Reklama na e-Konkursy.info

WPROST - artykuł o konkursomaniakach

leia

#2653649 Napisano: 12.09.2009 08:08:48
Podejrzewam,że tłoczno zrobi się na krótki okres czasu... Zobaczą,że z Nami starymi wyjadaczami nie mają szans i wymiękną... emotka emotka
0 0

Monika11

#2653654 Napisano: 12.09.2009 08:14:19
leia napisał(a):

Podejrzewam,że tłoczno zrobi się na krótki okres czasu... Zobaczą,że z Nami starymi wyjadaczami nie mają szans i wymiękną... emotka emotka


no tak leila nie kojarzę Cię tak długo na forum a tylko 9 postów emotka Mówiłam że będzie gorąco po tym artykule emotka
0 0

Gość: m3107

#2653656 Napisano: 12.09.2009 08:16:26
leila to pewnie ta jedna z osob, które sie nie udzielaja a wygrywaja zawodowo emotka

0 0

Monika11

#2653658 Napisano: 12.09.2009 08:17:41
m3107 napisał(a):

leila to pewnie ta jedna z osob, które sie nie udzielaja a wygrywaja zawodowo emotka


emotka
0 0

rafi323raf

#2653660 Napisano: 12.09.2009 08:17:52
Monika11 napisał(a):

leia napisał(a):

Podejrzewam,że tłoczno zrobi się na krótki okres czasu... Zobaczą,że z Nami starymi wyjadaczami nie mają szans i wymiękną... emotka emotka


no tak leila nie kojarzę Cię tak długo na forum a tylko 9 postów emotka Mówiłam że będzie gorąco po tym artykule emotka


lepiej wygrywać po cichu emotka
0 0

Monika11

#2653663 Napisano: 12.09.2009 08:20:25
rafi323raf napisał(a):

Monika11 napisał(a):

leia napisał(a):

Podejrzewam,że tłoczno zrobi się na krótki okres czasu... Zobaczą,że z Nami starymi wyjadaczami nie mają szans i wymiękną... emotka emotka


no tak leila nie kojarzę Cię tak długo na forum a tylko 9 postów emotka Mówiłam że będzie gorąco po tym artykule emotka


lepiej wygrywać po cichu emotka


Popieram lepiej za bardzo się nie chwalić albo najlepiej wogóle-ale co to za satysfakcja emotka emotka
0 0

rafi323raf

#2653666 Napisano: 12.09.2009 08:21:57
Monika11 napisał(a):

rafi323raf napisał(a):

Monika11 napisał(a):

leia napisał(a):

Podejrzewam,że tłoczno zrobi się na krótki okres czasu... Zobaczą,że z Nami starymi wyjadaczami nie mają szans i wymiękną... emotka emotka


no tak leila nie kojarzę Cię tak długo na forum a tylko 9 postów emotka Mówiłam że będzie gorąco po tym artykule emotka


lepiej wygrywać po cichu emotka


Popieram lepiej za bardzo się nie chwalić albo najlepiej wogóle-ale co to za satysfakcja emotka emotka


noo ja się staram walczyć z tą satysfakcją, ale mi coś nie wychodzi emotka emotka
0 0

Gość: m3107

#2653675 Napisano: 12.09.2009 08:25:45
Monika11 napisał(a):

rafi323raf napisał(a):

Monika11 napisał(a):

leia napisał(a):

Podejrzewam,że tłoczno zrobi się na krótki okres czasu... Zobaczą,że z Nami starymi wyjadaczami nie mają szans i wymiękną... emotka emotka


no tak leila nie kojarzę Cię tak długo na forum a tylko 9 postów emotka Mówiłam że będzie gorąco po tym artykule emotka


lepiej wygrywać po cichu emotka


Popieram lepiej za bardzo się nie chwalić albo najlepiej wogóle-ale co to za satysfakcja emotka emotka



akurat tu sie zgadzam ze lepiej sie nie chwalic wygranymi, bo pozniej co poniektorzy zazdrosnicy wywlekaja to na innych portalach, o czym sie przekonalam kilka dni temu
emotka
0 0

moniab

#2653679 Napisano: 12.09.2009 08:30:08
a przyznać się do kilku kont na jednym z portali to jak wydać wyrok na siebie - zjedzą cię coponiektórzy zazdrośnicy;
szczególnie Ci co odbierają po 10,20 i więcej prezentów na rossnecie (czyżby z jednego konta?)
0 0

Gość: tedance

#2653692 Napisano: 12.09.2009 08:41:13
privatedo napisał(a):

...Jej koleżanka z forum dla graczy, privatedo... i tu przytoczona moja wypowiedz

wiec zacytuje tez to co jest na dole strony, a czego chyba osoba piszaca i wypowiadajaca sie nie wziela pod uwage...

Wszelkie prawa zastrzezone! Kopiowanie bez zgody autorów zabronione!

a wiec...


a więc auta niektórym w głowach przewracają
emotka emotka emotka
0 0

zdolnabestia

#2653712 Napisano: 12.09.2009 08:58:31
Wiedziałam, że tak będzie, że tego pana nie interesują nasze historie (nasze = planktonu), tylko prawdziwi zawodowcy.
0 0

Gość: m3107

#2653717 Napisano: 12.09.2009 09:09:40
zdolnabestia napisał(a):

Wiedziałam, że tak będzie, że tego pana nie interesują nasze historie (nasze = planktonu), tylko prawdziwi zawodowcy.




bo i co ludzi taki plankton obchodzi, ze ktos wygra ksiazke, plyte, paste do zebow - to nieciekawe. Ludzie chca sensacji,a gazety musza im ja dostarczac. A pozniej przez pryzmat zawodowcow postrzegaja wszystkich konkursowiczow, niestety.
a ja glupiego kosza nie wygrywam
0 0

maa

#2653720 Napisano: 12.09.2009 09:18:51
kolejny bezsensowny artykul, ktory zeruje na taniej sensacji. widze przytoczonych sporo nickow z naszego forum wraz z wypowiedziami.
czy wszyscy sie na to zgodzili?
juz widze pierwszy glos Privaedo ze nie a reszta?
bo jezeli tak jest jak mysle to rzeczywiscie Privatedo masz racje z dopiskiem na dole strony, ktorego widac ktos nie wzial pod uwage...
0 0

maa

#2653723 Napisano: 12.09.2009 09:21:51
emanuela24 napisał(a):

m3107 napisał(a):

zdolnabestia napisał(a):

Wiedziałam, że tak będzie, że tego pana nie interesują nasze historie (nasze = planktonu), tylko prawdziwi zawodowcy.




bo i co ludzi taki plankton obchodzi, ze ktos wygra ksiazke, plyte, paste do zebow - to nieciekawe. Ludzie chca sensacji,a gazety musza im ja dostarczac. A pozniej przez pryzmat zawodowcow postrzegaja wszystkich konkursowiczow, niestety.
a ja glupiego kosza nie wygrywam




ja też rozmawiałam z tym Panem
ale powiedziałam mu to co chciałam - bo po co mówić wygrywam i podaje dane wszystkich znajomych i sąsiadów - skoro lepiej i również logicznie można powiedzieć podpowiadam sąsiadom jak grac , wszystkim znajomym mowie o promocji ( z p-ktu widzenia marketingu właśnie o to im chodzi- jak największą ilość osób poinformowanych - później klienci Ci pozytywnie kojarzą markę - nawet jeśli sami nie wygrali a wygrała kuzynka, ciocia itd)
no ale widzę ze inni postanowili grac w otwarte karty i ucierpią na tym konkursowicze - gdy firma która ma ochotę zrobić konkurs przeczyta taki artykuł już go z cała pewnością nie zrobi emotka bo z artykułu wynika że konkursowicz to krętacz i i tak nagrody trafia do kilku osób a nie do kilkuset emotka a nie o to im chodzi
ech - pozostaje mieć nadzieje ze mało kto takie artykuły czyta




niestety nie mialambym az tak duzo nadziei co do potencjalnych odbiorcow tego typu artykulow.
ciekawi mnie tylko jeden fakt, czemu agencje ktore organizuja konkursy tak negatywnie podobno wypowiadaja sie o konkursach w wysylaniu smsow na czas, na konkretna godzine, na ilosc a organizuja coraz wiecej takich konkursow. jezeli rzeczywiscie agencjom zalezaloby na tym kto wygrywa to wszystkie konkursy stanowilysby opisowki w ktorych moga wygrac kreatywne odpowiedzi albo loterie. Ale realia sa takie ze nawet gdy jakas firma zarzadza opisowke, wierszyk, haslo reklamowe to i tak agencja prowadzoca konkurs losuje laureatow.
0 0

zdolnabestia

#2653725 Napisano: 12.09.2009 09:26:41
Firmom na rękę organizować konkursy SMSowe, szczególnie te na czas, bo zyski z SMSów pokryją koszt nagród, pewnie jeszcze na tym wyjdą do przodu. emotka
0 0

maa

#2653729 Napisano: 12.09.2009 09:29:56
wprost napisał(a):

Witam serdecznie,

Wreszcie przekopałem się przez weekendowe zaległosci. Chętnie podziele się z Państwem moimi uwagami.


Tutaj nikt w ciemię nie jest bity. na tym forum sa ludzie cwani i inteligentni. nie trudno się domyśleć jaki charakter bedzie miał artykuł na podstawie takich pytań

Martwi mnie fakt, że niektórzy mają się za zbyt cwanych i inteligentnych, gnębiąc przy tym i mnie i ludzi, którzy chcieliby aby artykuł powstał. Pan Marcepan obraża też ludzi, którzy do mnie pisali...


trinity
Załóżmy, że rzeczywiście jest to dziennikarz z Wprost, przychodzi więc na forum, zadaje takie czy takie pytanie, i dostaje od razu policzek. Wypowiadając się niepochlebnie o osobie z nickiem wprost nie tylko obrażacie Go jako osobę, ale również wyrabiacie Jego opinię o większości odwiedzających tą stronę. I jeżeli Miał na początku dobre intencje, to po takich komentarzach, to sama bym się zastanowiła co konkursy robią z ludźmi.

Teraz już wiem, że jak to ktoś powiedział, na forum panują zasady. Postaram się więc wbrew zasadom podtrzymać pozytywne zdanie o większości forumowiczów. Nie robią też na mnie żadnego wrażenia próby zdyskredytowania mojej osoby.


Tym bardziej, że Pan Bartosz jest początkującym dziennikarzem i do tej pory nawet jeszcze sam nie napisał własnego artykułu, a był jedynie dziennikarzem współpracującym. Teraz Pan Bartosz ma okazje zabłysnąć pisząc o fenomenie konkursowiczów posługując się tanią sensacją, a nie rzetelnością dziennikarską.
Ale powiem Panu jedno na zakończenie. Na okładkę i tak Pan nie ma szans

Fajny jest fakt, że tyle osób sprawdza moje dotychczasowe dokonania w mediach. Ilość moich własnych artykułów w gazetach pozwolę sobie jednak zliczać samemu. Proszę też wpaść kiedyś do wprost - i samemu spróbować dostać się na współpracę do jakiegoś artykułu. Wcześniej spróbujcie też dostać pracę we wprost... To tak apropo tego, że jestem nikim bo jestem młody...
Nie wiem o co chodzi z tą okładką... w ostatnim wprost jest ok 30 artykułów z czego tylko jeden ma szansę dostać się na okładkę... Pozostali profesorowie, doktorzy habilitowani i inni doświadczeni dziennikarze jednak nie płaczą, że nie są na okładce... Ba powiem więcej... Dziennikarze z którymi współpracowałem przy dwóch tematach okładkowych, nie wyli jakoś dziko z radości, że ich tematy były na okładce... ale to zupełnie ludzkie uczucie - cieszyć się z efektów swojej pracy.



Pytam się, jeśli Pan redaktorek ma dobre intencje to czemu pyta o to czy znamy kogoś kto wygrał 28 z 30 telewizorów, czemu pyta o to czy ktoś miał problemy z prawem?
A dlaczego Pan redaktorek nie pyta o nasze pasje i czas, który się poświęca? Dlaczego nie pyta o firmy, które nas robią w konia i robą lewe konkursy gdzie zbierają dane osobowe, a nagrody są fikcją? Np. firma Yeppas, która nagrody w konkursach rozdaje znajomym, a na moje maile z oburzeniem tym co się wyprawia odpisują, że moge podać ich do sądu tylko żebym pamiętał, iż nie podlegają polskiemu prawu bo są firmą zarejestrowaną w UK.

Pytam się skąd Państwo wiecie, że nie pytam o wymienione później rzeczy... O wszystkim tym rozmawiałem z osobami, które się do mnie odezwały. Pytam o te 28 z 30 telewizorów i o problemy - bo chcę napisać ciekawy artykuł, takie dostałem zadanie! emotka Nikt nie przeczyta o osobie, która wygrała jeden telefon i to 5 lat temu i już się on popsuł... To jest chyba normalne, że poruszam wszelkie zagadnienia związane z konkursami... To jest właśnie rzetelne dziennikarstwo. Pytam o sposób na życie, poświęcony czas, komentarze rodziny, ale także o sposoby kombinowania, problemy, ciekawe przygody.
A że przy okazji godzę w ego kogoś kto się czegoś wstydzi... to nie mój problem.



Chce Pan napisac artykuł o nas a ciekawe czy byłby Pan zadowolony jakby ktos chcial napisac o Panu, ile Pan zarabia, ile utrzciwie a ile nie, Nigdy się Pan nie przyzna do tego a tym bardziej publicznie jakie ma Pan dochody

W ubiegłym roku uzyskałem prawie 2700 złotych dochodu. Wiem że to niedużo, ale dla zainteresowanych opowiem za co:

1000 zł - miesiąc pracy w wakacje na stacji benzynowej w Krakowie - ORLEN osiedle Strusia
1200 zł - prowadzenie 12 godzin zajęć w liceum z cyklu Spotkania z uniwersytetem programu, który wymyśliliśmy wraz z kolegami z mojej organizacji - Klubu Jagiellońskiego - www.kj.org.pl
200 zł - praca jako ankieter - wytrzymałem 4 dni...
120 zł - kilka wizyt na publiczności u Ewy Drzyzgi w Rozmowach w toku.
I inne drobiazgi, których nie pamiętam.
Później otrzymałem ok 400 złotych zwrotu podatku i nie ukrywam, że mi się buzia cieszyła jak mało kiedy...

Rok wcześniej wakacyjna praca w chłodni - ok 2000 złotych za półtora miesiąca pracy w średniej temperaturze ok +10 stopni...

Cóż jestem studentem - nie wstydzę się opowiadać o swoich dochodach. Później też mi się to nie odmieni. Ważne, żeby zarabiać uczciwie.


skoro już wiecie co będzie w artykule, to może teraz odgadniecie moje myśli, bo widzę, że jesteście w tym naprawdę dobrzy... ach tak, pomimo tego większość z jasnowidzów (może lepszym określeniem byłoby czarnowidzów) i tak zajrzy do gazety

brawo za ten post! Może któryś z czarnowidzów powie mi co jadłem na śniadanie, albo jak nazywał się mój zmarły rok temu pies. Ba - może mi ktoś powie gdzie go pochowaliśmy. Wtedy chętnie umówię się na kawę - nawet za nią zapłacę - i posłucham o swojej przyszłości. emotka



Co do uwag, że pewnie to nie ja napiszę artykuł - mój pomysł, ja piszę, ktoś ocenia, poprawia, może jeśli się na tym lepiej zna coś wyrzuci, coś doda... Może znów trafię tylko na współpracę, może będę autorem, a mój szef będzie moim współpracownikiem - czas pokaże... Mi to wisi emotka


Myślę, że rolą każdego dziennikarza jest znaleźć dobry temat i zainteresować nim odbiorców.

Znalazłem temat, zainteresowałem nim szefa, robię research, piszę, jeśli będzie ok, pójdzie za tydzień lub dwa, ludzie kupią wprost i go przeczytają. Mam nadzieję, że kogoś zainteresuje. emotka




hehe, niestety pudło Sam jestem z wykształcenia dziennikarzem

hehe... to nic nie znaczy - nawet bym gorzej napisał, ale mi ó przestało akurat działać
Powodzenia z takim otwarciem na ludzi! Nie przechwalaj się tym kim jesteś, tylko lepiej opowiedz co zrobiłeś. W której redakcji chcieli Cię zatrudnić z takim wykształceniem?





hmm przeważnie jednak początkujący to znaczy gorszy bo niewiele jeszcze umie. Wiem sama po sobie ( też jestem z branży - prasa) W kazdym zawodzie praktyka czyni mistrza...

To, że mam 3 artykuły na koncie we wprost nie znaczy że jestem początkujący...
To, że jestem studentem - też nie... Wiadomo, mam nadzieję, że jeszcze wiele przede mną.
Właśnie praktyka - a nie teoretyczne wykształcenie - czyni mistrza. A niech mi ktoś z Państwa powie, czy miałem okazję współpracować tylko z wprot?


Artykuł mam nadzieję powstanie i opisze świat konkursomaniaków takim jakim jest naprawdę - cynicznym , bezwzględnym.Ale również pełnym zapaleńców grających dla czystej przyjemności , choć takich (wbrew temu co napisano w wątku) można ze świecą szukać...

Zastanawiam się nad włączeniem paru wątków - właśnie dla bardziej rzetelnego opisania świata konkursowiczów. Zobaczymy co wyjdzie emotka




Zwykłe opowieści o braniu udziału w konkursach i losach konkursowicza nie grają tu roli...

Mają i to wielką - proszę pisać. Ludzi z którymi rozmawiam pytam także o przyziemne sprawy... Ale to wiedzą tylko Ci czarnowidzowie emotka

Pozdrawiam i czekam na dalsze inwigilowanie mojej osoby emotka Zaczyna być ciekawie emotka

Pozdrawiam
Bartek Pawłowski
wprost

PS. Artykuł dziś mam nadzieję skończę pisąć - no i tylko od moich przełożonych zależy kiedy pójdzie.




rzeczywiscie Pan Dziennikarz opisal mnostwo normalnych graczy heheheh
0 0

Gość: maryalX

#2653731 Napisano: 12.09.2009 09:31:56
Przydalby sie artykuł o firmach ktore takie konkursy WYKONUJ¡.
Odbywa to sie tak.
Wielkie zlecenie od firmy organizujacej konkurs ktora daje wielką kasę na calokształt tj przygotowanie i obslugę konkursu i nagrody.Nic wiecej ich nie interesuje.
Jak to wygląda sami wiemy,denne konkursy gdzie liczy sie tylko ilosc wejśc (firma wykonujaca wykazuje się zainteresowaniem przed zleceniodawcą ).Te firmy to czesto grupka młodych ludzi z 1 laptopem i szumną nazwą. Nagrody to najczesciej wycofane z produkcji towary bardzo miernej jakości - nawet jak szumnie zwą to laptopem czy innymi cudami techniki.Napewno zauwazyliscie,ze w regulaminach wartosc nagrod kilkakrotnie przewyższa ich prawdziwą wartośc. A tak naprawdę kupione za grosze - o ile nie podarowane za darmo w ramach jakiejs reklamy.
Zastanawiam się,czy ich ktos wogóle kontroluje,jeleni (czyli nas) maja na setki a zyski ogromne.
Polecam napisać art. na ten temat.Tu są dopiero przekręty i sensacje.
0 0

maa

#2653735 Napisano: 12.09.2009 09:35:21
maryal napisał(a):

Przydalby sie artykuł o firmach ktore takie konkursy WYKONUJ¡.
Odbywa to sie tak.
Wielkie zlecenie od firmy organizujacej konkurs ktora daje wielką kasę na calokształt tj przygotowanie i obslugę konkursu i nagrody.Nic wiecej ich nie interesuje.
Jak to wygląda sami wiemy,denne konkursy gdzie liczy sie tylko ilosc wejśc (firma wykonujaca wykazuje się zainteresowaniem przed zleceniodawcą ).Te firmy to czesto grupka młodych ludzi z 1 laptopem i szumną nazwą. Nagrody to najczesciej wycofane z produkcji towary bardzo miernej jakości - nawet jak szumnie zwą to laptopem czy innymi cudami techniki.Napewno zauwazyliscie,ze w regulaminach wartosc nagrod kilkakrotnie przewyższa ich prawdziwą wartośc. A tak naprawdę kupione za grosze - o ile nie podarowane za darmo w ramach jakiejs reklamy.
Zastanawiam się,czy ich ktos wogóle kontroluje,jeleni (czyli nas) maja na setki a zyski ogromne.
Polecam napisać art. na ten temat.Tu są dopiero przekręty i sensacje.




rzeczywiscie swietny temat do artykulu ale zapewne mniej atrakcyjny dla dziennikarzy bo gdzie znajda takich jeleni, ktorzy z nimi porozmawiaja. Wiadomo, ze zadna firma nie bedzie chciala sie przyznac do tego jak organizuje konkurs i jak to naprawde wyglada. Dlatego tez dziwie sie ze tylu konkursowiczow bylo chetnych do rozmowy z dziennikarzem - ale na ten temat wypowiadalam siejuz kilka miesiecy temu kiedy powstala opcja pisania artykulu o konkursomaniakach. Widac udalo sie to dopiero w sierpniu - sezon ogorkowy w toku to o czyms trzeba bylo pisac.
0 0

maa

#2653750 Napisano: 12.09.2009 09:53:27
emanuela24 napisał(a):

maa napisał(a):

emanuela24 napisał(a):

m3107 napisał(a):

zdolnabestia napisał(a):

Wiedziałam, że tak będzie, że tego pana nie interesują nasze historie (nasze = planktonu), tylko prawdziwi zawodowcy.




bo i co ludzi taki plankton obchodzi, ze ktos wygra ksiazke, plyte, paste do zebow - to nieciekawe. Ludzie chca sensacji,a gazety musza im ja dostarczac. A pozniej przez pryzmat zawodowcow postrzegaja wszystkich konkursowiczow, niestety.
a ja glupiego kosza nie wygrywam




ja też rozmawiałam z tym Panem
ale powiedziałam mu to co chciałam - bo po co mówić wygrywam i podaje dane wszystkich znajomych i sąsiadów - skoro lepiej i również logicznie można powiedzieć podpowiadam sąsiadom jak grac , wszystkim znajomym mowie o promocji ( z p-ktu widzenia marketingu właśnie o to im chodzi- jak największą ilość osób poinformowanych - później klienci Ci pozytywnie kojarzą markę - nawet jeśli sami nie wygrali a wygrała kuzynka, ciocia itd)
no ale widzę ze inni postanowili grac w otwarte karty i ucierpią na tym konkursowicze - gdy firma która ma ochotę zrobić konkurs przeczyta taki artykuł już go z cała pewnością nie zrobi emotka bo z artykułu wynika że konkursowicz to krętacz i i tak nagrody trafia do kilku osób a nie do kilkuset emotka a nie o to im chodzi
ech - pozostaje mieć nadzieje ze mało kto takie artykuły czyta




niestety nie mialambym az tak duzo nadziei co do potencjalnych odbiorcow tego typu artykulow.
ciekawi mnie tylko jeden fakt, czemu agencje ktore organizuja konkursy tak negatywnie podobno wypowiadaja sie o konkursach w wysylaniu smsow na czas, na konkretna godzine, na ilosc a organizuja coraz wiecej takich konkursow. jezeli rzeczywiscie agencjom zalezaloby na tym kto wygrywa to wszystkie konkursy stanowilysby opisowki w ktorych moga wygrac kreatywne odpowiedzi albo loterie. Ale realia sa takie ze nawet gdy jakas firma zarzadza opisowke, wierszyk, haslo reklamowe to i tak agencja prowadzoca konkurs losuje laureatow.




jeśli zajmowałabyś się takimi konkursami to byś zauważyła jak organizatorzy jeżdżą teraz z czasem - co dzień w jednym konku potrafi inny raport wygrywać emotka




przestalam sie nimi zajmowac jak za kazdym razem wtapialam tylko kase a nie mialam szans na walke z zawodowcami.

niemniej jednak widze nadal listy zwyciezcow z poszczegolnych konkursow i z cala pewnoscia nic sie nie zmienilo wiec jezeli czas zmieniaja to tylko pozornie.
0 0

maa

#2653755 Napisano: 12.09.2009 09:59:00
emanuela24 napisał(a):

maa napisał(a):

maryal napisał(a):

Przydalby sie artykuł o firmach ktore takie konkursy WYKONUJ¡.
Odbywa to sie tak.
Wielkie zlecenie od firmy organizujacej konkurs ktora daje wielką kasę na calokształt tj przygotowanie i obslugę konkursu i nagrody.Nic wiecej ich nie interesuje.
Jak to wygląda sami wiemy,denne konkursy gdzie liczy sie tylko ilosc wejśc (firma wykonujaca wykazuje się zainteresowaniem przed zleceniodawcą ).Te firmy to czesto grupka młodych ludzi z 1 laptopem i szumną nazwą. Nagrody to najczesciej wycofane z produkcji towary bardzo miernej jakości - nawet jak szumnie zwą to laptopem czy innymi cudami techniki.Napewno zauwazyliscie,ze w regulaminach wartosc nagrod kilkakrotnie przewyższa ich prawdziwą wartośc. A tak naprawdę kupione za grosze - o ile nie podarowane za darmo w ramach jakiejs reklamy.
Zastanawiam się,czy ich ktos wogóle kontroluje,jeleni (czyli nas) maja na setki a zyski ogromne.
Polecam napisać art. na ten temat.Tu są dopiero przekręty i sensacje.




rzeczywiscie swietny temat do artykulu ale zapewne mniej atrakcyjny dla dziennikarzy bo gdzie znajda takich jeleni, ktorzy z nimi porozmawiaja. Wiadomo, ze zadna firma nie bedzie chciala sie przyznac do tego jak organizuje konkurs i jak to naprawde wyglada. Dlatego tez dziwie sie ze tylu konkursowiczow bylo chetnych do rozmowy z dziennikarzem - ale na ten temat wypowiadalam siejuz kilka miesiecy temu kiedy powstala opcja pisania artykulu o konkursomaniakach. Widac udalo sie to dopiero w sierpniu - sezon ogorkowy w toku to o czyms trzeba bylo pisac.




a ja sie dziwie nad szczerością tych osób emotka
ja rozmawiając z tym Panem mówiłam o wycieczkach itd. ale podkreślałam kilkukrotnie ze mówię znajomym jak grac, kiedy eska wysłać itd zrobiłam to tylko po to aby osoby sponsorujące takie konkursy widziały ze dzieje sie to co miało sie dziać - czyli konkurs działa
po ciul mam opowiadać wygrałam 1/3 nagród w tym konkursie - wtedy sponsor stwierdzi o nie tak byc nie może - nie o to chodzi !!
ludzie zanim pójdziecie do gazety pomyślcie nad tym co opowiadacie bo może to się obrócić przeciwko wam
co do losowanek wkrótce organizatorzy zauważa że mimo losowanek nadal tesame osoby wygrywaja - tylko maja inny sposób ( kupowanie kilkuset starterów)
i wtedy to już wszyscy zrezygnują z organizowania konkursów
proponuje dać znać telewizji, reszcie gazet a co tam najlepiej napiszcie do sponsorów jak sprytnie ich okantowaliście emotka
rozumu ludzie te artykuły zamiast polepszyć nasza sytuacje (wyciągnąć od sponsorów kasę na kolejne konkursy pokazując ze to działa polecacie dalej, znajomi wygrywają, rodzina, sąsiedzi - działają wręcz przeciwnie ) emotka
Pamiętajcie ze prezesi firm sponsorujących konkursy to też ludzie oni TEZ CZYTAJ¡ GAZETY interesują się tym jaki wpływ organizacja konkursu ma na wizerunek marki - na 100% nie pozytywny jeśli nagrody trafiają do garstki osób a nie do kilkuset jak było w ich założeniu
na tym kończę swój wywód bo to i tak już niczego nie zmieni




dokladnie 100% racji tylko jak powstal pomysl akrtykulu i byly glosy zeby sie nie wypowiadac to wtedy ludzie chetnie chcieli opowiadac o swoim sposobie na wygrywanie w konkursach a teraz jest placz bo zamiast wypowiedzi ktore chcieli zobaczyc znalazly sie w gazetach tresci wskazujace na to ze konkursomaniaki to oszusci i ludzie ktorzy chca zarabiac latwym sposobem.
Nie wiem czy tak trudno bylo sobie zastrzec prawo do weryfikacji swoich wypowiedzi przed publikacja czy o co chodzi ale udzielanie informacji nawet pod tajnymi nickami dziala na niekorzysc naszej spolecznosci i taka jest prawda.
0 0