Reklama na e-Konkursy.info

WPROST - artykuł o konkursomaniakach

Gość: wprost

#1724989 Napisano: 05.08.2008 09:32:50
Jezu - widzę, że post totalnie wymknął się spod kontroli.

Pana ton wypowiedzi wkurza mnie tak, że nie zamierzam być miła.
Wygłąda to w moim odczuciu tak - przyszedł tutaj Gość w interesach, swoim tonem wypowiedzi nie wzbudza zaufania i nie nakłania do prowadzenia dialogu, zaczepia, mądrzy się a na koniec jeszcze jest mało sympatyczny. Chyba trochę nie na miejscu to zachowanie - przynajmniej jak dla mnie!

Gdzie zaczepiam, mądrze się, kiedy byłem mało sympatyczny? Jeśli pozwoliłem sobie na jakieś małe uwagi, to tylko wtedy kiedy ktoś mnie do tego ostro sprowokował.

Międzynarodowe sukcesy polskich konkursowiczów:) hehehe ależ mnie Pan rozbawił:)

cieszę się, że jest Panu(i) do śmiechu, ja po prostu pytam o to, co kazał mi się jeszcze dowiedzieć szef. A jemu w twarz się nie będę śmiał - tylko muszę zdobyć takie informacje.


Szkoda, że wtedy Pan działal z ukrycia i z nikim sie nie zapoznał:) moze dzisiaj byłby ciekawszy artykul:)

Działałem z ukrycia jak co najmniej jakiś ninja... Skąd wiesz, że się z nikim nie zapoznałem? Znasz wszystkich 8 tys. użytkowników portalu?



Pan Dziennikarz nie spodobał mi się ze względu na wyniosłe, bujczuczne i agresywne podejście do konkursowej społeczności.

Boże, co za słowa... Agresywne podejście... Buńczuczne... Kiedy?


W moim odczuciu już zupełnie pogrążył go fakt, iż zwykłym ludziom, dla których konkursy to pasja, hobby itd np Malenka nawet nie raczył odpisać a przyznam szczerze, że z największą przyjemnością poczytałabym i takich osóbkach.

Odpisałem każdemu kto się ze mną kontaktował. To wiem na bank. Nie olałem żadnej wiadomości.Nikt mi tego nie wmówi. Jeśli komuś obiecałem autoryzację wypowiedzi - tuż po akceptacji ostatniej wersji artykułu skontaktuje się ze wszystkimi osobami, których wypowiedzi zacytowałem.


Ja z kolei, nie zauważyłam w jego wypowiedziach agresji, ale brak klasy np. wypominanie użytkownikowi błędu ortograficznego, chęć zamknięcia ust osobom, które krytycznie ustosunkowały się do pomysłu napisania artykułu.

Kiedy komuś wypomniałem błąd? Kiedy chciałem zamknąć usta? Pisząc, żebyście Państwo nie zmieniali mi tematu artykułu?



Podatki? Ludzie darujcie sobie. Na każdego z was (łącznie z Panem redaktorem) mogę znaleźć paragraf od niezapłaconych podatków

I tu wytknę komuś kłamstwo... Pan redaktor - jak mnie Państwo nazywacie - jeszcze w życiu nie zapłacił złotówki podatku!
Przez wszystkie lata mojego krótkiego dotąd życia zawsze otrzymywałem większy bądź mniejszy zwrot podatku dochodowego.

Zachęcam do powrotu do tematu. Szanowni Państwo uważam, ze to co się tu działo to lekka przesada - najpierw sprawdzanie mojej wierzytelności, historia z tym, że nie miałem maila we wprost.pl itd. - potem komentowanie moich dotychczasowych dokonań, ostatnio nawet marcepan1983 namierzył jakoś imię mojego zmarłego psa... Teraz ktoś wie, że studiuję na UJ... Czuje się jakbym wchodził w środowisko mafijne, a nie z prośbą i pytaniami do pasjonatów konkursów... Jeśli ktoś ma ochotę dowiedzieć się o mnie czegoś - niech odważnie napisze mi maila albo wiadomość prywatną...
Niech przyjdzie do mnie do redakcji, albo odwiedzi w domu... Nie wstydzę się tego kim jestem i mogę na wszystkie pytania odpowiedzieć...

Tylko po co?... Kogo satysfakcjonuje takie sprawdzanie kim jestem? Chyba tylko kogoś kto sam ma nudne życie...


Na koniec po raz kolejny zachęcam do współpracy emotka

Jak artykuł będzie w numerze, to o tym wcześniej napisze...
Będziecie Państwo mogli wykupić cały nakład emotka

Pozdrawiam

Bartosz Pawłowski
Wprost
0 0

marcepan1983

#1724994 Napisano: 05.08.2008 09:33:58
nieważne jaki, ważne, że musisz emotka
0 0

normafia

#1724996 Napisano: 05.08.2008 09:34:15
marcepan1983 napisał(a):

no to juz nie wiem. o czym w takim razie pisałaś?


marcepan1983 napisał(a):

chodzi Ci o zwykły podatek dochodowy od sprzedaży towaru(nagrody)?



Podatek dochodowy jest tylko opłatą zryczałtowaną. Wygrany przedmiot, za który płaciłeś podatek dochodowy liczy się jako używany po upływie terminu, o jakim mówiłam wyżej. Każdy sprzedany nowy przedmiot (nawet jeśli go nie wygrałeś, tylko kupiłeś)musisz wliczyć do swojego przychodu. Pół roku czekasz po to, by przedmiot liczył się jako używany. Jeśli kupisz sobie nowy samochód i sprzedajesz go przed upływem 6 miesięcy (bo np. potrzebujesz w tej chwili kasy), to też wartość z faktury zakupu (a nie odsprzedaży) musisz wliczyć do przychodu. Przepis głupi (pochodzi z czasów, kiedy na wszystko były talony, a sprzedaż nowego przedmiotu nosiła nazwę spekulacja), ale prawdziwy. Kto nie wierzy - polecam informację US w każdym mieście.
0 0

Gość: brodziatko

#1725002 Napisano: 05.08.2008 09:36:28
I tu wytknę komuś kłamstwo... Pan redaktor - jak mnie Państwo nazywacie - jeszcze w życiu nie zapłacił złotówki podatku!
Przez wszystkie lata mojego krótkiego dotąd życia zawsze otrzymywałem większy bądź mniejszy zwrot podatku dochodowego.

gdybym byl uszczypliwy to bym napisal:
a zwracali z czego? emotka )))


0 0

androm

#1725008 Napisano: 05.08.2008 09:39:20
a ja wiem, że Pan studiuje na UJ, bo sam Pan napisał w swoim poście tutaj, że pan prowadził jakieś 12 lekcji o uniwersytecie z kolegami z UJ, czy coś:)
bez inwigilacji:)
0 0

normafia

#1725009 Napisano: 05.08.2008 09:39:28
wprost napisał(a):

Jezu - widzę, że post totalnie wymknął się spod kontroli.

Pana ton wypowiedzi wkurza mnie tak, że nie zamierzam być miła.
Wygłąda to w moim odczuciu tak - przyszedł tutaj Gość w interesach, swoim tonem wypowiedzi nie wzbudza zaufania i nie nakłania do prowadzenia dialogu, zaczepia, mądrzy się a na koniec jeszcze jest mało sympatyczny. Chyba trochę nie na miejscu to zachowanie - przynajmniej jak dla mnie!

Gdzie zaczepiam, mądrze się, kiedy byłem mało sympatyczny? Jeśli pozwoliłem sobie na jakieś małe uwagi, to tylko wtedy kiedy ktoś mnie do tego ostro sprowokował.

Międzynarodowe sukcesy polskich konkursowiczów:) hehehe ależ mnie Pan rozbawił:)

cieszę się, że jest Panu(i) do śmiechu, ja po prostu pytam o to, co kazał mi się jeszcze dowiedzieć szef. A jemu w twarz się nie będę śmiał - tylko muszę zdobyć takie informacje.


Szkoda, że wtedy Pan działal z ukrycia i z nikim sie nie zapoznał:) moze dzisiaj byłby ciekawszy artykul:)

Działałem z ukrycia jak co najmniej jakiś ninja... Skąd wiesz, że się z nikim nie zapoznałem? Znasz wszystkich 8 tys. użytkowników portalu?



Pan Dziennikarz nie spodobał mi się ze względu na wyniosłe, bujczuczne i agresywne podejście do konkursowej społeczności.

Boże, co za słowa... Agresywne podejście... Buńczuczne... Kiedy?


W moim odczuciu już zupełnie pogrążył go fakt, iż zwykłym ludziom, dla których konkursy to pasja, hobby itd np Malenka nawet nie raczył odpisać a przyznam szczerze, że z największą przyjemnością poczytałabym i takich osóbkach.

Odpisałem każdemu kto się ze mną kontaktował. To wiem na bank. Nie olałem żadnej wiadomości.Nikt mi tego nie wmówi. Jeśli komuś obiecałem autoryzację wypowiedzi - tuż po akceptacji ostatniej wersji artykułu skontaktuje się ze wszystkimi osobami, których wypowiedzi zacytowałem.


Ja z kolei, nie zauważyłam w jego wypowiedziach agresji, ale brak klasy np. wypominanie użytkownikowi błędu ortograficznego, chęć zamknięcia ust osobom, które krytycznie ustosunkowały się do pomysłu napisania artykułu.

Kiedy komuś wypomniałem błąd? Kiedy chciałem zamknąć usta? Pisząc, żebyście Państwo nie zmieniali mi tematu artykułu?



Podatki? Ludzie darujcie sobie. Na każdego z was (łącznie z Panem redaktorem) mogę znaleźć paragraf od niezapłaconych podatków

I tu wytknę komuś kłamstwo... Pan redaktor - jak mnie Państwo nazywacie - jeszcze w życiu nie zapłacił złotówki podatku!
Przez wszystkie lata mojego krótkiego dotąd życia zawsze otrzymywałem większy bądź mniejszy zwrot podatku dochodowego.

Zachęcam do powrotu do tematu. Szanowni Państwo uważam, ze to co się tu działo to lekka przesada - najpierw sprawdzanie mojej wierzytelności, historia z tym, że nie miałem maila we wprost.pl itd. - potem komentowanie moich dotychczasowych dokonań, ostatnio nawet marcepan1983 namierzył jakoś imię mojego zmarłego psa... Teraz ktoś wie, że studiuję na UJ... Czuje się jakbym wchodził w środowisko mafijne, a nie z prośbą i pytaniami do pasjonatów konkursów... Jeśli ktoś ma ochotę dowiedzieć się o mnie czegoś - niech odważnie napisze mi maila albo wiadomość prywatną...
Niech przyjdzie do mnie do redakcji, albo odwiedzi w domu... Nie wstydzę się tego kim jestem i mogę na wszystkie pytania odpowiedzieć...

Tylko po co?... Kogo satysfakcjonuje takie sprawdzanie kim jestem? Chyba tylko kogoś kto sam ma nudne życie...


Na koniec po raz kolejny zachęcam do współpracy emotka

Jak artykuł będzie w numerze, to o tym wcześniej napisze...
Będziecie Państwo mogli wykupić cały nakład emotka

Pozdrawiam

Bartosz Pawłowski
Wprost



Przecież wczoraj artykuł miał być skończony...
0 0

Gość: brodziatko

#1725013 Napisano: 05.08.2008 09:41:32
Normafia, hehe, teraz to juz stworzylas nowa teorie ekonomii emotka )) Cos chyba mieszasz. emotka

0 0

marcepan1983

#1725017 Napisano: 05.08.2008 09:41:57
brodziatko napisał(a):

dobra,proponuje konczyc temat, bo juz co niektorzy zaczynaja podatek od czynnosci cywilnoprawnych z dochodowym mieszac emotka



Podatek należy zapłacić od każdego sprzedanego przedmiotu, który był w posiadaniu sprzedającego krócej niż 6 miesięcy. Dochód uzyskany z takiej sprzedaży należy wpisać do formularza PIT w rubryce inne dochody i zapłacić podatek. Dla osoby, której roczne dochody nie przekraczają pierwszego progu będzie to 19%. Podatnicy, którzy progi podatkowe przekroczyli, zapłacą również większy podatek za aukcje - odpowiednio 30 lub 40 procent.

To chyba rozwiewa wszystkie wątpliwości
0 0

normafia

#1725021 Napisano: 05.08.2008 09:43:54
marcepan1983 napisał(a):

brodziatko napisał(a):

dobra,proponuje konczyc temat, bo juz co niektorzy zaczynaja podatek od czynnosci cywilnoprawnych z dochodowym mieszac emotka



Podatek należy zapłacić od każdego sprzedanego przedmiotu, który był w posiadaniu sprzedającego krócej niż 6 miesięcy. Dochód uzyskany z takiej sprzedaży należy wpisać do formularza PIT w rubryce inne dochody i zapłacić podatek. Dla osoby, której roczne dochody nie przekraczają pierwszego progu będzie to 19%. Podatnicy, którzy progi podatkowe przekroczyli, zapłacą również większy podatek za aukcje - odpowiednio 30 lub 40 procent.

To chyba rozwiewa wszystkie wątpliwości



No właśnie...
0 0

marcepan1983

#1725030 Napisano: 05.08.2008 09:47:45
brodziatko chciał chyba zabłysnąć ale coś mu nie wysżło emotka
0 0

normafia

#1725031 Napisano: 05.08.2008 09:48:22
brodziatko napisał(a):

Normafia, hehe, teraz to juz stworzylas nowa teorie ekonomii emotka )) Cos chyba mieszasz. emotka



Widzisz, że to jednak nie ja stworzyłam nową teorię ekonomii. Radziłam - pogrzeb w Internecie. emotka
0 0

Gość: brodziatko

#1725033 Napisano: 05.08.2008 09:48:51
heheeh, to jeszcze mi te 100 zlotych pokaz w podatku dochodowym, to ci je na konto przeleje emotka
0 0

Gość: brodziatko

#1725035 Napisano: 05.08.2008 09:50:18
1000*

dobra, ja sie wylaczam, bojak zwykle dyskusja przypomina gluche z niewidomym.

0 0

jutis

#1725039 Napisano: 05.08.2008 09:52:16
bardzo bym chciała ale nie rozumiem... o co wam chodzi? od czasu do czasu zagladam w ten wątek ale ręce opadają... co wy robicie? próbujecie zaszczuć każdego kto śmie mieć inne zdanie? nie mam sił na komentowanie poszczególnych kwestii. zazdroszcze tym, którzy nie mają większych problemów...

dopisane: miałam na myśli całą dyskusje o artykule...
0 0

marcepan1983

#1725052 Napisano: 05.08.2008 09:57:18
brodziatko napisał(a):

heheeh, to jeszcze mi te 1000 zlotych pokaz w podatku dochodowym, to ci je na konto przeleje emotka



Taki podatek musi zapłacić kupując i jest to podatek nie dochodowy, a PCC

W kwestii dochodowego pokazałem Ci odpowiedni artykuł i faktycznie przypomina to rozmowe głuchego z niewidomym emotka
0 0

apoccalipsa

#1725057 Napisano: 05.08.2008 10:00:13
brodziatko napisał(a):

I tu wytknę komuś kłamstwo... Pan redaktor - jak mnie Państwo nazywacie - jeszcze w życiu nie zapłacił złotówki podatku!
Przez wszystkie lata mojego krótkiego dotąd życia zawsze otrzymywałem większy bądź mniejszy zwrot podatku dochodowego.

gdybym byl uszczypliwy to bym napisal:
a zwracali z czego? emotka )))


z zapłaconego podatku który nie został zapłacony emotka
0 0

Gość: brodziatko

#1725059 Napisano: 05.08.2008 10:00:50

tylko faktycznie musi to być rzecz nowsza niż 6 m-cy; kwota musi być wyższa od 1000zł (nie jest to ta sama kwota, którą płaci się do wygranych 750zł)

pierwsza czesc zdania o dochodowym, druga o pcc, trzecia o dochodowym. Jak ktos postronny to czyta, to tylko zglupieje.
0 0

Gość: brodziatko

#1725060 Napisano: 05.08.2008 10:01:21
z zapłaconego podatku który nie został zapłacony

ano zostal, przez pracodawce. emotka
0 0

apoccalipsa

#1725068 Napisano: 05.08.2008 10:04:22
moim zdaniem jeśli mój pracodawca płaci podatek to tak jakbym ja go płaciła emotka
0 0

Gość: brodziatko

#1725069 Napisano: 05.08.2008 10:04:42
i slusznie myslisz emotka
0 0