Reklama na e-Konkursy.info

WC - rozmowy o wszystkim

zdolnabestia

#7065810 Napisano: 04.12.2022 16:22:57
0 0

pioge7

#7065910 Napisano: 05.12.2022 09:31:29
bezaczek7 napisał(a):

Allegro lokalnie, odbiór w punkcie żabka, sprzedał ktoś tak coś kiedyś? Czy można wtedy wygenerować automatycznie etykietę? Dla orlenu można i paczkomatów. Nie wiem czy mam samodzielnie wklepać gdzieś dane, czy kupujący nie wprowadził poprawnie punktu odbioru i dlatego nie mogę?
Nigdy nic jeszcze u mnie nie poszło z dostawą do żabki i mam zagwozdkę.

Dla orlenu też się da jak z inpost na lokalnie?

A to nie jest przypadkiem przez pocztę? Żeby samemu zrobić etykietę i wybrać dany punkt odbioru, np. Przez sendit.
0 0

bezaczek7

#7065932 Napisano: 05.12.2022 11:20:21
pioge7 napisał(a):

Dla orlenu też się da jak z inpost na lokalnie?

A to nie jest przypadkiem przez pocztę? Żeby samemu zrobić etykietę i wybrać dany punkt odbioru, np. Przez sendit.

Właśnie nie wiem czy nie pomyliłam z vinted. Generalnie dokopałam się do info na forum Allegro, że skoro udostępniłam taki sposób wysyłki, to miałam zweryfikować koszty. Tak komuś odpisali. Na stronie żabki nadałam i tyle. No i pousuwałam wszystkie  żabki z moich ogłoszeń emotka  nie chce mi się tak bawić.

No nie przyszlo mi do głowy, że sama muszę teraz generować etykietę, poza tym skoro podpowiadają cenę 12,99, to skąd ją wzięli, skoro teraz najmniejsza paczka to 15,99, potem dwa kolejne gabaryty aż do 21 zł. To powinno się gabaryt ustawiać jeszcze w trakcie wystawiania i dobierać odpowiednio do wielkości towaru 🤷‍♀️
0 0

pioge7

#7065937 Napisano: 05.12.2022 11:40:50
bezaczek7 napisał(a):

pioge7 napisał(a):

Dla orlenu też się da jak z inpost na lokalnie?

A to nie jest przypadkiem przez pocztę? Żeby samemu zrobić etykietę i wybrać dany punkt odbioru, np. Przez sendit.

Właśnie nie wiem czy nie pomyliłam z vinted. Generalnie dokopałam się do info na forum Allegro, że skoro udostępniłam taki sposób wysyłki, to miałam zweryfikować koszty. Tak komuś odpisali. Na stronie żabki nadałam i tyle. No i pousuwałam wszystkie  żabki z moich ogłoszeń emotka  nie chce mi się tak bawić.

No nie przyszlo mi do głowy, że sama muszę teraz generować etykietę, poza tym skoro podpowiadają cenę 12,99, to skąd ją wzięli, skoro teraz najmniejsza paczka to 15,99, potem dwa kolejne gabaryty aż do 21 zł. To powinno się gabaryt ustawiać jeszcze w trakcie wystawiania i dobierać odpowiednio do wielkości towaru 🤷‍♀️

Fajni by było jakby robili tak jak olx, że sami generują etykiety... No ale cóż. Nie da się to nie. 
Ale próbowałaś przez sendit.pl robić? Oni tam maja tańsze ceny niż normalnie przez żabkę 
1 bezaczek7 0

bezaczek7

#7065939 Napisano: 05.12.2022 11:44:44
Tylko sendit nie ma zabki. Czy czegos nie wiem?
0 0

radziosny

#7066104 Napisano: 05.12.2022 20:23:26
Ktoś używał parownicy do ubrań? Sprzęt warty uwagi? Czy szybciej od żelazka idzie jako tako wygładzić tym ubrania? Zazwyczaj mam 1-2 rzeczy, więc rozkładanie deski i odpalenie żelazka dużo czasu zajmuje emotka .
0 0

nanajka81

#7066108 Napisano: 05.12.2022 20:29:35
radziosny napisał(a):

Ktoś używał parownicy do ubrań? Sprzęt warty uwagi? Czy szybciej od żelazka idzie jako tako wygładzić tym ubrania? Zazwyczaj mam 1-2 rzeczy, więc rozkładanie deski i odpalenie żelazka dużo czasu zajmuje emotka .

też chętnie się dowiem bo żelazko mi się zepsuło i się zastanawiam w którym kierunku iść z zakupem...
1 radziosny 0

magdalena-chili

#7066124 Napisano: 05.12.2022 21:21:37
nanajka81 napisał(a):

radziosny napisał(a):

Ktoś używał parownicy do ubrań? Sprzęt warty uwagi? Czy szybciej od żelazka idzie jako tako wygładzić tym ubrania? Zazwyczaj mam 1-2 rzeczy, więc rozkładanie deski i odpalenie żelazka dużo czasu zajmuje emotka .

też chętnie się dowiem bo żelazko mi się zepsuło i się zastanawiam w którym kierunku iść z zakupem...

Mi się to sprawdza, nie muszę wyciągać i szarpać się z deską do prasowania. Potem upychać. 
Powieszone na wieszaku ubranie traktuję parownicą. Swoje ubrania czy koszule dla Syna, spodnie... mankamentem jest to, że trzeba często napełniać wodą. Mi zbiorniczek wystarcza na 1 bluzkę/koszulę. 
No i do rzeczy typu kiecka na wesele czy koszula, spodnie w kancik dla eleganta, to może wyciągałabym jednak żelazko. 
To chyba zależy kto i ile prasuje. Moja przyjaciółka wszystko, dosłownie wszystko musi założyć na siebie wyprasowane.... nawet piżamę, w której za 5 min pójdzie spać.  No to jej bym parownicy nie poradziła.  

pioge7

#7066126 Napisano: 05.12.2022 21:30:06
bezaczek7 napisał(a):

Tylko sendit nie ma zabki. Czy czegos nie wiem?

jak będziesz wybierać opcję ostawy, to wybierz, nadanie na poczcie i odbiór w punkcie poczty. I wtedy wychodzą sklepy Żabka dostępne do odbioru.
Dostawa 9,83 zł/ najmniejszego gabarytu

bezaczek7

#7066128 Napisano: 05.12.2022 21:36:05
radziosny napisał(a):

Ktoś używał parownicy do ubrań? Sprzęt warty uwagi? Czy szybciej od żelazka idzie jako tako wygładzić tym ubrania? Zazwyczaj mam 1-2 rzeczy, więc rozkładanie deski i odpalenie żelazka dużo czasu zajmuje emotka .

Mam model za ok 150zł z allegro, z ceramiczną "stopą" i możliwością parowania w pionie i poziomie (obciążnik na końcu rurki, którą jest pobierana woda, fajna sprawa), niby 3 stopnie intensywności, ale działam na "pierwszym". Niewiele używałam, ale całkiem fajnie poradziła sobie z koszulą synka na rozpoczęcie, a nadmienię, że nienawidzę prasować i robię to 3x w roku. Na wieszaku dosyć tak sobie radzi, wiadomo-zależy sporo od materiału, a na leżąco ta "stopa" działa jak małe żelazko i jeszcze lepiej rozprostowuje. Mam z możliwością dokręcenia zwykłej butelki, na razie korzystałam z dołączonego pojemnika tylko.

Ps.na wieszaku trzeba uważać na powieszenie z dala od mebli i innych rzeczy, którym para moze zaszkodzić plus rzeczy są lekko wilgotne, trzeba odczekać trochę przed włożeniem. Naciągam ręką bluzkę, żeby poza parą tak lekko musnąć dodatkowo materiał, wtedy trzeba bardzo uważać na poparzenia.

radziosny

#7066318 Napisano: 06.12.2022 19:00:10
magdalena-chili napisał(a):

Mi się to sprawdza, nie muszę wyciągać i szarpać się z deską do prasowania. Potem upychać. 
Powieszone na wieszaku ubranie traktuję parownicą. Swoje ubrania czy koszule dla Syna, spodnie... mankamentem jest to, że trzeba często napełniać wodą. Mi zbiorniczek wystarcza na 1 bluzkę/koszulę. 
No i do rzeczy typu kiecka na wesele czy koszula, spodnie w kancik dla eleganta, to może wyciągałabym jednak żelazko. 
To chyba zależy kto i ile prasuje. Moja przyjaciółka wszystko, dosłownie wszystko musi założyć na siebie wyprasowane.... nawet piżamę, w której za 5 min pójdzie spać.  No to jej bym parownicy nie poradziła.  

bezaczek7 napisał(a):

Mam model za ok 150zł z allegro, z ceramiczną "stopą" i możliwością parowania w pionie i poziomie (obciążnik na końcu rurki, którą jest pobierana woda, fajna sprawa), niby 3 stopnie intensywności, ale działam na "pierwszym". Niewiele używałam, ale całkiem fajnie poradziła sobie z koszulą synka na rozpoczęcie, a nadmienię, że nienawidzę prasować i robię to 3x w roku. Na wieszaku dosyć tak sobie radzi, wiadomo-zależy sporo od materiału, a na leżąco ta "stopa" działa jak małe żelazko i jeszcze lepiej rozprostowuje. Mam z możliwością dokręcenia zwykłej butelki, na razie korzystałam z dołączonego pojemnika tylko.

Ps.na wieszaku trzeba uważać na powieszenie z dala od mebli i innych rzeczy, którym para moze zaszkodzić plus rzeczy są lekko wilgotne, trzeba odczekać trochę przed włożeniem. Naciągam ręką bluzkę, żeby poza parą tak lekko musnąć dodatkowo materiał, wtedy trzeba bardzo uważać na poparzenia.

Dobra, przekonaliście mnie. Zainwestuję chyba w taką parownicę jak będzie jakaś okazja, bo już mam dosyć bawienia się z przekładaniem koszuli na desce itp. Dzięki!

andii

#7066320 Napisano: 06.12.2022 19:08:25
radziosny napisał(a):

magdalena-chili napisał(a):

Mi się to sprawdza, nie muszę wyciągać i szarpać się z deską do prasowania. Potem upychać. 
Powieszone na wieszaku ubranie traktuję parownicą. Swoje ubrania czy koszule dla Syna, spodnie... mankamentem jest to, że trzeba często napełniać wodą. Mi zbiorniczek wystarcza na 1 bluzkę/koszulę. 
No i do rzeczy typu kiecka na wesele czy koszula, spodnie w kancik dla eleganta, to może wyciągałabym jednak żelazko. 
To chyba zależy kto i ile prasuje. Moja przyjaciółka wszystko, dosłownie wszystko musi założyć na siebie wyprasowane.... nawet piżamę, w której za 5 min pójdzie spać.  No to jej bym parownicy nie poradziła.  

bezaczek7 napisał(a):

Mam model za ok 150zł z allegro, z ceramiczną "stopą" i możliwością parowania w pionie i poziomie (obciążnik na końcu rurki, którą jest pobierana woda, fajna sprawa), niby 3 stopnie intensywności, ale działam na "pierwszym". Niewiele używałam, ale całkiem fajnie poradziła sobie z koszulą synka na rozpoczęcie, a nadmienię, że nienawidzę prasować i robię to 3x w roku. Na wieszaku dosyć tak sobie radzi, wiadomo-zależy sporo od materiału, a na leżąco ta "stopa" działa jak małe żelazko i jeszcze lepiej rozprostowuje. Mam z możliwością dokręcenia zwykłej butelki, na razie korzystałam z dołączonego pojemnika tylko.

Ps.na wieszaku trzeba uważać na powieszenie z dala od mebli i innych rzeczy, którym para moze zaszkodzić plus rzeczy są lekko wilgotne, trzeba odczekać trochę przed włożeniem. Naciągam ręką bluzkę, żeby poza parą tak lekko musnąć dodatkowo materiał, wtedy trzeba bardzo uważać na poparzenia.

Dobra, przekonaliście mnie. Zainwestuję chyba w taką parownicę jak będzie jakaś okazja, bo już mam dosyć bawienia się z przekładaniem koszuli na desce itp. Dzięki!

Tylko jako początkujący;) to używaj rękawicy przy prasowaniu parownicą emotka
bo łatwo się poparzysz 
1 radziosny 0

maryam

#7066842 Napisano: 08.12.2022 12:59:40
Kochani posłuchajcie sobie tego utworu przed świętami, przepiękny emotka   i przy okazji Wesołych Świąt emotka
https://www.youtu...0wI1vkPw&index=2
1 iszhara 0

adamo86

#7067168 Napisano: 09.12.2022 12:47:40
iwanbt napisał(a):Też ktoś tak ma że nie idą wam konkursy opisowe? Cheetos, Oyakata, Lidl Cola i nic nie wpada co trzeba napisać aby komisja wybrała? Pomoże ktoś?

Trzeba napisać coś takiego, żeby komisja zwróciła na to uwagę emotka
A co dokładnie? Tego nie wie nikt
1 cb656 0

cb656

#7067209 Napisano: 09.12.2022 15:04:52
iwanbt napisał(a):

Też ktoś tak ma że nie idą wam konkursy opisowe? Cheetos, Oyakata, Lidl Cola i nic nie wpada
Co trzeba napisać aby komisja wybrała? Pomoże ktoś?


adamo86 napisał(a):

Trzeba napisać coś takiego, żeby komisja zwróciła na to uwagę emotka
A co dokładnie? Tego nie wie nikt

emotka Od zawsze to powtarzam... emotka Takie konkursy mają na celu wyłowienie tych błyskotliwych graczy, a nie nagradzanie każdego jak leci lenia i wygodnickiego, co to by chciał wszystko na gotowe, podpowiedzi, wskazówki. Trudno, czasem trzeba się pogodzić z faktem, że nie ma się tego czegoś i już. emotka
0 0

psotka

#7067234 Napisano: 09.12.2022 16:03:00
Moze ktos pracuje w księgowości lub zna sie na fakturach?

W pracy moge otrzymać zapomoge z tytulu leczenia. Problem polega na tym ze od roku jezdze na zabiegi do lekarza prywatnie, wydalam juz tysiace a nie dostalam ani 1 paragonu ani faktury. Kolezanki z pracy mnie nakrecily ze mogłabym dostac od pracodawcy dofinansowanie ale skoro nie mam faktur to gucio z tego. Recepcjonistka doktora powiedziala ze zbiorczo nie moga mi wystawić faktury za te kilka miesiacy bo rozliczają sie miesiecznie. Ale ja ani 1 nie dostalam paragonu. Nie bylo kasy fiskalnej ani wydruku ktorego nie zabralam (wszak konkursowicz wie ze paragon rzecz swieta). 

Czy lekarz prywatnie ma obowiązek wystawic fakture? Albo paragon? Czy jest jakas opcja? Nie to zebym sie wyklocala ale kolezanka za leczenie u dentysty dostala fakture. Moze ktos ma rozeznanie jak wygladaja przepisy w tym zakresie.
0 0

monnikk

#7067253 Napisano: 09.12.2022 16:52:53
psotka napisał(a):

Moze ktos pracuje w księgowości lub zna sie na fakturach?

Nie pracuje w księgowości ani się nie znam na fakturach, ale wszyscy lekarze przyjmujący prywatnie których znam, mają kasę fiskalną i wystawiają paragon.  Kiedyś nie mieli obowiązku posiadania kasy i wtedy wysławiali rachunek. 

Emememe

#7067263 Napisano: 09.12.2022 17:36:48
Czy ktoś dostał jakiegoś maila od Tyskiego ze szczegółami odnośnie godziny odjazdu pociągu? Twierdzą, że takie maile były wysyłane w poniedzialek, a na mojej skrzynce nie ma nic.
0 0

Afrodyta72

#7067277 Napisano: 09.12.2022 19:00:44
psotka napisał(a):

Moze ktos pracuje w księgowości lub zna sie na fakturach?

W pracy moge otrzymać zapomoge z tytulu leczenia. Problem polega na tym ze od roku jezdze na zabiegi do lekarza prywatnie, wydalam juz tysiace a nie dostalam ani 1 paragonu ani faktury. Kolezanki z pracy mnie nakrecily ze mogłabym dostac od pracodawcy dofinansowanie ale skoro nie mam faktur to gucio z tego. Recepcjonistka doktora powiedziala ze zbiorczo nie moga mi wystawić faktury za te kilka miesiacy bo rozliczają sie miesiecznie. Ale ja ani 1 nie dostalam paragonu. Nie bylo kasy fiskalnej ani wydruku ktorego nie zabralam (wszak konkursowicz wie ze paragon rzecz swieta). 

Czy lekarz prywatnie ma obowiązek wystawic fakture? Albo paragon? Czy jest jakas opcja? Nie to zebym sie wyklocala ale kolezanka za leczenie u dentysty dostala fakture. Moze ktos ma rozeznanie jak wygladaja przepisy w tym zakresie.Każdy 

Każdy lekarz prywatny ,musi Ci wystawić paragon ! Ja zawsze proszę o fakturę i nigdy nie miałam z tym żadnych problemów .Jeśli nie mogą wystawić faktury zto.istnieje jeszcze rachunek uproszczony i na tej podstawie możesz się zwrócić o refundację .
0 0

cb656

#7067278 Napisano: 09.12.2022 19:10:07
psotka napisał(a):

Moze ktos pracuje w księgowości lub zna sie na fakturach?

W pracy moge otrzymać zapomoge z tytulu leczenia. Problem polega na tym ze od roku jezdze na zabiegi do lekarza prywatnie, wydalam juz tysiace a nie dostalam ani 1 paragonu ani faktury. Kolezanki z pracy mnie nakrecily ze mogłabym dostac od pracodawcy dofinansowanie ale skoro nie mam faktur to gucio z tego. Recepcjonistka doktora powiedziala ze zbiorczo nie moga mi wystawić faktury za te kilka miesiacy bo rozliczają sie miesiecznie. Ale ja ani 1 nie dostalam paragonu. Nie bylo kasy fiskalnej ani wydruku ktorego nie zabralam (wszak konkursowicz wie ze paragon rzecz swieta). 

Czy lekarz prywatnie ma obowiązek wystawic fakture? Albo paragon? Czy jest jakas opcja? Nie to zebym sie wyklocala ale kolezanka za leczenie u dentysty dostala fakture. Moze ktos ma rozeznanie jak wygladaja przepisy w tym zakresie.

Przećwiczyłem to parę lat temu u dentysty emotka Jak się nie upomnisz o fakturę, to po prostu jesteś poza oficjalnym obiegiem. Kasa idzie do kieszeni lekarza, a w rozliczeniach z fiskusem wcale tego nie wykazuje. Od tamtej pory złośliwie i uparcie proszę o fakturę za każdą wizytę. To mafia kombinatorów, ci niby "lekarze" emotka
1 maryal 0