e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

atyde25 napisał(a):

Miałam taką wizję jakbym wygrała kiedyś w lotto większą wygraną niż 100 zeta. To bym chciała mieć tak duże mieszkanie by jeden pokój ,przerobić na taki składzik z półeczkami. Takie coś ala spiżarka ale tak bym sobie tematycznie poustawiała wszystkie produkty. Nie tylko spożywcze ale też chemię i kosmetyki. Taki był reality kiedyś na TLC jak jeszcze miałam kablówkę. I tam ludzie z USA za kupony rabatowe sobie takie zapasiki robili. Nie chcę na Hawaje, nie chcę wypasionych aut .Chcę taki składzik a buuuuuuuuuu:( Tylko czy ja bym porządek w tym utrzymała, może pani sprzątająca też by w budżecie była.

monia0303 napisał(a):

tad_pole napisał(a):

Diana02 napisał(a):

aja napisał(a):

niewyspanamama napisał(a):

monia0303 napisał(a):

martunik3 napisał(a):

fryteczka napisał(a):

dzasmina napisał(a):

yaagatka napisał(a):

wczioraj i dzisiaj kilkanascie wyslanych zgloszen w Lipton i zadnej  nagrody
w Wygranych tez sie nikt nie chwalil od soboty

tyle ludzi tam gra?

Wysłałam zgłoszenie w środku nocy i niestety pudło, także też się zastanawiam o co chodzi

Straszna lipa . Wysłałam od początku kilkanaście o różnych porach i nic . Tyle nagród , 3 co godzinę ? I prawie nikt się nie chwali . Serio ludzie kupili tyle herbat i sla non stop ?🙈

Ja dziś trafione mam Mystery Box, myślę, że mało kto się chwali

Ja po 10 porażkach odpuściłam liptona. Noe wiem gdzie idą te wszystkie nagrody

Dzisiaj zaliczyłam kolejne 5 pudel.Zakup nie oszukujmy się do tanich nie należy a jednak wygrac ciezko...ja odpuszczam już ale pod choinkę chyba każdy dostanie box z herbatami i kubkami

Dziś ja trafilam 150zl do biedry, ale to było ósme zgłoszenie.Wczesniej w Dino wygrałam, więc zapas herbat mam .

To może tylko mi się udało voucher 4F za pierwszym razem 🙈 spróbuję jeszcze dziś drugim paragonem i zobaczymy czy to łut szczęścia czy można coś wygrać i dam znać 😁

Ja tak samo, próbowałam rano, w dzień, w nocy o północy, późno w nocy. Tyle zgłoszeń poszło i jedno wielkie ZERO ..."na szczęście" ja wpisywałam numer sklepu ale co z tego jak same pudła. a na herbate poszło prawie 400zł. gdzie te nagrody? gdzie te kumulacje w bramkach. grałam w tygodniu, sobota i niedziela w nocy i w dzień i jedno wielkie zero. te bramki pouciekały czy co ???

ktosiek1 napisał(a):

asantesana napisał(a):

anaesth napisał(a):

Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść.

Można zrobić zdrapkę na wieczku pod tym plastikiem, na pierwszy rzut oka widać, że jest zdrapane i w sklepie też jest trudno otworzyć i zdrapać paletę serków, a w małym osiedlowym głupio takie sprzedać klientowi. Wystarczy pomyśleć i chcieć, ale organizator ma widać to gdzieś.

A można najprościej - numer paragonu przy zgłoszeniu i wgranie od razu zdjęcia paragonu. Po co jakieś kody wymyślają

Emilia0604 napisał(a):

anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

anaesth napisał(a):

Emilia0604 napisał(a):

Osobiscie nie rozumiem zamyslu loterii Almette, że kody są widoczne od razu.
Kupiłam kilka serków i okazuje się, że kody są juz wykorzystane!!

A tak z ciekawości, gdzie kupowałaś? Jakiś mały osiedlowy sklepik, czy supermarket? Pewnie to wygląda w taki sposób, że ktoś robi fotkę kodów z całej zgrzewki i wysyła - jak trafi natychmiastową, to serek zabiera, a jak nie trafi, to idzie na sprzedaż, bo szansa na wylosowanie domku jest pewnie mniejsza niż trafienie 6 w totolotku.
Nie wiem jakie jest najlepsze wyjście z tej sytuacji. Kod na wierzchu - można podkraść. Kod na naklejce - też można podkraść, odkleić (tak jak Nanajka pisze o Nutelli). Kod w środku (jak np. w Balcerzaku) - też źle, bo przychodzi koniec loterii, a ty masz 10 paczek przykładowo wędliny i trzeba wszystkie otworzyć, a potem szybko zjeść.

Kupowałam w Netto bądź Biedronce, juz nie pamietam, ale na pewno w markecie...
To niepokojące, co piszesz.. coś strasznego. Także już koniec z loterią Almette...

Skargi na wykorzytane kody pojawiają się w każdej edycji tej loterii, więc to niestety żadna nowość, to podkradanie kodów

Szkoda, że w takim razie nikt z organizatorów nic z tym nie zrobił...  Zmniejsza to wiarygodność tej loterii w takim razie, skoro nikt tą loterią sie w ogole nie interesuje.

monisss napisał(a):

radziosny napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

anaesth napisał(a):

radziosny napisał(a):

Kiepsko to wszystko wygląda.. kiedyś coś się wygrywało w tych kreatywnych.. a teraz dno..

Nie martw się, ja pukam w to dno od spodu  Nie dość, że z kreatywnych wpada najwyżej 50zł z Kaktusa (w którym pewnie nikt nie grał, bo na te 5 dych jeszcze trzeba było odesłać paragon pocztą), a w loteriach mnie nie losują i mogę liczyć tylko na bramki, to jeszcze jak już coś ustrzelę, to mam negatywną weryfikację mimo zrobienia wszystkiego jak należy (przepadła mi stówka z DPD i naprawdę nie wiem o co im chodzi). 
Czekam jeszcze na ostatnie losowania z loterii Kubuś i koniec z konkursami. Definitywnie

niestety duuuża, silna, kreatywna, często profesjonalna konkurencja robi swoje. Trudno się wybić. Mnie bramki nie lubią a kreatywne jak im się zachce, na te na które liczę to nic nie wpada

Yhh coraz częściej się zastanawiam, czy faktycznie nie odpuścić.. łudzę się, że jak nagle wpadnie jakaś główna to wszystko się obróci o 360 stopni i że miało to sens, ale tak już sobie wmawiam już kilka lat..

mam tak samo.. wszystko po kolei wielkie nic.. więcej wydaję na te niezdrowe słodycze/napje/chipsy niż faktycznie  z tego ugrywam 100zł w nagrodach na miesiąc to szkoda czasu i energii.. też się łudzę,że jakaś główna wpadnie, ale na razie od początku roku to jedna wielka żenua...

nanajka81 napisał(a):

anaesth napisał(a):

radziosny napisał(a):

Kiepsko to wszystko wygląda.. kiedyś coś się wygrywało w tych kreatywnych.. a teraz dno..

Nie martw się, ja pukam w to dno od spodu  Nie dość, że z kreatywnych wpada najwyżej 50zł z Kaktusa (w którym pewnie nikt nie grał, bo na te 5 dych jeszcze trzeba było odesłać paragon pocztą), a w loteriach mnie nie losują i mogę liczyć tylko na bramki, to jeszcze jak już coś ustrzelę, to mam negatywną weryfikację mimo zrobienia wszystkiego jak należy (przepadła mi stówka z DPD i naprawdę nie wiem o co im chodzi). 
Czekam jeszcze na ostatnie losowania z loterii Kubuś i koniec z konkursami. Definitywnie

niestety duuuża, silna, kreatywna, często profesjonalna konkurencja robi swoje. Trudno się wybić. Mnie bramki nie lubią a kreatywne jak im się zachce, na te na które liczę to nic nie wpada

adamo86 napisał(a):

A rower to I stopień?