Reklama na e-Konkursy.info

Wkurza mnie...

Gość: koszalek

#7131357 Napisano: 16.10.2023 10:56:55
Po prostu nie ma tam równych szans. Ja też za każdym razem mam weryfikację albo dwie, ale sie nie wkurzam, bez krówy czy lodówki przeżyję. Nie liczcie też, że niektórzy sie opamiętają "mi już wystarczy"  i dam szansę innym (tymbardziej, że można zrezygnować, jest taka opcja), takze szkoda waszych nerwów emotka   emotka  Warto złapać dystans do konkursów, co znaczy taka krówka...

tereniagno

#7131366 Napisano: 16.10.2023 11:18:06
moskala22 napisał(a):

Wkurza mnie ten pie***ony Mullermilch - jak przedtem o 9:59:59 było już wszystko rozdane, to teraz non stop mam weryfikację. Moja ambicja konkursowicza cierpi, zwłaszcza gdy widzę że niektórzy wygrywają po kilka razy

No, ja nie wygrałam jeszcze ani jednej krowy, nie wspominając o lodówce emotka
Słabą skuteczność mam, albo nie potrafię już nic ugrać emotka
Dla mnie wystarczy tylko 1 emotka
0 0

brucee

#7131370 Napisano: 16.10.2023 11:28:29
moskala22 napisał(a):

Wkurza mnie ten pie***ony Mullermilch - jak przedtem o 9:59:59 było już wszystko rozdane, to teraz non stop mam weryfikację. Moja ambicja konkursowicza cierpi, zwłaszcza gdy widzę że niektórzy wygrywają po kilka razy

Też na początku nie miałam weryfikacji, a teraz mam za każdym razem. Ta loteria jest mega dziwna. Powinni co godzinę dawać szanse na wygrane.
0 0

jokan

#7131386 Napisano: 16.10.2023 11:48:31
miałam telefon od niby pracownika banku (akcent ruski) z potwierdzeniem wzięcia kredytu....ale sobie porozmawiałam i wyprowadziłam panią z równowagi i się rozłączyła emotka - także uważajcie na telefony od "pracowników banków" emotka emotka
2 sks900, cb656 0

sks900

#7131401 Napisano: 16.10.2023 12:12:57
jokan napisał(a):

miałam telefon od niby pracownika banku (akcent ruski) z potwierdzeniem wzięcia kredytu....ale sobie porozmawiałam i wyprowadziłam panią z równowagi i się rozłączyła emotka - także uważajcie na telefony od "pracowników banków" emotka emotka

Setki takich rozmów są na youtube. Niektórzy nabierają się nawet na "policjanta" i "prokuratora z Mokotowa" mówiących ze wschodnim akcentem.
1 jokan 0

bezaczek7

#7131419 Napisano: 16.10.2023 13:20:33
jokan napisał(a):

miałam telefon od niby pracownika banku (akcent ruski) z potwierdzeniem wzięcia kredytu....ale sobie porozmawiałam i wyprowadziłam panią z równowagi i się rozłączyła emotka - także uważajcie na telefony od "pracowników banków" emotka emotka

U mnie był nasz rodak. Także nie sugerować się akcentem. Miałam już 3 takie telefony.
Proponuję sposób bezaczkowy: tak, potwierdzam, brałam kredyt. Z drugiej strony następuje konsternacja, ale próbuje jeszcze wybrnąć: w takim razie 250 tys zostanie przelane na konto do siedemnastej. Powiedziałam: świetnie, dziękuję! Tylko nie dopytałam na który nr konta mi to chcą przelać, oddzwonić się nie dało, a na kasę czekam od ponad miesiąca emotka emotka

sks900

#7131430 Napisano: 16.10.2023 13:49:13
bezaczek7 napisał(a):

jokan napisał(a):

miałam telefon od niby pracownika banku (akcent ruski) z potwierdzeniem wzięcia kredytu....ale sobie porozmawiałam i wyprowadziłam panią z równowagi i się rozłączyła emotka - także uważajcie na telefony od "pracowników banków" emotka emotka

U mnie był nasz rodak. Także nie sugerować się akcentem. Miałam już 3 takie telefony.
Proponuję sposób bezaczkowy: tak, potwierdzam, brałam kredyt. Z drugiej strony następuje konsternacja, ale próbuje jeszcze wybrnąć: w takim razie 250 tys zostanie przelane na konto do siedemnastej. Powiedziałam: świetnie, dziękuję! Tylko nie dopytałam na który nr konta mi to chcą przelać, oddzwonić się nie dało, a na kasę czekam od ponad miesiąca emotka emotka

Można udać, że wierzymy w bajkę złodzieja, on poda nr konta i takie konto zgłaszamy do banku. Są przypadki, że tzw. odbieraków policja łapie jak wypłacają kasę z bankomatu, konto na  słupa.
2 cb656, jokan 0

atyde25

#7131473 Napisano: 16.10.2023 16:27:59
Te oszustwa są straszne my to jakoś ogarniemy ale osoby 70+ mają przechlapane bo są niektórzy bardzo ufni.
Akurat nie wiem jak w innych sieciach ale w t-mobile od razu przy połączeniu pojawia się przy numerze potencjalne oszustwo i od razu to blokuję.Ile ja mam numerów w blokadzie to nie zliczę:(
0 0

atyde25

#7131474 Napisano: 16.10.2023 16:29:29
I plus ,że jestem bida bo jak czytałam,że gościowi wypłacili 16 razy po tysiaku to się cieszę,że tyle to ja raz miałam tylko jak złota rybka od mnie przypłynęła emotka  Rybko przypłyń ponownie ale bez oszustów:)
1 ReneK 0

tereniagno

#7131539 Napisano: 16.10.2023 21:03:44
brucee napisał(a):

mima napisał(a):

Jak poprosiłam pieczątkę w IM w konkursie Bonduelle to byli mega zdziwieni łącznie z kierowniczką i jej nie dostałam. Tylko podpis kasjerki, co nic mi nie daje. Ludzie w kolejce też patrzyli na mnie jak na dziwadło.

Na nas, konkursowiczów, w ogóle patrzą, jak na ludzi z innej planety. A organizatorzy tego nie rozumieją. Ja kiedyś poprosiłam o paragon w kiosku, a facet na mnie z ryjem, że czemu on ma paragon drukować, że on tylko córkę chwilowo tu zastępuje i nie umie kasy obsługiwać, że kolejkę wstrzymuję (stojący za mną oczywiście poparli to entuzjastycznie i mało mnie nie pobili), że "nie widzieli, paragonu jej się zachciało, jakby bez paragonu kupować nie umiała!". Przyznam, sama czułam się wtedy, jak Marsjanka. emotka

No, to teraz napiszę, że wkurzyłam się na maksa. Kupiłam w Dino groszek Bonduelle na konkurs.
Opis : GROSZ.KONSERW 400G 1x3.99.
Uważam, że to powinno wystarczyć.Wysłałam na konkurs i wygrałam 100zł.
Nie ma opisu firmy.Ciekawe jak ustosunkują się, czy dostanę ten przelew?
Oni są nienormalni, z każdym paragonem biegać do sklepu po pieczątkę, nawet jak nie wygram.
Każdy sklep ma co inne wprowadzone w systemie,a ja nie jestem duchem Świętym,
żebym wiedziała jaki będzie opis na paragonie!!!
Rozumiem, że mogą żądać skan paragonu potwierdzony po wygraniu, a nie przed, paranoja jakaś.emotka
Tak przepadło mi Haribo.Zaznaczam, że gro sklepów ma takie opisy. Uważajcie w Kauflandzie i Lidlu jest też opis:
Groszek konserw., Kukurydza Kons.Córka też wygrała 100zł z takim opisem.
Jeżeli jest więcej takich osób, to proszę piszcie do Organizatora, niech coś z tym zrobią,
bo takie opisy są prawie we wszystkich sklepach. Im więcej osób będzie pisało, to muszą coś zmienić.
Jeżeli weryfikacja będzie negatywna, to będę robiła reklamacjęemotka
2 brucee, Catcat 0

pawelski

#7131552 Napisano: 16.10.2023 22:01:22
Jest napisane wyraźnie napisz krótki tekst do 300 znaków ze spacjami a Boguś znów się wciska ze swoim śpiewaniem: Facebook
0 0

pusheen

#7131556 Napisano: 16.10.2023 22:10:26
pawelski napisał(a):

Jest napisane wyraźnie napisz krótki tekst do 300 znaków ze spacjami a Boguś znów się wciska ze swoim śpiewaniem: Facebook

Kilka osób wstawiło też jakieś wyklejanki. Jak już się czepiać zgłoszeń niezgodnych z regulaminem to może warto wszystkich, a nie zawsze tylko jednego gościa. emotka
1 cb656 0

niewyspanamama

#7131561 Napisano: 16.10.2023 22:30:41
tereniagno napisał(a):

brucee napisał(a):

mima napisał(a):

Jak poprosiłam pieczątkę w IM w konkursie Bonduelle to byli mega zdziwieni łącznie z kierowniczką i jej nie dostałam. Tylko podpis kasjerki, co nic mi nie daje. Ludzie w kolejce też patrzyli na mnie jak na dziwadło.

Na nas, konkursowiczów, w ogóle patrzą, jak na ludzi z innej planety. A organizatorzy tego nie rozumieją. Ja kiedyś poprosiłam o paragon w kiosku, a facet na mnie z ryjem, że czemu on ma paragon drukować, że on tylko córkę chwilowo tu zastępuje i nie umie kasy obsługiwać, że kolejkę wstrzymuję (stojący za mną oczywiście poparli to entuzjastycznie i mało mnie nie pobili), że "nie widzieli, paragonu jej się zachciało, jakby bez paragonu kupować nie umiała!". Przyznam, sama czułam się wtedy, jak Marsjanka. emotka

No, to teraz napiszę, że wkurzyłam się na maksa. Kupiłam w Dino groszek Bonduelle na konkurs.
Opis : GROSZ.KONSERW 400G 1x3.99.
Uważam, że to powinno wystarczyć.Wysłałam na konkurs i wygrałam 100zł.
Nie ma opisu firmy.Ciekawe jak ustosunkują się, czy dostanę ten przelew?
Oni są nienormalni, z każdym paragonem biegać do sklepu po pieczątkę, nawet jak nie wygram.
Każdy sklep ma co inne wprowadzone w systemie,a ja nie jestem duchem Świętym,
żebym wiedziała jaki będzie opis na paragonie!!!
Rozumiem, że mogą żądać skan paragonu potwierdzony po wygraniu, a nie przed, paranoja jakaś.emotka
Tak przepadło mi Haribo.Zaznaczam, że gro sklepów ma takie opisy. Uważajcie w Kauflandzie i Lidlu jest też opis:
Groszek konserw., Kukurydza Kons.Córka też wygrała 100zł z takim opisem.
Jeżeli jest więcej takich osób, to proszę piszcie do Organizatora, niech coś z tym zrobią,
bo takie opisy są prawie we wszystkich sklepach. Im więcej osób będzie pisało, to muszą coś zmienić.
Jeżeli weryfikacja będzie negatywna, to będę robiła reklamacjęemotka

Łączę się w bólu...trafia mnie nie powiem juz co z opisami tych paragonów...Przykład z Dino: papier regina opisany byle jak- nie wiadomo nawet o jaką markę chodzi , bonduelle identyko , Haribo tak samo, winiary bez komentarza , Balcerzak też ,Almette i masa innych...  Juz płacąc samym wygranym bonem za zakupy czułam się jakbym sobie go wydrukowała bo obsługa na kasie patrzyła na mnie jak na kosmitę co to jest i do czego służy nie mówiąc o tym ze miałabym jeszcze o pieczątkę prosić na te wszystkie zakupyemotka  Jak raz poprosiłam w jednym sklepie usłyszałam; nie mogę jej dać bo nie wiem do czego ona zostanie wykorzystanaemotka  Nie muszę nawet mowic ze Haribo dzięki takim akcjom przepadło...i wiem ze masa nagrod przepadla z tej loterii ludziom bo na niejednej grupie wrzało o tym... jest konkurs , jest loteria DRODZY ORGANIZATORZY ZRÓBCIE COS Z TYM...MY JAKO POTENCJALNI LAUREACI NIE MAMY WPLYWU NA TO JAK DANY SKLEP OPISUJE PARAGON !!! JA KUPIŁAM PRODUKT O KTORY PROSILISCIE WIEC SPELNILAM WARUNEK REGULAMINU - RESZTE BIERZCIE NA SIEBIE I CHOCIAZBYSCIE MUSIELI DZWONIC DO SKLEPU CZY TEN OPIS TO PRODUKT KTORY CHCIELISCIE TO ROBCIE TO...

zielonaszpilka

#7131565 Napisano: 16.10.2023 23:06:56
niewyspanamama napisał(a):


Łączę się w bólu...trafia mnie nie powiem juz co z opisami tych paragonów...Przykład z Dino: papier regina opisany byle jak- nie wiadomo nawet o jaką markę chodzi , bonduelle identyko , Haribo tak samo, winiary bez komentarza , Balcerzak też ,Almette i masa innych...  Juz płacąc samym wygranym bonem za zakupy czułam się jakbym sobie go wydrukowała bo obsługa na kasie patrzyła na mnie jak na kosmitę co to jest i do czego służy nie mówiąc o tym ze miałabym jeszcze o pieczątkę prosić na te wszystkie zakupyemotka  Jak raz poprosiłam w jednym sklepie usłyszałam; nie mogę jej dać bo nie wiem do czego ona zostanie wykorzystanaemotka  Nie muszę nawet mowic ze Haribo dzięki takim akcjom przepadło...i wiem ze masa nagrod przepadla z tej loterii ludziom bo na niejednej grupie wrzało o tym... jest konkurs , jest loteria DRODZY ORGANIZATORZY ZRÓBCIE COS Z TYM...MY JAKO POTENCJALNI LAUREACI NIE MAMY WPLYWU NA TO JAK DANY SKLEP OPISUJE PARAGON !!! JA KUPIŁAM PRODUKT O KTORY PROSILISCIE WIEC SPELNILAM WARUNEK REGULAMINU - RESZTE BIERZCIE NA SIEBIE I CHOCIAZBYSCIE MUSIELI DZWONIC DO SKLEPU CZY TEN OPIS TO PRODUKT KTORY CHCIELISCIE TO ROBCIE TO...

To jest jakaś plaga teraz. Jeszcze w miarę rozumiem sytuację, gdy mam iść po pieczątkę po wygranej. W miarę, bo też mnie to wkurza. Ale wrzucanie paragonu z pieczątką do samego zgłoszenia to już jakiś absurd. A co w sytuacji, gdy właśnie w sklepie nie chcą mi dać tej pieczątki? Mam pytać przed zakupem o to jaki mają opis i czy dają pieczątkę w razie czego? Jeszcze nie oszalałam. Niech się cmokną. Olewam taką loterię, bo więcej nerwów by mnie to kosztowało niż to warte. Ciekawa jestem też czy jak mają już jakiś paragon z takim idiotycznym opisem jak np. groszek konserwowy z Kauflandu, ale z pieczątką uzyskaną przez laureata potwierdzajacą, że to bonduelle, to czy wszystkie inne paragony z Kauflandu z tym opisem będą akceptować bez pieczątki, czy mimo to będą się czepiać każdego kolejnego wygranego?

tereniagno

#7131567 Napisano: 16.10.2023 23:13:44
Właśnie wysoliłam maila do Organizatora Bonduelle, że sklepy nie chcą potwierdzać paragonów, bo sugerują, że na to podaje się  dane z paragonu, żeby Organizator sprawdził sobie dany sklep, w którym prowadzi konkurs.
Zasugerowałam też,żeby potwierdzenie było na wygranym paragonie,a nie na każdym.
Zobaczymy co mi odpiszą.

tereniagno

#7131568 Napisano: 16.10.2023 23:18:06
zielonaszpilka napisał(a):

niewyspanamama napisał(a):

Łączę się w bólu...trafia mnie nie powiem juz co z opisami tych paragonów...Przykład z Dino: papier regina opisany byle jak- nie wiadomo nawet o jaką markę chodzi , bonduelle identyko , Haribo tak samo, winiary bez komentarza , Balcerzak też ,Almette i masa innych...  Juz płacąc samym wygranym bonem za zakupy czułam się jakbym sobie go wydrukowała bo obsługa na kasie patrzyła na mnie jak na kosmitę co to jest i do czego służy nie mówiąc o tym ze miałabym jeszcze o pieczątkę prosić na te wszystkie zakupyemotka  Jak raz poprosiłam w jednym sklepie usłyszałam; nie mogę jej dać bo nie wiem do czego ona zostanie wykorzystanaemotka  Nie muszę nawet mowic ze Haribo dzięki takim akcjom przepadło...i wiem ze masa nagrod przepadla z tej loterii ludziom bo na niejednej grupie wrzało o tym... jest konkurs , jest loteria DRODZY ORGANIZATORZY ZRÓBCIE COS Z TYM...MY JAKO POTENCJALNI LAUREACI NIE MAMY WPLYWU NA TO JAK DANY SKLEP OPISUJE PARAGON !!! JA KUPIŁAM PRODUKT O KTORY PROSILISCIE WIEC SPELNILAM WARUNEK REGULAMINU - RESZTE BIERZCIE NA SIEBIE I CHOCIAZBYSCIE MUSIELI DZWONIC DO SKLEPU CZY TEN OPIS TO PRODUKT KTORY CHCIELISCIE TO ROBCIE TO...

To jest jakaś plaga teraz. Jeszcze w miarę rozumiem sytuację, gdy mam iść po pieczątkę po wygranej. W miarę, bo też mnie to wkurza. Ale wrzucanie paragonu z pieczątką do samego zgłoszenia to już jakiś absurd. A co w sytuacji, gdy właśnie w sklepie nie chcą mi dać tej pieczątki? Mam pytać przed zakupem o to jaki mają opis i czy dają pieczątkę w razie czego? Jeszcze nie oszalałam. Niech się cmokną. Olewam taką loterię, bo więcej nerwów by mnie to kosztowało niż to warte. Ciekawa jestem też czy jak mają już jakiś paragon z takim idiotycznym opisem jak np. groszek konserwowy z Kauflandu, ale z pieczątką uzyskaną przez laureata potwierdzajacą, że to bonduelle, to czy wszystkie inne paragony z Kauflandu z tym opisem będą akceptować bez pieczątki, czy mimo to będą się czepiać każdego kolejnego wygranego?

Nooo, mi już przepadło 100zł, bo napisali,że kasa wraca do puli.Wygrała córka bez pieczątki,więc zobaczymy jak u niej przejdzieemotka Ale stwierdziłam, że będę składała reklamację emotka
1 brucee 0

atyde25

#7131711 Napisano: 17.10.2023 15:20:12
To ja też się łączę w bólu źle opisanych paragonów:(
I to w Biedrze niestety o ile dwupak groszku jest tak opisany GrBon2x130 g.To ta sama wersja podwójna kukurydzy już Kuk2x170g 2X140g.Zamiast podwójnej gramatury w opisie mogli też dodać bon aż zabluzgałam przy kasie jak to zobaczyłam.
Ogólnie Biedra schodzi na psy włoszczyzna dalej nie poprawiona jedna jak 12 karton liczona,kawa co chciałam kupić z dodatkiem oba kody z produktów przekreślone i bezcenna bo kodu do zeskanowanie nie ma.No jestem wściekła konkursowicz ma przewalone:(
1 ReneK 0

atyde25

#7131715 Napisano: 17.10.2023 15:23:31
Dokładnie ja też olewam loterię Bonduelle z góry chcieć pieczątkę i podpis to jest granda.Niech przypilnują sklepów by im tak podpisywali paragony jak im pasuje a nie nam dodawali pracy.Wysiadam z wagonika w takim przypadku.A informatycy to chyba towar deficytowy albo tak mało płacą jak przez miesiąc nie mogą nawet skorygować błędu źle wprowadzonego produktu a co dopiero dobrze opisać inne.
0 0

anaesth

#7131744 Napisano: 17.10.2023 16:55:13
Tak w temacie kijowych opisów na paragonach, to mam takie wspomnienie, jak za nastolaty pracowałam przez krótki czas w sklepie spożywczym i jak była jakaś niezgodność w cenach, promocja, cokolwiek, to się szło do komputera na zapleczu i wprowadzenie zmiany zajmowało 2-3 minuty. Ale pewnie sklepy sieci typu Biedronka nie mogą sobie tak po prostu zmienić opisu i musi być w całej Polsce taki sam… Gdzie w takim razie Bonduelle ma akceptowalny opis? Kusi mnie, żeby posłać „kukurydzę złocistą” ze Stokrotki, ale szkoda byłoby trafić i przejść negatywną weryfikację.
0 0

moskala22

#7131745 Napisano: 17.10.2023 16:59:40
anaesth napisał(a):

Tak w temacie kijowych opisów na paragonach, to mam takie wspomnienie, jak za nastolaty pracowałam przez krótki czas w sklepie spożywczym i jak była jakaś niezgodność w cenach, promocja, cokolwiek, to się szło do komputera na zapleczu i wprowadzenie zmiany zajmowało 2-3 minuty. Ale pewnie sklepy sieci typu Biedronka nie mogą sobie tak po prostu zmienić opisu i musi być w całej Polsce taki sam… Gdzie w takim razie Bonduelle ma akceptowalny opis? Kusi mnie, żeby posłać „kukurydzę złocistą” ze Stokrotki, ale szkoda byłoby trafić i przejść negatywną weryfikację.

Ja mam w Lewiatanie dobry opis kukurydzy. Ale z kolei w jednym Lewiatanie mam "chipsy Przysnacki", a w drugim "chipsy z kotła" emotka
1 anaesth 0