Reklama na e-Konkursy.info

WPROST - artykuł o konkursomaniakach

Gość: jolcia12

#2523392 Napisano: 27.07.2009 07:29:03
chasia napisał(a):

jolcia12 napisał(a):

za wiele to się nie rozpisali emotka



To jest tylko maly fragment, reszte mozna doczytac na stronie Wprost. Tylko trzeba wyslac sms-a.


może ktoś zrobi screena??
0 0

ziolko

#2523401 Napisano: 27.07.2009 07:31:31
dostęp do artykułu na 3 godziny to koszt 61 groszy emotka
0 0

Gość: melisa

#2523404 Napisano: 27.07.2009 07:33:12
bueeee skupili się tylko na smsowcach emotka

To jest dopiero wyczyn: ...wygrała trzy auta i jedno na spółkę z jednym graczem. Na sms-y wydała jednak aż 200 tys. zł. Wyjdzie więc na plus, ale liczyła na znacznie więcej. Bo konkurs kosztował ją też wiele pracy. W czasie największego ruchu w konkursie Ery, trzeba było wysyłać bowiem ok. 10-15 tys. sms-ów na tydzień, czyli po ok. 120 wiadomości na godzinę. Przez 18 godzin dziennie.
emotka emotka emotka

a nie mówiłam, że aby wygrać to muszą iść inwestycje rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Tylko, że dziennikarzowi Wprost coś się pomyliło. Co innego konkursomania, a co innego uczynienie z konkursów zawodu, swojego rodzaju profesji. To tak jakby porównywać hazardzistę z osobą, która raz na pół roku zorganizuje w swoim domu partyjkę pokera ze stawką od 5 do 10 groszy.

Takie wygrywanie nie ma nic wspólnego z zamiłowaniem do konkursów. Czysty zawód, praca, a nawet harówa (jak można wywnioskować z przytoczonego przeze mnie fragmentu) tyle, że odrobinę przyjemniejsza.

echhh, my rozwielitki, nie jesteśmy warci uwagi gazety wprost emotka
0 0

rafi323raf

#2523411 Napisano: 27.07.2009 07:34:21
łoo to artykuł na 1 strone jest, myślałem ze to taki dodatkowy jakiś emotka

To on wygrał 9 mercedesów w konkursie sms

już widze ludzi jak biorą tą okładke i rzucają w nią lotkami
emotka emotka
0 0

chasia

#2523417 Napisano: 27.07.2009 07:36:22
rafi323raf napisał(a):

łoo to artykuł na 1 strone jest, myślałem ze to taki dodatkowy jakiś emotka

To on wygrał 9 mercedesów w konkursie sms

już widze ludzi jak biorą tą okładke i rzucają w nią lotkami
emotka emotka




U mnie jest 5 stron emotka
0 0

rafi323raf

#2523420 Napisano: 27.07.2009 07:37:20
chasia napisał(a):

rafi323raf napisał(a):

łoo to artykuł na 1 strone jest, myślałem ze to taki dodatkowy jakiś emotka

To on wygrał 9 mercedesów w konkursie sms

już widze ludzi jak biorą tą okładke i rzucają w nią lotkami
emotka emotka




U mnie jest 5 stron emotka


znaczy na pierwszej stronie - na okłace jest o artykule - źle sie wyraziłem emotka
0 0

Gość: gocha26

#2523426 Napisano: 27.07.2009 07:40:05
a pomyślcie ile ludzi wysyłało te smsy, uwaliło mnóstwo kasy, a nie wygrali emotka
ja nawet na jednego się nie skusiłam emotka
0 0

rafi323raf

#2523430 Napisano: 27.07.2009 07:41:06
gocha26 napisał(a):

a pomyślcie ile ludzi wysyłało te smsy, uwaliło mnóstwo kasy, a nie wygrali emotka
ja nawet na jednego się nie skusiłam emotka


noo cytat z artykułu

Spotykali się na wygranych w biurach podróży wycieczkach, wspólnie pili wódkę i wyśmiewali naiwność przeciętnego Ko- walskiego, który narzeka, że nic nie może wygrać w żadnym telefonicznym kwizie.


hehe czuje sie obgadywany emotka
0 0

leniviec

#2523446 Napisano: 27.07.2009 07:45:30
Ładną kasę zainwestowali. Człowiek wyśle, w takich konkursach jednego sms-a i łudzi się, że wygra.

w porównaniu z tymi osobami (rekinami) to nawet płotka nie jestem... może jakaś rozwielitka

Oni są jak staczający się głaz, a cała reszta to pyłek na wietrze...
0 0

haz0r

#2523452 Napisano: 27.07.2009 07:46:53
Łukasz S. emotka emotka emotka
0 0

samantha22

#2523454 Napisano: 27.07.2009 07:48:55
rafi323raf napisał(a):

gocha26 napisał(a):

a pomyślcie ile ludzi wysyłało te smsy, uwaliło mnóstwo kasy, a nie wygrali emotka
ja nawet na jednego się nie skusiłam emotka


noo cytat z artykułu

Spotykali się na wygranych w biurach podróży wycieczkach, wspólnie pili wódkę i wyśmiewali naiwność przeciętnego Ko- walskiego, który narzeka, że nic nie może wygrać w żadnym telefonicznym kwizie.


hehe czuje sie obgadywany emotka


emotka emotka oj rafi emotka

haz0r napisał(a):

Łukasz S. emotka emotka emotka



Twój znajomy ten Łukasz S emotka emotka
0 0

monia24

#2523457 Napisano: 27.07.2009 07:52:44
A ile kosztuje wprost??? Bo chcę synka do kiosku wysłać i nie wiem ile kasy Mu dać emotka
0 0

rafi323raf

#2523462 Napisano: 27.07.2009 07:54:07
monia24 napisał(a):

A ile kosztuje wprost??? Bo chcę synka do kiosku wysłać i nie wiem ile kasy Mu dać emotka


hmm nie wiem, ale na stronie 64 grosze i ten artykuł można przeczytać emotka

czyli zamiast wysyłać smsa na kaśke, wyślijmy na wprost - i tak nie wygramy emotka
0 0

monia24

#2523463 Napisano: 27.07.2009 07:55:08
rafi323raf napisał(a):

monia24 napisał(a):

A ile kosztuje wprost??? Bo chcę synka do kiosku wysłać i nie wiem ile kasy Mu dać emotka


hmm nie wiem, ale na stronie 64 grosze i ten artykuł można przeczytać emotka

czyli zamiast wysyłać smsa na kaśke, wyślijmy na wprost - i tak nie wygramy emotka



tyż prawda emotka
0 0

ziolko

#2523472 Napisano: 27.07.2009 07:57:38
PROSZÊ BARDZO

Jeżeli choć raz w życiu wziąłeś udział w SMS-owym konkursie, koniecznie przeczytaj ten tekst. Tym bardziej zrób to, jeśli jeszcze nic nigdy nie wygrałeś.
Najnowszy telewizor plazmowy, odtwarzacze MP3, kilka iPodów, luksusowy laptop Lamborghini, cyfrowy projektor, rowery Kross, zestawy kina domowego, aparaty fotograficzne – tak wygląda oferta sklepu internetowego Łukasza S. z Warszawy. Na pierwszy rzut oka nie ma w niej nic dziwnego – ot, normalny asortyment. Ale tylko kilka osób wie, że cały ten sprzęt wart ponad 20 tys. zł został wygrany w konkursach. Bo Łukasz S. to zawodowy  gracz zwycięzca SMS-owych kwizów. W najbliższych tygodniach wystawi na sprzedaż kilka mercedesów, które wygrał w konkursie zorganizowanym przez sieć Era.
– Od ośmiu lat gram i wygrywam wszystko jak leci. Po spieniężeniu nagród i opłaceniu podatków zabawa przynosi dobrą warszawską pensję – mówi. Ale nie jemu jednemu.
Takich  zawodowców jak Łukasz S. jest w Polsce kilkudziesięciu. Od kilku lat obstawiają wszystkie konkursy SMS-owe z najatrakcyjniejszymi nagrodami. Aby się przekonać o ich skuteczności, wystarczy zajrzeć na listę zwycięzców pierwszego lepszego konkursu. Na pewno pojawi się na niej Piotr S. z podwarszawskiej wsi Chotomów, który upodobał sobie konkursy organizowane przez portal Wapster.pl. Wygrał już audi A4, trochę gotówki, a w kolejnych edycjach telewizory, zestawy kina domowego czy odtwarzacze MP3. Natomiast jeśli zwycięzca pochodzi z Lubartowa, to w ciemno można obstawić, że chodzi o Krzysztofa i Barbarę P. bądź też Eugeniusza i Genowefę G. To regularni zwycięzcy z Wapstera, a do tego mają na koncie przynajmniej jednego mercedesa od Ery. Kilku kurierów dostarczających na- grody z zamkniętymi oczami umie trafić do wsi Wiskitki położonej 4 km od Żyrardowa.

Tam także  mieszkają zwycięzcy  nadspodziewanie wielu konkursów – Marek  M. i Justyna Dz. Wcale nieprzypadkowo cenne nagrody wędrują także  do Kielc, Łomży, Gorzowa Wielkopolskiego, Tarnowskich Gór i Lublina. Działają tam grupki zawodowych graczy, którzy nie przepuszczą żadnego SMS-owego konkursu.

Jeszcze do niedawna nawet do głowy by im nie przyszło, aby wchodzić sobie w drogę. Spotykali się na wygranych w biurach podróży wycieczkach, wspólnie pili wódkę i wyśmiewali naiwność przeciętnego Ko- walskiego,  który narzeka, że nic nie może wygrać w żadnym telefonicznym kwizie. Potrafili nawet podzielić się nagrodami i konkursami. Ten błogi spokój trwał jednak do czasu. A konkretnie do marca 2009  r., kiedy Polska Telefonia Cyfrowa, operator sieci Era,  zorganizowała konkurs „100 mercedesów od Ery. – To był największy  w historii konkurs dla posiadaczy komórek. 100 mercedesów o wartości 118 tys. zł każdy na wyciągnięcie ręki to brzmiało jak bajka. Do gry rzucili się właściwie wszyscy – opowiada jeden z graczy.

Szansę, by wygrać luksusowe auto, teoretycznie miał każdy. Wystarczył jeden SMS za 4,88 zł, by  zarejestrować się w konkursie. Potem trzeba było odpowiadać na kolejne pytania (a to kolejne SMS- po 4,88 zł) i gromadzić punkty. Co tydzień (konkurs trwał przez 100 dni od 30 marca) siedmiu zdobywców największej liczby punktów wygrywało po samochodzie. Abonenci zostali dosłownie zasypani wiadomościami zachęcającymi do udziału w zabawie. Ktoś, kto odpowiadał na SMS bez zapoznania się ze szczegółami regulaminu, mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, że 4,88 zł to dopiero początek wydatków. Konkurs nie był loterią, w której jeden los mógł wygrać. Trzeba było odpowiadać na pytania i gromadzić tysiące punktów. Już w pierwszych tygodniach konkursu sfrustrowani klienci  Ery zaczęli wylewać swoje żale na internetowych forach. „Jestem cenzuraem. To nie jest konkurs, tylko perfidna gra hazardowa. Pewnego dnia zawziąłem się i przez cały dzień odpowiadałem na przysyłane pytania. O północy koniec – zdobyłem ponad 82 tys. punktów. I co? Gów...! Nawet żadnego: »Dziękujemy za udział, jesteś piąty, dziesiąty...«. Tylko lawina dalszych SMS-ów:

Jesteś blisko..., wyślij SMS na nr 7404«. Wkur... się. Cała moja nagroda to rachunek na 1200 zł – tak na jednym z portali opisuje swoje konkursowe doświadczenie internauta o pseudonimie Francek.
Skoro on nie wygrał, to co trzeba było zrobić,  aby zdobyć  mercedesa? Era tego nie ujawnia. My dowiedzieliśmy się tego od tych, którzy wygrali. – To była najbardziej brutalna gra na brudne chwyty i licytowanie się na gotówkę utopioną w SMS-ach. Zwykły człowiek nie miał czego szukać w tym konkursie. Już w pierwszym tygodniu, aby się znaleźć w finałowej siódemce, należało za- inwestować ponad 20 tys. zł – mówi Barbara N. z Jaworzna, która zawodowo w SMS-owe kwizy gra już od pięciu lat. Walcząc o mercedesy, wyłożyła w sumie 200 tys. zł. Wygrała trzy auta i jedno na spółkę z innym graczem. Sprzedając samochody poniżej ich ceny salonowej, np. za 100 tys. zł, odzyska zainwestowane pieniądze ze sporym zyskiem, ale mimo to zadowolona nie jest. – Liczyłam na pięć, a nawet siedem aut – wyznaje.
Zainwestowanie sporej gotówki w konkurs to dopiero początek. Potem zaczyna się ciężka, wręcz katorżnicza praca. W szczycie popularności konkursu Ery, by się znaleźć w czołówce, trzeba było wysłać 10-15 tys. SMS-ów w ciągu tygodnia, czyli po mniej więcej
120 na godzinę. I tak przez 18 godzin dziennie. – Nie zajmowałam się dziećmi, nie gotowałam, nie prałam, nie sprzątałam.

18 godzin na dobę siedziałam w domu otoczona telefonami i wstukiwałam wiadomości
– mówi Barbara N. Jej mieszkanie wygląda jak hurtownia z artykułami AGD. W korytarzu stoi 16 rowerów, w pokoju dziecięcym
30 przenośnych lodówek, a na kuchennym stole trudne do zliczenia rzędy żelazek i czajników bezprzewodowych. – Przez ostatnie pięć lat wygrałam dziesięć samochodów, kilkadziesiąt wycieczek, sporo gotówki i tyle sprzętu elektronicznego i domowego, że nie potrafię go zliczyć. Codziennie odbieram nowe nagrody – chwali się konkursowiczka. I nie przesadza ani trochę. Co pół godziny dzwoni któryś z kilkunastu telefonów, które nosi w torebce. Po odebraniu pierwszego szczebiocze wesoło: „Hi, hi nową komóreczkę właśnie wygrałam. Kolejny telefon to wiadomość o wygranym odtwarzaczu MP3 i zaraz następny – od kuriera, który pyta o dokładny adres, ponieważ za chwilę przywiezie markowy skuter Vespa. Co da- lej? – Z 16 rowerów zupy nie ugotuję. Moim marzeniem jest skończyć budowę domu za pieniądze z nagród pochodzących z gier i promocji – mówi zawodowa konkursowiczka i przyznaje, że po wygraniu mercedesów już jest bliska zrealizowania swojego celu.

Grzegorz Witerski, prezes firmy Inter- netQ organizującej SMS-owe konkursy na zlecenie największych koncernów w Polsce, potwierdza, że zawodowi gracze to zmora wszelkich akcji promocyjnych. – W kilka godzin są w stanie rozszyfrować organizacyjne know how konkursu. Na zimno  kalkulują, ile trzeba zainwestować w zdobycie głównej nagrody i czy premia za ryzyko będzie  dla nich zadowalająca. Zdobycie przez nich głównych nagród to już tylko formalność  mówi. Sposób na mercedesa Ery znaleziono już w pierwszych tygodniach. Organizator, grecka firma Upstream, przygotował ponad 2 tys. pytań, z których większość wymagała wyszperania odpowiedzi w Internecie. Ktoś, kto wysyłał kilka tysięcy SMS-ów dziennie, już w pierwszych dniach zabawy stworzył sobie w komputerze bazę pytań i odpowiedzi. Dzięki temu przesłanie odpowiedzi na pytanie, ile goli strzelił Zbigniew Boniekpodczas mundialu w Meksyku albo ile medali zdobyła Otylia Jędrzejczak w Atlancie, zajmowało zawodowym graczom mniej czasu niż wypowiedzenie tych kwestii na głos – Pracowaliśmy na zmiany. Tak, aby kilka osób wysyłało z jednej komórki odpowiedzi 24 godziny na dobę. Dzięki temu właściwie byliśmy nie do pobicia. Choć i tak nie wiem, kto sprzątnął nam kilka samochodów sprzed nosa w trzech ostatnich tygodniach gry –  zdradza Łukasz S. Niedawno zdecydował, że swoje doświadczenia wykorzysta we własnej firmie zajmującej się SMS-owymi kwizami. Jego zdaniem 90 spośród wszystkich 100 mercedesów trafiło w ręce zawodowych graczy. Zdobywcy pozostałych dziesięciu mieli po prostu ogromnie dużo szczęścia. Firmy na ogół świadomie dają się łupić z nagród w konkursach. Zorganizowanie loterii wymaga uzyskania zezwolenia Ministerstwa Finansów i odbywa się pod urzędowym nadzorem. Organizator musi przedstawić gwarancje bankowe zabezpieczające pieniądze na nagrody, zapłacić 10 proc. puli nagród za licencję, a często bierze na siebie także 10-procentowy podatek od nagród. Ze zorganizowaniem konkursu sprawa wygląda znacznie prościej. To tylko kwestia wynajęcia firmy, która ma gotowe know-how: finansowanie, regulamin i sprzęt do obsługi wpływających SMS-ów. Przedsięwzięcia są tak skalkulowane, aby koszty „zabawy i tak finansowali jej uczestnicy. Ile na konkursie z mercedesami mogła zarobić Era?
Według naszych niepotwierdzonych oficjalnie szacunków na konto operatora mogło wpływać około 100 tys. wiadomości tekstowych dziennie. Wystarczy pomnożyć to przez czas trwania konkursu (100 dni) oraz cenę jednego SMS-a (4,88 zł), aby uzyskać szacunkową kwotę – 48 mln zł. Od tego trzeba oczywiście odjąć koszt zakupu 100 mercedesów (wyniósł on – po uwzględnieniu rabatu na tak duże zamówienie – 8-9 mln zł) oraz koszty przygotowania reklamy i zakupu czasu antenowego w telewizji, szacowane na kilka milionów złotych. Pozostaje więc ponad 30 mln do podziału między PTC i Upstream. To oczywiście kropla w morzu 7,9 mld zł przychodów uzyskanych w 2008 roku przez operatora. Specjaliści od marketingu mobilnego jednak podkreślają, że w tym wypadku prawdziwym zyskiem firmy jest wzmocnienie świadomości marki i wciągnięcie klientów do zabawy, w której mogli wygrać nagrody, jakich w Polsce jeszcze nie było. – Era z pewnością zanotowała gigantyczny skok sprzedaży. Takiemu bombardowaniu reklamami nikt się nie oprze.

Nawet jeśli nie kupowano masowo nowych telefonów na abonament, to na pewno świetnie poszły wszystkie prepaidy – mówi jeden
z analityków rynku.
Fenomen szybkiego rozwoju marketingu mobilnego (tak branża ochrzciła wszelkiego rodzaju akcje, konkursy, głosowania i sondy  skierowane do użytkowników telefonów komórkowych) wynika z łatwości, z jaką można wciągnąć klientów do gry. – Kluczem do sukcesu tego biznesu jest jego prostota. Nie trzeba szukać automatów do gry, wypełniać kuponu totka itd. Wystarczy ruszyć palcemi wysłać SMS. Szczęście jest na wyciągnięcie telefonu – mówi Grzegorz Witerski z Internet. Organizuje on m.in. loterię „Wyślij pusty SMS, której twarzą jest aktor Artur Stockinger. Jak zgodnie przyznają zawodowi gracze, Era przynajmniej się wysiliła i stworzyła obszerną bazę niekoniecznie oczywistych pytań. Najczęściej zawarte w regulaminie sformułowanie „konkurs oparty na wiedzy zakrawa na żart. Firma Henkel produkująca kosmetyki do włosów urządziła konkurs, w którym można było wygrać zestaw złotej biżuterii. Pytanie konkursowe było – mówiąc dyplomatycznie – dla inteligentnych inaczej:  „Jak nazywa  się przednia część włosów? A – przedziałek; B – warkocz; C – grzywka”. Wygrywał ten, kto po przesłaniu kodu z promocyjnego opakowania farby do włosów najszybciej odpowiedział na SMS z pytaniem. Znana wszystkim pracownikom konkursowych infolinii Barbara N. z Jaworzna zgarnęła kilkadziesiąt zestawów biżuterii. Przyznaje, że w jej „pracy” liczy się przede wszystkim szybkość działania – im wcześniej wie o starcie jakiegoś konkursu, tym większe szanse ma na wygraną. Tego typu informacji wyszukuje m.in. w portalach dla zawodowych graczy. Na jednym z nich – e-konkursy.info – codziennie pojawiają się tam informacje o najnowszych konkursach i patentach na wygranie w nich głównych nagród.

Z punktu widzenia firm sięgających po narzędzia marketingu mobilnego konkursy to kury znoszące złote jajka. Potrafią podbić  jajka. Potrafią podbić sprzedaż produktów lepiej niż jakakolwiek inna akcja promocyjna. Kiedy zawodowi gracze z Tarnowskich Gór zaczęli „rozgryzać akcję producenta wędlin, półki z promocyjnymi opakowaniami parówek zostały wymiecione do czysta. Z kolei w jednym z miasteczek na Górnym Śląsku jeden  z graczy wykupił wszystkie promocyjne opakowania papierosów. Wydane na ten cel 20 tys. zł częściowo odzyskał, sprzedając papierosy po 2 zł taniej niż w sklepie, a do wygrał luksusową wycieczkę do Stanów Zjednoczonych. Nie miał zamiaru oglądać Wielkiego Kanionu. Odebrał równowartość wygranej – 34 tys. zł w gotówce – i ruszył do kolejnej gry. Możliwe jednak, że zarówno on, jak i Łukasz S. czy Barbara N. niebawem już nie będą mieli w co grać i czego wygrywać. Wizja tysięcy zawiedzionych konkursami zwyczajnych klientów już skłania niektórych organizatorów konkursów do powiedzenia zawodowym graczom „nie. – Loteria to jedyny uczciwy sposób na zorganizowanie promocji dla klientów. Inaczej główne nagrody padną łupem doskonale znanej nam garstki osób – mówi Wilhelm Rożewski z EL2. Właśnie dlatego loterię, a nie kwiz, zdecydowało się zorganizować Orange. Swoich klientów kusi właśnie 150 autami marki BMW. Mechanizm pozostaje jednak ten sam – to klienci Orange sami fundują sobie nagrody.

0 0

monia24

#2523477 Napisano: 27.07.2009 07:58:16
O dziękujemy emotka
0 0

haz0r

#2523483 Napisano: 27.07.2009 08:00:20
samantha22 napisał(a):



haz0r napisał(a):

Łukasz S. emotka emotka emotka



Twój znajomy ten Łukasz S emotka emotka



No wiesz spało się z nim w 1 pokoju kilka nocek w Austrii emotka hehe

-ogólnie bardzo miła i chyba nie lubiąca hałasu wokól siebie osoba.
0 0

rafi323raf

#2523484 Napisano: 27.07.2009 08:01:13
ludzie się zleca na ekonkursy bo pomyśla, ze tu naprawde podają jak wygrac główne nagrody emotka
0 0

chasia

#2523487 Napisano: 27.07.2009 08:01:39
haz0r napisał(a):

samantha22 napisał(a):



haz0r napisał(a):

Łukasz S. emotka emotka emotka



Twój znajomy ten Łukasz S emotka emotka



No wiesz spało się z nim w 1 pokoju kilka nocek w Austrii emotka hehe

-ogólnie bardzo miła i chyba nie lubiąca hałasu wokól siebie osoba.



Co widać na załączonym obrazku emotka
0 0

ziolko

#2523488 Napisano: 27.07.2009 08:01:45
haz0r napisał(a):

samantha22 napisał(a):



haz0r napisał(a):

Łukasz S. emotka emotka emotka



Twój znajomy ten Łukasz S emotka emotka



No wiesz spało się z nim w 1 pokoju kilka nocek w Austrii emotka hehe

-ogólnie bardzo miła i chyba nie lubiąca hałasu wokól siebie osoba.


to on jest na okładce czy ktoś przypadkowy? jakiś model?
0 0