e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

beniaminowa napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Tak by było najlepiej. Próbuj, teraz musisz się wygrzać, to może puści.

Chętnie bym poleżała w łóżeczku ale mały szkodnik nie daje... Synek się męczy jeszcze bardziej

beniaminowa napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Ja jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, to już tylko antybiotyk, ale Ciebie dopiero bierze, więc musisz się ratować, Wit. C, Miód, i coś do smarowania zatok (czoła) i gardła, u mnie skutkuje Amol, nos odtyka, zatoki rozgrzewa, i gardełko też smaruj Amolem i apaszka!

Spróbuję... Wolałabym uniknąć antybiotyku...

agusia147 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

A ja odkąd jestem w ciąży jakaś roztargniona jestem, pojechałam opłacać rachunki, UWAGA! bez rachunków, weszłam na pocztę, stoję w kolejce, zaglądam do torebki, a tam ni widu ni słychu moich rachunków, i zawrotka, znów 5km do domu po rachunki

Też tak mam i problem ze skupieniem się nad czymś, a w głowie tysiąc myśli na minutę.

Dziś do tego boli głowa jak nie wiem

emilka1705 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

emilka1705 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Mi też ciarki przeszły jak emanuela24 o tych szwach w siateczce napisała, brrrr

mnie też eh...
Ja do rodzenia poprzednim razem dostałam taką koszulę że...Dekold dosłownie po pępek i sznurki pourywane żeby biust nie wybiegał, a z długości to taka, że jak przód zakrywałam to tył się wyłaniał:P

Pewnie ta koszula nie jeden poród widziała

oj nie jeden:P A prali to ją nie wiem w czym bo sztywna to była tak że aż drapała:)

emilka1705 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Mi też ciarki przeszły jak emanuela24 o tych szwach w siateczce napisała, brrrr

mnie też eh...
Ja do rodzenia poprzednim razem dostałam taką koszulę że...Dekold dosłownie po pępek i sznurki pourywane żeby biust nie wybiegał, a z długości to taka, że jak przód zakrywałam to tył się wyłaniał:P

agasiam napisał(a):

Hi. Wczoraj miałam kolejne spotkanie w szkole rodzenia i trochę jestem spokojniejsza. Zobaczyłam sale porodową, wytłumacono mi co, gdzie, kiedy i jak. Wyglądało to bardzo sympatycznie, łóżko porodowe wygodne:). Pokoje w których przez 2 doby przebywa mama i dziecko też nienajgorsze, 2-osobowe z łazienką. Do szpitala mam zabrać tylko chusteczki dla dziecka dla siebie standardowo. Koszule do porodu dostane na miejscu.
Co do ubrań jesienno zimowych to ja dużo rzeczy mam pożyczonych od koleżanek byłych ciężarnych. Tylko buty. Czeka mnie wydatek bo mam same na wysokim obcasie a teraz to tylko płaski:(
agusia147 gratuluje mężowego magistra, co do doktoratu to zawsze warto się kształcić. Ale... Sama wiem po swojej rodzinie po uzyskaniu stopnia doktora mojego męża spotykam raz na 2 tygodnie. Niestety mąż połączył prace z doktoratem i teraz się realizuje. Badania, konferencje naukowe i masa papierów w domu. A jak jest w domu to pisze kolejny artykuły. Ot takie życie naukowca. Do tej pory mi to nie przeszkadzało ale jak pojawi się dziecko to chciałabym mieć go zwyczajnie blisko siebie.A jak mały podrośnie to pewnie zrobi porządek z tą toną papieru i tatko nie będzie mógł się gniewać.

emilka1705 napisał(a):

ja prałam w tamtym tyg:) wszystko już prawie gotowe:) Fajnie tak dzidziusiowo w sypialni się zrobiło:) łóżeczko pomalowane wszystkie rzeczy dla malucha złożone w nim czekają, w komodzie wyprasowane ciuszki:) tylko wózka i pasażera brak:P

agusia147 napisał(a):

agusia147 napisał(a):

To jak coś ktoś może wpaść też do mnie, też by przydało się wyfroterować w kuchni i na balkonie

PS. Balkon duży, około 20mkw.

dianek napisał(a):

grusia napisał(a):

 Klęczenie z ramionami i głową opuszczonymi jak najniżej i wysoko uniesionymi biodrami. Dodatkowo można nimi wykonywać okrężne ruchy albo po prostu wyfroterować podłogę

aaaa, to dlatego u mnie wszystkie ciotki i babcie mówiły że baba pod koniec ciąży powinna wszystkie podłogi w domu myć i pastować na kolanach! zawsze mi się to wydawało absurdem - a tu jednak ma jakieś podstawy

agusia147 napisał(a):

katrin22 napisał(a):

Ja szukałam płaszczyka, normalnie noszę M, lub L, a teraz jak mierzyłam płaszczyk taki ala sportowa bluza to nawet XL był za mały

To pozostaje siedzieć w domu

martalobos napisał(a):

kurlandzki napisał(a):

właśnie trochę też tego nie rozumiem, czy paczka uzależniona jest od ilości zebranych butelek czy jak? jak zbiorę 10 butelek to dostanę 10 piw, a jak 100 to 100?

Każdy z ambasadorów dostanie po skrzynce piwa (razem chyba 24 piwa), niezaleznie od tego czy zbierze sie pięc czy 50 butelek Mój mąż jest w rankingu na 44 miejscu (zebranych 58 butelek)

Jeśli ktoś jest chętny to proszę

http://www.skrzyn...ka.pl/4e79f098cbf0d/

dianek napisał(a):

sweterek swoją drogą, a bluza swoją na bombki muszę rzucić okiem