e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

aneczkar10 napisał(a):

cytrynkowa napisał(a):

też chętnie przeczytam

ja też

seta napisał(a):

troche tego jest w necie;p dzisiaj na kolejny trafiłem;D

http://kobieta.wp...20069,wiadomosc.html

melisa napisał(a):

seta napisał(a):

troche tego jest w necie;p dzisiaj na kolejny trafiłem;D

http://kobieta.wp...20069,wiadomosc.html

ten akurat jest tendencyjny i płytki.
Konkursy nie są formą uzależnienia takiego jak np. alkohol, papierosy, nawet do uzależnienia od kawy bym tego nie porównała.
Jak ktoś wydaje dużo pieniędzy na smsy, to na pewno wie co robi. Widać to chociażby po wynikach konkursów smsowych.

Poza tym, czy ktokolwiek nie dał dziecku jeść, albo podpalił mieszkanie, bo akurat brał udział w konkursie?

Czy ktoś zastawił biżuterię prababki, żeby kupić kartę i wysłać smsa na konkurs?

Zdrapki to bardziej gra hazardowa niż konkurs.
Dla wielu konkursy są raczej szansą na przeżycie, dorobienie jakichś kwot do miesięcznych przychodów. Z reguły jest tak, że mając pracę konkursy odchodzą na dalszy plan.

Chętnie przeczytałabym solidny artykuł o konkursach, ale nie o banalnej treści, typu co trzeba zrobić żeby wygrać, albo trzeba mieć szczęście itp.

seta napisał(a):

troche tego jest w necie;p dzisiaj na kolejny trafiłem;D

http://kobieta.wp...20069,wiadomosc.html

melisa napisał(a):

seta napisał(a):

troche tego jest w necie;p dzisiaj na kolejny trafiłem;D

http://kobieta.wp...20069,wiadomosc.html

ten akurat jest tendencyjny i płytki.
Konkursy nie są formą uzależnienia takiego jak np. alkohol, papierosy, nawet do uzależnienia od kawy bym tego nie porównała.
Jak ktoś wydaje dużo pieniędzy na smsy, to na pewno wie co robi. Widać to chociażby po wynikach konkursów smsowych.

Poza tym, czy ktokolwiek nie dał dziecku jeść, albo podpalił mieszkanie, bo akurat brał udział w konkursie?

Czy ktoś zastawił biżuterię prababki, żeby kupić kartę i wysłać smsa na konkurs?

Zdrapki to bardziej gra hazardowa niż konkurs.
Dla wielu konkursy są raczej szansą na przeżycie, dorobienie jakichś kwot do miesięcznych przychodów. Z reguły jest tak, że mając pracę konkursy odchodzą na dalszy plan.

Chętnie przeczytałabym solidny artykuł o konkursach, ale nie o banalnej treści, typu co trzeba zrobić żeby wygrać, albo trzeba mieć szczęście itp.

melisa napisał(a):

seta napisał(a):

troche tego jest w necie;p dzisiaj na kolejny trafiłem;D

http://kobieta.wp...20069,wiadomosc.html

ten akurat jest tendencyjny i płytki.
Konkursy nie są formą uzależnienia takiego jak np. alkohol, papierosy, nawet do uzależnienia od kawy bym tego nie porównała.
Jak ktoś wydaje dużo pieniędzy na smsy, to na pewno wie co robi. Widać to chociażby po wynikach konkursów smsowych.

Poza tym, czy ktokolwiek nie dał dziecku jeść, albo podpalił mieszkanie, bo akurat brał udział w konkursie?

Czy ktoś zastawił biżuterię prababki, żeby kupić kartę i wysłać smsa na konkurs?

Zdrapki to bardziej gra hazardowa niż konkurs.
Dla wielu konkursy są raczej szansą na przeżycie, dorobienie jakichś kwot do miesięcznych przychodów. Z reguły jest tak, że mając pracę konkursy odchodzą na dalszy plan.

Chętnie przeczytałabym solidny artykuł o konkursach, ale nie o banalnej treści, typu co trzeba zrobić żeby wygrać, albo trzeba mieć szczęście itp.

moniau napisał(a):

juz widze siebie lezaca pod sklepem na glodzie konkrusowym i zebrajaca o grosz bo mi sie karta skocnzyla a moej dzecko lezy ze mna i wyciaga raczke proszac o batonik z promocyjnym kuponem ha ha ha

zdolnabestia napisał(a):

seta napisał(a):

troche tego jest w necie;p dzisiaj na kolejny trafiłem;D

http://kobieta.wp...20069,wiadomosc.html

Podsumuję krótko: s**nie w banie

Autor artykułu nie ma zielonego pojęcia o czym pisze, a jego znajomość praktyczna ogranicza się zapewne do puszczenia totolotka raz w roku.

Z czasem przestaje być istotne co jest nagrodą, ważniejsza staje się rywalizacja z innymi graczami. - hmm, o ile mi wiadomo prawie każdy z nas ma odwrotnie, na początku gra o wszystko jak leci, a po jakimś czasie zaczyna ograniczać się do nagród, które go interesują. Ale skąd autor artykułu ma o tym wiedzieć? Pewnie nawet nie rozmawiał z żadnym konkursomaniakiem.

chochliczka napisał(a):

Ano wlasnie,najgorze jak za pisanie bierze sie ktos kto nie ma zadnego pojecia o danej sprawie Pewnie,ze konkursy wciagaja,ale to jest zupelnie inne uzaleznenie niz alkoholizm.Kurcze i pozniej ktos np z naszych bliskich przeczyta taki artykul i zacznie na nas patrzec spode lba myslac ze jestesmy jak narkomani

moniau napisał(a):

chochliczka napisał(a):

Ano wlasnie,najgorze jak za pisanie bierze sie ktos kto nie ma zadnego pojecia o danej sprawie Pewnie,ze konkursy wciagaja,ale to jest zupelnie inne uzaleznenie niz alkoholizm.Kurcze i pozniej ktos np z naszych bliskich przeczyta taki artykul i zacznie na nas patrzec spode lba myslac ze jestesmy jak narkomani

ha ha ha
no wlasnie....

maxx napisał(a):

A jednak artykuł się pojawił w dzisiejszym numerze Wprost.
enjoy

aneczkar10 napisał(a):

poczytajcie
http://www.tvn24....taczy,wiadomosc.html

jolcia12 napisał(a):

za wiele to się nie rozpisali