e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

escada napisał(a):

wybrałam się na daleką wyprawę do Lidla żeby wydać resztę kasy z dawno wygranej karty  

cudaczek121 napisał(a):

atyde25 napisał(a):

Zrobiłam "drobne zakupy" i wlazłam do chaty rozpakowałam dekoder,podłączyłym i chcę rozpakować zakupy a nie ma torby stała se pod drzwiami.Ta mgła mózgowa to mnie dobije wyjdę z chaty bez torby,nie wniosę zakupów no dzień jak co dzień.Dziękować za spokojny blok mimo wszystko.Mam taki bajzel na kółkach przez te wszystkie niespodzianki,że nie pytajcie.Dobra nie wkurzam się idę sprzątać bo jak mnie tak zastanie nowy rok to mam przeklęty cały 2024.

Pocieszę Cie być może. Ja 27 maja bieżącego roku wracałam po weekendzie w Pradze spędzonym zresztą w towarzystwie forumowej agakaz2 i byłam tak zakręcona, że cała walizka, wypełniona moimi ciuchami z podróży, przeleżała pod drzwiami mojego mieszkania przez całą noc! Może marne stanowi to usprawiedliwienie,ale byla to 2 noc spędzona w tym nowym mieszkaniu.Dobrze, ze mieszkam na 4 i ostatnim piętrze w tym bloku i na szczęście nikt tam nie łazi, he he.

cudaczek121 napisał(a):

atyde25 napisał(a):

Zrobiłam "drobne zakupy" i wlazłam do chaty rozpakowałam dekoder,podłączyłym i chcę rozpakować zakupy a nie ma torby stała se pod drzwiami.Ta mgła mózgowa to mnie dobije wyjdę z chaty bez torby,nie wniosę zakupów no dzień jak co dzień.Dziękować za spokojny blok mimo wszystko.Mam taki bajzel na kółkach przez te wszystkie niespodzianki,że nie pytajcie.Dobra nie wkurzam się idę sprzątać bo jak mnie tak zastanie nowy rok to mam przeklęty cały 2024.

Pocieszę Cie być może. Ja 27 maja bieżącego roku wracałam po weekendzie w Pradze spędzonym zresztą w towarzystwie forumowej agakaz2 i byłam tak zakręcona, że cała walizka, wypełniona moimi ciuchami z podróży, przeleżała pod drzwiami mojego mieszkania przez całą noc! Może marne stanowi to usprawiedliwienie,ale byla to 2 noc spędzona w tym nowym mieszkaniu.Dobrze, ze mieszkam na 4 i ostatnim piętrze w tym bloku i na szczęście nikt tam nie łazi, he he.

gosiak351 napisał(a):

nie mam siły, starałam się o hospicium domowe, tata odmówił, teraz czuje się bardzo źle a ja nie mam jak mu pomóc, musze znowu czekać w kolejce. 
pulmonolog odsyła do hospicium lekarz rodzinna przekazała sprawę taty świeżo upiecoznej pani doktor, siedzę i ryczę
onkolog nawet nie zleciła badań histopatoogicznych, tylko obrazowe

---
koleżanka powiedziała mi, ze pacjent po 70 roku życia jest uważany za nierokujacego, nie wiem co mam robić. 
===
nawet do szachetnej paczki się nie dostałam,   
---
najgorsze jest to, że nie wiem jak pomóc,
oprócz nowotworu prostaty z przerzutami ma pochp, nie ma apetytu, odmawia leków

gosiak351 napisał(a):

nie mam siły, starałam się o hospicium domowe, tata odmówił, teraz czuje się bardzo źle a ja nie mam jak mu pomóc, musze znowu czekać w kolejce. 
pulmonolog odsyła do hospicium lekarz rodzinna przekazała sprawę taty świeżo upiecoznej pani doktor, siedzę i ryczę
onkolog nawet nie zleciła badań histopatoogicznych, tylko obrazowe

---
koleżanka powiedziała mi, ze pacjent po 70 roku życia jest uważany za nierokujacego, nie wiem co mam robić. 
===
nawet do szachetnej paczki się nie dostałam,   
---
najgorsze jest to, że nie wiem jak pomóc,
oprócz nowotworu prostaty z przerzutami ma pochp, nie ma apetytu, odmawia leków

DAIKOKU napisał(a):[quote=....to ten granatnik u komendanta to jednak nie przypadek...? pewnie tak rozprawił się z sąsiadami z góry

atyde25]

....to ten granatnik u komendanta to jednak nie przypadek...? pewnie tak rozprawił się z sąsiadami z góry

atyde25]To nawet już nie jest śmieszne jestem w wannie rzucają czymś ciężkim w łazience (ich podłoga,mój sufit).Wracam do pokoju ciężkim po podłodze w pokoju.No nic nie wygram raczej domu na pustkowiu:( Ale mam czarne myśli by ich zlikwidować tylko jak:(

Monika11 napisał(a):

Wkurza mnie cena proszku , wzięłam przez pomyłkę w Kaufland Ariel na konkurs 
Proszek Ariel 2.09 kg - 75.99!!!!! Cena szok
a na promocji Proszek Ariel -1,69 kg.- 34.99

atyde25 napisał(a):

Produkty świąteczne w ross podobno po 0.99 zł i ludzie wózkami wywozili i kupowali grupami po kilka osób.
Jedna pani podobno wywaliła cały stand ze świątecznymi ozdobami i odganiała wszystkich ,że to wszystko jej.
Jestem czasem szalona ale to mi się w głowie nie mieści jak ludzie się potrafią zachowywać.
Tak jak odkręcają tusze do rzęs i inne kosmetyki do makijażu i malują się nimi a potem odkładają by inni kupili z ich dodatkami.
To jest obrzydliwe i mnie mega wkurza.

atyde25 napisał(a):

Kilka dni temu widziałam filmik z Biedry jak w pojemnikach z pieczywem chodziła mysz.Teraz ten zobaczony w mojej Biedrze w lodówce zielony robal to taki pryszczyk.Lubie Biedrę by nie było ,że jestem uprzedzona i nadmiernie krytyczna.Ale chyba zarabianie kasy wszystko wyparło a myślałam,że film Dzień Kobiet to przeszłość niestety nie.I to mnie wkurza bo pewne zakupy promo muszę tam zrobić a mam w pobliżu tylko Lidl,Biedrę i Żabki a nie mam warunków by gdzieś dalej po zakupy jechać:(

ola120 napisał(a):

A mnie wkurzyła coca cola. Zebrałam teraz kilka zakrętek z kodami, chciałam wpisać w aplikacji i wszystkie nieważne. Kupione teraz, w dwóch sklepach.

ola120 napisał(a):

A mnie wkurzyła coca cola. Zebrałam teraz kilka zakrętek z kodami, chciałam wpisać w aplikacji i wszystkie nieważne. Kupione teraz, w dwóch sklepach.