Reklama na e-Konkursy.info

Popraw sobie humor...

zeida

#3071550 Napisano: 30.01.2010 09:08:49
Polski kierowca na wesoło cz 2
http://www.youtub...g0OlqbFIv50&NR=1
0 0

Gość: snupy3

#3071961 Napisano: 31.01.2010 12:01:41

mahuska

#3071965 Napisano: 31.01.2010 12:22:08
polec napisał(a):

Moje dziecko spuściło mi dzisiaj soczewki kontaktowe w zlewie... do tego popisało moje ozdobne etui na okulary, a jak puściłam mu bajkę, to uskutecznił dzieła Picassa i pomalował mi całe biurko w niebieskie wzory, a to wszystko w ciągu 10 minut kiedy smażyłam placki.... brak mi słów


mój syn jak mi zgubił soczewki( to ten od włosów z margaryny) to nie umiałam kuchni znaleźć nie mówiąc o gotowaniu emotka Dzisiaj na urodzinach powiedział babci że jest pijokiem emotka Wujka zwyzywał od goroli a tacie powiedział że jest tłumokiem emotka nie wiem czy się cieszyć z takiej elokwencji skoro nie ma jeszcze 3 lat emotka
Może sie spotkają hehe emotka
0 0

aniajukej

#3071966 Napisano: 31.01.2010 12:27:10
mahuska napisał(a):

polec napisał(a):

Moje dziecko spuściło mi dzisiaj soczewki kontaktowe w zlewie... do tego popisało moje ozdobne etui na okulary, a jak puściłam mu bajkę, to uskutecznił dzieła Picassa i pomalował mi całe biurko w niebieskie wzory, a to wszystko w ciągu 10 minut kiedy smażyłam placki.... brak mi słów


mój syn jak mi zgubił soczewki( to ten od włosów z margaryny) to nie umiałam kuchni znaleźć nie mówiąc o gotowaniu emotka Dzisiaj na urodzinach powiedział babci że jest pijokiem emotka Wujka zwyzywał od goroli a tacie powiedział że jest tłumokiem emotka nie wiem czy się cieszyć z takiej elokwencji skoro nie ma jeszcze 3 lat emotka
Może sie spotkają hehe emotka




Cieszyć się,cieszyć emotka
Moja córka słynie z podobnej elokwencji,ale u niej w przedszkolu używa się mocniejszych słów emotka emotka
Ale ona ma już prawie 4 lata emotka emotka więc wiesz ...
0 0

avatea

#3072579 Napisano: 31.01.2010 01:02:10
Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem że wy, Polacy, to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 $, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza. Każdy boi się podjąć zakład. Jeden gościu nawet wyszedł. Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciaż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 $ i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda...
0 0

tygrysek82bu

#3072606 Napisano: 31.01.2010 01:12:18
...a ja od mojej trzylatki słyszę co chwilę : Kobieto! Opanuj się! emotka
0 0

smsowicz

#3073350 Napisano: 31.01.2010 07:04:15
Telefon do kobiety, to norma na allegro, a tu mamy telefon od...
http://www.allegr...m.php?item=906341793
0 0

Gość: bruce

#3073663 Napisano: 31.01.2010 09:17:44
tygrysek82bu napisał(a):

...a ja od mojej trzylatki słyszę co chwilę : Kobieto! Opanuj się! emotka


emotka emotka
Kochane Maleństwo!
emotka
0 0

Gość: bruce

#3073672 Napisano: 31.01.2010 09:26:19
Mały Jasio pyta mamy:
- Mamo, po co ty się malujesz?
- Żeby ładnie wyglądać.
- A kiedy to zacznie działać?

Jasio przygląda się z uwagą cioci.
- Jasiu, no co tak na mnie patrzysz?...- pyta ciocia, wdzięcząc się do chłopca.
- To... ciocia też jest płeć piękna?!...
0 0

Gość: daisee

#3074481 Napisano: 01.02.2010 10:26:52
Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny hałas na zewnątrz, zatrzymała się, wychodzi z samochodu i patrzy wokół. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją z trudem próbując dopasować ją gdzie się da. Nie mogąc znaleźć miejsca, z którego odpadła, zataszczyła część na tylne siedzenie i jedzie do mechanika.
Po przeglądzie mechanik mówi:
- Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce..
0 0

Gość: tato999

#3074786 Napisano: 01.02.2010 12:00:25

Gość: tato999

#3074815 Napisano: 01.02.2010 12:12:42
tato999 napisał(a):

http://erotyczne..../dowcipy_erotyczne_2



teksty z tej strony

Słuchaj dzieweczko !
- ona nie słucha.
Przesunął więc ręką od piersi do brzucha.
Buch - jak gorąco ! Uff - jak gorąco !
Ty żeś to w nocy ? To ty Jasieńku ?
Jam ci najdroższa !
Więc wchodź pomaleńku !
I wszedł w nią powoli jak żółw ociężale.
Ruszył - dwa razy - wolniutko ospale.
Szarpnęła się trochę.
Przyciągnął z mozołem.
Nogami się zaparł o krzesło za stołem...
i teraz przyśpieszył i pchnął nieco prędzej
i dudni i stuka, łomoce i pędzi.
A dokąd ? A dokąd ?
A dokąd ? Na wprost !
(Klęczała wygięta w pozycji na most.
A On ją w tę szparę, w ten tunel, w ten las
I śpieszy się śpieszy, by zdążyć na czas.
Aż łóżko turkoce i krzesło też puka.
A Jasiu ją stuka i stuka i stuka .
Tak gładko, tak lekko ,
tak calem za cal,
wyjmował i wkładał,
ten narząd jak stal.
A Ona spocona, zziajana , zdyszana
Legła na plecach , uniosła kolana
zdziwiona tym wszystkim,
co się z nią dzieje,
pyta się Jaśka,
pyta i śmieje :
A skądże to,
jakże to,
czemu tak gnasz !?
A co to to,
co to to,
co ty mi pchasz !?
Że wali, że pędzi,
że bucha, buch buch !?
Ach jakże , ach jakże,
ja lubię ten ruch !
I gna ją i pcha ją i akcję swą toczy
i tłoczy ją Jasiu uroczy , tłoczy...
Nagle... świst
Nagle... gwizd
Buchnęło - buch !
i stanął już ruch.
Oj gdzie mi zniknąłeś !
Chcę jeszcze Jasieńku !
Próbuję go znaleźć ręką po ciemku.
A on już bez ducha ,
mały skulony ,
Śpi nieboraczek choć akt nie skończony.
Więc strzela biedna wokoło oczyma.
Dziwi się temu co w ręce trzyma,
i płacze, narzeka na los swój niewieści ,
i w końcu się sama ze sobą pieści.
A Jasiu ?
Znał prawdy nieznane dla ludu .
Przeczytał Wisłocką .
Chciał teraz cudu.
Sądził,
że starczy ta szybkość,
ten ruch, technika,
pozycja i owo buch buch,
by żonę rozpalić do ognia białości .
A ona pragnęła też innej miłości.
Miłości zawartej w spojrzenia iskierce ,
Więc Jasiu prócz penisa
- miał także i serce............


***
Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
- Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
- Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
- Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
- Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
- Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?


***


TYLKO DLA DOROSŁYCH emotka

0 0

Gość: saphira19

#3074996 Napisano: 01.02.2010 01:03:15
Idzie facet chodnikiem, patrzy, a na murze wielki napis: Uwaga! Gwałcą. Sytuacja kilka razy się powtarza. Po jakimś czasie na chodniku widzi jakieś małe literki. Schyla się, a tam kolejny napis: Ostrzegaliśmy....
0 0

Gość: saphira19

#3074999 Napisano: 01.02.2010 01:04:00
Michael Jackson to jedyny solista, który się rozpadł.
0 0

Gość: saphira19

#3075014 Napisano: 01.02.2010 01:07:27
Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...
0 0

Gość: saphira19

#3075026 Napisano: 01.02.2010 01:10:03
Bandyta do dziecka:
- Dawaj 50 zł!
- A ma pan wydać z 200?
0 0

Gość: saphira19

#3075036 Napisano: 01.02.2010 01:12:15
Marynarz opowiada w knajpie wrażenia z ostatniego rejsu:
- Wypłynęliśmy, k+rwa, z portu. Sztorm, k+rwa, jak diabli! Ale nasz kapitan, k+rwa, to dzielny chłop! Wkrótce zawinęliśmy, k+rwa, do portu, to ja, k+rwa, myślę: trzeba się, k+rwa, napić i zabawić. Idę, k+rwa, do knajpy, siadam, k+rwa, przy barze, a tu, k+rwa, przysiada się do mnie ta... no... kobieta lekkich obyczajów.
0 0

Gość: saphira19

#3075043 Napisano: 01.02.2010 01:14:48

| Strona 1 | 2 | Następne z kategorii: Harcerze » | Zobacz inne kategorie »
Harcerze - Kawały i dowcipy o harcerzach

Obóz harcerski. Noc. Słychać płacz. Wpada do sali drużynowy.
- Co się dzieje?!
- Druh Roman płacze i płacze.
- Czemu?
- Mówi, że zawsze przed snem dostaje czekoladę...
- Ch*j mu du*ę, a nie czekoladę!
- Próbowaliśmy, ale płacze dalej...
Wyślij dowcip | Ocena: 4.6 | Oceń!

Harcerz pije i pali tak, by go nie złapali!
Wyślij dowcip | Ocena: 3.4 | Oceń!

Drodzy Rodzice!

Druh drużynowy powiedział nam, że mamy wszyscy napisać do rodziców, ponieważ najprawdopodobniej widzieliście powódź w TV i bardzo się martwicie.

Nic nam nie jest. Woda porwała tylko jeden nasz namiot i dwa śpiwory. Na szczęście żaden z nas się nie utopił, ponieważ kiedy to się zdarzyło byliśmy wszyscy w górach i szukaliśmy Krzyśka, który zaginął. Zadzwońcie, proszę, do matki Krzyśka i powiedzcie jej, że już wszystko w porządku i że się znalazł. Krzysiek sam nie może do niej napisać, bo połamał sobie obie ręce jak spadał ze skały. Na poszukiwania Krzyśka wyjechaliśmy pick-up'em drużynowego. To było niesamowite. Nigdy byśmy nie znaleźli Krzyśka w tych ciemnościach, gdyby nie błyskawice. Druh drużynowy strasznie się wkurzył, że Krzychu poszedł w góry nikomu nic nie mówiąc. Krzysiek powiedział, że mówił mu przecież, ale to było podczas pożaru, więc drużynowy najprawdopodobniej go nie usłyszał.

Wiedzieliście, że jeśli się wrzuci do ognia butelkę z benzyną to może wybuchnąć? Mokry las nie spłonął, ale jeden z naszych namiotów tak. Także trochę naszych ubrań. No i Stefan będzie wyglądał tak niesamowicie, dopóki nie odrosną mu włosy.

Będziemy w domu w sobotę, jeśli do tego czasu drużynowy naprawi samochód. Ten wypadek to naprawdę nie była jego wina. Hamulce pracowały OK kiedy ruszaliśmy. Druh powiedział, że tak stary samochód miał prawo się popsuć. Prawdopodobnie dlatego, że był tak stary, nikt nie chciał go ubezpieczyć. Ale w sumie uważamy, że ten samochód jest całkiem cool. Tak jak i druh drużynowy. Nie robi nam wymówek jak nabrudzimy w aucie, a kiedy w kabinie robi się gorąco, druh pozwala nam jechać na pace. Trudno żeby nie było gorąco jak jedziemy w 10 osób. Ale odkąd patrol policji zatrzymał nas na autostradzie już nie wsiadamy na pakę.

Czy już wspominałem że druh jest dobrym kierowcą? Przed tym wypadkiem uczył Ryśka jeździć. Ale spoko, pozwalał mu tylko na szybszą jazdę na górskich drogach, gdzie prawie nie ma ruchu. Od czasu do czasu przejeżdżają tam tylko ciężarówki.

Dzisiaj rano wszyscy chłopacy skakali do wody ze skał i pływali w jeziorze. Druh nie pozwolił mi, ponieważ nie umiem pływać, i Krzyśkowi z powodu tych jego rąk; dlatego my dwaj pływaliśmy po jeziorze kajakiem. Fajne jezioro. I głębokie. Chociaż niektóre czubki drzew wystają ponad lustrem wody. Druh nie jest upierdliwy jak inni drużynowi. Nawet nam nie marudził, że nie ubraliśmy kamizelek ratunkowych. Spędza teraz dużo czasu naprawiając samochód, więc staramy się nie zawracać mu głowy głupotami.

Zdobyliśmy już odznaki pierwszej pomocy. Kiedy Dawid nurkował w jeziorze i uciął sobie rękę, sami zakładaliśmy mu opaskę uciskową. Ja i Marek wtedy zwymiotowaliśmy, ale druh powiedział, że to prawdopodobnie było tylko zatrucie pokarmowe po zjedzeniu resztek kurczaka. Druh powiedział, że tak samo wymiotował pojedzeniu, które jadał w więzieniu.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, że on wyszedł i został naszym drużynowym. Druh mówił, że teraz jest już dużo mądrzejszy i że zrobiłby TO dużo lepiej niż wtedy. Nie bardzo wiem, o co chodzi. Muszę już kończyć. Idziemy do miasta, żeby wysłać listy i kupić naboje. Nie martwcie się o mnie.

Jest OK. Pozdrawiam.
0 0

olunka

#3075584 Napisano: 01.02.2010 05:03:32
0 0

Gość: aswiercinska

#3075619 Napisano: 01.02.2010 05:20:42
smsowicz napisał(a):

Telefon do kobiety, to norma na allegro, a tu mamy telefon od...
http://www.allegr...m.php?item=906341793



i jeszcze z bulem.. emotka
0 0