e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ilonar2301 napisał(a):

banditos napisał(a):

Ja to bym chciała choć jedną kampanię
bo od początku, mimo uzupełnionych danych, odesłanego oświadczenia itd. nic, a target ze mnie dobry

U mnie też niestety nic

kotek11 napisał(a):

mnie wkurzaja osóbki, które trzymają konkurs dla siebie i potem jeszcze się chwalą wygraną w takim konkursie....

edith napisał(a):

katrin22 napisał(a):

merynosek napisał(a):

natie napisał(a):

edith napisał(a):

natie napisał(a):

a mnie wkurza ze w kwestii mojego wlasnego slubu i wesela nie mam nic do powiedzenia..

No tak pewnie rodzice kasę dają i stawiają warunki

Oj u mnie było identycznie...

U mnie choć próbowali to się nie dałam!!! też rodzice sponsorowali, ale to był mój slub, nie daj się, pokaż, że masz swoje zdanie!

U mnie ślub był już dawno
Ale do tej pory mam żal do siebie że nie postawiłam w wielu kwestiach na swoim i nie był to ślub jakbym chciala do końca chodzi...walcz o swoje

ilonar2301 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

joka napisał(a):

wkurza mnie że mam ciągle chęc na słodycze

Witaj w klubie

Nie powiem nic na ten temat, Studenckie mi się już kończą, a nie wiem, kiedy mąż pojedzie do Czech teraz

joka napisał(a):

wkurza mnie że mam ciągle chęc na słodycze

merynosek napisał(a):

natie napisał(a):

edith napisał(a):

natie napisał(a):

a mnie wkurza ze w kwestii mojego wlasnego slubu i wesela nie mam nic do powiedzenia..

No tak pewnie rodzice kasę dają i stawiają warunki

Oj u mnie było identycznie...

wiki1985r napisał(a):

Wiecznie czytam wasze wpisy zamiast pisać,bo pewnie zajęłabym sama z kilka stron (jestem człowiek mega-pesymistyczny) dziś następuje przełom.Czas wywalić z siebie wszystko

Wkurza mnie moja naiwność...i to bardzo.
Być ranionym co jakiś czas przez tę samą osobę i mieć klapki na oczach to naiwność i głupota(to tylko i wyłącznie o mnie).
Dziś znów się przejechałam.
I nie wiem co lepsze
czy ale pewnie to drugie dziś w nocy będzie królować

katrin22 napisał(a):

kingaa napisał(a):

katrin22 napisał(a):

kingaa napisał(a):

A mnie wkurza, że mój pies nie ma jeszcze półtora roku, a jutro będzie miał trzecią operację taka młoda, a tak się wycierpi znowu długo nie będzie mogła chodzić i tym bardziej mnie to wkurza, bo w ogóle się nie wybiegała i nie wybawiła jako szczeniak, bo od małego ma problemy z łapkami

biedaczka mój piesio też miał ostatnio problemy, ale przy problemach Twojej niuni, problem mojego psiaka jest niczym.

Trzymam kciuki, o której jutro ta operacja??

o 16:00. Ona przez te operacje tak się boi weterynarza, że trzy osoby nie mogą jej utrzymać, żeby ją wprowadzić do gabinetu, ostatnio nawet boi się wsiadać do samochodu, bo boi się, że znowu wieziemy ją do lekarza

To moja Niunia
http://img718.ima...k.us/i/imgp6500.jpg/

Piękna i zadbana!!!i widać silna, da radę.
Mój pies tez boi się weterynarza a uto kojarzy mu się tak samo jak Twojej suni, całą drogę piszczy, i mam sposób, otwieram okno, on wystawia pyszczek przez okno i zapomina:)

Trzymam jutro kciuki o 16.00 daj znac jutro co i jak

grancias napisał(a):

A mnie wkurza rodzinka i znajomi. Od 1,5 roku walcze z otyloscia. Walke wygralem - ze 120 kg zrobilo sie 75 kg. No i moi kochani znajomi wiecznie docinaja mi, ze za malo jem, ze sie glodze, ze zjadlbym wiecej, ze wygladam mizernie itp. Strasznie wkurzaja mnie te docinki z ich strony! Nie potrafia zrozumiec, ze gdybym sie nie kontrolowal, znow moglbym przytyc ;/ Niestety jak ktos byl kiedys gruby, przez cale zycie musi walczyc z tym by ponownie nie doprowadzic sie do tego patologicznego stanu ;/

melange napisał(a):

katrin22 napisał(a):

melange napisał(a):

wkurzaja mnie (delikatnie powiedziawszy) zlodzieje...podprowadzili mi autko

Wspólczuje, do bani masz niedzielę, oby autko się znalazło!!!

dzieki,ale raczej stracilam juz nadzieje...

melange napisał(a):

wkurzaja mnie (delikatnie powiedziawszy) zlodzieje...podprowadzili mi autko

kingaa napisał(a):

katrin22 napisał(a):

kingaa napisał(a):

A mnie wkurza, że mój pies nie ma jeszcze półtora roku, a jutro będzie miał trzecią operację taka młoda, a tak się wycierpi znowu długo nie będzie mogła chodzić i tym bardziej mnie to wkurza, bo w ogóle się nie wybiegała i nie wybawiła jako szczeniak, bo od małego ma problemy z łapkami

biedaczka mój piesio też miał ostatnio problemy, ale przy problemach Twojej niuni, problem mojego psiaka jest niczym.

Trzymam kciuki, o której jutro ta operacja??

o 16:00. Ona przez te operacje tak się boi weterynarza, że trzy osoby nie mogą jej utrzymać, żeby ją wprowadzić do gabinetu, ostatnio nawet boi się wsiadać do samochodu, bo boi się, że znowu wieziemy ją do lekarza

To moja Niunia
http://img718.ima...k.us/i/imgp6500.jpg/

kingaa napisał(a):

A mnie wkurza, że mój pies nie ma jeszcze półtora roku, a jutro będzie miał trzecią operację taka młoda, a tak się wycierpi znowu długo nie będzie mogła chodzić i tym bardziej mnie to wkurza, bo w ogóle się nie wybiegała i nie wybawiła jako szczeniak, bo od małego ma problemy z łapkami

zucchini napisał(a):

ale się wkurzyłam... wysłałam siostrę po p... Grześki a ona po odejściu od kasy została zaatakowana przez ochroniarza. Kazał jej wszystko z torebki wyjąć. Obciach niesamowity bo to nie jakiś mały sklepik tylko Carrefour w Kraku.
Oczywiście nie przeprosił, bo po co..

ilonar2301 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

lovcia88 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

lovcia88 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

tak, ubijałam ją chyba z 10 minut, potem żółtka z octem i proszkiem wymieszłam i dodałam, wymieszałam i leciutko wmieszłam mąki
przepis z tego linka pochodzi:

http://www.mniamu...zkopt_z_6_jajek.html

Moglas make dac przed piana...Kurcze, ja zawsze byle jak robie biszkopt i rosnie mi jak szalony

jak mąkę przed pianą?mąkę z żółtkami wymieszać?

Łeee, co ja napisalam. Sorry, pomylilo mi sie, bo pomyslalam zamiast o biszkopcie o babce , gdzie daje cale jajka.

Wydaje mi sie, ze musisz wiecej serca wlozyc

też tak myślę, teraz będę z nim rozmawiać

Ja robię tak: 6 jajek- żółtka oddzielam od białek. Żółtka ucieram z cukrem( 1 szklanka) na puszystą masę. Następnie dodaję mąkę ziemniaczaną( 1/2 szklanki), pszenną( 1 szklanka) i proszek do pieczenia( 1 łyżeczka), mieszam. Ubijam pianę z białek ze szczyptą soli. Pianę dodaję do masy z żółtek i mąki, ale dodaję po jednej łyżce i delikatnie, ręcznie mieszam( w jedną stronę). Żadnego miksera! i zawsze rośnie

lovcia88 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

lovcia88 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

tak, ubijałam ją chyba z 10 minut, potem żółtka z octem i proszkiem wymieszłam i dodałam, wymieszałam i leciutko wmieszłam mąki
przepis z tego linka pochodzi:

http://www.mniamu...zkopt_z_6_jajek.html

Moglas make dac przed piana...Kurcze, ja zawsze byle jak robie biszkopt i rosnie mi jak szalony

jak mąkę przed pianą?mąkę z żółtkami wymieszać?

Łeee, co ja napisalam. Sorry, pomylilo mi sie, bo pomyslalam zamiast o biszkopcie o babce , gdzie daje cale jajka.

Wydaje mi sie, ze musisz wiecej serca wlozyc

lovcia88 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

tak, ubijałam ją chyba z 10 minut, potem żółtka z octem i proszkiem wymieszłam i dodałam, wymieszałam i leciutko wmieszłam mąki
przepis z tego linka pochodzi:

http://www.mniamu...zkopt_z_6_jajek.html

Moglas make dac przed piana...Kurcze, ja zawsze byle jak robie biszkopt i rosnie mi jak szalony