e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

łeee to oszukują:))) Wyświetl w wątku >>

pytanie o imprezowy mix...dzisiaj miałam pełną 100 w głosie kiedy go oddałam. Czy to znaczy ze powinnam spodziewac sie maila czy nie bardzo?? czy oni tam zluczaja inaczej?? Wyświetl w wątku >>

Na obolale gardło to z moich doświadczeń rumianek. A jeśli chodzi o mdłości to mi lekarz kazał rano po przebudzeniu nie wstawać.tylko leżąc zjeść coś typu sucharki.sucha bułka i popić czymś.wstać po 15 minutach. GeneralniE w ciągu dnia pomaglay mi migdały. Jak czułam się zle zjadłam jednego dwa. W piwpierwszej ciąży wymiotowalam raz.W drugiej dwa. Brałam też rano prenataL dla kobiet w pierwsSzym trymestrze.on ma w sobie jakieś imbiry i inne na nieninwymiotowamie Wyświetl w wątku >>

Znów mi ucieki post. Nie wpadłam na to a tak sam radę. Dzisiaj z tego co liczę zaczynam 35tydzień więc jest szansą ze tydzień jeszcze dotrwaM . Nie mogę tylko tv oglądać bo jak słucham K tych rewelachach z porodowek to boję się tam iść  Wyświetl w wątku >>

dolly takie proste a na to nie wpadłam Wyświetl w wątku >>

Teraz mam palmers. Fajny i tlusty balsam zx tym ze od 2 tyg go nie uzywam boje sie ze masaz przyspieszy porod Wyświetl w wątku >>

Ja stosowalam w 1ciazy oliwki na przemian z balsamem dlas dzieci. Sama oliwka wysuszala mi skore. Nie mialam ani jednego rozstepu. Ale to oprocz masazy i nawilzania kwestias indywidualna. Mase rozstepow mam za to na puersiach....no mimo wszystkiuch zabiegow trzebas z tym zyc,ale nie liczylabym tutaj ze drozsze specyfiki daja lepszy efekt. Za wiele rzeczy na to wplywa Wyświetl w wątku >>

Moja miska miód wszędzie wyCzuję. Tran dodaje jej do kaszki i nie ma pronlemow sam tdz wypija. Ale ONZ oD urodzenia bez problemu syropy piła.  U nas się sprawdza. W zeszłym roku byliśmy prawie cały cesezon na neosine i clemastinium teraz dużo lepiej ale dajemy też zimą d3. Ogólnie mam wrażenie że moja miska to bardziej alergiK no ale to się okaże później teraz ponoć testy nie mają sensu musi skończyć 3 lata Wyświetl w wątku >>

agusia147 trzymaj się jeszcze Im dłużej tym zawsze lepiej...:)
Ja też jeszcze jakoś trzymam...jutro zaczynam 35 tydzień więc czuję się trochę lepiej...oby do 36! Leżenie jest straszne, nikomu nie polecam...

A w temacie przeziębień to polecam ten Tran Vibovit. Co był niedawno do testowania. Ma na serio fajny smak...podaję go małej codzinnie i na razie widze że mniej choruje Wyświetl w wątku >>

Czy kiora wysyła nagrody terminowo???czekam na krainę lodu DVD.  Wyświetl w wątku >>

hej ja na razie jeszcze w domu choc wahania natrojów czy dobrze robie duze. Tylko u na to jeszcze jest sprawa z opieką nad Miśką. Mąż pracuje na zmiany. Teraz akurat tak się złożyło że chodzi na popołudnie. To w sumie na troche ratowało bo od rana on sie zajmował małą i domem a potem wiózł ją do moich lub jego rodziców. mamy ten dykomfort że nasi rodzice jezcze pracują. Mąż w przyszłym tygodniu ma na rano i wtedy wezmie urlop. Jak się pewnie domyślacie nie wiemy ile to potrwa (oby jak najdłużej ) toteż nie możemy sobie pozwolić na urlop dłużzy niż tydzień - taka praca. Na razie jednak na 3 tygodnie wzystko zaplanowane. Ja leże i szlag mnie trafia. Bo samemu ze sobą łatwo nie jest, bo leżeć cały czas dla kogoś kto do tej pory zapierdzielał tez nie łatwo ....a juz najgorzej leżeć patrząc na stertę do prasowania, bałagan , itd. Dlatego leze w sypialni gdzie nie ma tv, i jest tylko łóżko...nie czuje wtedy ze coś musze. Co do leków to nie dał mi nic poza magnezem i nic o żadnych rozwiązaniach nie wspominał. Ja byłam w szoku wiec w sumie nawet za duzo nie pytałam. A to błąd... W kazdym razie kiedy powiedział o szpitalu i zastrzykach przyspieszających rozwój płodu to się nie zgodziłam. Nie wiem może jestem głupia i bede sobie w brodę pluc, ale jak rodziłam z miśką była ze mną dziewczyna. Leżała na patologii 3 miesiace przed terminem. Dostawała właśnie takie leki, ją też nieźle nafaszerowali różnymi lekami. Niby urodziła w terminie, dziecko było bardzo duże bo prawie 4500 pamietam jak ona zmasakrowana porodem (bardzo duzo popękała i do tego pobierali jej krew pepowinową i była bardzo bardzo słaba), co chwile przychodził lekarz że dziecko ma podejrzenie tego tamtego owego ....a jeszcze potem położne że nie bierze dziecka na rece , ze nie mozna jej lezec ze ma ryuszyc cenzura bo matką jest. Ja to tylko widziałam z perspektywy kilku metrów ale bardzo przezyłam . Spotkałam ją miesiac później...ona lepiej ale najeździli się po całej polsce zeby udowodnić że dziecku nic nie jest.....jakoś się tego też boję....chociaz ja generalnie to w takiej rozsypce że teraz to już boje się wszystkiego:P No nic trza myśleć że dobrze będzie , co nie? Wyświetl w wątku >>

Napisałam długi post ale nie przeszedł przez telefon.lekarz chciał mnie wysłać do szpitala ale nie wyraziłam zgody. Nic nie zakładał kazał brać magnez J leżeć cały czas ucierając się za szpitalem ale nie jestem przekonana bo ciężko by bylo zorganizować opiekę nad miska.  Sama nie wiem vkvrobic Wyświetl w wątku >>

U mnie się pokomplikowalo. 33 tydz. Rozwarcie 2 cm i szyjka na 1 cm. Wyświetl w wątku >>

jeśli chodzi o krzesło to też kupowałam tradycyjne - w sensie bez kółek...na takie przyjdzie cza a teraz chodziłomi oto by mała nie pojechała po pokoju...bo pomysły to ona ma Wyświetl w wątku >>

benasia napisał(a):

rachel napisał(a):

benasia napisał(a):Dziewczyny powiedzcie czy dla przedszkolaka 4-latka biurko które posłuży na dłuzej czy jeszcze stolik Mamut?

ja mojej miśce robiłam pokój . w kwietniu będzie miała 3 latka  zrobiliśmy normalne biurko ...co prawda w innym pokoju mamy mamuta ale powiem ci ze chcetnie siada przy duzym biurku i choć nóżki jej wiszą to widzę ze lubi tam siadać bardziej niz przy małym...może czuje się starsza:P

Dzięki Rachel mój co prawda obecnie ma skończone 3 lata ale myśle przyszłościowo - na jesień ma iść do przedszkola jako 4-latek (bo już prawie będzie miał 4 lata) i myślę właśnie pod względem co mu będzie potrzebne w pokoju a nie mamy ani mamuta ani biurka - więc będę musiała się zacząć rozglądać. Co do biurka to jakie? Są podobno z podnoszonymi blatami, sa klasyczne a są także z klasycznym blatem ale regulacją wysokości?

I gratuluję podjęcia decyzji o budowie - napewno będzie wam wygodniej mieszkać samemu w domku niż z takimi sąsiadami - powodzenia i szybkiego ukończenia  :)

Benasia my robiliśmy meble pod wymiar - wbrew pozorom wyszło taniej niż normalne z elementami. Miśka ma biurko zrobione z grubego blatu od ściany do ściany na wysokość standardową już nie pamiętam ile to jest dokładnie ale 70 parę cm. Tradycyjne biurko na pewno posłuży na dłużej a jak poczujez potrzebę zawsze możesz kupić mały stoliczek lack (chyba taka nazwa) z ikei za 30 zł i potem nie szkoda go będzie wywalić. Nie polecam natomiast tych które mają wysuwane półki takie niby pod klawiaturę. z tym zawsze są nieszczęścia. Ja wychodze z założenia zawsze że im mebel mniej skomliwowany tym praktyczniejszy...nigdy nie miałam np ławy czy stołu z regulacją wysokości. Ale ja panikara jestem i lubięproste rzeczy co by mi na dłużej służyły...

Wyświetl w wątku >>

benasia napisał(a):

Dziewczyny powiedzcie czy dla przedszkolaka 4-latka biurko które posłuży na dłuzej czy jeszcze stolik Mamut?

ja mojej miśce robiłam pokój . w kwietniu będzie miała 3 latka  zrobiliśmy normalne biurko ...co prawda w innym pokoju mamy mamuta ale powiem ci ze chcetnie siada przy duzym biurku i choć nóżki jej wiszą to widzę ze lubi tam siadać bardziej niz przy małym...może czuje się starsza:P Wyświetl w wątku >>

dzieki dziewczyny za pomoc:)) Te miśki i amy super a co do tego ,miśka dale to włąsnie od nich miałam z żyrafą i wyszystko zeszło ale to jużponad 2 lata temu więc moze trafiłam na trefną...
musze coś znaleźć szybko bo niby na poczatku marca poród, a my z mężem zrobiliśmy rewolucję w naszym zyciu i po sporach z sąsiadami i innych ekscesach doszlismy do wniosku ze bedziemy się budować...tak wiecie prawie bez zaplecza finansowego...mam nadzieje ze damy rade ... ja juz sie boję bo poprzedni rok tez dla nas nie byl łatwy...no ale mówia ze co nie zabije t wzmocni


A co do diany to rzeczywiscie dawno jej tu nie było. Kiedyś nawet szukałam jej firmy w necie bochciałam kupic coś z c and a ale tez nie znalazłam Wyświetl w wątku >>

benasia napisał(a):

Ja miałam fajną pościel 5 częściową czyli ochraniacz, poszewkę na podusię i kołdrę + wypełnienia - nie pamietam dokładnie firmy, kupowałam w sklepie dziecięcym - koszt ok 120zł i byłam bardzo zadowolona - nic sie z tym nie działo mimo prania wygladało dalej swietnie ani nie straciło koloru ani nie sprał się motyw a teraz już dłuuugooo nie używane jest schowane na kiedyś - może się przyda  :)

kochana jakbyś zaglądała czasem do tego "na kiedyś" to zerknij na metkę:) bo czegoś takie właśnie szukam dobrego w przystępnej cenie Wyświetl w wątku >>

agusia147 napisał(a):

rachel napisał(a):Gratuluję dziewczyny:)))

Mam pytanko jakiej firmy najlepiej kupić pościel i ochraniacz na łóżeczko. Tak żeby ssię nie zabić finansowo a żeby jednoczeście nie zeszło z piewszym praniem. Przy miśce kupiłam komplet na allegro jakieś polskiej firmy i totalna porażka. Po jednym praniu wyglądało jakby psu z gardła wyjął. Teraz bym chciała coś lepszego w cenie ja wiem góra 150-200 zł

Ja praktykuje łóżeczka turystyczne + śpiworki. Nie są potrzebne wtedy żadne pościele, ani ochraniacze, jedynie co to prześcieradełko. Dzieciakom ciepło, nie rozkrywają się. Jedynie co to przy młodszym bobo ze dwa śpiworki się przydają, bo wiadomo maluchom różne niespodzianki się przytrafiają.

Wyświetl w wątku >>

Gratuluję dziewczyny:)))

Mam pytanko jakiej firmy najlepiej kupić pościel i ochraniacz na łóżeczko. Tak żeby ssię nie zabić finansowo a żeby jednoczeście nie zeszło z piewszym praniem. Przy miśce kupiłam komplet na allegro jakieś polskiej firmy i totalna porażka. Po jednym praniu wyglądało jakby psu z gardła wyjął. Teraz bym chciała coś lepszego w cenie ja wiem góra 150-200 zł Wyświetl w wątku >>