e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

ita1987 napisał(a):

jokan napisał(a):

emi napisał(a):

jokan napisał(a):

magy2020 napisał(a):

sabart napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

Mulinka napisał(a):

Hehe, no tak, racja! Komputer stacjonarny oczywiście Czasami jadę na skróty Jednak jak "na teraz" ani polubień, ani komentarzy, ani udostępnień w większości postów nie widzę i dalej nie wiem gdzie leży problem.

Myślę, że Facebook was z jakiegoś powodu przyblokował. Czy nie widzicie komentarzy w żadnych postach czy tylko w postach firmowych/konkursowych? Może FB uznał, że jesteście zbyt aktywne w takich wątkach i potraktował was jak boty albo spam? Może za dużo razy wklejalyscie gotowy komentarz? Ja na FB staram się wpisywać komentarze "z klawiatury" a nie  "z kopiuj wklej", bo czasami FB ukrywał moje komentarze i organizatorzy ich nie widzieli.

Ja biorę udział mega rzadko, może raz na kilka miesięcy. Kopiowalam z notatnika w telefonie. Ogólnie jestem mało aktywnym użytkownikiem Facebooka.
Jak tak wchodzę z linków konkursów z bazy to pusto wszędzie. Na Almette chociażby pusto prawie w każdym poście.

Mam to samo, jakoś mega często nie biorę udziału w tych  konkursach. Pod każdym postem konkursowym ( netto, aldi itp.) nie mam żadnych komentarzy.

u mnie to samo....o co z tym chodzi? (sprawdziłam właśnie specjalnie Almette)

Trzeba wybrać opcję- WSZYSTKIE KOMENTARZE i wtedy się pokażą.
U mnie tak było , że pod postem było niby 50 komentarzy a widać było kilka albo wcale.

ale ty piszesz o telefonie? Na kommputerze jak wchodze to nie widze zadnych komentarzy ani nie mam Wybierz....Pierwszy przykłąd z brzegu

https://www.faceb...et=a.591870412948698

Weszłam też sprzecjalnie na telefon, to to samo. Napisz pierwszy komentarz....czy tam juz są jakieś komentarze, sprawdzi ktoś?

39 komentarzy

ok,widzę, że to na moim koncie tylko tak wygląda, weszłam z innego konta, to jest ok, są komentarze.....

ita1987 napisał(a):

jokan napisał(a):

emi napisał(a):

jokan napisał(a):

magy2020 napisał(a):

sabart napisał(a):

zielonaszpilka napisał(a):

Mulinka napisał(a):

Hehe, no tak, racja! Komputer stacjonarny oczywiście Czasami jadę na skróty Jednak jak "na teraz" ani polubień, ani komentarzy, ani udostępnień w większości postów nie widzę i dalej nie wiem gdzie leży problem.

Myślę, że Facebook was z jakiegoś powodu przyblokował. Czy nie widzicie komentarzy w żadnych postach czy tylko w postach firmowych/konkursowych? Może FB uznał, że jesteście zbyt aktywne w takich wątkach i potraktował was jak boty albo spam? Może za dużo razy wklejalyscie gotowy komentarz? Ja na FB staram się wpisywać komentarze "z klawiatury" a nie  "z kopiuj wklej", bo czasami FB ukrywał moje komentarze i organizatorzy ich nie widzieli.

Ja biorę udział mega rzadko, może raz na kilka miesięcy. Kopiowalam z notatnika w telefonie. Ogólnie jestem mało aktywnym użytkownikiem Facebooka.
Jak tak wchodzę z linków konkursów z bazy to pusto wszędzie. Na Almette chociażby pusto prawie w każdym poście.

Mam to samo, jakoś mega często nie biorę udziału w tych  konkursach. Pod każdym postem konkursowym ( netto, aldi itp.) nie mam żadnych komentarzy.

u mnie to samo....o co z tym chodzi? (sprawdziłam właśnie specjalnie Almette)

Trzeba wybrać opcję- WSZYSTKIE KOMENTARZE i wtedy się pokażą.
U mnie tak było , że pod postem było niby 50 komentarzy a widać było kilka albo wcale.

ale ty piszesz o telefonie? Na kommputerze jak wchodze to nie widze zadnych komentarzy ani nie mam Wybierz....Pierwszy przykłąd z brzegu

https://www.faceb...et=a.591870412948698

Weszłam też sprzecjalnie na telefon, to to samo. Napisz pierwszy komentarz....czy tam juz są jakieś komentarze, sprawdzi ktoś?

39 komentarzy

Na komputerze - 39 komentarzy a widoczne 3, NAJTRAFNIEJSZE, wybieram WSZYSTKIE i rozwijają się komentarze

Pamiętacie ?

basiag napisał(a):

Pamiętacie ?

niestety pamiętamy

Śniło mi się dziś, że wygrałam... 8 tysięcy. Pomijając to jak moja podświadomość wsiąknęła w świat konkursów... Dziwna kwota. Wiecie gdzie można wygrać 8 tysięcy? Bo nie wiem w co grać 

maryjane napisał(a):

Śniło mi się dziś, że wygrałam... 8 tysięcy. Pomijając to jak moja podświadomość wsiąknęła w świat konkursów... Dziwna kwota. Wiecie gdzie można wygrać 8 tysięcy? Bo nie wiem w co grać 

Też miałem taki sen kawałek czasu temu, ale póki co nie sprawdziło się.

rufus napisał(a):

maryjane napisał(a):

Śniło mi się dziś, że wygrałam... 8 tysięcy. Pomijając to jak moja podświadomość wsiąknęła w świat konkursów... Dziwna kwota. Wiecie gdzie można wygrać 8 tysięcy? Bo nie wiem w co grać 

Też miałem taki sen kawałek czasu temu, ale póki co nie sprawdziło się.

Nie pocieszyłeś mnie. Trzymam kciuki, żeby to była po prostu kwestia opóźnienia 

maryjane napisał(a):

Śniło mi się dziś, że wygrałam... 8 tysięcy. Pomijając to jak moja podświadomość wsiąknęła w świat konkursów... Dziwna kwota. Wiecie gdzie można wygrać 8 tysięcy? Bo nie wiem w co grać 

marzenia się spełniają sny też 
moja córka marzyła o iPhone i proszę już ma

Potrzebuję pomocy (najlepiej polonisty). Każde dziecko w klasie mojego syna (5 klasa) przygotowuje prezentację wybranej przez siebie książki. Oprócz jej omówienia należy przygotowąc jakieś dodatkowe zadania dla pozostałych uczniów. I tu pojawia się problem, co można jeszcze zrobić, bo były już krzyżówki, rebusy, gra planszowa, memory, puzzle. Mam totalną pustkę w głowie

moskala22 napisał(a):

Potrzebuję pomocy (najlepiej polonisty). Każde dziecko w klasie mojego syna (5 klasa) przygotowuje prezentację wybranej przez siebie książki. Oprócz jej omówienia należy przygotowąc jakieś dodatkowe zadania dla pozostałych uczniów. I tu pojawia się problem, co można jeszcze zrobić, bo były już krzyżówki, rebusy, gra planszowa, memory, puzzle. Mam totalną pustkę w głowie

Kalambury ze charakterystycznymi słowami- kluczami lub jakimiś określeniami podanymi podczas prezentacji.

Moi drodzy idą  Świeta. Zawsze staram się pomagać potrzebującym. Jak ktoś miałby ochotę wspomóc to zapraszam na priv

moskala22 napisał(a):

Potrzebuję pomocy (najlepiej polonisty). Każde dziecko w klasie mojego syna (5 klasa) przygotowuje prezentację wybranej przez siebie książki. Oprócz jej omówienia należy przygotowąc jakieś dodatkowe zadania dla pozostałych uczniów. I tu pojawia się problem, co można jeszcze zrobić, bo były już krzyżówki, rebusy, gra planszowa, memory, puzzle. Mam totalną pustkę w głowie

To zależy jaki poziom kreatywności ucznia jest znośny dla Pani nauczycielki.

- Kontynuacja książki / nowe losy bohaterów stworzone przez dzieci.
Po zakończeniu prezentacji dziecko może zaproponować zabawę, w której wraz z innymi uczniami stworzą dalsze losy bohaterów. Jako pierwsze zainicjuje historię np. "Bohater X po wydarzeniach Y postanowił wyruszyć w miejsce Z". A następnie każde dziecko po kolei jednym zdaniem będzie musiało dopowiedzieć dalszą część historii. Mogą też ją spisać na kartce, a potem Twoje dziecko odczyta efekt. Można też dodać do tego element regionalny, że tym razem akcja historii ma dziać się w waszym mieście albo szkole.

- Wywiad z głównym bohaterem / z bohaterami książki / z autorem książki.
Po zakończeniu prezentacji dziecko może zaproponować zadanie w postaci wywiadu. Możliwości jest wiele. Prezentujące dziecko może przyjąć rolę bohatera książki albo autora, a pozostali uczniowie będą przeprowadzać z nim wywiad, zadając pytania dotyczące treści. Jeśli dzieci jest mniej i czas pozwoli, to można dobrać je w pary. I jednemu uczniowi przydzielić rolę jakiejś postaci z książki, a drugiemu uczniowi rolę dziennikarza. Można też ustawić dwa krzesła pod tablicą. I wtedy każda para mogłaby odbyć tam swój wywiad, np. z limitem do 2-3 pytań, które dla każdego bohatera przygotuje Twoje dziecko.

- Pisanie ogłoszenia / artykułu na podstawie książki.
Nie wiem, na jaki temat jest książka, ale możecie w domu przygotować wzór ogłoszenia albo artykułu z gazety, gdzie byłoby miejsce na tytuł gazety, tytuł artykułu, lead, jakieś krótkie rozwinięcie i zakończenie, podpis autora, dosłownie kilka zdań. Takie wzory rozdać dzieciom i żeby wypełniły po prezentacji, a potem wybraliby najlepszy / najciekawszy. Można to jakoś kreatywnie dopasować do treści książki. Jeśli np. w książce jest motyw domu, to może być to wzór na ogłoszenie o sprzedaż domu i wtedy dzieci musiałyby wymyślać np. jego cenę itp... Albo, jeśli książka jest o przyjaźni, to można kreatywnie przygotować wzór na kwestionariusz dla najlepszego przyjaciela głównego bohatera. I wtedy dać dzieciakom do wypełnienia na swój temat.

- Kreatywne rysowanie.
Może Twoje dziecko przygotować przybory do rysowania / malowania, jakąś dużą kartkę lub coś w tym stylu i poprosić pierwszego ucznia, aby np. lewą ręką (jeśli jest praworęczny) narysował to i to z książki. Następnie ten uczeń będzie musiał przekazać to kolejnemu uczniowi i wymyślić mu kolejną scenkę, postać czy rzecz z książki, którą tym razem będzie musiał narysować z zamkniętymi oczami, i tak po kolei, aż powstanie kreatywny rysunek na podstawie książki, a dzieciaki będą musiały się wykazać wymyślaniem zadań, np. narysuj to i to z książki stojąc na jednej nodze, używając tylko jednego koloru albo do góry nogami. Lub możesz też bardziej syna zaangażować. I to on przygotuje scenki oraz sposoby rysowania, przybory do wykorzystania, a dzieci będą tylko losowały swoje zadania.

Może jakiś teleturniej w stylu 1 z 10 dla dzieciaków z pytaniami odnośnie prezentacji?

czy jest na sali kadrowa lub ktos kto sie zna na prawie pracy? mam pytanie odnośnie urlopu przy zwolnieniu

Czy ktoś ma doświadczenie z agencją advalue? Skopiowałam ich adres mailowy do wysyłki danych i nagroda nie przyszła. Wszystko wskazuje na to, że była literówka w adresie mailowym. ☹️

agaga napisał(a):

Czy ktoś ma doświadczenie z agencją advalue? Skopiowałam ich adres mailowy do wysyłki danych i nagroda nie przyszła. Wszystko wskazuje na to, że była literówka w adresie mailowym. ☹️

A o jaki konkurs chodzi? Magnum? Oni wtedy zaraz wysłałi drugiego mejla z poprawnym adresem do wysyłki danych.

Tak magnum. Niestety ja dostałam tylko jednego maila. Może da się to jakoś odkręcić, bo niby nie moja wina, ale już długo po terminie. Eh

Przyszłam się wyżalić, bo za dużo tych emocji we mnie dziś i muszę się z kimś podzielić. Konkurs "udane pranie", wygrywam pralkę. Euforia w domu przeogromna, to chyba pierwsza tak duża wygrana u mnie (choć do Waszych samochodów mi daleko  ) . Doczytywanie regulaminu, oczekiwanie na wysyłkę, żeby nie powiedzieć WIELKIE OCZEKIWANIE na wysyłkę... jest! powiadomienie o wysłanej paczce kurierem dpd. Odebrana od nadawcy, w transporcie, w oddziale doręczającym... w oddziale doręczającym... w oddziale doręczającym.... Powoli oczekiwanie zmienia się w poddenerwowanie, aż w końcu : WYDANA DO DORĘCZENIA. uff. Dzień póżniej, 7:50 rano, dzwoni kurier. "Mam dla Pani paczkę paletową, jak Pani będzie w domu, jak możemy się dogadać." Pan bardzo uprzejmy, dogadujemy się na 16, udaje mi się nawet wyegzekwować, że wózeczkiem podrzuci mi pralkę do windy, byśmy mogli z mężem tylko przerzucić ją do mieszkania. 10:40 dostaję w aplikacji DPD powiadomienie "nieudana próba doręczenia", a kurier przestał odbierać ode mnie telefon. Kurtyna.




Co jest ze mną nie tak? Infolinia mówi, żeby czekać, bo w poniedziałek będzie druga (i ostatnia) próba doręczenia. Tylko niestety czuję, że wiem jak ona się zakończy. Będę w pracy, a pralka wróci do Smolara. Ot, tyle z mojej wygranej. Straciłam dziś wiarę w ludzi.

...miałam sytuację z kurierem fedex, gruuuba historia - nie chciał zapakować gabarytów .. zmarnowałam dużo czasu na rozmowie z infolinią i tylko nerwy, spychologia.
Pojechałam do odziału, "delikatnie" powiem ...porozmawiałam....!!!!!????!!!!@@@@!!!!!, zapakowali innemu kurierowi (gdybym wiedziała, że dla nich to problem pojechałabym od razu z własnym transportem i odebrała).. Plrzyjechał inny kurier, dostał ode mnie gadżety piłkarskie, koszulkę, słodycze...
bo to akurat dobry człowiek a tamten cwaniaczek.... 
W normalnej trasie nie chcą zawalić sobie paki, ja ok. rozumiem. 
Teraz gdy dzwoni kurier a mnie nie ma, często pytam - gdzie ma bazę i proszę by przesyłka na mnie czekała, przyjadę daj bosze więcej takich nagród

To brzmi strasznie, współczuję. Najgorsze, że nie mam czym w poniedziałek odebrać tej "nieszczęsnej" pralki, dlatego tak obawiam się, że wróci do Smolara. Ogarnia mnie bezradność.