Reklama na e-Konkursy.info

WC - rozmowy o wszystkim

ludzka_istota

#6223358 Napisano: 30.06.2016 19:23:51
To tak- skoro ja dziś, wczoraj, przedwczoraj i jeszcze dawniej nic nie wygrałam- to oni wygrają? Taka tu logika?
0 0

nataszka

#6223621 Napisano: 01.07.2016 11:46:52
Mam pytanie odnośnie nowej reformy wygaszania gimnazjum.Dzieci ,które w 2017 roku skończą VI klasę ,pójdą do gimnazjum czy zostaną w nowej VII klasie ?
0 0

olunka

#6223639 Napisano: 01.07.2016 12:07:00
nataszka napisał(a):

Mam pytanie odnośnie nowej reformy wygaszania gimnazjum.Dzieci ,które w 2017 roku skończą VI klasę ,pójdą do gimnazjum czy zostaną w nowej VII klasie ?

wg tego co czytałam i jak zrozumiałam to pójda do VII klasy, ale jak bedzie to sie okaże
0 0

zdolnabestia

#6223680 Napisano: 01.07.2016 13:06:00

asantesana

#6224464 Napisano: 04.07.2016 11:27:03
Czy ktoś mógłby mi polecić fajny, niedrogi nocleg w Bieszczadach? Potrzebuję pokoje dwuosobowe z łazienkami, miło by było móc zrobić grilla.   
0 0

joan

#6224474 Napisano: 04.07.2016 11:47:19
asantesana napisał(a):

Czy ktoś mógłby mi polecić fajny, niedrogi nocleg w Bieszczadach? Potrzebuję pokoje dwuosobowe z łazienkami, miło by było móc zrobić grilla.   


W tym roku ponownie jadę tutaj:

http://siedliskomoczarne.pl

emotka

Uważam, że jest megatanio, bo 60 zł/osoba, ALE kuchnia dostępna dla gości (ze zmywareczką!)
Dodatkowe plusy: bliskość szlaków. Dom leży w sercu gór, a nie kłamliwe 100 km od nich "w otulinie" emotka
0 0

asantesana

#6224476 Napisano: 04.07.2016 11:54:00
joan napisał(a):

asantesana napisał(a):

Czy ktoś mógłby mi polecić fajny, niedrogi nocleg w Bieszczadach? Potrzebuję pokoje dwuosobowe z łazienkami, miło by było móc zrobić grilla.   


W tym roku ponownie jadę tutaj:

http://siedliskomoczarne.pl

emotka

Uważam, że jest megatanio, bo 60 zł/osoba, ALE kuchnia dostępna dla gości (ze zmywareczką!)
Dodatkowe plusy: bliskość szlaków. Dom leży w sercu gór, a nie kłamliwe 100 km od nich "w otulinie" emotka

W cenniku do 14.07 widzę 45 zł, zadzwonię i dopytam, bo to byłaby fajna cena a i na bliskiej odległości do szlaków mi zależy. Byle miejsca były. Dzięki! 
0 0

ondine

#6224600 Napisano: 04.07.2016 14:44:03
Mam pytanie do osób, które często podróżują pociągami. Strach jechać w pojedynkę nocnym czy luzik? emotka
0 0

gosposia07

#6224815 Napisano: 04.07.2016 21:10:38
ondine - chyba zależy dokąd
0 0

joan

#6224822 Napisano: 04.07.2016 21:17:40
ondine napisał(a):

Mam pytanie do osób, które często podróżują pociągami. Strach jechać w pojedynkę nocnym czy luzik? emotka


Luzik, kilka lat temu jechałam sama do Gdańska. Z nieco podejrzanymi typami, ale wyglądałam na ubogą i w kółko powtarzałam, że nawet aparatu foto przy sobie nie mam, a nocleg rezerwowałam przez internet, żeby nie wozić ze sobą pieniędzy, bo to niebezpieczne. Pomaga też słanie smsów ze starej Nokii emotka
0 0

ondine

#6224864 Napisano: 04.07.2016 23:09:56
gosposia07 napisał(a):

ondine - chyba zależy dokąd

Zamierzałam jechać znad morza do Kielc emotka

joan napisał(a):

ondine napisał(a):

Mam pytanie do osób, które często podróżują pociągami. Strach jechać w pojedynkę nocnym czy luzik? emotka


Luzik, kilka lat temu jechałam sama do Gdańska. Z nieco podejrzanymi typami, ale wyglądałam na ubogą i w kółko powtarzałam, że nawet aparatu foto przy sobie nie mam, a nocleg rezerwowałam przez internet, żeby nie wozić ze sobą pieniędzy, bo to niebezpieczne. Pomaga też słanie smsów ze starej Nokii emotka

Kurczę, a ja jednak zrezygnowałam. Nie dałabym rady chyba "na czuju" 11 godzin jechać, w tym całą noc... Jednak jakoś mam stracha przed tymi pociągami nocą, może niesłusznie, ale nigdy nie wiadomo kto się trafi obok emotka
0 0

joan

#6224875 Napisano: 04.07.2016 23:48:11
ondine - najgorzej chyba z wyjściem do wc, bo w środku jest mało miejsca i nie postawisz bagażu, a nie możesz go zostawić poza wc. Tzn. niektóre pociągi mają bardzo duże toalety, ale większość chyba jednak nie.
0 0

joan

#6224902 Napisano: 05.07.2016 08:42:54
magnus napisał(a):

Raczej bezpieczniej poszukać autobusu, busa- Polski bus, Polonus - cena pewnie porównywalna a podróż wygodniejsza


Wygodniejsza? Chyba jeśli jedziesz 20 km emotka Jechałam Polskim Busem 2x i NIGDY WIĘCEJ. Nie ma to, jak kolej emotka
0 0

ondine

#6224932 Napisano: 05.07.2016 09:29:52
magnus napisał(a):

Raczej bezpieczniej poszukać autobusu, busa- Polski bus, Polonus - cena pewnie porównywalna a podróż wygodniejsza

Bezpieczniej (pod względem kradzieży itd.) na pewno.
Też na początku chciałam jechać autobusem, mimo niedogodności (16,5h podróży i koszt, w przypadku autobusu, ze zniżką dla studenta - 120 zł, a w przypadku pociągu - 29 zł emotka ), ale i tak okazało się, że w ten dzień nie kursuje i byłam zmuszona szukać innego transportu. W końcu będę wracała pół tak pół tak, mniej wygodnie, ale na pewno bezpieczniej emotka
0 0

defed

#6225108 Napisano: 05.07.2016 14:11:31
asandraa napisał(a):

Chciałabym szukać konkursów wg agencji, które je przeprowadzają. Wyszukiwarka na stronie nie wykrywa wszystkich konkursów. Znacie strony agencji reklamowych, które umieszczają na swoich stronach aktualne konkursy? Smolar umieszcza, a innych jak znaleźć?

tu jest seria Colgate/Palmolive od Streamline: http://wygrajusmiech.pl/
tu Columbit: http://www.konkursy.columbit.pl/
0 0

ace

#6225115 Napisano: 05.07.2016 14:22:45
joan napisał(a):

magnus napisał(a):

Raczej bezpieczniej poszukać autobusu, busa- Polski bus, Polonus - cena pewnie porównywalna a podróż wygodniejsza


Wygodniejsza? Chyba jeśli jedziesz 20 km emotka Jechałam Polskim Busem 2x i NIGDY WIĘCEJ. Nie ma to, jak kolej emotka

Ja jechałam Polskim Busem z Krk do Gdańska i nie powiem, że nigdy więcej (w myśl zasady nigdy nie mów nigdy emotka ), ale w razie konieczności będę szukała na pewno innego środka transportu emotka bo do przyjemnych podróż nie należała. Autobus zapchany do ostatniego miejsca więc przesiedzialam te 10 czy 11 godzin bez wstawania... makabra.
Co do pociągów, zawsze możesz poprosić o miejsce w pierwszym wagonie za przedziałem konduktora, albo o wagon z miejscami jak w samolocie (bez przedziału) wydaje się bezpieczniejszy. No i metoda na starą Nokię też dobra emotka Wygody (ale i prędkości) pociągu jednak nic nie przebije emotka
0 0

joan

#6225120 Napisano: 05.07.2016 14:35:54
ace napisał(a):

(...) Wygody (ale i prędkości) pociągu jednak nic nie przebije emotka


Wyczuwam bratnią duszę! emotka

Polskim Busem jechałam z siostrą do Berlina i z powrotem. Koszmar. Trzęsło tak, że żołądek miałam na zębach. Ale to akurat najmniejszy problem. Wyjazd w listopadową noc, a autobus zapchany do granic możliwości, wszyscy ściśnięci, jak sardynki. Nawet na moment nie można było okaz zmrużyć, bo co chwilę ktoś głośno rozmawiał przez telefon; wokół szum ze słuchawek i bzyczenie laptopów, szeleszczenie jedzeniem, mlaskanie i ciamkanie. Ale największe "atrakcje" miały charakter zapachowy. Palacze na każdym postoju ćmili, a potem tacy śmierdzący wchodzili do busa; oczywiście ostatni wydech śmierdzielstwa musiał koniecznie następować już w środku. Non stop ktoś coś żarł, przeważnie to coś wcześniej zdechło śmiercią nienaturalną i fetor rozkładającego się mięsa wędrował między siedzeniami. Chipsy cebulowe, ostre sosy, pierdki, sama słodycz. I do kompletu: skarpetki, szwajki oraz buciory. W takiej zapachowej zalewie się człowiek kisi na własne życzenie, za własne pieniądze...

A w pociągach: przestrzeń, wiatr na twarzy, przejść się można, położyć i zdrzemnąć, z wc wygodnie skorzystać i zmienić miejsce, kiedy tylko coś nam nie będzie pasowało (np. towarzystwo bądź jego aromaty). Ło jak ja kocham pociągi, chyba nawet bardziej, niż Szwajcarzy emotka
0 0

ondine

#6225130 Napisano: 05.07.2016 14:51:47
magnus napisał(a):

ondine napisał(a):

magnus napisał(a):

Raczej bezpieczniej poszukać autobusu, busa- Polski bus, Polonus - cena pewnie porównywalna a podróż wygodniejsza

Bezpieczniej (pod względem kradzieży itd.) na pewno.
Też na początku chciałam jechać autobusem, mimo niedogodności (16,5h podróży i koszt, w przypadku autobusu, ze zniżką dla studenta - 120 zł, a w przypadku pociągu - 29 zł emotka ), ale i tak okazało się, że w ten dzień nie kursuje i byłam zmuszona szukać innego transportu. W końcu będę wracała pół tak pół tak, mniej wygodnie, ale na pewno bezpieczniej emotka

Kurde ja za przejazd Polonusem  Warszawa- Krynica Górska i Warszawa- Giżycko płaciłem ok 60 zeta a są jeszcze jakieś ulgi 

Ja bym miała do przejechania prawie 700 km, ale i tak spodziewałam się około 70-80 zł ze zniżką emotka
Ale... mi nie chodzi o cenę, bo tak jak mówiłam, żeby dojechać jak najbliżej i bez przesiadek zapłaciłabym 120 zł gdyby ten autobus jechał, ale dla porównania jeszcze, teraz w kombinacji: 500 km pociąg, 200 km tata po mnie wyjedzie samochodem, będzie mnie to mniej kosztowało niż autobus (do którego notabene tata też by musiał 40 km po mnie przyjechać) emotka

Też gdybym miała wybierać, zawsze wybierałabym pociągi, bo choć mało nimi jeżdżę, to uwielbiam. W dzień sama bym na pewno się nie bała. Jeden wielki minus jest taki, że mój rejon Polski jest odcięty od PKP emotka emotka
0 0

ace

#6225144 Napisano: 05.07.2016 15:34:40
joan napisał(a):

ace napisał(a):

(...) Wygody (ale i prędkości) pociągu jednak nic nie przebije emotka


Wyczuwam bratnią duszę! emotka

Polskim Busem jechałam z siostrą do Berlina i z powrotem. Koszmar. Trzęsło tak, że żołądek miałam na zębach. Ale to akurat najmniejszy problem. Wyjazd w listopadową noc, a autobus zapchany do granic możliwości, wszyscy ściśnięci, jak sardynki. Nawet na moment nie można było okaz zmrużyć, bo co chwilę ktoś głośno rozmawiał przez telefon; wokół szum ze słuchawek i bzyczenie laptopów, szeleszczenie jedzeniem, mlaskanie i ciamkanie. Ale największe "atrakcje" miały charakter zapachowy. Palacze na każdym postoju ćmili, a potem tacy śmierdzący wchodzili do busa; oczywiście ostatni wydech śmierdzielstwa musiał koniecznie następować już w środku. Non stop ktoś coś żarł, przeważnie to coś wcześniej zdechło śmiercią nienaturalną i fetor rozkładającego się mięsa wędrował między siedzeniami. Chipsy cebulowe, ostre sosy, pierdki, sama słodycz. I do kompletu: skarpetki, szwajki oraz buciory. W takiej zapachowej zalewie się człowiek kisi na własne życzenie, za własne pieniądze...

A w pociągach: przestrzeń, wiatr na twarzy, przejść się można, położyć i zdrzemnąć, z wc wygodnie skorzystać i zmienić miejsce, kiedy tylko coś nam nie będzie pasowało (np. towarzystwo bądź jego aromaty). Ło jak ja kocham pociągi, chyba nawet bardziej, niż Szwajcarzy emotka

no normalnie bratnia dusza emotka Jakbym siebie czytała emotka A myślałam, że ja jedyna jestem taka wrażliwa na odorki i zachowanie współkompanów podróży z przypadku.

Ja jeszcze na krótszej trasie w PB (Krk-Wawa) miałam toaletową przygodę. No więc kibelek zapchany, zawartość praktycznie się wylewa, pęcherz pęka i dylemat, wytrzymam, cz ryzykować chluśnięciem w tyłek zawartością toalety? Wytrzymałam emotka A w pociągu nie byłoby problemu - jak nie ta toaleta to inna, zresztą większość toalet ma jeszcze obieg otwarty więc zapchaniem raczej nie grozi.
0 0

joan

#6225180 Napisano: 05.07.2016 16:03:15
magnus - oj Ty żeś chyba w poprzednim millenium ostatni raz pociągiem jechał emotka

Moje ulubione pociągi to te przedziałowe, gdzie nawet jadąc nad morze latem można było spokojnie wyciągnąć się na leżance. Chyba teraz takie składy posiada jedynie TLK. Leżanki posiadały przy wejściu również pociągi piętrowe (jeżdżą jeszcze takie?)

Teraz najczęściej pociągi są już dosyć nowoczesne, z siedzeniami w obu kierunkach, bezprzedziałowe, z dużą toaletą przystosowaną dla osób niepełnosprawnych. Przypominają nieco śląskie tramwaje.

Dodam jeszcze, że zawsze podróżuję II klasą, bo nie jestem przypisana do miejsca i mogę robić, co mi się podoba. Uwielbiam podróże pociągami emotka
0 0