Reklama na e-Konkursy.info

Wkurza mnie...

darog

#7047809 Napisano: 19.09.2022 12:58:58
ReneK napisał(a):

Nie działa!pokazuje tylko błąd iż nr par. został juz zgłoszonyemotka

mi na mail nic nie odpisali. w rozmowie tel 22 122 18 12 powiedzieli, że "każdy ma roszczenia bo nie wygrał! a zdrapka to tylko "zabawa" - bo albo jest wygrana w danej bramce czasowej albo nie" a informatyk sprawdza "powiązania numerów paragonów jeśli są te same- a to jest możliwe". a skoro paragon o takim samym numerze został zarejestrowany - to i potwierdzenia mail oczywiście nie będzie. tyle że ja mam 4 numery pod rząd-tj kolejne. Dziwny zbieg okoliczności..
4 paragony zmarnowane mam ?! 
- nie daruje. uczciwie kupione wyłacznie na loterie - bo słodyczy mam w pracy i domu full.
0 0

ziolko

#7047811 Napisano: 19.09.2022 13:07:51
darog no to piszcie reklamacje, na gorąco. 
Bo jakby tak miała jedna osoba, to miałaby problem z komputerem czy telefonem, ale tyle osób i to samo? To jest błąd po ich stronie.
Załączajcie screeny, a najlepiej nagrajcie filmiki z rejestrowania kodu i im to wyślijcie. 
2 ReneK, darog 0

katee14

#7047869 Napisano: 19.09.2022 16:23:46
Mnie wkurzyło to, że dzisiaj dostałam odpowiedź na emaila wysłanego 21.07 do metaxy z zapytaniem czy zgłoszenie zostało zarejestrowane bo nie miałam odpowiedzi na poczcie. Po co mi ta informacja po dwóch miesiącach jak konkurs dawno zakończony.

anet

#7047885 Napisano: 19.09.2022 17:09:34
darog napisał(a):

ReneK napisał(a):

Nie działa!pokazuje tylko błąd iż nr par. został juz zgłoszonyemotka

mi na mail nic nie odpisali. w rozmowie tel 22 122 18 12 powiedzieli, że "każdy ma roszczenia bo nie wygrał! a zdrapka to tylko "zabawa" - bo albo jest wygrana w danej bramce czasowej albo nie" a informatyk sprawdza "powiązania numerów paragonów jeśli są te same- a to jest możliwe". a skoro paragon o takim samym numerze został zarejestrowany - to i potwierdzenia mail oczywiście nie będzie. tyle że ja mam 4 numery pod rząd-tj kolejne. Dziwny zbieg okoliczności..
4 paragony zmarnowane mam ?! 
- nie daruje. uczciwie kupione wyłacznie na loterie - bo słodyczy mam w pracy i domu full.

Chyba powoli rozwiązują sprawę. Mi wysłali kod do zarejestrowania, ale też w mailu im dokładnie opisałam sytuację wraz z załączeniem screenów. W loterii oczywiście pudło, ale chociaż postarali się, żeby sprawdzić problem. darog, to ja chyba rozmawiałam z innym konsultantem-Pani bardzo miła:).

darog

#7047896 Napisano: 19.09.2022 17:47:01
anet napisał(a):

darog napisał(a):

ReneK napisał(a):

Nie działa!pokazuje tylko błąd iż nr par. został juz zgłoszonyemotka

mi na mail nic nie odpisali. w rozmowie tel 22 122 18 12 powiedzieli, że "każdy ma roszczenia bo nie wygrał! a zdrapka to tylko "zabawa" - bo albo jest wygrana w danej bramce czasowej albo nie" a informatyk sprawdza "powiązania numerów paragonów jeśli są te same- a to jest możliwe". a skoro paragon o takim samym numerze został zarejestrowany - to i potwierdzenia mail oczywiście nie będzie. tyle że ja mam 4 numery pod rząd-tj kolejne. Dziwny zbieg okoliczności..
4 paragony zmarnowane mam ?! 
- nie daruje. uczciwie kupione wyłacznie na loterie - bo słodyczy mam w pracy i domu full.

Chyba powoli rozwiązują sprawę. Mi wysłali kod do zarejestrowania, ale też w mailu im dokładnie opisałam sytuację wraz z załączeniem screenów. W loterii oczywiście pudło, ale chociaż postarali się, żeby sprawdzić problem. darog, to ja chyba rozmawiałam z innym konsultantem-Pani bardzo miła:).

pewnie mój telefon z tym samym problemem był któryś z kolei..i cierpliwość pani się wyczerpała...pozdrowienia, powodzenia!
0 0

anet

#7047938 Napisano: 19.09.2022 22:01:17
darog napisał(a):

anet napisał(a):

darog napisał(a):

ReneK napisał(a):

Nie działa!pokazuje tylko błąd iż nr par. został juz zgłoszonyemotka

mi na mail nic nie odpisali. w rozmowie tel 22 122 18 12 powiedzieli, że "każdy ma roszczenia bo nie wygrał! a zdrapka to tylko "zabawa" - bo albo jest wygrana w danej bramce czasowej albo nie" a informatyk sprawdza "powiązania numerów paragonów jeśli są te same- a to jest możliwe". a skoro paragon o takim samym numerze został zarejestrowany - to i potwierdzenia mail oczywiście nie będzie. tyle że ja mam 4 numery pod rząd-tj kolejne. Dziwny zbieg okoliczności..
4 paragony zmarnowane mam ?! 
- nie daruje. uczciwie kupione wyłacznie na loterie - bo słodyczy mam w pracy i domu full.

Chyba powoli rozwiązują sprawę. Mi wysłali kod do zarejestrowania, ale też w mailu im dokładnie opisałam sytuację wraz z załączeniem screenów. W loterii oczywiście pudło, ale chociaż postarali się, żeby sprawdzić problem. darog, to ja chyba rozmawiałam z innym konsultantem-Pani bardzo miła:).

pewnie mój telefon z tym samym problemem był któryś z kolei..i cierpliwość pani się wyczerpała...pozdrowienia, powodzenia!

Dzwoniłam po Tobie emotka

stokrotka238

#7047940 Napisano: 19.09.2022 22:09:45
A ja spróbuję jeszcze raz zarejestrować te paragony z lindt na te same dane, skoro strona już działa... Zobaczymy czy się uda
0 0

ziolko

#7048041 Napisano: 20.09.2022 14:44:50
katee14 napisał(a):

Mnie wkurzyło to, że dzisiaj dostałam odpowiedź na emaila wysłanego 21.07 do metaxy z zapytaniem czy zgłoszenie zostało zarejestrowane bo nie miałam odpowiedzi na poczcie. Po co mi ta informacja po dwóch miesiącach jak konkurs dawno zakończony.

No to im odpisz, że byłoby super, gdyby odczytywali maile dotyczące danego konkursu w czasie trwania tego konkursu. 
1 andii 0

rainbowdash

#7048047 Napisano: 20.09.2022 14:59:19
stokrotka238 napisał(a):

A ja spróbuję jeszcze raz zarejestrować te paragony z lindt na te same dane, skoro strona już działa... Zobaczymy czy się uda

Mi się nie udało a na @ tez nie odpisują. To jakiś żart. I to głupie gadanie, że niby zdrapka to tylko zabawa. Przecież dużo osób kupuje produkt pod konkurs..
0 0

ziolko

#7048080 Napisano: 20.09.2022 16:57:25
rainbowdash napisał(a):

stokrotka238 napisał(a):

A ja spróbuję jeszcze raz zarejestrować te paragony z lindt na te same dane, skoro strona już działa... Zobaczymy czy się uda

Mi się nie udało a na @ tez nie odpisują. To jakiś żart. I to głupie gadanie, że niby zdrapka to tylko zabawa. Przecież dużo osób kupuje produkt pod konkurs..

A jak to się ma do zapisu z VIII punktu regulaminu? oraz następny punkt.
"VIII. Nadzór nad przeprowadzeniem Loterii§14
1. Organizator powoła jedną osobę, której powierzy funkcję nadzoru nad urządzaniem Loterii. Osoba ta
zobowiązana jest posiadać świadectwo zawodowe wydane przez Ministra Finansów lub zaświadczenie o odbyciu
szkolenia, o którym mowa w art. 24 Ustawy. Dodatkowo nad prawidłowością przebiegu Loterii czuwa powołana
przez Organizatora Komisja, działająca na podstawie regulaminu Komisji wydanego przez Organizatora.
2. Organizator gwarantuje, iż każdy ze sposobów przeprowadzenia losowań Nagród w Loterii zapewnia pełną
losowość, bezstronność i rzetelność przyznawania Nagród, a wygranie Nagrody zależy wyłącznie od przypadku.
IX. Postępowanie reklamacyjne§15
1. Reklamacje mogą być zgłaszane w trakcie trwania Loterii, jednak nie później niż do dnia
9 listopada 2022 roku. O zachowaniu terminu do wniesienia reklamacji decyduje data nadania przesyłki
w przypadku wysyłki za pomocą poczty lub kuriera lub data wpływu w przypadku osobistego dostarczenia
przesyłki, które wpłynęły na adres biura Organizatora: Grzegrzółka&Ko S. z o.o., ul. Wrzesińska 12/37, 03-713
Warszawa, lub data wpłynięcia wiadomości e-mail na skrzynkę e-mailową Organizatora:
reklamacja@grzegrzolka.com"

Na jakiego maila pisaliście? Tego do reklamacji?

monisss

#7048153 Napisano: 21.09.2022 08:00:11
świetnie rozpoczęty  dzień.. nie dość ,że mnie coś złapało i ledwo idę.. to idąc przed szkołą z córką i będąc na pasach gość zaczął na nas jechać! musiałam przyspieszyć żeby we mnie nie uderzył.. potem podeszłam a on do mnie, że on sobie lekko na gaz wciskał. a ja jestem nie miła.. cudowne rozpoczęcie dnia... 
1 andii 0

zielonaszpilka

#7048174 Napisano: 21.09.2022 09:33:11
cb656 napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

Wkurzyła mnie kasjerka na stacji Orlen. ...pani na Orlenie ma możliwość zrobienia storno tylko jednej pozycji z paragonu i z niej skorzystała, tylko w tej sytuacji klient zostaje bez oryginału paragonu.



Dziwne, nie rozumiem tego, przecież kasy fiskalne zapisują w swojej pamięci kopie wszystkich paragonów, kiedyś to nawet drukowały duplikaty na osobnej rolce... Na dzika jej ten oryginał?! emotka Przecież Klient ma prawo zachować paragon za towar, który kupił!!! emotka

Gdzieś czytałam, że rzeczywiście muszą mieć oryginał paragonu, ale wydaje mi się, że tylko w sytuacji, gdy cały paragon zostaje anulowany. W każdym razie paragon mam i wkurzę się jak nic na niego nie wygram emotka
0 0

zielonaszpilka

#7048179 Napisano: 21.09.2022 09:38:25
rainbowdash napisał(a):

stokrotka238 napisał(a):

A ja spróbuję jeszcze raz zarejestrować te paragony z lindt na te same dane, skoro strona już działa... Zobaczymy czy się uda

Mi się nie udało a na @ tez nie odpisują. To jakiś żart. I to głupie gadanie, że niby zdrapka to tylko zabawa. Przecież dużo osób kupuje produkt pod konkurs..

Wydaje mi się, że w twierdzeniu, że zdrapka to tylko zabawa chodziło o to, że nie trzeba zadrapać zdrapki, żeby wygrać. W momencie kliknięcia "wyślij" system rejestruje zgłoszenie i już wiadomo czy zgłoszenie jest wygrane czy nie. Zdrapka to tylko taka wizualna atrakcja dla uczestnika. Nie wiem tylko jak wygląda potem sytuacja, gdyby zgłoszenie było wygrane. Jeśli przychodzi formularz do wypełnienia na maila albo mail z informacją o tym to ok, a jeśli jest tylko informacja na stronie to kiepsko.

cudaczek121

#7048320 Napisano: 21.09.2022 18:16:49
Jechałam dzis rano autobusem podmiejskim do pracyAutobus byl pełen dzieci, na oko 8-9 letnich, które jechały z opiekunkami do Wrocławia. W pewnym momencie na trasie wsiadła jedna starsza pani i spytała jednego młodego chłopczyka, czy mógłby usunąć z fotela obok swój plecaczek. Na te prośbę chłopczyk odpowiedzial: Nie, proszę pani, bo ja lubię siedzieć sam! Na szczęście jego wychowawczyni okazała się bardziej empatyczna i wyrozumiała. Powiedziała chłopcu, by natychmiast usunal swój plecaczek z sąsiedniego fotela, bo to nie jest jego prywatny autobus no i Pani sobie usiadła. Uprzedzając ewentualne fakty, ta starsza Pania z autobusu nie byłam wcale ja, he,he. W autobusie było jeszcze kilka innych wolnych miejsc, a w razie czego gotowa byłam odstąpić tej Pani swoje miejsce. Co nie zmienia faktu, że zirytowała mnie postawa tego chłopca.
0 0

joan

#7048323 Napisano: 21.09.2022 18:38:22
monisss napisał(a):

świetnie rozpoczęty  dzień.. nie dość ,że mnie coś złapało i ledwo idę.. to idąc przed szkołą z córką i będąc na pasach gość zaczął na nas jechać! musiałam przyspieszyć żeby we mnie nie uderzył.. potem podeszłam a on do mnie, że on sobie lekko na gaz wciskał. a ja jestem nie miła.. cudowne rozpoczęcie dnia... 


... więc na drugi raz...
pirueta zrób
lekko cisnąc gaz emotka ! (prosto mu w ten gupi łeb & najlepiej po jakimś konkowo-chipsowym kombo)

cudaczek121 napisał(a):

Jechałam dzis rano autobusem podmiejskim (...) W pewnym momencie na trasie wsiadła jedna starsza pani i spytała jednego młodego chłopczyka, czy mógłby usunąć z fotela obok swój plecaczek. Na te prośbę chłopczyk odpowiedzial: Nie, proszę pani, bo ja lubię siedzieć sam! (...) W autobusie było jeszcze kilka innych wolnych miejsc, a w razie czego gotowa byłam odstąpić tej Pani swoje miejsce. Co nie zmienia faktu, że zirytowała mnie postawa tego chłopca.


Skoro były dostępne inne miejsca, mogła je kobiecina zająć, zamiast aferę robić.
Wyobrażasz sobie sytuację odwrotną? Że podchodzi ktoś do babci, co zakupy obok siebie dała na siedzenie i - pomimo innych opcji żeby spocząć - wyjeżdża do niej z tekstem, że chce usiąść dokładnie na miejscu tych siatek? Człowiek to człowiek.
Ale może tej pani właśnie chodziło o to, żeby swą wielkość okazać i należy-mi-się-dej?
A dzieciak tłumaczyć się nie musi. Może np. mu niedobrze w autobusach i dlatego lubi siedzieć sam?
Zaś opiekunka dzieci nie okazała empatii, ani nie wzbudziła jej w chłopcu - zirytowała się i zażądała od niego określonego działania.
Ale wiesz, to się tak wszystko łatwo pisze post factum emotka

joan

#7048334 Napisano: 21.09.2022 19:23:26
sledzik860 napisał(a):

A nie pomyślałaś o tym, że być może ta 'kobiecina' z racji swego sędziwego wieku nie ma siły/ochoty włóczyć się po całym autobusie i pytać o miejsce? Zachowanie wychowawczyni wzorowe, a gówniak widać manier nie nauczony. Wyrasta k***a pokolenie pińset plus i to już widać teraz. 


Czasy, kiedy wiek był wyznacznikiem stanu zdrowia, dawno minęły. Daaawno.
Kobiecina nie musiała nikogo o nic pytać, skoro inne miejsca i tak były wolne. Ewidentnie szukała konfrontacji.
Zachowanie wychowawczyni słabe na maksa, ale to tylko moja ocena; może psycholog dziecięcy byłby innego zdania?
Powiedział "Nie, proszę pani, bo ja lubię siedzieć sam!" Jak dla mnie ok.
Sama nie wiem, co bym rzekła, gdyby ktokolwiek wsiadł do busa z niezajętymi miejscami i stwierdził, że on chce siedzieć dokładnie! tam, gdzie spoczywa mój plecak po wycieczce. Być może poleciłabym tej osobie zajęcie innego miejsca. W mniej lub bardziej uprzejmy sposób.
Roszczeniowi się robią wszyscy po kolei, bo rozdawnictwo w tym kraju kwitnie. To od wieku nie zależy. Moja sąsiadka ma lelo ponad 60., a mogłaby kancelarię doradczą otworzyć, taką ma wiedzę co i gdzie dają. Gdyby jej zmierzyć IQ, to by ledwo do minimum dociągła, taki "geniusz" wybiórczy ma. Przy niej starzy wyjadacze konkursowi to płotki codzienności. Niedawno z nią rozmawiałam na korytarzu i musiałam długo szczękę ze schodów zbierać.
2 nelunia, elmas 0

sledzik860

#7048337 Napisano: 21.09.2022 19:39:25
joan napisał(a):

monisss napisał(a):

świetnie rozpoczęty  dzień.. nie dość ,że mnie coś złapało i ledwo idę.. to idąc przed szkołą z córką i będąc na pasach gość zaczął na nas jechać! musiałam przyspieszyć żeby we mnie nie uderzył.. potem podeszłam a on do mnie, że on sobie lekko na gaz wciskał. a ja jestem nie miła.. cudowne rozpoczęcie dnia... 


... więc na drugi raz...
pirueta zrób
lekko cisnąc gaz emotka ! (prosto mu w ten gupi łeb & najlepiej po jakimś konkowo-chipsowym kombo)

cudaczek121 napisał(a):

Jechałam dzis rano autobusem podmiejskim (...) W pewnym momencie na trasie wsiadła jedna starsza pani i spytała jednego młodego chłopczyka, czy mógłby usunąć z fotela obok swój plecaczek. Na te prośbę chłopczyk odpowiedzial: Nie, proszę pani, bo ja lubię siedzieć sam! (...) W autobusie było jeszcze kilka innych wolnych miejsc, a w razie czego gotowa byłam odstąpić tej Pani swoje miejsce. Co nie zmienia faktu, że zirytowała mnie postawa tego chłopca.


Skoro były dostępne inne miejsca, mogła je kobiecina zająć, zamiast aferę robić.
Wyobrażasz sobie sytuację odwrotną? Że podchodzi ktoś do babci, co zakupy obok siebie dała na siedzenie i - pomimo innych opcji żeby spocząć - wyjeżdża do niej z tekstem, że chce usiąść dokładnie na miejscu tych siatek? Człowiek to człowiek.
Ale może tej pani właśnie chodziło o to, żeby swą wielkość okazać i należy-mi-się-dej?
A dzieciak tłumaczyć się nie musi. Może np. mu niedobrze w autobusach i dlatego lubi siedzieć sam?
Zaś opiekunka dzieci nie okazała empatii, ani nie wzbudziła jej w chłopcu - zirytowała się i zażądała od niego określonego działania.
Ale wiesz, to się tak wszystko łatwo pisze post factum emotka

Co Ty gadasz w ogóle? Zachowanie wychowawczyni było wzorowe. Tu nie może być tematu, że były inne miejsca wolne. Starsza Pani miała prawo zająć miejsce, które było jej odpowiednie podejrzewam, że względu na bliskość od drzwi autobusu. A gówniak gdyby był dobrze wychowany miał obowiązek Jej to miejsce udostępnić. Twoja narracja każe przypuszczać, że wpisujesz się w grono popierających beneficjentów socjalnych, m  in. tzw. 'madek', którym wszystko 'się należy'.

sledzik860

#7048338 Napisano: 21.09.2022 19:44:20
joan napisał(a):

sledzik860 napisał(a):

A nie pomyślałaś o tym, że być może ta 'kobiecina' z racji swego sędziwego wieku nie ma siły/ochoty włóczyć się po całym autobusie i pytać o miejsce? Zachowanie wychowawczyni wzorowe, a gówniak widać manier nie nauczony. Wyrasta k***a pokolenie pińset plus i to już widać teraz. 


Czasy, kiedy wiek był wyznacznikiem stanu zdrowia, dawno minęły. Daaawno.
Kobiecina nie musiała nikogo o nic pytać, skoro inne miejsca i tak były wolne. Ewidentnie szukała konfrontacji.
Zachowanie wychowawczyni słabe na maksa, ale to tylko moja ocena; może psycholog dziecięcy byłby innego zdania?
Powiedział "Nie, proszę pani, bo ja lubię siedzieć sam!" Jak dla mnie ok.
Sama nie wiem, co bym rzekła, gdyby ktokolwiek wsiadł do busa z niezajętymi miejscami i stwierdził, że on chce siedzieć dokładnie! tam, gdzie spoczywa mój plecak po wycieczce. Być może poleciłabym tej osobie zajęcie innego miejsca. W mniej lub bardziej uprzejmy sposób.
Roszczeniowi się robią wszyscy po kolei, bo rozdawnictwo w tym kraju kwitnie. To od wieku nie zależy. Moja sąsiadka ma lelo ponad 60., a mogłaby kancelarię doradczą otworzyć, taką ma wiedzę co i gdzie dają. Gdyby jej zmierzyć IQ, to by ledwo do minimum dociągła, taki "geniusz" wybiórczy ma. Przy niej starzy wyjadacze konkursowi to płotki codzienności. Niedawno z nią rozmawiałam na korytarzu i musiałam długo szczękę ze schodów zbierać.

Tu nie chodzi o politykę rządzących, ale o elementarny szacunek do ludzi starszych. Ja mam go w sobie do dziś.
0 0

joan

#7048339 Napisano: 21.09.2022 19:49:04
sledzik860 napisał(a):

Co Ty gadasz w ogóle? Zachowanie wychowawczyni było wzorowe. Tu nie może być tematu, że były inne miejsca wolne. Starsza Pani miała prawo zająć miejsce, które było jej odpowiednie podejrzewam, że względu na bliskość od drzwi autobusu. A gówniak gdyby był dobrze wychowany miał obowiązek Jej to miejsce udostępnić. Twoja narracja każe przypuszczać, że wpisujesz się w grono popierających beneficjentów socjalnych, m  in. tzw. 'madek', którym wszystko 'się należy'.


Nie było.
Nie miał.
NIE.

sledzik860 napisał(a):

Tu nie chodzi o politykę rządzących, ale o elementarny szacunek do ludzi starszych. Ja mam go w sobie do dziś.


Wobec tego polecam rozszerzyć ów szacunek do obszaru "ludzie w różnym wieku" emotka

lasiglasty

#7048344 Napisano: 21.09.2022 20:02:15
sledzik860 napisał(a):


Tu nie chodzi o politykę rządzących, ale o elementarny szacunek do ludzi starszych. Ja mam go w sobie do dziś.

Szacunek należy się każdemu - bez względu na wiek. Niestety, w naszej kulturze często brakuje go wobec najmłodszych. Jak możesz nazywać tego chłopczyka "gówniakiem" albo pisać, że nikt go nie nauczył manier. Być może ma spektrum autyzmu, jest nieśmiały lub odrzucany przez rówiesników, dlatego siedział sam. Nie wiemy, co spotkało go tamtego dnia, może coś przykrego, może był smutny. Dzieci też odczuwają różne emocje. Przecież nie zwyzywał tej Pani, tylko grzecznie odmówił. Wychowawczyni powinna mu na spokojnie wytłumaczyć sytuację, a nie nakazywać coś natychmiastowo...  To dziecko dopiero uczy się interakcji społecznych. Na pewno niczego dobrego nie wyniósł po takim przedstawieniu.