Reklama na e-Konkursy.info

WC - rozmowy o wszystkim

teodozja

#5878907 Napisano: 23.06.2014 18:13:07
joan napisał(a):

Ciekawy artykuł, czyli jak nie dać się wpuścić w bambuko (szczególnie polecam oblukać zdjęcia "rodowodów"):

http://www.mikrop...rg/?p=1847#more-1847


Ale śliczności. Może ktoś sobie weźmie na przyjaciela jakiegoś mikropsa?Ja mam już dwa w rozmiarze midi, więc nie wezmę, ale może ktoś potrzebuje przyjaciele małogabarytowego emotka
0 0

Gość: skarbek

#5879027 Napisano: 23.06.2014 21:50:28
czy był ktoś w ustroniu morskim i może polecić cos ciekawego i taniego na urlop? albo inne miejscowości na urlop nad morzem, pomocy
0 0

joan

#5879034 Napisano: 23.06.2014 21:56:07
teodozja napisał(a):

Ale śliczności. Może ktoś sobie weźmie na przyjaciela jakiegoś mikropsa?Ja mam już dwa w rozmiarze midi, więc nie wezmę, ale może ktoś potrzebuje przyjaciele małogabarytowego emotka


No, śliczności emotka U mnie po obejrzeniu wszystkich możliwych odcinków "101 dogs" oraz filmików na YT, rozkwitła miłość do mopsów - mój pies musiałby być max prokoci, najlepiej bullowaty, takie marzenie na stare lata emotka
0 0

zezowaty_kot

#5879043 Napisano: 23.06.2014 22:08:09
joan napisał(a):

teodozja napisał(a):

Ale śliczności. Może ktoś sobie weźmie na przyjaciela jakiegoś mikropsa?Ja mam już dwa w rozmiarze midi, więc nie wezmę, ale może ktoś potrzebuje przyjaciele małogabarytowego emotka


No, śliczności emotka U mnie po obejrzeniu wszystkich możliwych odcinków "101 dogs" oraz filmików na YT, rozkwitła miłość do mopsów - mój pies musiałby być max prokoci, najlepiej bullowaty, takie marzenie na stare lata emotka



Moje to dogi argentyńskie, ale nigdy się nie doczekam, bo zawsze ktoś mi pod płot podrzuci do przygarniania takie niczyje.
0 0

joan

#5879053 Napisano: 23.06.2014 22:27:55
zezowaty_kot napisał(a):

Moje to dogi argentyńskie, ale nigdy się nie doczekam, bo zawsze ktoś mi pod płot podrzuci do przygarniania takie niczyje.


Ciekawy wybór emotka Zawsze możesz dołączyć małego dogo do swojego stada, dobrze się zsocjalizuje z innymi zwierzami emotka

Co do podrzucania, to nawet mi nie mów, szczęka opada. Aczkolwiek u mnie przerwa w opiece nad siuśmajtkami, bo dwa majowe zmarły i muszę mieć kilkumiesięczną pauzę w tymczasowaniu ze względu na potencjalne zagrożenie pan...
0 0

zezowaty_kot

#5879055 Napisano: 23.06.2014 22:34:24
Ja od zimy staram się oswoić dziką kotkę. Gdzieś u mnie na podwórku nocuje, wynoszę jej jedzenie, sukces bo podchodzi na 2 metry. Widać, że jeszcze młoda, a lada dzień mi pewnie sprowadzi kawalerów i kocięta. Żeby dała się złapać choćby żeby ją wysterylizować, eh....
2 tygodnie temu znów kolejna suczka na podwórku - ludzie bezczelnie nam podrzucają, bo chyba wiedzą, że ja się nimi zajmę. Niestety coś nie mogę jej znaleźć domu emotka

Dogi argentyńskie są niezwykle majestatyczne, piękne, zachwycające. Uwielbiam też bulteriery i amstaffy. Tyle, że nie mam teraz nawet czasu na opiekę nad takim "bydlęciem", na zapewnienie mu wystarczającej dawki ruchu przede wszystkim. Jak odchowam dziecię to wtedy zacznę chować takiego wymagającego psa emotka
0 0

joan

#5879062 Napisano: 23.06.2014 22:44:07
zezowaty_kot - wolnożyjącej kotki raczej nie oswoisz, w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, nie traktuj tego ambicjonalnie emotka Co do sterylki, to nie wiem, gdzie mieszkasz, ale np. na Śląsku jest sporo organizacji/ fundacji/ schronisk, które posiadają tzw. klatkę-łapkę i one sterylizacją takich kotek się zajmują kompleksowo, trzeba im tylko dać znać.

Za takie podrzucanie, to ja bym nogi łamała, ewentualnie należałoby przynajmniej zasądzić alimenty. Nie wiem, skąd niby normalny na umyśle człowiek ma brać kasę, żeby utrzymać zwierzęta, które komuś innemu "się znudziły"? emotka

Hehe, mnie właśnie bulle urzekają, swoim dualizmem życiowym, tzn. płynnym przejściem od hiperaktywności do kanapowca. Mój facet byłby odpowiedzialny za to pierwsze, ja jestem raczej w typie miłośnika kanapy emotka
0 0

zezowaty_kot

#5879068 Napisano: 23.06.2014 22:55:33
Jak pytałam u nas w gminie, czy jakoś dofinansowują sterylizację bezdomnych to się dowiedziałam, że co najwyżej przyjadą uśpić młode. Udomowiłam już wiele dzikich kotów, znalazłam domy, albo mieszkały u mnie. Ta też w końcu się do mnie przekona emotka Poza tym strach się przyznawać, że dojrzało się bezdomniaka, bo jedyne co zrobią, to wywiozą do schroniska. To ja już wolę je karmić za pieniądze męża emotka

Z mężem w pakiecie dostałam suczkę "coś niby amstaffkę". Oczywiście mąż ciemniak wiele lat temu nie wiedział nic o pseudohodowlach i z takiego przytułku kupił sobie psa. Teraz już wie, że jak się psa kupuje to jedynie z hodowli, a nie z jakiegoś kur** baraku. No ale tak właśnie zrodziła się we mnie miłość do bullowatych emotka
0 0

Gość: skarbek

#5879629 Napisano: 24.06.2014 21:16:20
czy był ktoś w ustroniu morskim i może polecić cos ciekawego i taniego na urlop? albo inne miejscowości na urlop nad morzem, pomocy
0 0

natala91

#5879888 Napisano: 25.06.2014 11:42:50
mam pytanie do osób które mają psa rasy Amstaff.Mam 3 letniego synka i maż planuje kupić pieska tej rasy.Jakie taki psiak ma zachowanie do dzieci i właścicieli ?
0 0

joan

#5879893 Napisano: 25.06.2014 11:51:34
natala91 napisał(a):

mam pytanie do osób które mają psa rasy Amstaff.Mam 3 letniego synka i maż planuje kupić pieska tej rasy.Jakie taki psiak ma zachowanie do dzieci i właścicieli ?


Zwykle są 3 opcje zakupu psa:
- z fundacji, np. http://www.fundacja-ast.pl -> Tam Ci powiedzą wszystko absolutnie o danym psie.
- od hodowcy Z RODOWODEM Polskiego Związku Kynologicznego -> hodowca wszystko Ci opowie, doradzi itp.
- od kogokolwiek, ale bez rodowodu = z pseudohodowli -> ciśnięcie kitów, kłamstwa od A do Zet, tym ludziom nie można wierzyć, bo żyją z robieniu innych w uja.
Podsumowując: najwięcej dowiesz się z pewnego źródła emotka

PS: Z zasady bullowate mają super relacje z ludźmi, aczkolwiek - głównie ze względu na gabaryty i poziom energii - niektóre egzemplarze nie nadają się do domu z małymi dziećmi (mogą np. niechcący przewrócić dziecko).

PS2: Tu są fajne fotki -> https://www.faceb...om/MyPitBullisFamily
0 0

teodozja

#5879894 Napisano: 25.06.2014 11:54:59
natala91 napisał(a):

mam pytanie do osób które mają psa rasy Amstaff.Mam 3 letniego synka i maż planuje kupić pieska tej rasy.Jakie taki psiak ma zachowanie do dzieci i właścicieli ?


Ja nie polecam.Osobiście nie miałam takiego psa, ale w rodzinie mieli. Był bardzo agresywny w stosunku do gości i obcych. Każdy piesek ma swój charakter ale można popaść i na takiego.Ja bym tego nie zrobiła, ale oni go uspili emotka Ja miałam przez 10 lat boksera. Pies obronny,troskliwy dla dzieci,wesoły i spokojny. Dla mnie był psem idealny.Niestety już nie żyje. Teraz mam dwa mieszańce ze schroniska i też są wspaniali. emotka
0 0

joan

#5879897 Napisano: 25.06.2014 12:00:08
teodozja - zgadzam się z Tobą, ja też bym tak nie zrobiła. To nie są psy obronne, ani też psy stróżujące, a ich przeszłość jest taka, że człowiek w każdej sytuacji mógł zrobić z nimi wszystko i był bezpieczny. Po to zostały stworzone.

Żeby amstaff był agresywny, to go tak trzeba "wychować", co zresztą wcale nie jest łatwe i dlatego tyle tych psów ląduje na ulicach. Znaczy się: jakiś lewy koleś chciał trząść dzielnicą i se kupił amstaffa, a tu niespodzianka, bo on jest miły dla ludzi i może co najwyżej kogoś oszczekać, więc ojejo, respektu dzielni brak. To sru psa na śmietnik.
0 0

zezowaty_kot

#5879906 Napisano: 25.06.2014 12:15:07
Jeżeli miałabym kupić jakiekolwiek psa z myślą, że miałby to być pies rodzinny, przy dzieciach, to byłby to właśnie amstaff. Miałam suczkę amstaffkę i była łagodniejsza niż moje koty. Ludziom się wydaje, że jak pies ma dużą szczękę to jest mordercą emotka Najciekawsze jest to, że taka mamuśka kupi sobie labradora, że niby taki pocieszny, ładniutki, w sam raz dla dzieciaczka. Ale żadna nie wpadnie na to, że labrador jest temperamenty, potrzebuje ruchu i wcale nie jest polecany dla rodzin z małymi dziećmi. Albo tak jak był booom na bernardyny czy dalmatyńczyki, bo się w jamerykańskim filmie jeden z drugim pojawił. A później się okazywało, że wyrósł duży pies i już nikomu nie chce się zajmować nim.
0 0

joan

#5879909 Napisano: 25.06.2014 12:22:53
zezowaty_kot - jakieś głupie uprzedzenia w narodzie siedzą, a to wszystko wynika z niewiedzy. I dlatego właśnie sąsiad teściów dostał w prezencie 7 szwów po tym, jak postanowił pogłaskać goldena. Bo on sądził, że "goldeny to som fajne psy, no ten Marley przecież i w telewizji pokazują..." A właściciele sądzą, że pies, który nikogo nie zeżarł = super pies emotka
0 0

zezowaty_kot

#5879916 Napisano: 25.06.2014 12:32:30
Ja nie chcę najeżdżać na żadną rasę, bo uważam, że pies jest taki na jakiego się go wychowa. Ale jak ma ładny pyszczek i puchatą sierść, to nie oznacza, że sam wyrośnie na słodką owieczkę. I odwrotnie, jeśli ma wielką szczękę to przy mądrym właścicielu wcale nie musi okazać się krwawą bestią. Najważniejsze to zastanowić się, czy można zapewnić psiakowi ruch, czas i uwagę bo bez tego to odradzam kupowanie jakiekolwiek zwierzęcia.
0 0

natala91

#5879917 Napisano: 25.06.2014 12:38:07
dziękuję za odpowiedzi poczytamy o tej rasie i dopiero zdecydujemy (ale oczywiście tylko psa z legalnej hodowli) emotka
0 0

joan

#5879918 Napisano: 25.06.2014 12:40:22
zezowaty_kot napisał(a):

(...) Najważniejsze to zastanowić się, czy można zapewnić psiakowi ruch, czas i uwagę bo bez tego to odradzam kupowanie jakiekolwiek zwierzęcia.


I jeszcze dodałabym: pieniądze emotka Na szkolenia, na zabawki, na wizyty u weterynarza, na szczepienia, na obroże przeciwkleszczowe, na karmę najwyższej jakości, na gadżety typu pasy do auta, miski, kongi itp.
0 0

benasia

#5879921 Napisano: 25.06.2014 12:43:30
Amstaffy są super - naprawdę łagodne ale to jak mówią dziewczyny zależy od wychowania bo tak naprawdę to te "kur cenzuralki" typu np York potrafia być groźniejsze emotka
A jeśli o rodzinne psy chodzi to mam cocker spanielkę - naprawdę polecam dla rodzin z dziećmi - nasza ma 6 lat i jest bardzo grzeczna, troskliwa w stosunku do syna, cierpliwa, pozwala mu na wszystko i uwielbia się z nim bawić. Porównanie mam też bo rodzice mają psa spaniela i jest taki sam jak nasza - ale to wszystko zależy od wychowania emotka
0 0

zdolnabestia

#5879926 Napisano: 25.06.2014 12:48:30
Podczas urlopu u teściów przyjechał nasz kolega z dziećmi. Mała na chwilę spuszczona z oka poszła do pieska go pogłaskać i skończyło się to ugryzieniem, ku zaskoczeniu wszystkich. Kundelek ok 3 kg jest w rodzinie już kilkanaście lat. Fakt, że od kiedy w domu pojawiło się dziecko, piesek zszedł na drugi plan, nie śpi już w łóżku, tylko w koszyczku i poświęca mu się mniej uwagi. Pewnie teraz dzieci źle mu się kojarzą. Nigdy nie wiadomo co psu strzeli do głowy.
0 0