e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

1mariusz napisał(a):

bruce napisał(a):

margobb napisał(a):

Pierwsza miałam dokladnie taką, jak opisujesz.  dlatego zero obaw przed drugą... która okazała się straszna (mało powiedziane). 

W temacie: Cieszę się, że już jest o niebo lepiej :)

Dawne cesarki też inaczej wyglądały, niż obecne.  Ja bardzo ciężko przechodziłam obie (choć ta druga zaskoczyła mnie mocno ), pozbieranie się po operacji stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie, bo organizm nie był w stanie sobie poradzić z tak dużą utratą krwi. Podziwiam Maa, że tak szybko się pozbierała i mogła brać leki przeciwbólowe, bo np. ja nie mogłam. 
Trzymaj się i powtarzaj sobie, że kobieta jest w stanie znieść naprawdę wszystko. Cel, jaki nam przyświeca, każe zapomnieć o niewiarygodnym bólu i przejściach cesarki.   

I pewnie nigdy nie zrozumiem fenomenu cesarki na żądane?!?!?! Przerabiałam oba rodzaje.W jednym boli przed i w trakcie-potem mniej.Przy drugim wariancie boli jak diabli PO...Właśnie wtedy ,gdy jesteś najbardziej potrzebna maluchowi.Ruszyć się człowiek nie może bez prochów.Ale zaraz się zastanawiasz,kurczę wezmę a jak zaszkodzę młodemu?? Na plus-po cc zero żółtaczki!!Po naturalnym mąż mogł się zastanawiać,czy nie zapatrzyłam się na kogoś baaaardzo ,,opalonego"...
Ogólnie-DZIEWCZYNY POWODZENIA,BĘDZIE DOBRZE!!

azaflora napisał(a):

sylzab2294 napisał(a):

bruce napisał(a):

ludzka_istota napisał(a):

androm napisał(a):

jokan napisał(a):

ja miałam jeszcze lepiej... Facet wypytał mnie o części jakie zawiera wyciskarka, a czy jest koszyczek, a czy jest szczotka...a to, a tamto... Jak mu udzieliłam wszystkich odpowiedzi, napisał dziękuję i tyle... Ręce mi opadły, darmową encyklopedię sobie zrobił... A ja pudełko otwierałam 10 razy..

Moje przygody z olx i gumtree:
1 - człowiek szukał takiej specjalnej ssawki do odkurzacza /już od dawna ich nie produkują, OK, napisałam, że mam. Poprosił o zdjęcia, wysłałam...dziękuję, bo koleżanka nie wierzyła, że takie były. O żesz ty...
2 - zamiana: moje wygrane kosmetyki za jej torebkę, spotykamy się w jej dzielnicy, OK. Pojechał mąż, kilka minut przed umówioną godziną...jednak się rozmyśliłam . Następna - odbiór pod jej domem /jednorodzinny w sąsiedniej miejscowości/, na dzwonek nie odpowiada, na telefon też, a firanka w oknie się rusza, ogłoszenie wisiało na portalu długo. Ciekawe - kosztem ilu ludzie się pobawiła?
Oba te portale to porażka

anialistopad napisał(a):

ma ktos ten formularz do odsylania danych z kafla,bo z telefonu mi sie nie otwiera?

wiesia30 napisał(a):

yreks napisał(a):

Pytanie do laureatow budzetu. Rym czy proze nagradzaja? 

u mnie rym

noska81 napisał(a):

Jak parzę na to co wybierają w Woseba to mi słabo...

katake napisał(a):

Moje ma 2,88MB i nie wchodzi. Układ ma pionowy-a ramka obcina mi górę i dół...

katake napisał(a):

calineczka354 napisał(a):

katake napisał(a):

calineczka354 napisał(a):

Hej, mam pytanie odnośnie konkursu zdjęciowego Coccolino w stylu glamour. Gdy dodaje zdjęcie na tej miniaturze z boku strasznie się ścina ( widać tylko jego część) Czy to tylko poglądowe, a ono dochodzi do agencji „normalne” czy powinnam je jakoś zmniejszyć, żeby zmieściło się w tym prostokącie? Ktoś może wie?   

U mnie to samo.Mam wątpliwości czy dodawać takie zdjęcie.

Napisałam do agencji. Dam znać jak odpiszą, jeśli oczywiście zrobią to przed zakończeniem konkursu
Będę wdzięczna za info.

kolorowekredki napisał(a):

Daj znać jakby się znalazła ta karta, mam nadzieję że się jednak tak będzie. Wiem jakie denerwujące są takie rzeczy, raz mi spadł dysk zewnętrzny i oczywiście już było po nim. Jedynie na laptopie miałam wszystkie zdjęcia i filmy bez żadnej kopii i chodziłam podminowana dopóki nie kupiłam kolejnego dysku, uspokoiło mnie dopiero zrobienie kopii na ten nowy dysk.

Rozumiem stratę i nerwy, ale możliwe że jeszcze karta się odnajdzie.  Może ta karta jest jeszcze w aparacie? Czasem takie rzeczy znajdują się w niespodziewanym momencie kiedy już coś spisaliśmy na straty. Nadzieja jeszcze jest.

dwaburekoty napisał(a):

powiedzcie mi proszę, czy rynek konkursowy jest teraz faktycznie zdominowany przez rymowanki? Wygrywacie coś jeszcze normalnymi wypowiedziami?

Swego czasu odeszlam od rymowanek na rzecz kreatywnych, dowcipnych i dwuznacznych (w mniemaniu moim i mojej rodziny) odpowiedzi i na początku wygrywałam i to nie byle co, a najlepsze nagrody w mojej konkursowej historii. A teraz nie mogę przebić muru nawet na najsłabsze nagrody.... Serio, nie opłaca się już pisać "normalnie"?

mczarna napisał(a):

jokan napisał(a):

mczarna napisał(a):

Wkurzają mnie konkursy fotograficzne- typu konkurs wakacyjny, wstaw fotę z podróży,wstaw fotę,gdzie z wami był nasz produkt itd itp, które nie trwają do końca wakacji,tylko np. do połowy czy końca lipca...Kuźwa,ktoś nie wie ile trwają wakacje i ludzie nawet w sierpniu jeżdżą na wczasy itd?

a najlepsze jest to, ze takich konkursow jest cala masa, trzeba by bylo dodatkowo tachac walize z roznycmi produktami do zdjec....albo kupowac gdzies na miejscu specjalnie

No jak akurat masz gdzie i nie siedzisz w robocie czekając choćby na weekend,żeby cokolwiek wydusić z siebie, a co do urlopu to z ostatnich dyskusji można wywnioskować,że 1 walizka-ciuchy, 2 walizka paragony, 3 walizka rzeczy do fotek- a to tylko o 1 osobę chodzi, a ja mam 4 do spakowania,hahah:P Tira chyba zacznę brać:P

kiedywreszciewygram napisał(a):

Szukam choćby 1 osoby której się udało wygrać w Hortex - szczery z natury. Ani jedna osoba by się nie chwaliła - coś mi ten konkurs podejrzany.....