e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

lasiglasty napisał(a):

cb656 napisał(a):

...od dawna zastanawiam się nad takim zjawiskiem - jak to jest, gdy to matka jest dajmy na to jakąś patocelebrytką za młodu, panieną eksponującą swoje wdzięki bez żenady publicznie, czy to w wieczornych programach tiwi, czy to w czasopismach dla panów, albo po prostu w internecie... Wróć! WSZYSTKO prędzej czy później trafi do sieci, więc skupmy się na tym. Sieć jest pełna zdjęć mniej lub bardziej gołej mamusi, do których to fotek może dotrzeć każdy bez trudu no i pojawia się taki dzień, w którym ktoś życzliwy pokaże je takiemu potomkowi... Co wtedy? Jak zareaguje psychika dziecka?  (...)

A skąd pomysł, że taka mama będzie to ukrywała w czasach dzieci wychowanych na Tik Toku i piosenkach Fagaty, to raczej będą chciały iść w ślady rodzicielki. Np. córka Katie Price nie jest jeszcze pełnoletnia, a już od dawna podąża w social mediach ścieżką matki i dumnie się z nią pokazuje, robiąc na tym "zasięgi". I kiedy my tu płaczemy, że znowu nie udało się wygrać 50 zł z bramki, to ona zgarnia kolejne tysiące funtów za reklamę pasty wybielającej zęby, bo mamusia przetarła szlaki "rozkładając nogi w internecie" jak to napisałeś dzisiaj dzieci nie chcą być już nauczycielami, weterynarzami, dentystami, tylko influencerami.

atyde25 napisał(a):

Jestem starej daty, ale sprzedawanie wizerunku dziecka w mediach od pierwszych godzin po narodzeniu mnie obrzydza.
I jeszcze jedna celebrytka to tłumaczy, ze to kasa na ich przyszłość. A ktoś te nowonarodzone  pytał o zgodę

agnesita napisał(a):

W ostatnim czasie popsuły mi się: auto, telefon, suszarka. Strach czegokolwiek dotykać...

blumchen napisał(a):

[quote=Pewnie   
cb656]

blumchen napisał(a):

Speawa mega ważna.
Kupię misia, który był do wygrania w konkursie Intercity dawno temu. Miś był w kamizelce firmowej. Jest ulubioną  Przytulanką synka. Potrzebuje zapasowego egzemplarza.

Czy może być znajda trawnikowa?

pikawka napisał(a):

Wkurza mnie mój ból głowy…. Rum? 

moskala22 napisał(a):

I znów głupia Kasia skusiła się na konkurs organizowany przez Karlsbad, i znów pewnie po wynikach będę się złościć na siebie. No nie mogę coś się porozumieć z ta agencją. W każdej udało mi się coś kiedyś wygrać, a tu porażka w każdym konkursie. Juz nie wiem jak do nich pisać.

blumchen napisał(a):

Speawa mega ważna.
Kupię misia, który był do wygrania w konkursie Intercity dawno temu. Miś był w kamizelce firmowej. Jest ulubioną Przytulanką synka. Potrzebuje zapasowego egzemplarza.

kumulacja napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

anaesth napisał(a):

InkaR napisał(a):

czy ktoś chciałby się podzielić sposobem na ogarnianie tych setek paragonów konkursowych? bo trzymam je w pudełku, ale jak okazuje się ze coś się wygrało to szukanie po takiej ilości paragonów jest trudne    dzielicie je według konkursu? według sklepu? czy może jeszcze inaczej? jak je w ogóle przechowujecie?

Każdy przyniesiony do domu paragon ma od razu robione zdjęcie   Później grupuję je w foldery z datami zakończenia loterii/konkursu, a oryginały wkładam do koszulek - 1 tydzień to 1 koszulka. Niestety rzadko mam potrzebę odesłania oryginału, więc taka metoda jest dla mnie idealna, ale gdybym musiała jakiś znaleźć, to nie będzie to czasochłonne.

Też robię zdjęcie. Na paragony mam segregator, każdy konkurs osobna folia, w niej kartka z opisem konkursu + paragon.

Podziwiam Was wszystkich za skrupulatność. U mnie paragony fruwają w wiklinowym koszyku. Jakie przyjemne jest wtedy szukanie paragonu z wygranego konkursu. Wcale mnie to nie stresuje, bo cieszy każda nagroda.

kumulacja napisał(a):

Nie odbierajmy tego szajsu, to może nie pożałują na lepsze nagrody hajsu.

kumulacja napisał(a):

zezowaty_kot napisał(a):

Szmaciane torby, skarpetki, bluzy, koszulki, czapki... czy my naprawdę tak źle wyglądamy, że agencje chcą nas ubierać? Albo wymyślili, że będziemy darmową reklamą nosząc logo sponsora. 

Sami sobie jesteśmy winni biorąc udział w takich konkursach.
Rozumiem, że jest kilka nagród głównych, a reszta to reklamowe badziewie.
Nie odbierajmy tego szajsu, to może nie pożałują na lepsze nagrody hajsu.

kalina590 napisał(a):

gregory napisał(a):

Szukam osoby, która miała problem z kartą pluxee w Delikatesach Centrum. Sklep jest z podanej listy, karta jest uruchomiona, pin nadałem, a mimo to siedem razy odrzucona w sklepie i ostatecznie nie dało się jej wykorzystać. Co mogę robić źle?

U mnie płatność przeszła dopiero wtedy, gdy karta została włożona do terminala. Gdy była przeciągana płatność została odrzucona. Może o to chodzi?

gregory04 napisał(a):

Drugi dzień się głowie jak połączyć rower z pastą do zębów

karkocka napisał(a):

cb656 napisał(a):

catcat napisał(a):

cb656 napisał(a):

Słowo "wkurza" jest nieadekwatne do wyrażenia emocji, jakie mną targają po zetknięciu się z lichwą, jaką prezentuje TEZEUSZ.

Ceny na tych skupach są żenujące, bardziej się opłaca sprzedać z dwie książki za rozsądną cenę na olx i ta sama kwota wyjdzie, niż na skupie za 20 książek.

Hm. A co ja napisałem?! Przecież to samo, tylko innymi słowy, ech...

Czasami korzystam z https://skupszop.pl lub https://skoopbook.pl/wycena/

catcat napisał(a):

cb656 napisał(a):

Słowo "wkurza" jest nieadekwatne do wyrażenia emocji, jakie mną targają po zetknięciu się z lichwą, jaką prezentuje TEZEUSZ.

Ceny na tych skupach są żenujące, bardziej się opłaca sprzedać z dwie książki za rozsądną cenę na olx i ta sama kwota wyjdzie, niż na skupie za 20 książek.