e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

calineczka354 napisał(a):

kamyk101 napisał(a):

calineczka354 napisał(a):

Hej,
widzę w „wynikach konkursów” info, że były wyniki nokiana Tyresa, ale jak wchodzę w link to nie widzę listy. Ma ktoś aktualny link z wynikami, albo powie czy były już maile? 

Hej, były przez chwilę ale zniknęły, wygrał filmik p. Agnieszki K. (o ile dobrze pamiętam), który był na stronie ale czy informowali mailowo tego nie wiem

Ale z tego co pamietam to to był konkurs tekstowy - na teskt do 500 znaków, to jak mógł wygrać filmik?

Nie mógł i mam nadzieję, że to dlatego wyniki zniknęły i wygra zgłoszenie zgodne z regulaminem. A ludzie są tak wyrachowani, że nawet na konkursy tekstowe wysyłają filmiki, licząc na niewiedzę/naiwność, a może i głupotę organizatora Wyświetl w wątku >>

Czy ktoś reklamował sprzęt na podstawie tego profesjonalnego oświadczenia Smolara dodawanego do nagród, które w zasadzie każdy może sobie wydrukować w domu na drukarce? Wyświetl w wątku >>

melancholia napisał(a):

A czy komuś Smolar odpowiedział? Bo nie wiem czy im spamować, czy wiedzą o tym i mają sprawę pod kontrolą. 

Nie spamować, ci nadgorliwi już to zrobili. Smolar jest ogarnięty. Nagród do wysłania było sporo i jak widać po wpisach na forum dużo osób dostało póki co jedną paczkę. Wystarczy cierpliwie zaczekać na drugą Wyświetl w wątku >>

Ale po co pisać do nich? Mają czas na wysyłkę do 23-ego, u mnie też na razie doszły tylko ozdoby i czekam spokojnie na choinkę Wyświetl w wątku >>

trebor1 napisał(a):

nie chciało mi przyjąć zgłoszenia w Euro,
bo miałem "choinka" taki komunikat :niedozwolone słowa
szukam,szukam szukam..
jest !
wsłuchuje
:)
a to wsłuchujki jedne ;)

Witaj w klubie stary  Ja miałem "prawdziwki", na szczęście rzutem na taśmę o 23:58 zmieniłem na podgrzybki... ale przez to musiałem przekłamać zawartość farszu w moich świątecznych pierogach... Wyświetl w wątku >>

superloser napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

superloser napisał(a):

@gnieszk@ napisał(a):

superloser napisał(a):

asantesana napisał(a):

superloser napisał(a):

picola napisał(a):

Superloser mam wrażenie, że nie masz pojęcia jak działa blik, a to naprawdę bezpieczna i wygodna forma płatności. Jeżeli ktoś nie czuje się na siłach korzystać z bankowości internetowej, niech korzysta z tradycyjnej. I oczywiście żal mi Cudaczka, ale przestań pisać, głupoty, że blik nie jest bezpieczny. I podstawowa zasada to czytamy co zatwierdzamy.

Czytac a rozumiec to dwie rozne sprawy. Jakby byl tak bezpieczny,  to by ludzie nie tracili kasy. Zaakceptuje strate 10-100zl, ale nie 2800zl z konta, ktore generalnie Blika nie uzywa.
Bo albo klient jest nieudolny albo usługa. 

A Ty dalej swoje, portfele też kradną, to znaczy, że portfel jest nieudolny? Blik to jest jedna z bezpieczniejszych możliwości teraz, korzystam nagminnie i widząc prośbę o zaakceptowanie wypłaty 2 tys., której nie zlecałam zamiast klikać "akceptuj' zadzwoniłabym na policję. Cala filozofia. Równie dobrze można portfel zostawić na ławce w parku, to tak samo jak zaakceptować niezleconą transakcję. i nie piszę o Cudaczku, tylko ogólnie. I daj juz dziewczyno spokój.

Czy ty naprawde nie rozumiesz?
System nie zablokowal wyplaty 2800zl w ciagu 5-10min, u klienta ktory nie uzywa tej uslugi. Rozumie, ze ludzie musza byc bez gotowki, bez karty. I rozumie, ze masz emergency i musisz wyplacic 100zl albo 200. Ale nie kwote, ktora zeruje konto.

W ramach konta każdy klient może dowolnie ustalić limity, a 2800 to też nie transakcja na pół miliona, żeby wzbudziła jakieś podejrzenia banku. Bez przesady...

Wiesz, to konto to raczej  osobiste a bank powinien zabezpieczac srodki kazdego klienta, bez wzgledu, Czy klient ma milion czy 100zl na koncie.

Zabezpieczać w jaki sposób? Blokując każdą płatność, dzwoniąc czy jak?

Dokładnie tak. Nie można każdej kwoty blokować klientowi. Klient dostaje narzędzia - LIMITY zarządzane samodzielnie. Jeśli nie chcę korzystać z BLIK, to zeruję limity, jeśli nie chcę żeby ktoś poza granicami kraju użył mojej karty, to blokuję takie transakcje. To naprawdę nie jest wiele zachodu i nie trzeba być Einsteinem, by ustawić sobie takie zabezpieczenia. A jeśli nie wiem i nie jestem pewna to dzwonię na infolinię (niektóre banki mają 24h infolinie!) i pytam, konsultant zawsze mi poradzi i pokieruje. 

Jak się ktoś rozwali w rowie autem to też się nie wini producenta aut.  

Producent aut nie kontroluje twoich zdolnosci za kierownica, ale bank kontroluje wyplaty - bo kasa z nieba nie spada   

Bank też nie kontroluje ludzkiej naiwności i co to dużo gadać - głupoty. Nie można każdego traktować jak dziecko i prowadzić za rączkę. A jak ktoś nie ogarnia takich rzeczy to przykro mi - może nie powinien w ogóle korzystać z usług bankowych skoro go to przerasta Wyświetl w wątku >>

Odnośnie biegu terminu, wystarczy się powołać na przepisy KC:
Art. 110. Sposób obliczania terminu:
Jeżeli ustawa, orzeczenie sądu lub decyzja innego organu państwowego albo czynność prawna oznacza termin nie określając sposobu jego obliczania, stosuje się przepisy poniższe. 
Art. 111. § 1. Termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia. § 2. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło Wyświetl w wątku >>

A może zamiast robić aferę o pół stopnia i zawracać głowę nauczycielce, to lepiej popracować z dzieckiem nad poczuciem własnej wartości? Skoro demotywuje ją, że dostałą +4, a nie 5, to chyba coś jest nie tak. Może lepiej skupić się na tych przedmiotach, które ją interesują, a resztę olać? Oceny to nie wszystko, tak naprawdę są niewiele warte. To nie od nich zależy nasz sukces w przyszłości. Poza tym to też pewna lekcja, że świat nie jest sprawiedliwy i nigdy nie będzie. Szczerze mówiąc, nie chciałbym być nauczycielem w dzisiejszych czasach. Roszczeniowa postawa rodziców, chodzenie po nauczycielach żeby wyciągnąć oceny na pasek, itd. A teraz jeszcze weź się pomyl o pół stopnia... Poza tym czasem mam wrażenie, że to rodzicom bardziej zależy na ocenach dziecka, żeby można się było się pochwalić sąsiadce i znajomym Wyświetl w wątku >>

Mnie również zdarzyła się taka pomyłka. Jak dostałem zwrotkę o treści: "co u k.rwy??", już wiedziałem, że coś poszło nie tak Wyświetl w wątku >>

A mnie wkurza, że jak ktoś ma inny pogląd na daną sprawę, to od razu jest wrzucany do jednego wora jako zwolennik teorii spiskowych. To, że czegoś nie wiesz/nie rozumiesz/tak cię nauczono, nie zawsze znaczy, że tego nie ma. A obecnie u mnie jest tak: jak nie oglądasz TV i żyjesz jak dawniej-jesteś ignorantem. Jak od lat naturalnie dbasz o swoją odporność i leczysz się sam-jesteś znachorem. Jeśli tylko napomkniesz, że codziennie umiera w Polsce ponad tysiąc osób i większość na zawały, udary, nowotwory, choroby układu krwionośnego, cukrzycę, to usłyszysz, że tym nie da się zarazić. Te choroby to dopiero pandemia, ale o tym się nie trąbi 24/h, bo to już przeszło do porządku dziennego. Każdy ma w rodzinie osoby cierpiące na choroby cywilizacyjne. Prawdopodobnie większość z nas wykituje na jedną z tych chorób, których główną przyczyną jest styl życia i syf który jemy zamiast wartościowego pożywienia. Wirus może to tylko przyspieszyć. Profilaktyka w tym kraju nie istnieje, ludzie też są leniwi i nie dbają o siebie. Liczą, że lekarz i magiczna pigułka rozwiąże każdą ich chorobę, na którą często pracują latami. Wkurza mnie rząd - teraz niby wielce zaangażowany w ochronę zdrowia, a wcześniej z uśmiechem na twarzy przyklepywał ustawę o stosowaniu Roundapu, gdzie za granicą jest wycofywany i wypłacane są milionowe odszkodowania za spowodowanie nowotworów u tysięcy ludzi. Wkurzają mnie producenci żywności, którzy nas trują i traktują jak świnie, które zeżrą wszystko. Wkurza mnie fatalna jakość powietrza w mojej okolicy i normy przekraczane o 400%. Wkurza mnie, że nie mówi się o tym jak można podnieść swoją odporność, a przecież to od niej zależy, jak kto przechodzi infekcję. Wkurza mnie, a raczej zdumiewa, że ludzie czekają na magiczną szczepionkę jak na zbawienie, podczas gdy wirus może się do tego czasu jeszcze z 10 razy zmutować, jak to ma miejsce w przyrodzie. Podobnie jak ze szczepionką na grypę –ponad 200 rodzajów szczepów, a co roku gotowa nowa szczepionka na chybił-trafił. Ale wyścig koncernów kto pierwszy ten lepszy (o parę miliardów) trwa. Bez rzetelnych testów, które powinny trwać latami, bo i skutki uboczne mogą wyjść po wielu latach. Wkurza mnie, że ludzie zapomnieli, że są wyposażeni w niesamowitą maszynę zwaną układem immunologicznym, zdolnym do zwalczenia niemal każdej choroby. Należy mu tylko w tym nie przeszkadzać (złą dietą, stresem, niedosypianiem, fajkami, alkoholem, brakiem ruchu, itp.), a czasem lekko pomóc. Tak, wiem że główne zło tego wirusa tkwi w dużej zaraźliwości i że trzeba teraz zastosować pewne środki, żeby nie zarazili się wszyscy na raz (zwłaszcza, że pracownicy służby zdrowia pouciekali na zwolnienia jak szczury z tonącego okrętu - to się nazywa prawdziwe powołanie:)). Mam tylko nadzieję, że te wszystkie działania nie okażą się polowaniem na komara przy użyciu broni jądrowej. Co do Włoch - kto się zainteresuje i poszuka głębiej niż w mediach głównego nurtu straszących trumnami z 2013r., ten znajdzie przynajmniej kilka powodów, dlaczego w niektórych miejscach jest tak źle. Kto nie będzie chciał się dowiedzieć – nie zrobi tego. Ludzie umierali i będą umierać, niestety brutalna prawda jest taka, że najsłabsze jednostki muszą zginąć – takie prawo natury. Nawet jak nie było kornawirusa, ci słabi też umierali nawet na zwykłe przeziębienie, tylko nie było licznika zgonów w czerwonej ramce. Dlatego ja zamiast życzyć Wam zdrówka, życzę Wam zadbania o swoją odporność i swoich bliskich, bo ta leży w Waszych rękach. Też mam 2 starsze osoby w domu, są to osoby na co dzień uprawiające sport i nie pierdzące w stołek przed TV i jakoś w ogóle się o nich nie martwię. Teraz pracują w ogródku i sadzą własne warzywa, lekarzy nie widują, a z każdej infekcji wychodzą w 2-3 dni swoimi naturalnym metodami. Nie jedzą marketowego syfu. Na starość też można być zdrowym i odpornym, a jedyną aktywnością nie musi być bieganie po przychodniach, ale na to pracuje się latami. Mam to szczęście być wychowany w ten sposób, podczas gdy niektórzy moi znajomi 30+ już są pochorowani. Tak czy siak, jak dla mnie nie da się paraliżować kraju w nieskończoność, kiedyś będzie trzeba wrócić do normalności, może trzeba przyjąć, że większość będzie musiała się zarazić i nabrać odporności. Zwłaszcza, że zdrowi i młodzi, którzy zazwyczaj przechodzą to łagodnie, mogą pracować. Wkurza mnie, że moi znajomi tracą pracę, a Ci zamknięci w blokach są na skraju załamania nerwowego. Dziś te pieniądze z rządowego rozdawnictwa na kupno głosów wyborczych, mogłyby się bardzo przydać. A dodrukowywanie gotówki bez limitu niczego dobrego nie wróży. Dla mnie obawa przed krachem i inflacją wywaloną w kosmos jest większa, niż przed jakimkolwiek wirusem - z koroną czy bez. Ale mimo wszystko zachowuję pozytywny nastrój, bo stres obniża odporność To jest tylko moje zdanie, każdy może mieć swoje własne Wyświetl w wątku >>

visserarthur napisał(a):

olunka napisał(a):

ashanti napisał(a):

olunka napisał(a):

edzia21 napisał(a):

niewyspanamama napisał(a):

Persil w Biedronce już informował ? Ktoś coś  ?

jeszcze nie, ale do dzisiaj mają czas

ja miałam wpierw zapisane ze do dzisiaj, a potem poprawiłam do piatku, bo niby robocze 7 dni i teraz nie wiem

Tam jest właśnie niezgodność w regulaminie - mają 7 dni roboczych (od 25 marca) na wylonienie laureatów, a powiadomić zobowiązują się do 1 kwietnia 

bo to może Prima Aprilis ten 1.04

Dziwna sprawa z tym Persilem. Nie udało się, a konkurs był drogi, bo trzeba było wydać około 46 złotych, no chyba, że można było kupić coś tańszego...

Ja tu nie widzę nic dziwnego, zwłaszcza, że nie podawało się numeru paragonu... A imię można było podać na chomika Wyświetl w wątku >>

Ale to są wyjątki. Jeśli miałbym tak każdemu biegać po produkty, których nie używam, to... podziękuję. Od czasu do czasu dla znajomego z forum OK. Bardziej chodzi o ludzi, którzy sami oferują zakupy i to dość regularnie. Skoro się ogłaszają, to myślę, że w większości jednak z tych produktów korzystają. Całe szczęście nie ma jeszcze obowiązku kupna Wyświetl w wątku >>

pikawka napisał(a):

Wiesz to nie do końca tak jest. Bo jeśli mam kupić komuś wino do konkursu, którego nie lubie(wytrawne) i i tak muszę je komuś wydać to czemu mam za nie płacić. Nie zostanie u mnie w domu... 

To po co wtedy oferować zakupy na produkt, którego się nie lubi? Ja zauważyłem, że ta tendencja jest już od dłuższego czasu Wyświetl w wątku >>

Kupię karty i bony do sklepów budowlanych Wyświetl w wątku >>

anialistopad napisał(a):

Lion nic a tak chcialam 1 perfumke 

Jeśli tego nawet nie wiesz, że w języku polskim "perfumy" występują tylko w liczbie mnogiej, to ja się nie dziwię. Wyświetl w wątku >>

Tak czy siak, siłą i przymusem nikt nikogo nie zamknie w domu. Jak jakiś staruszek będzie chciał wyjść to to zrobi, a robienie "oczu" i uświadamianie dorosłych osób na niewiele się zdadzą. Niech lepiej każdy zajmie się swoją odpornością i swoich bliskich, bo na to ma się wpływ. A ta jest kluczowa. Zamknięcie się na 4 spusty w domu z toną przetworzonego żarcia, izolacja, brak słońca (wit D) i związany z tym stres który obniża odporność, to też nie jest metoda. Zwłaszcza, że nie wiadomo ile to jeszcze potrwa Wyświetl w wątku >>

violka88 napisał(a):

Poszukuje jakiś konkursów plastycznych dla mojej siedmiolatki!!!! 
Za wszystkie linki
Z gory serdecznie dziekuję 

Przecież na forum jest zakładka konkursy plastyczne. Mamy Ci wyszukać te dla 7-letnich dzieci czy podesłać linki spoza bazy, bo nie za bardzo kumam? Wyświetl w wątku >>

donia7 napisał(a):

luki28 napisał(a):

donia7 napisał(a):

luki28 napisał(a):

donia7 napisał(a):

Ehh wiecie co... Już trzeba było kablować tak na koleżankę z forum?   Jej sumienie...

Jasne, jak ktoś z forum oszukuje, to mu przyklaśnijmy. Od dziś kablujmy tylko osoby spoza forum, one nie mają sumienia.

ojojoj...teraz są ważniejsze sprawy... Jak koleżanka oszukuje, to niech się sama martwi swoim sumieniem...

Serio? Aha, czyli jak jest koronawirus to oszuści i plagiatorzy mają wtedy wolne, bo to nie jest aż tak ważne? Twój tok rozumowania mnie rozwala... każdy ma swoje sumienie, ale nie można pobłażać oszustom. Złodziej też ma swoje sumienie, gdyby był z forum też byś go broniła?

Ja w ogóle jestem pod wrażeniem tego jak wy to przeżywacie...że wam się tak teraz chce

Nikt nie przeżywa. Może Cię to zdziwi, ale u mnie np. życie się toczy całkiem normalnie. Jeszcze nie nadaję z piwnicy zaopatrzony w cenzurataśmę i pół tony ryżu Wyświetl w wątku >>

donia7 napisał(a):

luki28 napisał(a):

donia7 napisał(a):

Ehh wiecie co... Już trzeba było kablować tak na koleżankę z forum?   Jej sumienie...

Jasne, jak ktoś z forum oszukuje, to mu przyklaśnijmy. Od dziś kablujmy tylko osoby spoza forum, one nie mają sumienia.

ojojoj...teraz są ważniejsze sprawy... Jak koleżanka oszukuje, to niech się sama martwi swoim sumieniem...

Serio? Aha, czyli jak jest koronawirus to oszuści i plagiatorzy mają wtedy wolne, bo to nie jest aż tak ważne? Twój tok rozumowania mnie rozwala... każdy ma swoje sumienie, ale nie można pobłażać oszustom. Złodziej też ma swoje sumienie, gdyby był z forum też byś go broniła? Wyświetl w wątku >>

donia7 napisał(a):

Ehh wiecie co... Już trzeba było kablować tak na koleżankę z forum?   Jej sumienie...

Jasne, jak ktoś z forum oszukuje, to mu przyklaśnijmy. Od dziś kablujmy tylko osoby spoza forum, one nie mają sumienia. Wyświetl w wątku >>