata paliwowa, to potem już chyba nic nie powinni doliczać? Czy jakoś już po zamówieniu paczki się można zdziwić? Wyświetl w wątku >>

Niebieska_Laguna napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Czy wysyłaliście czymś rower? Chcę wystawić do sprzedaży i określić koszt przesyłki - zadzwoniłam do Sendit i mi w DPD wycenili na 86 zł   Że niby przesyłka niestandardowa - normalnie w karton zapakowany rower  , a że w UPS to by nawet jako przesyłka paletowa szedł...

Wejdź na epaka.pl tam jak masz zmierzone i poważone wszystko, to ci pokaże ceny od najróżniejszych kurierów  Ja u nich wysyłałam rowery.

Dzięki, rzeczywiście fajnie pokazuje. Ciekawe, że DPD przez Sendit jest taniej niż na tej stronie (tu podaje 100zł), ale za to znalazło mi tańszego kuriera - Geis za 50 zł.  Wyświetl w wątku >>

toka napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Czy wysyłaliście czymś rower? Chcę wystawić do sprzedaży i określić koszt przesyłki - zadzwoniłam do Sendit i mi w DPD wycenili na 86 zł   Że niby przesyłka niestandardowa - normalnie w karton zapakowany rower  , a że w UPS to by nawet jako przesyłka paletowa szedł...

ja wysyłałam kiedyś pocztą

też o tym myślałam, tylko musiałabym te 20 kg jakoś zatachać na pocztę... więc wolałabym żeby sobie jakiś kurier sam zabrał Wyświetl w wątku >>

Czy wysyłaliście czymś rower? Chcę wystawić do sprzedaży i określić koszt przesyłki - zadzwoniłam do Sendit i mi w DPD wycenili na 86 zł   Że niby przesyłka niestandardowa - normalnie w karton zapakowany rower  , a że w UPS to by nawet jako przesyłka paletowa szedł... Wyświetl w wątku >>

joasiunia napisał(a):

joasiunia napisał(a):

xpac napisał(a):

joasiunia napisał(a):

xpac napisał(a):

joasiunia napisał(a):

Czy kiedyś ktoś potrzebował odzyskać paragon z jednej agencji, bo np. wygrał w drugiej? Jest to możliwe? Bo wysyłam paragon z Silana do Albedo, a tam mam Tigery na loterię u Smolara... I tak się zastanawiam, co by było, jakby jakimś cudem Smolar mnie wylosował Oczywiście, raczej na to nie liczę, bo jakoś dotąd się to nie zdarzyło, ale gdyby stał się cud...

znam takie przypadki  paragon odsyłają

Uff... od razu człowiekowi lżej na sercu! Dzięki!

Tylko musisz ich od razu ładnie poprosić, a nie za 2 miesiące jak wygrasz

Ooo, to cenna wskazówka! Bo pewnie bym prosiła za dwa miesiące... A czy jak proszę od razu, to powinnam kulturalnie ązałączyć jakąś zaadresowaną kopertę zwrotną ze znaczkami, czy oni to sami ogarniają i im nie potrzeba?  

Aaa, ja gapa. Przecież mają mi i tak przysłać kartę do Douglasa, to wsadzą w jedną paczkę! Oj, jak to z rana człowiek nie myśli. Idę zrobić kawę...

Nie wiem jak u nich to wygląda, ale ja bym jednak zapytała, czy nie załączyć koperty, w każdym razie nie liczyłabym przesadnie na odsyłanie paragonu razem z nagrodą, bo wysyłkę nagród może robić kompletnie inna osoba, albo nawet jakaś firma której to mogą zlecić, dając tylko bazę z danymi do wysyłki. Wyświetl w wątku >>

kaka72 napisał(a):

czy z konkursu Milka w Leclercu -tam gdzie były bony do rtv agd (300) jest jakieś oświadczenie laureata czy tylko odsyłamy paragon z danymi adresowymi

Ja wysłałam tylko podpisany paragon, nie było w regulaminie nic o żadnych oświadczeniach. Wyświetl w wątku >>

Powodów żeby prać przed użyciem może być kilka:
- linia produkcyjna nie jest sterylna, magazyny też nie, mogą się tam znajdować różne rzeczy - od brudu, po jakieś opiłki/środki do konserwacji linii produkcyjnej, albo jeszcze ktoś wszystko wózkiem widłowym przewala po magazynie...
- tak jak pisze defed, pryska się różnymi środkami, np. grzybobójczymi, przeciw owadom itp żeby toto nie zapleśniało np. w wilgotnym magazynie i nie zostało zeżarte przez mole (tak samo się owoce pryska żeby się lepiej przechowywały, już po zbiorze)
- mogą być jeszcze pozostałości np. barwników, które niewyprane mogą podrażnić skórę
- na mnie zawsze najlepiej działa wyobrażenie osoby która pracuje w takiej fabryce i np. nie umyła rąk po wyjściu z toalety Wyświetl w wątku >>

rafi323raf napisał(a):

Za moich czasów to były konkursy w gazetach! Od kilku lat już prawie ich nie organizują, kiedyś to w większości gazet konkursy były. I to różne, nie tak jak w przykładzie powyższym, jedna pula nagród w kilkudziesięciu tytułach...

Też pamiętam lodówki i pralki za byle krzyżówki, i masę konkursów z fajnymi nagrodami. Ale w jakimś momencie się to skończyło, większość poszła w smsy i nagrody raczej z kategorii gadżetów... Wyświetl w wątku >>

joan napisał(a):

slonko365 napisał(a):

Czy ktoś mnie oświeci, czemu przy próbie wysłania zgłoszenia pojawia mi się tylko czerwony komunikat "pole wymagane" a dane zostają na swoim miejscu i wygląda że zgłoszenie się nie wysłało? Żadnego potwierdzenia że poszło... I nie  ma pola na wpisanie transakcji - tylko wystawca karty. Na kilku przeglądarkach próbowałam, na telefonie i wszędzie to samo...

Może nie zaznaczyłaś czekboxow? Wymagane są dwa pierwsze.

Po prawidłowym dodaniu zgłoszenia pojawia się napis "Dziękujemy za wzięcie udziału w konkursie Visa! Trzymamy kciuki za wygraną!" + od razu przychodzi mejl.

Zaznaczyłam i dwie obowiązkowe zgody, i trzecią nieobowiązkową, i cały czas ten komunikat czerwony "pole wymagane" ale żadne pole nie podświetla się na czerwono... kompletnie nie wiem, o co chodzi... Wyświetl w wątku >>