e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

anava napisał(a):

kalia81 napisał(a):

a ja na Włocławek czekam, jak ktoś zostanie szczęśliwym posiadaczem to niech się pochwali, przestanę się łudzić

czy dzwonili do kogoś z Włocławka?

koper napisał(a):

chochliczka napisał(a):

i u mnie bony. Pani która dzwonila jest okropna, widac ze sie mota ,nie wie co mowic i w ogole wredna poprzednia kobitka byla duzoo sympatyczniejsza

A czemu wredna? Jak do mnie dzwoniła, to była sympatyczna

radosna napisał(a):

awi napisał(a):

Kiedy wysłać aby mieć pewność, że przeczytają?

Pora nie ma znaczenia. Wysyłam o różnych porach dnia. Na pewno czytają i te niebanalne nagradzają.

baxter napisał(a):

viki84, napisał(a):

http://www.rossnet.pl/kontakt

baxter napisał(a):

kto mi podpowie, gdzie jest na stronie rossnetu formularz do kontaktu z nimi? nie moge znaleźć

albo zaniewidziłam albo co tutaj widze tylko @ do nich a facetka z rossnetu powiedziałami zeby wysłac do nich zapytanie wlasnie przez formularz ze strony

zarania napisał(a):

Ale ja mam słaby net, choć liczę, że zgłoszenie z rana jest trafione, bo się zerwałam przed 6.00. O 23.00 też ładnie poszło, więc kto wie.
A co do godzin typowych to się nie zgodzę, bo rano czy późnym wieczorem nie każdy ma czas czy chęci siedzieć przy komputerze, a w ciągu dnia może grać
dużo osób pracujących w biurze, młodych matek siedzących w domu czy bezrobotnych z nadmiarem czasu.

mariolakal napisał(a):

Kurde, dzisiaj też spotkałam biedronkę,ale bez kropek... Nie wiedziałam czy to dobry znak i nie chciałam zapeszyć... Okazało się, że jednak zły... A siedziała przecie na wózku Dawidka i nawet ją pogłaskałam... Zero reakcji...

bartula napisał(a):

awi napisał(a):

Na blacie w kuchni zobaczyłam biedronkę, leżała na plecach i ćwiczyła rowerek. Wyniosłam ją na trawnik. Czy owad odwdzięczy się za uratowanie życia?

Tak, zje Ci mnóstwo wstrętnych mszyc na wiosnę....o taką wdzięczność przecież chodzi, nie?

joan napisał(a):

awi napisał(a):

Na blacie w kuchni zobaczyłam biedronkę, leżała na plecach i ćwiczyła rowerek. Wyniosłam ją na trawnik. Czy owad odwdzięczy się za uratowanie życia?

To była podpucha - biedronka poradziłaby sobie sama, ale chciała zobaczyć, czy masz dobroć w sercu

icotynato napisał(a):

5 biedronek na oknie....to na pewno znak