e-Konkursy.info - codzienne nowe konkursy

cb656 napisał(a):

pini napisał(a):

Zagrałam w multimulti? Czarna magia to dla mnie. Kto pomoże odczytać wyniki?

To wszystko jest przecież na stronie z wynikami
Eeeee, no właśnie. Ciężko u mnie z czytaniem ze zrozumieniem

marzena2210 napisał(a):

czy ktos jest po kursie dwuletnim z rachunkowosci- księgowości? macie prace po nim?

paula9891 napisał(a):

marzena2210 napisał(a):

czy ktos jest po kursie dwuletnim z rachunkowosci- księgowości? macie prace po nim?

(...) Jeżeli chodzi o księgowość (w której sama pracuję), to uważam, że nie są potrzebne studia, żeby w niej pracować, ale to niestety tylko moje zdanie, a firmy w tych czasach bardzo często studiów wymagają. Sama ukończyłam finanse i rachunkowość i uważam, że niewiele z nich wyniosłam. Z tego co słyszałam, na kursach, czy w szkole (technikum ekonomiczne) nauczysz się wiedzy praktycznej, na studiach większy nacisk kładą na teoretyczną.

joan napisał(a):

Ale pracę można w tej branży chyba dostać tylko na 2 sposoby: po znajomości albo dzięki wypaśnemu CV, a w/w kurs nie zapewnia ani jednego, ani drugiego.

paula9891 napisał(a):

marzena2210 napisał(a):

czy ktos jest po kursie dwuletnim z rachunkowosci- księgowości? macie prace po nim?

Moja koleżanka skończyła (chyba miesięczny) kur fryzjerski i jako jedyna ze wszystkich tam obecnych dostała pracę (zastanówcie się czy chcielibyście, żeby ktoś po takim stażu Was obcinał... No, ale przecież każdy kiedyś musi zacząć). Jest fryzjerką już od kilku lat i uwielbia to robić, ale zaczynała od kilku miesięcy pracy za darmo, potem dopiero zaczęła zarabiać i to dosyć dobrze.
Powiem Ci jedno, jak masz determinację i bardzo chcesz, nie będziesz się poddawać pomimo wszystko, to znajdziesz pracę i się rozwiniesz, a z czasem osiągniesz sukces.
Jeżeli ktoś czeka, aż po takim kursie praca spadnie mu z nieba i to w dodatku dobrze płatna, to nie jest to opcja dla niego.
Jeżeli chodzi o księgowość (w której sama pracuję), to uważam, że nie są potrzebne studia, żeby w niej pracować, ale to niestety tylko moje zdanie, a firmy w tych czasach bardzo często studiów wymagają. Sama ukończyłam finanse i rachunkowość i uważam, że niewiele z nich wyniosłam. Z tego co słyszałam, na kursach, czy w szkole (technikum ekonomiczne) nauczysz się wiedzy praktycznej, na studiach większy nacisk kładą na teoretyczną.

Mysia napisał(a):

paula9891 napisał(a):

marzena2210 napisał(a):

czy ktos jest po kursie dwuletnim z rachunkowosci- księgowości? macie prace po nim?

Moja koleżanka skończyła (chyba miesięczny) kur fryzjerski i jako jedyna ze wszystkich tam obecnych dostała pracę (zastanówcie się czy chcielibyście, żeby ktoś po takim stażu Was obcinał... No, ale przecież każdy kiedyś musi zacząć). Jest fryzjerką już od kilku lat i uwielbia to robić, ale zaczynała od kilku miesięcy pracy za darmo, potem dopiero zaczęła zarabiać i to dosyć dobrze.
Powiem Ci jedno, jak masz determinację i bardzo chcesz, nie będziesz się poddawać pomimo wszystko, to znajdziesz pracę i się rozwiniesz, a z czasem osiągniesz sukces.
Jeżeli ktoś czeka, aż po takim kursie praca spadnie mu z nieba i to w dodatku dobrze płatna, to nie jest to opcja dla niego.
Jeżeli chodzi o księgowość (w której sama pracuję), to uważam, że nie są potrzebne studia, żeby w niej pracować, ale to niestety tylko moje zdanie, a firmy w tych czasach bardzo często studiów wymagają. Sama ukończyłam finanse i rachunkowość i uważam, że niewiele z nich wyniosłam. Z tego co słyszałam, na kursach, czy w szkole (technikum ekonomiczne) nauczysz się wiedzy praktycznej, na studiach większy nacisk kładą na teoretyczną.

Dokładnie,  jak zajmowałam się m.in sprawami kadrowymi to mieliśmy specjalny program dla naszej firmy, wszystkiego się musiałam nauczyć,to samo dotyczyło rejestrowania dokumentów i spraw księgowych, nie były to "popularne" programy o których znajomość często wołają w ogłoszeniach o pracę, więc aplikując na podobne stanowisko w innej firmie, poza kilkoma papierkami i doświadczeniem nie mam znajomości programów, trzeba się interesować, znać przepisy itd.

joan napisał(a):

paula9891 napisał(a):

marzena2210 napisał(a):

czy ktos jest po kursie dwuletnim z rachunkowosci- księgowości? macie prace po nim?

(...) Jeżeli chodzi o księgowość (w której sama pracuję), to uważam, że nie są potrzebne studia, żeby w niej pracować, ale to niestety tylko moje zdanie, a firmy w tych czasach bardzo często studiów wymagają. Sama ukończyłam finanse i rachunkowość i uważam, że niewiele z nich wyniosłam. Z tego co słyszałam, na kursach, czy w szkole (technikum ekonomiczne) nauczysz się wiedzy praktycznej, na studiach większy nacisk kładą na teoretyczną.

Potwierdzam - znam sporo księgowych, studia im na nic nie były potrzebne, może poza dniem, kiedy odbyły rozmowy o pracę. Niektóre z nich zrobiły podyplomówki, ale chyba w ramach hobby jeno i dla tytułu

Dwuletni kurs... bardzo długi. Nieźle wygląda w papierach, ale czy coś daje? Każda firma ma inny profil działalności + program księgowy, czasami nawet świetnej księgowej trudno zmienić pracę, bo każda księgowa specjalizuje się w swojej mikrodziałce i o innej nie ma pojęcia. Znam też księgowe z kilkunastoletnim stażem, dla których podstawy Worda czy Excella to ciemna magia, znają jedynie swój program księgowy i kilka podstawowych słówek do rozkminiania zagranicznych faktur. Tyle to można się nauczyć w tydzień z internetów.

Na pewno warto księgowość rozumieć, nie nudzić się wklepywaniem cyferek i umieć odnaleźć się w gąszczu przepisów. Ale pracę można w tej branży chyba dostać tylko na 2 sposoby: po znajomości albo dzięki wypaśnemu CV, a w/w kurs nie zapewnia ani jednego, ani drugiego.

cb656 napisał(a):

marzena2210 napisał(a):

...napisane jest karta wana do lipca 2015, wlozylam w tel i siec nie chce sie zarejestrowac. Czy ten sprzedawca mi wcisnął stara karte czy cos sie zmienilo w aktywacji kart do tel.?

a czy kartę zarejestrowałaś w sieci PLAY? Nie mam na myśli "rejestracji w sieci" wykonywanej przez telefon po włożeniu karty SIM, tylko rejestrację z podaniem danych osobowych korzystającego. No wiesz - ten wymóg antyterrorystyczny. Bo jak karta nie jest zarejestrowana na konkretne dane osoby, to tak może być - będzie nieaktywna.
By rozwiać swoje wątpliwości, skontaktuj się z PLAY. Przygotuj numer karty i zadzwoń 790 500 500 http://www.play.pl/

ultrixx napisał(a):

joan napisał(a):

paula9891 napisał(a):

marzena2210 napisał(a):

czy ktos jest po kursie dwuletnim z rachunkowosci- księgowości? macie prace po nim?

(...) Jeżeli chodzi o księgowość (w której sama pracuję), to uważam, że nie są potrzebne studia, żeby w niej pracować, ale to niestety tylko moje zdanie, a firmy w tych czasach bardzo często studiów wymagają. Sama ukończyłam finanse i rachunkowość i uważam, że niewiele z nich wyniosłam. Z tego co słyszałam, na kursach, czy w szkole (technikum ekonomiczne) nauczysz się wiedzy praktycznej, na studiach większy nacisk kładą na teoretyczną.

Potwierdzam - znam sporo księgowych, studia im na nic nie były potrzebne, może poza dniem, kiedy odbyły rozmowy o pracę. Niektóre z nich zrobiły podyplomówki, ale chyba w ramach hobby jeno i dla tytułu

Dwuletni kurs... bardzo długi. Nieźle wygląda w papierach, ale czy coś daje? Każda firma ma inny profil działalności + program księgowy, czasami nawet świetnej księgowej trudno zmienić pracę, bo każda księgowa specjalizuje się w swojej mikrodziałce i o innej nie ma pojęcia. Znam też księgowe z kilkunastoletnim stażem, dla których podstawy Worda czy Excella to ciemna magia, znają jedynie swój program księgowy i kilka podstawowych słówek do rozkminiania zagranicznych faktur. Tyle to można się nauczyć w tydzień z internetów.

Na pewno warto księgowość rozumieć, nie nudzić się wklepywaniem cyferek i umieć odnaleźć się w gąszczu przepisów. Ale pracę można w tej branży chyba dostać tylko na 2 sposoby: po znajomości albo dzięki wypaśnemu CV, a w/w kurs nie zapewnia ani jednego, ani drugiego.

Zapomniałaś jeszcze o trzecim: o znajomości jakiegoś egzotycznego języka typu flamandzki czy węgierski. Wtedy wystarczą już tylko chęci do roboty w cyferkach, reszty przyuczą.

marzena2210 napisał(a):

Gdzie warto pojechac na majowke z dziecmi tak ok 200- 300 km od Wawy?

barbaras8 napisał(a):

marzena2210 napisał(a):

Gdzie warto pojechac na majowke z dziecmi tak ok 200- 300 km od Wawy?

Na termy do Chochołowa

marzena2210 napisał(a):

barbaras8 napisał(a):

marzena2210 napisał(a):

Gdzie warto pojechac na majowke z dziecmi tak ok 200- 300 km od Wawy?

Na termy do Chochołowa

Ale na 4 dni bedzie tam co robić?