e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

benasia napisał(a):

no właśnie i ja znam niejedną osobę co miała takiego smsa i miała bilety - wg mnie jest to prawie jednoznaczne że się ma bilety.

ziolko napisał(a):

mama2006 hehe.. interes wart rozważenia

inka113 napisał(a):

mia napisał(a):

aneta2208 napisał(a):

wczoraj zrobilismy zakupy w tesco dizś otwieram lodówke a tam zapach który odrzuca. Okazało sie ze mięso z dobrą data wazności a śmierdzi jakby było rok po terminie ważności... No a dziś miał być robiony pasztet

w całym mieszkaniu jechało tym zapachem. Nigdy więcej mięsa z tesco

Ja już od dawna nie kupuję mięsa z Tesco. Miałam kiedyś podobną akcję w Tesco, skończyło się komisją sanepidu, oczywiście Tesco uprzedzone o tym przez nich wylazło na swoje, ale facet z tej komisji powiedział mi po cichu, że on by mięsa tam jednak nie kupował...

mój brat w mięsie z Makro znalazł wielki, soczysty ropień po rozkrojeniu! gdyby grubszy plaster karkówki ukroił to by wszystko poszło na grila, ładnie sie wytopiło i zostało zjedzone

ziolko napisał(a):

goralecka napisał(a):

wkurza mnie to, że 99% osób grających w konkursie Warki chce opchnąć bilety na mecz Ja rozumiem, że ktoś może grał o coś innego, że ktoś ma ciężką sytuację i mu pieniążki potrzebne ale nagle 99% jest w takiej sytuacji..ehh..

hehe.. ja bym chciała jedną szklankę dla męża
myślałam, że są droższe i kupiłam 2 warki, aby zagrać.
Jeden kod zużyty, drugi nie, bo boję się, że wygram bilety i też będę musiała sprzedać

kasa by się przydała, bo pracy niet

skorpionka82 napisał(a):

mama2006 napisał(a):

A w temacie: wkurza mnie, że kupiłam płytki podłogowe, dałam za nie kupę kasy a po przywiezieniu do domu okazało się, że są .....chińskie.
W życiu bym nie pomyslała, że płytki też są chińskie. Na wystawce płytki były ułożone ,nie było zapasu-więc trzeba było zamówić; sprzedawca nie wiedział kto jest producentem. Dopiero jak przywiozłam do domu , to zobaczyłam: wyprodukowano dla Leroi Merlin w CHRL-D.Załamka.
I co ja mam teraz zrobić?

Wybacz, ale albo się kupuje dobre i polskie albo tanie i chińskie. Tak jest z większością towarów.
Spróbuj oddać. Chyba przyjmują zwroty?

ziolko napisał(a):

genialna jestem, że dopiero TERAZ zauważyłam te oczy

blondynka..

leona napisał(a):

mama2006 napisał(a):

Dlaczego prowokoacja? Opowiadam po prostu konkretną sytuację. Ja też mam dzieci ale zawsze starałam się tak zachowywać , a przy okazji uczyć je tego samego; żeby nie przeszkadzać innym.
Nie wiem, czy muzeum w Książu to dobre miejsce dla takich maluchów.

Pewnie nie... ale z drugiej strony muzeum stara się podnieśc dochód sprzedając bilety również dzieciom. A przez to stara się wabić swoją ofertą całe rodziny, wycieczki małoletnich itp. Może to właśnie muzeum powinno rozwiązać takie sprawy organizacyjnie, żeby wszyscy byli zadowoleni? Z tego co wiem w renomowanych muzeach na Zachodzie tak własnie to funkcjonuje.

hittmanka napisał(a):

cola

HLELR7 HNXMW6 96KL