e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

elmas napisał(a):

Finezyjna napisał(a):

Czy też tak macie, że problemem jest realizacja bonów z konkursu ?
Żabka, muszę trafić na odpowiednią by ktoś kumaty mnie obsłużył.
Dino , wzywanie kierownika sklepu i sugerowanie , że zakup alkoholu nie wchodzi w grę.
Rossman, kod z everydayme.pl,  który mocno był promowany nawet w mediach społecznościowych. Ale o co chodzi, skąd go Pani ma, jak się go realizuje..
Wsparcie znikome, kolejka się tworzy, irytację czuć w powietrzu.

Jeśli chodzi o Dino, to mnie też kiedyś kasjerka wmawiała, że nie można kupić alkoholu za bon. Napisałam mail do centrali z pytaniem, czy to prawda, oczywiście odpisali, że nie i poprosili, żebym w razie dalszych kłopotów podała im adres sklepu. Kilka dni później pokazałam wiadomość kasjerce - w tym sklepie nigdy już nie miałam podobnego problemu 

anialistopad napisał(a):

Co Fortis dziś nadal fedexem?

atyde25 napisał(a):

Oj niestety tak w Rossamnie wiecznie problem z tymi kodami z pinem zwanymi szumnie voucherami.Już miałam z tym za 100 zł kiedyś.Pani wielkie oczy nigdy o czymś takim nie słyszała,nie widziała,nie wpisywała...
Mam 2 po 5 zł z ich loterii ale nie wiem czy nie oleję tego a ważne tylko do końca lipca.Na samoobsługowej nie umiem tego wbić niestety zawsze mam odrzucona tranzakcja.
W Benie to samo jak wreszcie ten za 100 zeta dostam.Pierwszy raz na oczy widzę ,skąd pani to ma hmmm
O żabce aż się boje napisać mam ten za 50 zeta na samoobsługowej (tej nowej) nie umiem wprowadzić a nie mam śmiałości blokować tam kolejki:(Ważny do końca roku może się przełamię do tego czasu.
Jedyne z jakimi problemu nie mam to te kody z Biedry.Można na samoobsłudze idzie jak po maśle.
Chcę tylko te do Biedry wygrywać.

elemelex napisał(a):

visserarthur napisał(a):

elemelex napisał(a):

Niektórych nic odstraszy i to tylko pokazuje, że to nie Smolar ich potrzebuje tylko oni potrzebują Smolara  To kto kogo powinien po stopach całować?   

Oczywiście oni nas, bo tu nie chodzi o 5 osób, tylko społeczność konkursową, która robi im kasę. Także pośmiej się. Jeśli twoje doświadczenie konkursowe jest mniej więcej tożsame z datą założenia konta tutaj, to musisz się jeszcze wiele nauczyć.

Uczciwości sie już nauczyłam dawno temu  Naprawdę cudowne masz mniemanie o sobie, że Smolar cię powinien po stopach całować bo parówki kupujesz   Nie zbankrutują jak nawet 100 osób stąd się obrazi. A jest też wiele osób którym te zasady nie przeszkadzają. Wiele z nich na pewno się tu nie udziela.

No i nie oszukujmy się i tak będziesz brać udział.

elemelex napisał(a):

Niektórych nic odstraszy i to tylko pokazuje, że to nie Smolar ich potrzebuje tylko oni potrzebują Smolara  To kto kogo powinien po stopach całować?   

delfinka101 napisał(a):

Jeżeli to będzie zapis w regulaminie to i w sądzie będzie przegrana sprawa. Nikt nikogo nie zmusza do brania udziału.

isiulka napisał(a):

visserarthur napisał(a):

znowu odpłynęli- jak ktoś dostanie list (niestety nie widziałem takiego pisma, więc odnoszę się nie znając szczegółów) o tym numerze telefonu, to proponuję im zgodnie z prawdą odpisać, że nie są władni do decydowania, kto komu udostępnia swój numer telefonu. Nie ma takiego zakazu.

Albo jeśli nagroda jest tego warta, to cesja numeru zajmuje 30 sekund
EDIT: Pod warunkiem, ze nie jest to firmowy

radziosny napisał(a):

Jestem zmęczony.. nawarstwiły się problemy, a jeszcze trafiły nam się bardzo toksyczne osoby z sąsiedztwa, które mają ciągłe pretensje. W zasadzie za to, że oddychamy.. Najgorsze, że nie za bardzo da się z tym co zrobić. 

atlantydek napisał(a):

katee14 napisał(a):

Mam pytanie czy orientuje się ktoś jak będzie wyglądał koncert Smolastego i co niby jest w tej strefie Vip skoro dwa bilety mają wartość 280zł.  Myślałam, że to będzie koncert tylko dla zwycięzców. W internecie nie ma o nim żadnych info, a ja chciałam te bilety sprzedać  i ktoś zainteresowany zapytał mnie gdzie w ogóle jest ten koncert i że podobno gdzieś doczytał, że miejsca w sektorze Vip mało się różnią od normalnych. Napisałam do Rockstara czy mają jakieś informacje o tym koncercie i kiedy wyślą bilety, bo wygrane dawno, a tu cisza. Odpowiedź mnie bardzo zaskoczyła, cytuję poniżej.

,,Szanowna Pani, zgodnie z regulaminem nagrody w postaci biletów zostaną wydane najdalej do dnia 02.08.2024.
Uprzejmie informujemy, iż koncert odbędzie się 9 sierpnia 2024 r. w Warszawie, ul Nowy Świat 6/12. Koncert będzie ogólnodostępny, natomiast wygrane przez Panią bilety upoważniają do odwiedzenia strefy VIP. Strefa VIP będzie dostępna od godziny 21:00 natomiast sam koncert odbędzie się w godzinach późnowieczornych.''

Skoro koncert jest ogólnodostępny to co dają te super bilety VIP? Ktoś może ma wiedzę  na ten temat bo na to pytanie agencja już nie odpowiedziała. Chciałabym wiedzieć co sprzedaje skoro wstęp jest darmowy.

Ogólnodostępny niekoniecznie  znaczy darmowy

olunka napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Co wy macie z tymi weryfikacjami… Jakby to jakieś znaczenie miało. Ważne, żeby nagroda w terminie dotarła.

jak nie ma weryfikacji to może oznaczac, że coś nie tak i wtedy nagroda nie dotrze

FBmagdalena17 napisał(a):

anialistopad napisał(a):

Kurier dpd mnie wkurza. Zmienili na nowego i taka mamejka,że głowa mała . Nie można się z nim nic dogadać. Paczkę muszę odebrać osobiście ,mąż i syn nie mogą . No nienormalny jakiś .

Spróbuj podejść kuriera od innej strony to znaczy udobruchać. Ja z moim mam tak dobrze, że ostatnio w dowód sympatii dałam mu siatkę sosów, ketchupów bo ile można kupować, potem jeść to. A jeszcze wygrana trafi się kolejne sosy. Może to podziała, jakaś czekolada. Czasami uśmiech, odpowiednie podejście cuda czyni.

fragles napisał(a):

Czy ktoś w Was ma doświadczenia z Fortis w sprawie niewydania nagrody (nie tylko na czas, ale w ogóle). Chodzi o bilet na jutrzejszy mecz w Berlinie. Unikali kontaktu przez wiele dni, nie odpowiadali na e-maile, nie chcieli odebrać telefonu, zrzucili odpowiedzialność na UEFA. Bilet miał być rzekomo wysłany via-email (według regulaminu), wreszcie przesłali jakieś wytyczne o założeniu aplikacji itp. Ale oczywiście biletu nie ma. Po południu jakaś kobieta od nich oddzwoniła, zrzuciła odpowiedzialność na Coca-Colę, coś próbowała załatwić i na tym się skończyło. Pani przy okazji zaznaczyła, że to nie tak, że nie chcą wydać nagrody. Choć ja tego nie sugerowałem...
Cały dzień spędzony na pisaniu, telefonach, ale mam wrażenie, że po prostu biletu nie mają. Wiem, że jest reklamacja. Ale jakieś konkretne rady? PW