e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Kamil_K napisał(a):

stamp2 napisał(a):

z Kaufland juz nie dzwonią?Ponad 200 nagród wczoraj wszystko poszło?

Do mnie przed chwilą Pani dzwoniła z informacją o wygranym  bonie 100 zł

jomico napisał(a):

co z tym olewnikiem...

atlantydek napisał(a):

Credo89 napisał(a):

atlantydek napisał(a):

Credo89 napisał(a):

A mi Olewnik odpisał że już zwycięzcy poinformowani....

Stara śpiewka,. Na forum cisza, więc ściema. Po rozmowie z nimi mam wrażenie, że sami już nie pamiętają, kto to ogarnia.

Potwierdzili przed chwilą że maile poszły...ciekawe...

Kto? Olewnik czy agencja Ancymony?

atlantydek napisał(a):

Credo89 napisał(a):

A mi Olewnik odpisał że już zwycięzcy poinformowani....

Stara śpiewka,. Na forum cisza, więc ściema. Po rozmowie z nimi mam wrażenie, że sami już nie pamiętają, kto to ogarnia.

radziosny napisał(a):

sylzab2294 napisał(a):

pikawka napisał(a):

Wawel Intermarche już wyniki? Wszystko poszło ?

no właśnie, tak ekspresowo wszystko przeczytali?

Oni są szybcy, takie przeciwieństwo ProBesta

incendio12 napisał(a):

Credo89 napisał(a):

Czy jest tu ktoś kto wydaje na te konkursowe pierdoły więcej niż wygrywa? Mam wrażenie że jestem w jakimś błędnym kole z którego chciałabym się wydostać, tylko jak z tym skończyć ?

Ja staram się nie przesadzać z zakupami, w konkursach gdzie trzeba coś napisać to sprawdzam czy pytanie konkursowe mi leży, jak mam fajny pomysł to kupuje i wysyłam 1 zgłoszenie, a jak bardzo czuję pytanie konkursowe i są fajne nagrody to wysyłam 2 zgłoszenia. W loteriach to zwykle wysyłam 2-3 zgłoszenia, bo tyle słodyczy to jeszcze jakoś przejem albo się rozda, no chyba, że to loteria typu almette albo Dr witt, kiedy wiem, że nie zmarnuje mi się większa ilość, to wtedy więcej tych paragonów wychodzi, ale staram się nie kupować na zapas, tylko na bieżąco po 1 produkcie, jak akurat potrzebuje    Ale oczywiście zdarzały się loterie albo konkursy, gdzie nakupowalam pełno słodyczy, a potem to leżało zapomniane aż się przeterminowało 
Ale mimo wszystko nigdy nie jest tak, że jestem na minusie w ogólnym rozliczeniu, bo nawet po kilku porażkach, w końcu wpada jakaś nagroda, która rekompensuje wszystkie straty i to z nadwyżką 
Moja mama zawsze mówi, że jak jest ci pisane wygrać w loterii tą główną nagrodę, to wystarczy 1 zgłoszenie