e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

Igoosia90 napisał(a):

Melodia ta sama, miejsca te same, schemat ten sam, zamysł ten sam. Przez niego przeleciał mi właśnie przed nosem rower elektryczny, o którym od dawna marzę. Ludzie zaczęli się pieklić w komentarzach po ogłoszeniu wyników, a organizator usunął wszystko, zostawił tylko te z gratulacjami. Poblokował komentowanie i jeszcze do mnie mają pretensję, że wbiłam kij w mrowisko. Ja uważam, że skoro mają w regulaminie to, że chcą za wygraną oddania praw autorskich majątkowych do pracy, to chyba logiczne, że ten Pan kolejny raz splagiatował swoją pracę, którą robi wszędzie taką samą. Nie cierpię takiego czegoś. Zamierzam odszukać stare konkursy i filmy do nich i udowodnić, że już wczesniej sprzedał prawa autorskie majątkowe do reklamy innego produktu.

Zgłaszaj mnie gdzie chcesz, nawet do Watykanu. Tak po ludzku życzę Ci wygranej wymarzonego roweru, niejeden konkurs jeszcze taki będzie.  Jeśli chcesz szukać na mnie haków, droga wolna. Dla mnie niepojęte, ale to Twoje życie. A jeżeli chodzi o plagiat to zanim się coś napisze warto przeczytać definicję tego słowa i jak to wygląda pod kątem prawnym. Wyświetl w wątku >>

A dla mnie właśnie jest to przede wszystkim zabawa z której może wyniknąć nagroda. Nigdy nie robię dramatu jak nie wygram, nawet można powiedzieć że nie jestem rozczarowany. Nie łatam budżetu domowego, bardziej kręci mnie samo czekanie na wyniki konkursu bo dla mnie to fajne uczucie. Pierwszy moment kiedy zacznę to robić z rutyny czy wyrachowania będzie sygnałem, żeby dać sobie spokój bo to ma być frajda.
Nie uważam, że naginam zasady bo praa niezgodna z regulaminem nie będzie wzięta pod uwagę. Jeśli w regulaminie jest, że liczy się tekst to i tak nie wygram pracą z filmikiem, to proste. Organizator zazwyczaj nawet nie spojrzy na wartwę tekstową kiedy zobaczy niezgodny z regulaminem wpis.
Większość konkursów wygrałem jednak tekstem bez filmiku więc raczej nie tylko piosenka decyduje o werdykcie. 
Według mnie problemem jest ból tyłka, że ktoś wygrywa SWOIM pomysłem. Wyświetl w wątku >>

Z nieustającym zainteresowaniem zawsze śledzę co ludzie mogą jeszcze napisać o moich filmikach, ale nie spodziewałem się, że dojdzie to nawet na to zacne forum. Zacznijmy może od pierwszej tezy przedstawionej przez zielonaszpilka, że na bank wziąłem udział w konkursie Rodowitej. Jest to kłamstwo, bo nie wziąłem. Nie wiem czemu Ci tak łatwo przychodzi stawianie fałszywych treści w internecie, ale jednak czyni Cię to mocno niewiarygodną jak zaczynamy od kłamstwa. Ale ok. Jedźmy dalej.

Wszyscy znamy mnóstwo konkursowiczów, którzy stworzyli swój model prac, zdjęć, ujęć i tekstów.  Kazdy z nas może wymienić mnóstwo takich użytkowników. I to normalne. Zmieniają je dopasowując się do różnych konkursów i jakoś nie widzę nigdzie lamentów, że to jest mało kreatywne. Trudno zarzucać zresztą brak kreatywności, skoro jest to kogoś pomysł. To tak jakby oskarżać Igę Świątek o to, że wygrywa mecze podobnymi zagraniami. Trochę dziwne prawda? Ale hejt to Vat od sukcesu, widocznie każdy musi zapłacić.

Moje teksty są słabe? Być może. Dlaczego nie napiszecie lepszych?
Moja muzyka jest słaba? Pewnie tak. Nie jestem zawodowym muzykiem.
Nie umiem śpiewać? Oczywiście, że tak. To słychać.
Ale skoro to wszystkie jest takie słabe to dlaczego nie możecie zrobić czegoś lepiej? Będę pierwszym który to doceni i pogratuluje. W końcu obrażać kogoś w sieci o to, że wygrał garnki jest mocno dziwne. Ale może mam inne standardy.

Jeżeli w regulaminie jest mowa tylko o formie tekstowej to ok. Jeśli nie ma to dlaczego ktoś nie może podesłać linku do zdjęcia czy filmiku? Jaki punkt regulaminu łamie? Żaden. A jeśli nie można załączyć linku to przecież przegram i po sprawie.

Ludzie piszą do mnie, do mojej żony, do pracodawcy się zdarzało. W PW obrażają mnie, moje dzieci, rodzinę, życzą samych porażek bo jestem gościem który czasem coś wygra. Wczoraj pani z Papieżem na zdjęciu w tle pisze żebym zdechł. Nie skarżę się, ale mam wrażenie, że reakcja na to wszystko jest mega przesadzona.

Jak kiedyś miałem czas i grałem częściej- pisaliście że jestem zachłanny. Jak teraz gram mniej to piszecie, że cwaniakuje i wybieram sobie lepsze konkursy. Nie możecie zarzuć mi gry na parę kont, plagiatowania tekstów czy utworów to łapiecie się obrażania. I mnie to specjalnie nie rusza, ale gdzieś po drodze waszej konkursowej przygody zgubiliście istotę tego czyli zabawę. Bo o zabawę tu chodzi przede wszystkim. Nie o śledzenie kto gdzie pracuje i co robi z nagrodą po jej wygraniu. 

Każdy ma prawo pisać co chce i oceniać pracę innych. Ale obrażając innych powodujecie, że za chwilę wszystkie konkrusy będa w chat botach bez ogłaszania listy zwycięzców. I nie dziwie się organizatorom, bo wielokrotnie pożałowali, że wybrali kogoś filmik skoro publicznie wylał się mega hejt na ich wybór. Ludzie przeciwko ludziom. Życzę Wam powodzenia, przekujcie chociaż kawałek czasu który tracicie na hejt w przygotowanie pracy konkursowej która wygra. To przecież dość proste skoro moje jest już oklepane.

PS: Jeżeli ktoś mi zarzuca, że w konkursie z olejem z RZEPAKU pojechałem na pole RZEPAKU i opowiadałem o RZEPAKU to myślę, że ma ze sobą naprawdę spory problem. A jeśli przy okazji kogoś drażni, że w pytaniu konkursowych o kolory wiosny także powiedziałem o kolorze kwitnącego RZEPAKU ale w innym filmie to ma problem podwójny. Pozdro dla bezproblemowych. Wyświetl w wątku >>

Rok 2017 jest pierwszym pełnym, kiedy miałem przyjemność spędzić wśród tych wszystkich mistrzów sztuki konkursów
Nie mogę narzekać, nagrody za mniej więcej 35 tysięcy, ale ciągle się uczę. 
Dzięki konkursom oglądałem z loży VIP otwarcie Mistrzostw Europy w siatkówkę i ligowy mecz Legii. Byłem na GP Żużlowym, obejrzałem kilka koncertów. Wpadł Tablet, pięć smartfonów, kilka koszulek zespołów piłkarskich na których mi bardzo zależało. Bony do Euro itd zamieniłem na sprzęt AGD, wypiłem 5 skrzynek piwa, mnóstwo voucherów rozdałem. 
Jedyne czego mi brakuje to jakiejś nagrody na wyjazd gdziekolwiek i to będzie cel na następny rok.

Z tego miejsca dziękuję całej społeczności za wasze doświadczenie bo jak głupi czasem czytałem forum i wyciągałem wnioski Wyświetl w wątku >>