Reklama na e-Konkursy.info

Wkurza mnie...

joan

#5741661 Napisano: 23.09.2013 12:29:08
anialistopad - a nie masz od kogo pożyczyć psa na 5 minut? Może od sąsiadki? Powinien odruchowo ruszyć w stronę źródła smrodka, żeby sprawdzić, co to (tak mi się przynajmniej wydaje).
0 0

izak1000

#5741701 Napisano: 23.09.2013 13:08:12
anialistopad napisał(a):

kurde nie wiem szukam i szukam,a to smierdzi okrutnie


a sprawdzałaś zlewozmywak a zwłaszcza syfon...
0 0

anialistopad

#5741704 Napisano: 23.09.2013 13:15:26
juz mam w gornej klatce wentylacyjnej ptak,tylko skad w bloku ptaszysko? emotka
0 0

vickichelm

#5741709 Napisano: 23.09.2013 13:22:27
anialistopad napisał(a):

juz mam w gornej klatce wentylacyjnej ptak,tylko skad w bloku ptaszysko? emotka



o fuuu wpadł pewnie przez komin emotka
0 0

joan

#5741714 Napisano: 23.09.2013 13:26:58
Bleah, niestety, ptaki włażą do komina np. podczas burzy. Mnie aż ciarki przechodzą, jak słyszę gulganie z kratki - niby wiem, że to się niesie echem z góry, ale nie wyobrażam sobie wysłuchiwać ptasiej agonii osobnika, co by się pośliznął emotka

anialistopad - możliwe, że ptak zdechł na piętrach powyżej, ktoś próbował usunąć truchło (albo poszedł po najmniejszej linii oporu) i zdechlak spadł do Ciebie.
0 0

vickichelm

#5741721 Napisano: 23.09.2013 13:38:08
joan napisał(a):

Bleah, niestety, ptaki włażą do komina np. podczas burzy. Mnie aż ciarki przechodzą, jak słyszę gulganie z kratki - niby wiem, że to się niesie echem z góry, ale nie wyobrażam sobie wysłuchiwać ptasiej agonii osobnika, co by się pośliznął emotka

anialistopad - możliwe, że ptak zdechł na piętrach powyżej, ktoś próbował usunąć truchło (albo poszedł po najmniejszej linii oporu) i zdechlak spadł do Ciebie.



ja mieszkam na samej górze ... niestety i czasem mam wrażenie , że mieszkają u mnie w domu emotka pewnie gdzieś siedzą i gulgają a to tak echo niesie emotka
0 0

barszcz

#5742058 Napisano: 23.09.2013 19:41:13
Wkurza mnie ciągnący się remont emotka Wszędzie pył,a zamast firanek-folia emotka ja już za stara jestem na remontyemotka
0 0

calliope

#5742077 Napisano: 23.09.2013 20:08:34
barszcz napisał(a):

Wkurza mnie ciągnący się remont emotka Wszędzie pył,a zamast firanek-folia emotka ja już za stara jestem na remontyemotka


na to chyba nie ma odpowiedniego wieku, trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać emotka
0 0

barszcz

#5742085 Napisano: 23.09.2013 20:25:12
calliope napisał(a):

barszcz napisał(a):

Wkurza mnie ciągnący się remont emotka Wszędzie pył,a zamast firanek-folia emotka ja już za stara jestem na remontyemotka


na to chyba nie ma odpowiedniego wieku, trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać emotka


Dzięki.
Pewnie masz rację,oby do końca tygodnia,buu!
0 0

madzia34

#5742086 Napisano: 23.09.2013 20:25:28
calliope napisał(a):

barszcz napisał(a):

Wkurza mnie ciągnący się remont emotka Wszędzie pył,a zamast firanek-folia emotka ja już za stara jestem na remontyemotka


na to chyba nie ma odpowiedniego wieku, trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać emotka


mam to samo,wszedzie pełno kurzu-remontujemy łazienke i ubikacje
0 0

edzia21

#5742094 Napisano: 23.09.2013 20:34:31
madzia34 napisał(a):

calliope napisał(a):

barszcz napisał(a):

Wkurza mnie ciągnący się remont emotka Wszędzie pył,a zamast firanek-folia emotka ja już za stara jestem na remontyemotka


na to chyba nie ma odpowiedniego wieku, trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać emotka


mam to samo,wszedzie pełno kurzu-remontujemy łazienke i ubikacje



Witam w klubie emotka remont trwa od lipca... tylko u mnie "remont cala parą" bo mieszkanie developerskie...kuchni brak, stalego internetu, kurzu pelno. Jak żyć? emotka
0 0

radosna

#5742097 Napisano: 23.09.2013 20:37:42
Nie narzekajcie na remonty. Bo rodzi się coś nowego, czystego, ładnego! Ja marzę o generalnym remoncie, ale jest jedna mała przeszkoda - k.a.s.a! Zazdroszczę Wam remontów, urządzania, upiększania.
0 0

barszcz

#5742101 Napisano: 23.09.2013 20:45:12
radosna napisał(a):

Nie narzekajcie na remonty. Bo rodzi się coś nowego, czystego, ładnego! Ja marzę o generalnym remoncie, ale jest jedna mała przeszkoda - k.a.s.a! Zazdroszczę Wam remontów, urządzania, upiększania.


U mnie wlaśnie przez brak kasy balagan mam od miesiąca.Jak mąż cos zarobi,to dziala dalej.
Nie to,źebym sie cieszyla,że inni też męczą się z kurzem,ale jakoś mi lżej ,ze w tym zapylonym klubie ,nie jestem sama emotka
0 0

efelinkaaa

#5742172 Napisano: 23.09.2013 22:20:41
Wkurzam się na lekarzy! Łażę, proszę o skierowania dla mojego synka do jakiegokolwiek specjalisty, bo ma problemy zdrowotne i nikt nie chce pomóc emotka Dostaję tylko co i rusz nowe maści, kremy itd. Z chęcią poszłabym prywatnie, ale nie wiem do kogo... Myślałam, że mi lekarz rodz. pomoże, ale bagatelizuje sprawę.. Zresztą, inny pediatra na wizycie płatnej też to olał... Jak mnie to wkurza, nie wiem na co oni czekają ;(
0 0

dolly

#5742214 Napisano: 24.09.2013 00:21:18
Efelinkaaa, a moze faktycznie nie ma co sie denerwowac? Rozumiem, ze to skorne sprawy jakies, skoro masci i kremy przepiduja...
0 0

anialistopad

#5742215 Napisano: 24.09.2013 00:32:37
elefinka znam ten bol z lekarzami,3 lekarzy stwierdzilo,ze migdaly malego do usuniecia i koniec,a wczoraj byla u mnie kolezanka podaje swojemu synkowi krople niemieckie na obkurczenie migdalow i jest super.poszlam dzis do innego lekarza,a tem mi mowi,ze nic nie wycinac,wyleczymy ,bo te migdaly do 8 roku zycia maja prawo byc powiekszone
0 0

magdus8

#5742322 Napisano: 24.09.2013 11:01:22
anialistopad napisał(a):

elefinka znam ten bol z lekarzami,3 lekarzy stwierdzilo,ze migdaly malego do usuniecia i koniec,a wczoraj byla u mnie kolezanka podaje swojemu synkowi krople niemieckie na obkurczenie migdalow i jest super.poszlam dzis do innego lekarza,a tem mi mowi,ze nic nie wycinac,wyleczymy ,bo te migdaly do 8 roku zycia maja prawo byc powiekszone



zależy na ile jest powiększony ten migdał, bo jak dużo to bez zabiegu się nie obędzie, a jak 3 mówi wyciąć a jeden nie, to ...
To co, że jednemu dziecku nie znaczy że i tu pomoże, no ale warto spróbować.
Mój synek 3 lata miał katar i zatkany nos, lataliśmy po różnych lekarzach, braliśmy sterydy, kropelki itd (w tym też profilaktycznie na zmniejszenie migdałów), robiliśmy testy z krwi i testy skórne i nikt nie wiedział co jest. Jedynie synek nie dał sobie zbadać 3 migdałka, ale uszy miał drożne, gardło czyste, 2 pozostałe migdały bez zmian, więc laryngolodzy mówili, że na 99% to nie 3 migdał. Wreszcie trafiliśmy na świetnego laryngologa, z podejściem do dzieci i synek dał się zbadać, okazało się że migdał jest ogromny. Po m-cu wycięliśmy migdała przy znieczuleniu miejscowym i już od tej pory minęło pół roku a moje dziecko zdrowe jak rydz emotka szkoda tylko że dopiero po 3 latach emotka
0 0

anialistopad

#5742324 Napisano: 24.09.2013 11:06:03
Magduś8 mój mały ma duże migdały,ale nie choruję mi,po prostu są .bo są i tyle,wole mu podawać leki jak mu wycinać migdałki,jednak po wycięciu dzieci tracą odporność ,wiem po sobie,częste infekcje gardła,oskrzela i inne problemy z drogami oddechowymi dlatego chcę jemu tego zaoszczędzić i będę próbować wszystkiego,aby tylko zostawić te migdały na swoim miejscu
0 0

magdus8

#5742332 Napisano: 24.09.2013 11:17:24
anialistopad napisał(a):

Magduś8 mój mały ma duże migdały,ale nie choruję mi,po prostu są .bo są i tyle,wole mu podawać leki jak mu wycinać migdałki,jednak po wycięciu dzieci tracą odporność ,wiem po sobie,częste infekcje gardła,oskrzela i inne problemy z drogami oddechowymi dlatego chcę jemu tego zaoszczędzić i będę próbować wszystkiego,aby tylko zostawić te migdały na swoim miejscu



jak nie choruje to nie ma pośpiechu, trzeba próbować inne sposoby. U nas tak się synek męczył, że się nie zastanawialiśmy, na szczęście wycięty został tylko 3 migdał, 2 zostały na swoim miejscu emotka
0 0

zaczytana-pola

#5742395 Napisano: 24.09.2013 12:24:39
Wkurza mnie to, że ludzie jeżdżą samochodem będąc pod wpływem alkoholu. Do tego z dziećmi emotka
0 0