Reklama na e-Konkursy.info

Wyniki wyszukiwania

Szukano wśród postów użytkownika Astronautka

Astronautka

#6552370 Napisano: 30.11.2018 18:21:18 w Wkurza mnie...
Pamiętam jak pracowałam w banku w naszej starej siedzibie jeszcze na parterze. Przyszedł chłopczyk i poprosił o pieniądze na bułkę bo jest głodny. Nie dałam kasy ale dostał bułkę i jabłko. Jak wyszedł pierdyknął tą bułką i jabłkiem w naszą szybę...wszystkim wszystko opadło.... Wyświetl w wątku >>

Astronautka

Astronautka

#6547251 Napisano: 14.11.2018 16:03:03 w moje dzisiejsze wygrane :)
słodka chwila II stopień emotka   Wyświetl w wątku >>

Astronautka

#6546272 Napisano: 11.11.2018 21:32:31 w Wkurza mnie...
cudaczek121 napisał(a):

astronautka napisał(a):

Śmietana która nie chciała się ubić. Pierwszy raz miałam taką sytuację, dodałam z konieczności śmietan fix i mam za słodkie ciasto....wrrrr a mówiłam mężowi kup gotowe bo nie mam czasu dziś na wypieki to się uparł że chce takie. Dalej nie wiem czemu nie chciała się ubić....ehhh

Ja Ci powiem, dlaczego ta śmietana nie chciała się ubić. Ona po prostu podświadomie czuła, że Ty wcale nie miałaś czasu ani ochoty robić ciasta z jej udziałem  No to się wzięła i zbuntowała

Tak to sobie tłumaczę emotka Wyświetl w wątku >>

Astronautka

#6546079 Napisano: 10.11.2018 23:21:16 w Wkurza mnie...
ziolko napisał(a):

astronautka napisał(a):

Śmietana która nie chciała się ubić. Pierwszy raz miałam taką sytuację, dodałam z konieczności śmietan fix i mam za słodkie ciasto....wrrrr a mówiłam mężowi kup gotowe bo nie mam czasu dziś na wypieki to się uparł że chce takie. Dalej nie wiem czemu nie chciała się ubić....ehhh

Z jakiej firmy miałaś?

Pilos 30% z lidla i nigdy nie było z nią problemów  Wyświetl w wątku >>
0 0

Astronautka

#6546071 Napisano: 10.11.2018 23:04:15 w Wkurza mnie...
Śmietana która nie chciała się ubić. Pierwszy raz miałam taką sytuację, dodałam z konieczności śmietan fix i mam za słodkie ciasto....wrrrr a mówiłam mężowi kup gotowe bo nie mam czasu dziś na wypieki to się uparł że chce takie. Dalej nie wiem czemu nie chciała się ubić....ehhh Wyświetl w wątku >>
0 0

Astronautka

Astronautka

#6541962 Napisano: 25.10.2018 17:30:51 w Wkurza mnie...
uciekający czas...za miesiąc z kawałkiem zaczną się kalendarze adwentowe...gdzie się podział ten cały rok?  Wyświetl w wątku >>

Astronautka

#6541606 Napisano: 24.10.2018 15:12:23 w moje dzisiejsze wygrane :)
Testowanie wizaz.pl...chyba trzeba szampana otworzyć bo to u mnie jak wygrana w lotto....emotka Wyświetl w wątku >>
1 mimoza39 0

Astronautka

#6539808 Napisano: 18.10.2018 13:35:11 w Informują

Astronautka

#6535543 Napisano: 06.10.2018 21:47:22 w Żegnamy zmarłych

Astronautka

Astronautka

#6512709 Napisano: 24.07.2018 21:20:40 w Wkurza mnie...
Rolib napisał(a):

Nie wiem jak mam to nazwać, cebulactwo? Dzisiaj w Gdańsku w Biedronce ul. Powst. Warszawskich przy Lotosie (może ten Pan jest na forum emotka ) jakiś Pan otwierał sobie duże czekolady Wawela (w czerwonym kartonowym opakowaniu) i robił zdjęcia kodów z akcji "serce rośnie"... tragedia. Zwróciłam uwagę, że trochę wstyd i że to nie jest ok, ale się nie przejął. Cóż... świata się nie zmieni. 

Podobno towar macany należy do macanta Wyświetl w wątku >>
1 brucee 0

Astronautka

#6511477 Napisano: 20.07.2018 12:39:21 w Informują
0 0

Astronautka

Astronautka

#6504456 Napisano: 30.06.2018 21:21:40 w Wkurza mnie...
agakaz2 napisał(a):

cb656 napisał(a):

astronautka napisał(a):

agakaz2 napisał(a):

Wkurza mnie czas że tak szybko ucieka ...

Mam podobnie jeszcze niedawno byłam w ciąży a mój mały ma już pół roku

Wkurza mnie, że nie wiem, jak to odebrać emotka Że zatęskniłaś za byciem znów w ciąży? emotka

Wkurza mnie beznadziejny komentarz

Nie denerwuj się aga na kogoś takiego jak ten osobnik bo to ktoś kto czerpie energię z ubliżania innym w sieci bo w życiu realnym jest po prostu słabą jednostką i musi gdzieś się wyżyć. Z każdego postu kipi z niego zazdrość i pogarda to typ JP na 100% który pierwszy dzwoni pod 997.  Śmiać mi się chce jak czytam jego komentarze,  w których stara się być ynteligentny a tak na prawdę jest zupełnie odwrotnie. Ubliża po czym kasuje komentarze. Jak masz coś do mnie podam ci adres przyjedź i wykaż się a sorki pewnie cie mamusia nie puści. Wielu forumowiczów nie reaguje na twoje zaczepki i to doprowadza cie do furii bo uwielbiasz się z kimś  kłócić nie mając przeważnie racji. Sposób na ciebie jest jeden olać cie a wówczas utoniesz w oceanie nienawiści. Musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem a ja jestem bardzo szczęśliwa a jeszcze bardziej czytając twoje komentarze. Amen Wyświetl w wątku >>

Astronautka

#6504243 Napisano: 30.06.2018 09:34:13 w Wkurza mnie...
agakaz2 napisał(a):

Wkurza mnie czas że tak szybko ucieka ...

Mam podobnie jeszcze niedawno byłam w ciąży a mój mały ma już pół roku  Wyświetl w wątku >>
0 0

Astronautka

#6501616 Napisano: 23.06.2018 23:56:48 w WC - rozmowy o wszystkim
picola napisał(a):

cb656 napisał(a):

picola napisał(a):

Jeśli byś dokładnie przejrzał wzory świadectw, to wiedziałbyś, że nie na każdym świadectwie pesel jest wymagany

emotka emotka emotka Jakbyś zechciała zastanowić się chwilę nad sensem tego, o czym toczy się wymiana zdań...
...to może byś dostrzegła, że nie jest tam mowa o WSZYSTKICH świadectwach (prezentowanych na Facebooku) ale na tych, na których te dane wrażliwe widać. emotka emotka

Jakbyś zechciał zastanowić się chwilę nad sensem tego, o czym toczy się wymiana zdań, to zauważyłbyś, że zwrócono uwagę, że nie wszyscy chwaląc się świadectwem dziecka upubliczniają jego pesel, bo wbrew temu co piszesz nie zawsze ten pesel jest podany na świadectwie. Daj po prostu żyć innym, a nie usiłuj ciągle wszystkim udowadniać, że masz rację. Z mojej strony eot.

emotka  jak widać wiedza tego czlowieka sprowadza się tylko do wujka google a jak mu wytknelas niewiedzę to teraz bedzie ma Tobie wisiał bo tylko tyle potrafi a pionas ja dalej czekam na ukaranie za slowo "żydził" które mnie urazilo i osobiście dotknęło a jak widać potraficie ukarać innych za mniej chamskie slowa a tutaj dzialacie wybiórczo. Wyświetl w wątku >>
0 0

Astronautka

Astronautka

#6494165 Napisano: 03.06.2018 13:29:35 w Wkurza mnie...
malenka napisał(a):

Potrzebuję pomocy prawnika, albo po prostu kogoś, kto zetknął się z taką sytuacją:

Oddaliśmy samochód do blacharza, miał nam zrobić dach i prawe tylne nadkole. Zaliczka 200 zł, naprawa miała potrwać 3 dni. Początkowo wszystko było ok, facet przesyłał zdjęcia postępów prac, a po 4 dniach kontakt się urwał. Nie odbierał telefonów, nie odpisywał na wiadomości. Gdy z zastrzeżonego numeru zadzwoniłam do niego w końcu odebrał telefon, a gdy się przedstawiłam przekazał telefon ojcu (!), który wyznaczył odbiór samochodu na następny dzień. Przyjeżdżamy więc po samochód następnego dnia wieczorem. "Blacharza" nie ma w domu, przed dom wychodzi jakaś starsza pani i informuje nas, że on baluje, nie wie kiedy wróci i nie zostawił kluczy do warsztatu w którym stoi nasz samochód. Grozimy policją i klucze magicznie się znajdują. Samochód jest w częściach! Zdemontowany cały tył, położona tylko szpachla, niepolakierowany. Nie ma mowy żeby nim odjechać. Starsza Pani uważa, że naturalne jest że blacharz czy też mechanik nie wywiązuje się ze zlecenia i nie rozumie o co nam chodzi, przecież to tylko 3 tygodnie spóźnienia, a jej wnuk jest bardzo zajętym człowiekiem i generalnie to z nami jest jakiś problem skoro w dniu odbioru samochodu nastawiamy się na faktyczny jego odbiór. Wracamy więc do domu z kwitkiem zapowiadając, że za tydzień wracamy po auto. Tydzień mija właśnie dziś. Na miejscu zastajemy ten sam stan rzeczy co tydzień temu. Paliwo z baku wyjeżdżone, brak immobilisera, brak śrubek, samochód ma jakieś wgniecenia, chłopaki właśnie próbują go skręcić żeby jakiś dojechać te 50 km do domu. W międzyczasie dzwonimy na policję. Policja umywa ręce, mówią, ze takie sprawy nie leżą w ich zakresie obowiązków i odsyłają nas na drogę sądową. Mamy założyć sprawę cywilno- prawną. I teraz moje pytanie? Policja nas zbywa czy faktycznie nie może nam pomóc? Skoro składamy samochód sami, bez niezależnych świadków (czyt policji) to jak po odjeździe od mechanika udowodnimy, że to on zniszczył nam brykę? Nikt nie poświadczy stanu sprzed zmontowania samochodu przez nas. I przede wszystkim- jak się zakłada sprawę cywilno- prawną, bo nie odpuszczę oszustowi.

A tak na koniec: koleś miesiąc temu rozbijał się po mieście po pijaku samochodem innego klienta. Klient samochód odbierał z policyjnego parkingu. Podobno to stały numer tego "blacharza5".

Zanim zalozycie sprawe w sadzie polecam napisac do blacharza wezwanie do wydania rzeczy w stanie w jakim ja oddaliscie w ciagu np. 3 dni. Wezwanie wyślijcie poczta poleconym za potw. odbioru badz zaniescie osobiscie tylko nie wiem czy wam podpisze kopię.  Udajcie sie także na policję i zlozcie doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa w zakresie zawlaszczenia tudziez zniszczenia mienia ruchomego czyli samochodu. Po  tych 3 dniach pomyślimy  co dalej.  Wyświetl w wątku >>