e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

pawelkoo napisał(a):

Macie z Almette potwierdzenie wyslania zgloszenia na maila?

oldziaczek napisał(a):

kukuleczka napisał(a):

A w temacie co mnie wkurza- konkursy promocyjne z margarynami, czipsami, majonezami, colą i wszystkim niezdrowym 

Też nad tym ubolewam, chciałby człowiek iść na diete, a trzeba żreć te laysy 

pawelkoo napisał(a):

Macie z Almette potwierdzenie wyslania zgloszenia na maila?

xena napisał(a):

czy dzisiaj wysyłał ktoś zgłoszenie na wilkinson?? cos nie chce wysłać zgłoszenia:( niby wszystkie fajki zielone tj. pola prawidłowo uzupełnione i zdjęcie do 2 MB a nie przechodzi?? jakieś problemy ktoś miał? pomóżcie proszę;)

barraquito napisał(a):

Pomijajac wszystko, póki nie zarejestrowałam się na tym forum nie zdawałam sobie sprawy do jakiego stopnia ludzie mogą być chciwi 🤣na co komu tyle  skarpetek, kubeczków czy głupot innego rodzaju? Czasy są jakie są i mało się znajdzie osób które kupią zbędne rzeczy gdy ceny wszystkiego idą w kosmos. Szkoda by mi było życia na angazowanie nie wiadomo ilu osob zeby uzbierac tony czegos co będzie trudno sprzedać. W kazdym razie ja nic w lavazzy nie wygralam i nie jest mi żal bo sluchawki słabe technicznie, jedynie glowna nagroda warta uwagi. To juz lepsza byla poprzednia edycja z sama kawą. Loteria jak inne, ludzie tacy jak zawsze. Powodzenia życzę w olx i allegro bo będzie  potrzebne... 🤣

ilonaxx5 napisał(a):

nanajka81 napisał(a):

ilonaxx5 napisał(a):

Czy wszyscy już dostaliście butelki z Nestle?

ostatnie jakie dochodziły to na pewno z 24 czerwca (u siostry kilka dni temu) Oni to wysyłają partiami. A jak odbiorca nie odbierze to wysyłają jeszcze raz. Więc jak masz weryfikacje to w końcu butelki dostaniesz

Dziękuję 

cb656 napisał(a):

sabart napisał(a):

...jeśli mąż potrafi w ten sposób bez pohamowania wyrażać się do żony, to jest to ewidentny brak szacunku do drugiego człowieka, nie wyobrażam sobie, by tam była miłość...

Co do zasady to zgoda, co do metody niekoniecznie
MOŻE tak właśnie jest, a MOŻE zupełnie inaczej... Nie wiemy tego...
Ludzi w trudnych emocjonalnie stanach lepiej chyba jednak pocieszać, niż dodatkowo dołować, nie sądzisz?

szczupak napisał(a):

Mój mąż,  który nie pracuje, siedzi w domu, wyjada z lodówki i zarzuca mi, że za mało zarabiam i przez to nigdzie nie wyjeżdżamy, podczas gdy inni co weekend gdzieś jadą
A ja staje na rzęsach , praca na cały etat, dom na cały etat, bo mąż 2 lewe ręce, nawet wodę potrafi przypalić, ogród I  padam już na twarz, nawet wieczorem zdarza mi się zasnąć z telefonem w dłoni  jak myślę nad hasłem:(
I praca mnie też wkurza
Ogólnie życie jest do D, mam wszystkiego dosyć