e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

estrelitta napisał(a):

Aparaty z Viscoplast za drugi tydzień też dzisiaj poszły? 

estrelitta napisał(a):

joasiunia napisał(a):

kinzao napisał(a):

Viscoplast z Biedronki za niedzielę informował?

Raczej nie

Ktoś z forum wczoraj pisał, że tak

kinzao napisał(a):

Viscoplast z Biedronki za niedzielę informował?

estrelitta napisał(a):

Viscoplast za niedzielę były już maile?

kermit napisał(a):

joasiunia napisał(a):

kermit napisał(a):

bridget napisał(a):

joasiunia napisał(a):

Wkurza mnie, że nie ma wątku "martwi mnie", bo najchętniej bym się tam wpisała. Martwi mnie mój 72-letni tata, który ostatnio schudł od nie wiadomo czego 6 kg, a od kilku dni ma gorączkę z niewyjaśnionych kompletnie przyczyn, wysoką, ok 39 stopni, bez żadnych innych objawów, a nie chce iść do lekarza, bagatelizuje to, że "przejdzie samo"...   

 nie chce Cię  martwić  ale chudnięcie bez przyczyny i gorączki   znam z autopsji  ( nowotworu )  jezeli tata palił i pali to polecam  chociazby na wstepie  przeswitlenie   płuc - u mojej cioci sie tak zaczeło, chyba ze sa tez inne dolegliwosci,  przy okazji   badan rutynowych krwi  warto wowczas zrobic markery.

O tym samym pomyślałam Te objawy są z pewnością dość niepokojące.

No ja właśnie tego się boję, bo tata palący, od dawna i dość dużo... W poniedziałek - już rodzinnie ustaliliśmy - tata idzie do lekarza i robi badania. Pocieszam się, a w każdym razie próbuję, że to może tylko infekcja, że to przez upały, że chudnięcie - bo dużo jeździ rowerem, bo dużo robi na swojej "wychuchanej" działce, że może jakaś grypa, że przegrzanie, że wirus, że może cokolwiek... Ale te objawy...

Ja przeszłam to niedawno z ciotką. Miała przewlekły kaszel i inne objawy. Paliła przez wiele lat. Wynik prześwietlenia był niepokojący, jakieś zmiany, zaciemnienie itd. Byłam pewna, że to najgorsze lub "przynajmniej" gruźlica. Pobyt w szpitalu na pulmunologii, dodatkowe badania (w tym tomograf) i okazało się że ma "tylko" astmę oskrzelową (co przy tych przewidywaniach mogło tylko ucieszyć), a to co wyszło na prześwietleniu to jakieś zrosty, ślady po przebytych zapaleniach oskrzeli itp. Nie ma co się nakręcać. Ale badania trzeba zrobić, by móc wykluczyć najgorsze, postawić diagnozę i zacząć leczenie. Dobrze, że podjeliście taką decyzję.

kermit napisał(a):

bridget napisał(a):

joasiunia napisał(a):

Wkurza mnie, że nie ma wątku "martwi mnie", bo najchętniej bym się tam wpisała. Martwi mnie mój 72-letni tata, który ostatnio schudł od nie wiadomo czego 6 kg, a od kilku dni ma gorączkę z niewyjaśnionych kompletnie przyczyn, wysoką, ok 39 stopni, bez żadnych innych objawów, a nie chce iść do lekarza, bagatelizuje to, że "przejdzie samo"...   

 nie chce Cię  martwić  ale chudnięcie bez przyczyny i gorączki   znam z autopsji  ( nowotworu )  jezeli tata palił i pali to polecam  chociazby na wstepie  przeswitlenie   płuc - u mojej cioci sie tak zaczeło, chyba ze sa tez inne dolegliwosci,  przy okazji   badan rutynowych krwi  warto wowczas zrobic markery.

O tym samym pomyślałam Te objawy są z pewnością dość niepokojące.

cherry_coke napisał(a):

joasiunia napisał(a):

Wkurza mnie, że nie ma wątku "martwi mnie", bo najchętniej bym się tam wpisała. Martwi mnie mój 72-letni tata, który ostatnio schudł od nie wiadomo czego 6 kg, a od kilku dni ma gorączkę z niewyjaśnionych kompletnie przyczyn, wysoką, ok 39 stopni, bez żadnych innych objawów, a nie chce iść do lekarza, bagatelizuje to, że "przejdzie samo"... 

Jeśli masz budżet może by zapłacić za wizytę domową choćby lekarza pierwszego kontaktu? 
Zdrowie to taka ciężka sprawa  

soulfly napisał(a):

Zestaw kibica Lays

andziulka21 napisał(a):

margobb napisał(a):

dwaburekoty napisał(a):

a mnie wkurzają ciążowe mdłości i zgaga. piękna pogoda, akacja pachnie, truskawki dojrzewają, zaraz będzie groszek, moja Mama dwoi się i troi, żeby przygotować pyszne mięsko i warzywa, a ja co zjem, to... ;( ;(. generalnie leżę na leżaku w cieniu i umieram.... nawet z córką nie jestem w stanie się pobawić. Imbir nie pomaga  . jeszcze jestem w trakcie pożegnania córki z pieluchą i zapomniałam podłożyć podkłady na kanapie więc jeszcze szoruje wszystko octem i sodą (dobrze, że chociaż ocet jest nr 1 na liście uwielbianych przeze mnie rzeczy w ciąży).

Pomagała mi herbata miętowa. Po przebudzeniu, piłam kubek i jakoś do wieczora udało sie dociagnac. Po 3 miesiącach przeszło. Teraz jem, jakbym w brzuchu miała conajmniej trojaczki  dobrze, ze zostaly mi max 2 tygodnie  :) 

Trzymam mocno kciuki za poprawę Twojego samopoczucia 

U mnie z kolei najlepiej sprawdzało się chrupanie migdałków

ziolko napisał(a):

rengifo napisał(a):

Właściwie to mnie nie wkurza ale trochę śmieszy, brak kreatywności  
tylko zastanawia mnie czy to nie jest łamanie regulaminów? 

no to zgłoś do organizatorów

mama-l-k-m napisał(a):

joasiunia napisał(a):

cala-w-trawie napisał(a):

joasiunia napisał(a):

Czy Robico wysyła jakieś maile z informacją o wygranej i o tym, co dalej począć, czy samemu trzeba to ogarnąć? Bo w piątek pojawiły się wyniki, ale żadnego maila nie mam. Mam spakować nakrętki i paragon, dopisać swój adres i im wysłać?

Tak, rozsyła maile o wygranej. 
Nakrętki w kopertę i do nich pocztą, a dane na maila trzeba odesłać. Sprawdź spamy i te inne

Sprawdziłam i nigdzie nic, moja poczta tego maila zeżarła, wchłonęła bez śladu. Kiedy dostałyście, Dziewczyny, maile odnośnie wygranych z drugiego etapu?