Reklama na e-Konkursy.info

Popraw sobie humor...

taaga20

#3027004 Napisano: 17.01.2010 07:24:31
Siedzą sobie w trójkę: marchewka, ogórek, penis i narzekają:
Marchewka:
-Moje życie jest do bani, jak tylko urosnę, biorą mnie, tną na kawałki i wrzucają do sałatki.
Ogórek:
-Ty masz do bani?! Wyobraź sobie ze mnie - jak tylko urosnę - biorą, przyprawiają i wrzucają na jakiś czas do słoika pełnego octu w którym czekam aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci do sałatki!
Odzywa się penis:
-Narzekacie... za każdym razem jak ja urosnę, zakładają mi na głowę, plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego pomieszczenia i uderzają moja głową o ścianę, aż się zeżygam i stracę przytomność. emotka
0 0

taaga20

#3027005 Napisano: 17.01.2010 07:25:03
Zdumiewające fakty.........
Potrzebne jest 7 sekund żeby jedzenie z buzi przeszło do żołądka.
Ludzki włos wytrzymuje obciążenie 3 kg.
Długość męskiego penisa jest równa długości jego kciuka razy 3.
Udo jest tak twarde jak cement.
Serce kobiety bije szybciej niż mężczyzny.
Na każdej stopie mamy ok. tysiąca miliardów bakterii.
Kobieta mruga dwa razy szybciej od mężczyzny.
Używamy 300 mięśni tylko po to, żeby utrzymać balans jak stoimy.
Kobiety już dawno to przeczytały.
Mężczyźni w dalszym ciągu oglądają swój kciuk.

emotka emotka emotka
0 0

taaga20

#3027009 Napisano: 17.01.2010 07:26:00
Jasiu bawi się swoją kolejką.
- k***a wsiadać, k***a wysiadać
tato usłyszał to z sąsiedniego pokoju
-Jasiu jeśli jeszcze raz przeklniesz przez godzinę zabiorę ci twoją kolejkę.
-5 minut nic
-10 minut nic
-20 minut nic
-40 minut nic
-60 minut nic
-60 minut i sekunda
k***a wsiadać k***a wysiadać bo przez tego s cenzurasyna mamy godzinę opóźnienia.
0 0

Gość: kasia9791

#3027015 Napisano: 17.01.2010 07:27:34
z instrukcji obsługi
na szwedzkiej pile mechanicznej: Nie zatrzymywac lancucha za pomoca rąk bądź genitaliów. emotka
0 0

taaga20

#3027018 Napisano: 17.01.2010 07:28:30
Idzie baba z zakupami do domu, wchodzi do klatki schodowej, wchodzi na piętro, potem drugie i trzecie, i nagle z kąta wychyla się ekshibicjonista i rozchyla swój czarny, długi płaszcz. Baba patrzy... i mówi: hmmm, no tak, jajek kupić zapomniałam...
0 0

taaga20

#3027034 Napisano: 17.01.2010 07:35:11
Test na to, kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi.
0 0

Gość: kasia9791

#3027054 Napisano: 17.01.2010 07:42:30
Prezes wielkiej korporacji pyta sie swoich pracowników co kupili sobie za 13-a
pensje. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupil za 13-e?
- Nowiutkie Audi A8.
- A reszte?
- Ulokowalem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydal 13-e?
- A kupilem uzywanego Poloneza...
- A reszte?
- Wrzucilem na ksiazeczke oszczednosciowa.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupil za 13-e?
- Kapcie.
- A reszte?
- Babcia dolozyla.
0 0

avatea

#3027081 Napisano: 17.01.2010 07:49:43
taaga20 napisał(a):

Test na to, kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz, kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi.


emotka emotka emotka
0 0

Gość: czarna2318

#3027095 Napisano: 17.01.2010 07:58:29
kasia9791 napisał(a):

Prezes wielkiej korporacji pyta sie swoich pracowników co kupili sobie za 13-a
pensje. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupil za 13-e?
- Nowiutkie Audi A8.
- A reszte?
- Ulokowalem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydal 13-e?
- A kupilem uzywanego Poloneza...
- A reszte?
- Wrzucilem na ksiazeczke oszczednosciowa.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupil za 13-e?
- Kapcie.
- A reszte?
- Babcia dolozyla.


emotka emotka
0 0

avatea

#3027636 Napisano: 18.01.2010 06:45:30
- Jak mogłeś powiedzieć swoim kolegom, że ożeniłeś się ze mną dla pieniędzy? Przecież ja nie miałam żadnych pieniędzy!
- A co miałem im powiedzieć?
0 0

Gość: dianek

#3027645 Napisano: 18.01.2010 06:53:17
avatea napisał(a):

- Jak mogłeś powiedzieć swoim kolegom, że ożeniłeś się ze mną dla pieniędzy? Przecież ja nie miałam żadnych pieniędzy!
- A co miałem im powiedzieć?


xD xD
mój M. leży na podłodze xD chociaż dopiero z łóżka wstał emotka

dobre dobre emotka
0 0

krseta

#3028127 Napisano: 18.01.2010 10:02:50
mój pierwszy demotywator;p

http://demotywato...znalazlam-Twoj-kupon

szału nie ma, ale z czasem bedą lepsze;p
0 0

Gość: bruce

#3030438 Napisano: 18.01.2010 08:14:14
z dzisiejszego Metra: Miłość w czasach śnieżycy:
Zaskakujący efekt ataku zimy: polskim serwisom randkowym przybyło 20 proc. użytkowników, a brytyjskim nawet 30 proc. Ekonomiści prognozują, że jesienią wybuchnie baby boom.
ufff... może będę mieć w przyszłości emeryturę...

emotka
0 0

Gość: l0ginka

#3031825 Napisano: 19.01.2010 11:12:17

Gość: saphira19

#3033315 Napisano: 19.01.2010 05:40:25
SŁOWNIK WSPÓLCZESNEGO JEZYKA POLSKIEGO (DLA
BIZNESMENÓW ZE SWIATA)

NA SWIECIE : Szanowny kolego, dlugo nie widzielismy sie!
U NAS : Kope lat, k***a mac!

NA SWIECIE : Pan to jest bardzo wyksztalcony.
U NAS : Co za pedal.

NA SWIECIE : Nie zauwazyl pan wszystkich aspektów umowy.
U NAS : cenzuraony slepiec.

NA SWIECIE : Pan raczy zartowac.
U NAS : po**balo cie?

NA SWIECIE : Nie, nie ma pan racji.
U NAS : c**j ci w cenzura.

NA SWIECIE : Dane które posiadacie nie odpowiadaja faktom.
U NAS : Nie cenzura!

NA SWIECIE : Pana sekretarka jest bardzo sympatyczna.
U NAS : Posuwasz ja?

NA SWIECIE : Smacznego.
U NAS : Udlaw sie c**ju.

NA SWIECIE : Jaka funkcje pelni ten pan w firmie?
U NAS : Co to za fiut?

NA SWIECIE : Chwilowo nie jestesmy zainteresowani reklamą.
U NAS : Na c**j mi reklama.

NA SWIECIE : Wydaje mi sie, ze z jego zdaniem nie musimy sie liczyc.
U NAS : cenzuraic go.

NA SWIECIE : Ten projekt jest latwy do zrealizowania.
U NAS : Z palcem w cenzura.

NA SWIECIE : To niemozliwe.
U NAS : Takiego wala.

NA SWIECIE : Chwilowo nasza firma nie prosperuje najlepiej.
U NAS : Jestesmy w gównie.

NA SWIECIE : Pan jest bardzo ostroznym rozmówca.
U NAS : Dyplomata jebany.

NA SWIECIE : Dlaczego nie zgadzacie sie na dalsza wspólprace?
U NAS : po**balo was?

NA SWIECIE : Rozwój sytuacji na rynku nie idzie w pomyslnym kierunku.
U NAS : Jest c**jowo.

NA SWIECIE : To wplywowi panowie.
U NAS : Same kutasy.

NA SWIECIE : Ten pan nie ma znaczacych kontaktów.
U NAS : Moze mi zrobic laske.

NA SWIECIE : Dziekuje!
U NAS : (Wyraz nie istnieje)
0 0

Gość: saphira19

#3033322 Napisano: 19.01.2010 05:43:02
To są autentyczne dialogi, które padły w sądach ( na szczescie nie naszych
:)))))))) ) - słowo w słowo. Nagrane i opublikowane przez reporterów
sądowych.

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Kiedy są Pana Urodziny?
O: 15. lipca.
P: Którego roku?
O: Każdego roku.

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
O: Tak.
P: W jaki sposób się ona objawia?
O: Ja zapominam.
P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przyklad czegoś co Pan zapomniał?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
O: 38 albo 35, stale mi się myli.
P: Jak długo on już z Panią mieszka ?
O: 45 lat.

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Co powiedział Pani mąż tamtego poranka, jak się Pani obudziła?
O: On powiedział: \Gdzie ja jestem Cathy ?\
P: Dlaczego to Panią tak zdenerwowało ?
O: Ja mam na imię Susan.

----------------------------------------------------------------------------
----
P: No więc Panie Doktorze, czy to nie jest tak, ze jak człowiek umrze we
śnie, to zauważy to dopiero jak się obudzi?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Pani najmłodszy syn, ten 25-letni, w jakim jest wieku?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Był Pan obecny przy tym, jak zrobiono Panu zdjęcie?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Poczęcie dziecka nastapiło więc 8 sierpnia?
O: Tak.
P: Co Pani w tym czasie robiła?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Ona miała troje dzieci, zgadza się?
O: Tak.
P: Ilu było chłopców?
O: Żadnego.
P: Były więc jakieś dziewczynki?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
O: Śmiercią.
P: Czyją śmiercią ?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Może Pani opisać tą osobę?
O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Panie Doktorze ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
O: Wszystkie moje autopsje dokonuję na zwłokach.

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć slownie, OK? Do której szkoły
chodziłeś?
O: Słownie.

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsję?
O: Autopsję zacząłem o godzinie 8:30 .
P: Czy Mr. Denningten był wtedy martwy?
O: Nie, siedział na stole i dziwił sie, dlaczego dokonuje na nim autopsji.

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Czy ma Pani kwalifikacje, aby oddać próbę moczu?

----------------------------------------------------------------------------
----
P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsję, zbadal Pan puls?
O: Nie.
P: Zmierzył Pan ciśnienie ?
O: Nie.
P: Sprawdził Pan oddech?
O: Nie.
P: A więc jest możliwe, że pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan
autopsji?
O: Nie.
P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
O: Ponieważ jego mózg stał w słoju na moim stole.
P: Czy pomimo tego, mogło być możliwe, że pacjent byl jeszcze przy życiu?
O: Tak, bylo możliwe, że jeszcze żyl i praktykował gdzieś jako adwokat.
0 0

Gość: abstrakcja

#3033332 Napisano: 19.01.2010 05:45:58
saphira19 napisał(a):

SŁOWNIK WSPÓLCZESNEGO JEZYKA POLSKIEGO (DLA
BIZNESMENÓW ZE SWIATA)

NA SWIECIE : Szanowny kolego, dlugo nie widzielismy sie!
U NAS : Kope lat, k***a mac!

NA SWIECIE : Pan to jest bardzo wyksztalcony.
U NAS : Co za pedal.

NA SWIECIE : Nie zauwazyl pan wszystkich aspektów umowy.
U NAS : cenzuraony slepiec.

NA SWIECIE : Pan raczy zartowac.
U NAS : po**balo cie?

NA SWIECIE : Nie, nie ma pan racji.
U NAS : c**j ci w cenzura.

NA SWIECIE : Dane które posiadacie nie odpowiadaja faktom.
U NAS : Nie cenzura!

NA SWIECIE : Pana sekretarka jest bardzo sympatyczna.
U NAS : Posuwasz ja?

NA SWIECIE : Smacznego.
U NAS : Udlaw sie c**ju.

NA SWIECIE : Jaka funkcje pelni ten pan w firmie?
U NAS : Co to za fiut?

NA SWIECIE : Chwilowo nie jestesmy zainteresowani reklamą.
U NAS : Na c**j mi reklama.

NA SWIECIE : Wydaje mi sie, ze z jego zdaniem nie musimy sie liczyc.
U NAS : cenzuraic go.

NA SWIECIE : Ten projekt jest latwy do zrealizowania.
U NAS : Z palcem w cenzura.

NA SWIECIE : To niemozliwe.
U NAS : Takiego wala.

NA SWIECIE : Chwilowo nasza firma nie prosperuje najlepiej.
U NAS : Jestesmy w gównie.

NA SWIECIE : Pan jest bardzo ostroznym rozmówca.
U NAS : Dyplomata jebany.

NA SWIECIE : Dlaczego nie zgadzacie sie na dalsza wspólprace?
U NAS : po**balo was?

NA SWIECIE : Rozwój sytuacji na rynku nie idzie w pomyslnym kierunku.
U NAS : Jest c**jowo.

NA SWIECIE : To wplywowi panowie.
U NAS : Same kutasy.

NA SWIECIE : Ten pan nie ma znaczacych kontaktów.
U NAS : Moze mi zrobic laske.

NA SWIECIE : Dziekuje!
U NAS : (Wyraz nie istnieje)



emotka emotka emotka

Dlaczego blondynka otwiera jogurt już w sklepie.?
Bo na opakowaniu jest napisane 'otwierać tutaj'.

Jak umierają szare komórki blondynki.?
Samotnie.

emotka
0 0

Gość: saphira19

#3033335 Napisano: 19.01.2010 05:47:19
Ja, nizej podpisany Penis, zwracam sie o podniesienie wynagrodzenia

> z nastepujacych powodów:

> - Wykonuje prace fizyczna

> - Pracuje na odpowiedzialnym stanowisku

> - Przede wszystkim pracuje glowa

> - Pracuje takze w weekendy oraz swieta panstwowe

> - Pracuje w zanieczyszczonym srodowisku

> - Nie otrzymuje wynagrodzen za nadgodziny i prace zmianowa

> - Pracuje w zaciemnionych warunkach, o zlej wentylacji

> - Pracuje w warunkach wysokich temperatur

> - Niebezpieczenstwo chorób zawodowych

>

> Penis

>

>

> Odpowiedz z Dzialu Kadr:

>

> W nawiazaniu do poruszonych argumentów informujemy, ze uwazamy je za

> calkowicie bezzasadne, poniewaz:

> - Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym

> - Ciagly Pana sen przerywaja jedynie krótkie okresy twórczej pracy

> - Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa

> - Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciagle je zmienia

> - Za czesto robi Pan przerwy w pracy

> - Nie wykazuje sie Pan inicjatywa i checia dzialania, która jest

> wymuszana presja i stymulacja Kierownictwa

> - Zostawia Pan balagan po zakonczeniu zmiany

> - Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakladajac

> odpowiedniej odziezy ochronnej

> - Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej

> - Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem

> - I nade wszystko podejrzane jest to, ze przychodzi Pan i wychodzi z

> pracy taszczac dwa podejrzanie wygladajace worki

>
0 0

Gość: kolastynka

#3033481 Napisano: 19.01.2010 06:44:17
saphira19 napisał(a):

Ja, nizej podpisany Penis, zwracam sie o podniesienie wynagrodzenia

> z nastepujacych powodów:

> - Wykonuje prace fizyczna

> - Pracuje na odpowiedzialnym stanowisku

> - Przede wszystkim pracuje glowa

> - Pracuje takze w weekendy oraz swieta panstwowe

> - Pracuje w zanieczyszczonym srodowisku

> - Nie otrzymuje wynagrodzen za nadgodziny i prace zmianowa

> - Pracuje w zaciemnionych warunkach, o zlej wentylacji

> - Pracuje w warunkach wysokich temperatur

> - Niebezpieczenstwo chorób zawodowych

>

> Penis

>

>

> Odpowiedz z Dzialu Kadr:

>

> W nawiazaniu do poruszonych argumentów informujemy, ze uwazamy je za

> calkowicie bezzasadne, poniewaz:

> - Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym

> - Ciagly Pana sen przerywaja jedynie krótkie okresy twórczej pracy

> - Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa

> - Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciagle je zmienia

> - Za czesto robi Pan przerwy w pracy

> - Nie wykazuje sie Pan inicjatywa i checia dzialania, która jest

> wymuszana presja i stymulacja Kierownictwa

> - Zostawia Pan balagan po zakonczeniu zmiany

> - Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakladajac

> odpowiedniej odziezy ochronnej

> - Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej

> - Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem

> - I nade wszystko podejrzane jest to, ze przychodzi Pan i wychodzi z

> pracy taszczac dwa podejrzanie wygladajace worki

>



Podejrzane worki emotka emotka emotka emotka Monitor oplułam normalnie emotka
0 0

Gość: katia305

#3033582 Napisano: 19.01.2010 07:17:22
Zalozmy ze jestem facetem emotka

Stoje sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoje sobie .... stoje... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę.
Ale jaką blondynę Mówie Wam Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...!

Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu...
Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd...Pewnie podobna do jakiejś aktorki...

Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać:
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?

Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian:

- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci...

Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny.Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady.

Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego...

Pozostała tylko jedna możliwość. kiedy mogłem sobie strzelić dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką mojego nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:

Już wiem Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!

Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiagnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako Deep Purple wysyczała przez śliczne usteczka:
- Pan sie myli! - Karaiby zastapila Arktyka.- Jestem wychowawczynią pana syna w 2b...
0 0