e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

bajm napisał(a):

Mam telefon na abonament i w niektórych miesiącach brakuje mi internetu. W salonach proponują mi dodatkowy abonament. Podobno jest jakaś karta tylko do internetu, gdzie pieniądze nie przepadają, ktoś z Was wie o co chodzi?

baxter napisał(a):

Czy wszyscy juz dostali kody do Audioteki z loterii  Merci ? Do mnie dotarł 1, więcej brak.

Situation napisał(a):

Czytałem opinie na google i Smolar stwierdził że na e-konkursy są "etatowi" gracze chciałbym takim być 

anaesth napisał(a):

visserarthur napisał(a):

bajm napisał(a):

Tak się zastanawiam nad konkursem w Kauflandzie... Ponad 5 tysięcy nagród ze zdrapek i nikt na forum się nie pochwalił. Trochę dziwne

Tak… tylko ile zdrapek było- coś mi świta, że 6,5 miliona

Tak, a na przykład moja była delikatnie drapnięta w polu, pod którym widać, czy się wygrało nagrodę natychmiastową. Nienawidzę takich przekrętów, ale co ja się będę kopać z niezadowoloną z życia kasjerką, która z wielką łaską i wielkim "eeeeeehhhhh" mi tę zdrapkę przyniosła? Przynajmniej mam szansę na główną, haha.

bajm napisał(a):

Tak się zastanawiam nad konkursem w Kauflandzie... Ponad 5 tysięcy nagród ze zdrapek i nikt na forum się nie pochwalił. Trochę dziwne

nanajka81 napisał(a):

visserarthur napisał(a):

Smolarek kombinuje, aby zrobić z Uczestników cenzuraów. Ciekawe ile nagród po 1000 nie wydali w loterii Merci… Ps: Dlaczego cenzura… f.r.a.j.e.r to normalne słowo 😃

Najlepsze w tych wszystkich konkursach jest to że my - konkursowicze tego nie sprawdzimy. Nie wiemy ile jest nagród nie wydanych (nawet jak pójdzie rezerwa) czasami nawet nie wiemy czy byli laureaci bo zdarzają się laureaci "tajemni" (tak, laureaci zostali powiadomieni a na forum brak jakiegokolwiek cieszącego się z wygranej) a jeżeli byli to czy było ich tyle ile należy. Mam wrażenie że sporo konkursów jest kombinowanych a wartość nagród mocno przesadzona. No i właśnie - zaczęły się pojawiać nagrody "tajemne" - nie konkretny opis nagrody tylko jej wartość... I właściwie nie do końca wie się co się dostanie - jak w przypadku tego nieszczęsnego Eveline.

atyde25 napisał(a):

No i się skończyło dostałam reprymendę od starego,że wszystkie szafki,lodówka w tym zamrażalnik pękają od jedzenia a ja po nowe zakupy chodzę.Wiecie on boomer do tego mugol  nie rozumie,że każdy zakup przybliża do złotego garnca:( Koniec z tym chyba się wezmę za jedzenie,najgorsze,że przez te promo nie mam na nic ochoty. A już na słodycze to aż mnie odrzuca:( Wiecie co nie widział znowu zepsutego piekarnika a tam skitrałam kindery z piniaty.No co nie mam gdzie trzymać:( Ale wtedy już nic nie napiszę bo tego nie przeżyję.

Kamilloss napisał(a):

Bedegralwgre napisał(a):

Kamilloss napisał(a):

Czy ktoś orientuje się czy kapsułki Vizir (30x18,2g) będą ok pod konkurs z Biedry? Bo jak patrzyłem to nie ma kapsułek o gramaturze 18,6g a są jedynie o gramaturze 18,2g i nie wiem czy to jest jakiś błąd w regulaminie czy coś innego, ale zanim kupię, wolę się upewnić.

Jest lista z kodami kreskowymi w regulaminie i tego bym się trzymała  Nie wszystkie kapsułki w sklepie dostępne są na liście

Sprawdzałem kody kreskowe i są takie jak w regulaminie. Ale tam jeden kod kreskowy (EAN) jest przypisany do kilku produktów, więc tylko gramatura się nie zgadza, a w necie nie znalazłem nawet nigdzie gramatury 18,6g, tylko 18,2g.

kumulacja napisał(a):

visserarthur napisał(a):

cb656 napisał(a):

Wkurza mnie urzędniczy bełkot, który nic nie mówi tak naprawdę!
Jakby nie można było napisać zgodnie z prawdą, otwarcie, jawnym tekstem:

"W związku z informacją otrzymaną od osób dokarmiających piwnicznego sierściucha, starą, wyliniałą, parchatą, przygłuchą i schorowaną kotkę, że przestała się pojawiać w porach karmienia, zachodzi podejrzenie, że dokonała swego żywota w jednej z piwnic. Prosimy Lokatorów o sprawdzenie swoich boksów, czy nie zalega tam truchło owego zwierzęcia."

Tak by było po prostu uczciwiej i jednoznacznie. A nie jakieś pitu-pitu, okrężną drogą przez ogródek!
P.S. Fakt, rozkładające się zwłoki kota to z pewnością jest "zbędny przedmiot" w piwnicy.

Zdecydowanie powinieneś "sprawić" sobie jakieś zwierzątko. Może byłbyś milszy, choć po teraźniejszym podejściu, obawiam się o tego zwierzaka, ale niejeden nie chciał, a później okazywało się, że "zakochany", także może i z Tobą by tak było...

Nie kłóćcie się Chłopcy, bo tego nie lubię. Od dzisiaj jesteście w Przyjacielskim Klubie!!! PS. Bo tak! Należy słuchać się Kobiet! 

cb656 napisał(a):

Wkurza mnie urzędniczy bełkot, który nic nie mówi tak naprawdę!
Jakby nie można było napisać zgodnie z prawdą, otwarcie, jawnym tekstem:

"W związku z informacją otrzymaną od osób dokarmiających piwnicznego sierściucha, starą, wyliniałą, parchatą, przygłuchą i schorowaną kotkę, że przestała się pojawiać w porach karmienia, zachodzi podejrzenie, że dokonała swego żywota w jednej z piwnic. Prosimy Lokatorów o sprawdzenie swoich boksów, czy nie zalega tam truchło owego zwierzęcia."

Tak by było po prostu uczciwiej i jednoznacznie. A nie jakieś pitu-pitu, okrężną drogą przez ogródek!
P.S. Fakt, rozkładające się zwłoki kota to z pewnością jest "zbędny przedmiot" w piwnicy.