Nasz serwis prowadzony przez Adriana Pionkę wraz naszymi partnerami wymienionymi w Polityce
Prywatności wykorzystuje pliki cookies zapisywane na Twoim urządzeniu i inne technologie do
zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania
ruchu na stronie i w Internecie.
Przetwarzanie danych jest uzasadnione z uwagi na nasze usprawiedliwione potrzeby, co obejmuje między
innymi konieczność zapewnienia bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie
loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszania naszych usług i
dopasowania ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach) jak
również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług Administratora. Dane te są przetwarzane do
czasu istnienia uzasadnionego interesu lub do czasu złożenia przez Ciebie sprzeciwu wobec
przetwarzania.
Dane osobowe będą przekazywane wyłącznie naszym podwykonawcom, tj. dostawcom usług informatycznych
i/lub partnerom wymienionym w
Polityce
Prywatności.
Przysługuje Ci prawo żądania dostępu do treści danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia oraz
prawo do ograniczenia ich przetwarzania. Ponadto także prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie
bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, prawo do przenoszenia danych oraz prawo do wniesienia
sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. Posiadasz prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu
Ochrony Danych Osobowych.
isiulka
Postów 3202
Data rejestracji 28.05.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane 3
Gość: jopi
http://www.joemon...org/filmy/12113/QWOP
chochliczka
Postów 3703
Data rejestracji 02.10.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Gość: enqore
Gość: enqore
Gość: enqore
Gość: fenel
:)
ewachem
Postów 1404
Data rejestracji 13.02.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Ojciec więc zapisał Jasia do szkoły prywatnej. Po miesiącu nauczycielka wzywa ojca i historia się powtarza - o powieść o znerwicowanych kolegach i koleżankach , o połamanych meblach w szkole itp. Ojciec wymyślił żeby Jasia zapisać do szkoły Jezuitów (że Bóg to ostatnia deska ratunku dla Jasia). Jak wymyślił tak i zrobił. Po miesiącu wzywają Jezuici ojca Jasia na wywiadówkę. Ojciec przygotowany na najgorsze... przychodzi i słyszy, że dawno takiego porządnego ucznia jak Jasiu nie mieli. Pomaga kolegom, zawsze jest przygotowany, uczy się pilnie itp.
Ojciec w szoku, że syn takiej przemiany doznał , postanowił Jasia zapytać co ją spowodowało !?
Jaś na to:
- Ojciec, bo tam jest tak: wchodzisz do szkoły a tam na korytarzu człowiek na krzyżu, idziesz na stołówkę - wisi człowiek na krzyżu, u dyrektora człowiek na krzyżu. Ojciec ...!!! Tam się z ludźmi nie pier... !!!
Gość: tomaszc
- Porwali prezydenta Kaczyńskiego, żądają 100 000 000 złotych, bo inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...
- Tak? A po ile dają inni kierowcy?
- No tak po 2 - 3 litry...
dysia
Postów 1850
Data rejestracji 06.08.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
-----
-----
Na mój nos, siedzisz przed komputerem ale wcale nie pracujesz....... !!!
Gość: AgaAga
On wszedl. Ona sie odwrocila i powiedziala:
Musisz sie ze mna kochac... natychmiast
Jemu oczy sie zaswiecily:To jest moj szczesliwy dzien
Nie czekajac aby sie rozmyslila dal jej wszystko co chciala wlasnie tam na stoliku kuchennym
Potem ona powiedziala 'Dziekuje' i odwrocila sie do swoich zadan
Troche bardziej niz zdziwiony zapytal: 'O co chodzi?'
Ona wylumaczyla: 'Minutnik sie popsul.'
Idzie Gepard przez dżunglę i słyszy wołanie
- Na pomoc, help!
Patrzy, a tu Słoń wpadł do rozpadliny i nie może wyjść .
Słoń: - Pomóż mi wyjść!.. .
Gepard: - No dobra. - podaje mu łapę i ciągnie. Ale Słoń jest za ciężki.
Gepard: - Słuchaj, skoczę po mojego kumpla Jaguara to razem Cię wyciągniemy
No i polazł. Przyszedł Gepard z Jaguarem i wyciągnęli Słonia... Minął
tydzień.
Idzie Słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc. Patrzy, a tu Gepard wpadł
do rozpadliny.
Gepard: - Pomóż mi, Słoniu!..
Słoń: - No jasne, mój przyjacielu! Podam Ci mojego członka, złapiesz się go
i Cię wyciągnę. OK?
Słoń podał członka Gepardowi. Ten złapał się i wyszedł z dziury
MORAŁ:
Jak masz dużego członka to niepotrzebny Ci Jaguar
dysia
Postów 1850
Data rejestracji 06.08.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
> > > > KOBIETA
> > > > > Kiedy ma 5 lat:
> > > > > Oglada sie w lustrze i widzi ksiezniczke .
> > > > > Kiedy ma 10 lat:
> > > > > Oglada sie w lustrze i widzi Kopciuszka Kiedy ma 15 lat:
> > > > > Oglada sie w lustrze i widzi obrzydliwa siostre przyrodnia
> kopciuszka:
> > > > > Mamo, przeciez tak nie moge pójsc do szkoly!
> > > > > Kiedy ma 20 lat:
> > > > > Oglada sie w lustrze i widzi sie za gruba, za chuda, za
> > > > > niska, za
> > > wysoka,
> > > > > wlosy za bardzo krecone albo za proste, ale mimo wszystko
wychodzi
> z
> > > > > domu .
> > > > > Kiedy ma 30 lat:
> > > > > Oglada sie w lustrze i widzi sie za gruba, za chuda, za
> > > > > niska, za
> > > wysoka,
> > > > > wlosy za bardzo krecone albo za proste, ale uwaza, ze teraz
> > > > > nie
ma
> > > czasu,
> > > > > zeby sie o to troszczyc i mimo wszystko wychodzi z domu .
> > > > > Kiedy ma 40 lat: Oglada sie w lustrze i widzi sie za gruba,
> > > > > za chuda, za niska, za
> > > wysoka,
> > > > > wlosy za bardzo krecone albo za proste, ale mówi, ze jest
> > przynajmniej
> > > > > czysta i mimo wszystko wychodzi z domu .
> > > > > Kiedy ma 50 lat:
> > > > > Oglada sie w lustrze i mówi: Jestem soba i idzie wszedzie .
> > > > > Kiedy ma 60 lat: Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi,
> > > > > którzy juz nie moga
> na
> > > > > siebie spogladac w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa swiat .
> > > > > Kiedy ma 70 lat: Patrzy na siebie i widzi madrosc, radosc i
> > > > > umiejetnosci. Wychodzi
z
> > domu
> > > i
> > > > > cieszy sie zyciem .
> > > > > Kiedy ma 80 lat:
> > > > > Nie troszczy sie o patrzenie w lustro. Po prostu zaklada
> > > > > liliowy
> > > kapelusz
> > > > > i wychodzi z domu, zeby czerpac radosc i przyjemnosc ze
> > > > > swiata.) Moze wszystkie powinnysmy duzo wczesniej zalozyc taki
> > > > > liliowy
> > kapelusz..
dysia
Postów 1850
Data rejestracji 06.08.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
1. Jam jest maz twój, który cie wywiódl z domu niewoli panienskiej,
zgryzot i cierpien.
2. Nie wymawiaj imienia meza swego ordynarnie, lecz mów zawsze
pieszczotliwie.
3. Czcij ojca i matke jego, albowiem oni obdarzyli cie tym kochanym
mezem.
4. Nie kradnij pieniedzy z kieszeni meza, gdy wraca pózno noca w
humorze.
5. Nie mów falszywego swiadectwa, jakoby maz twój chodzil nocami po
restauracjach, pil wódke i gral w karty, chociazby tak bylo.
6. Nie zabijaj milosci w sobie dla meza swego.
7. Nie zadaj szpilek tudziez ani zadnej rzeczy, które obciazylyby
kieszen meza.
8. Nie kochaj, nie zwódz obcych mezów, chociazby byli lepsi od
niego.
9. Nie zdradzaj meza swego.
10. Nie żądaj wiecej niz raz na dobe, gdyz sa jeszcze kobiety, które
mezów nie mają
Gość: julia84
Nawet nie wiesz jak mi się poprawił humor, kiedy przeczytałam Twój tekst. I masz rację każda z nas powinna dużo wcześniej włożyć taki właśnie liliowy kapelusz i cieszyć każdą chwilą życia.
dysia
Postów 1850
Data rejestracji 06.08.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
agicho
Postów 2443
Data rejestracji 25.02.2006
Punkty karne 1
Konkursy dodane 14
tylko przez przypadek nie wciśnijcie moherowy beret
gosiulka28
Postów 380
Data rejestracji 15.12.2007
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Modlitwa meżczyzny:
> > >> BOŻE DROGI,
> > >> chodzę codziennie do pracy I wytrzymuję tam 8 godzin, podczas gdy
> > żona >> siedzi >> sobie w domu. Chcę, żeby wiedziała, co muszę
> > znosić, więc proszę >> Cię,pozwól, >> by jej ciało stało się moim na
> > jeden dzień.
> > >> Amen.
> > >>
> > >> Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny.
> > >> Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta.
> > >> Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki,
> > obudził >> dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, podał im
> > śniadanie,
> zapakował
> > >> drugie śniadanie dla nich I odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do
> domu,
> > >> zebrał rzeczy do prania I nastawił je, poszedł do banku, aby
> > wypłacić >> pieniądze.Poszedł na bazarek po zakupy, potem wrócił do
> > domu,
> rozpakował
> > >> zakupy, zapłacił
> > >> rachunki I wpisał je do książki rachunkowej.Wyczyścił kuwetę kota
> > I >> wykąpał >> psa. Była juz 13 więc spieszył się, by pościelić
> > łóżka, powiesić >> pranie,wytrzeć kurze, zamieść I wytrzeć podłogę w
> > kuchni.
> > >> Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej
> > rozmawiał z >> nimi.
> > >> Przygotował im mleko i herbatniki, i dopilnował by odrobiły lekcje.
> > >> Potem wyjął deskę do prasowania I prasując oglądał telewizję.O
> > 16.30 >> zaczął >> obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i
> > przygotował kotlety schabowe.
> Po
> > >> kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie,
> wykąpał
> > >> dzieci i położył je do łóżka.
> > >> O 21.00 był juz zmęczony, ale jego codzienne obowiązki jeszcze się
> > nie >> skończyły,gdy poszedł do łóżka, odbył stosunek, zanim zdążył
> > >> zaprotestować.
> > >>
> > >> Następnego ranka gdy tylko się obudził.ukląkł koło łóżka i powiedział:
> > >>
> > >> ,,Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem
> zazdroszcząc
> > >> mojej żonie, że może cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię
> > proszę, >> czy >> mógłbyś to wszystko przywrócić tak jak było?
> > >> Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział:
> > >> Mój synu, widzę że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to
> wszystko
> > >> zamienił, tak jak było,ale musisz poczekać dziewięć miesięcy.
> > >> Wczoraj w nocy zaszedłeś w ciążę......
dysia
Postów 1850
Data rejestracji 06.08.2006
Punkty karne 0
Konkursy dodane
Panie liliowe kapelusze
Panowie moherowe berety
Gość: damianwro
Gdy już skończyła, dziadek odwrócił się i teatralnym szeptem powiedział:
- Teraz medalik ucałuj
Gość: damianwro
- Masz trzy życzenia!
Narkoman bez zastanowienia:
- Daj mi i sobie po działce! Zapalimy!
- Dobra, proszsz...
Zapalili.
Dżin nieprzyzwyczajony, schował się z powrotem do amfory, ale po chwili wychyla się niezdarnie i mówi:
- Dawaj drugie życzenie...
- Daj jeszcze raz to samo - odpowiada narkoman. - Dla mnie i dla Ciebie!
- Dobra. Proszsz... Chociaż mógłbyś wymyśleć coś mądrzejszego.
Zapalili. Dżin znowu schował się w butli. Trochę trwało zanim znowu z niej wylazł:
- Dawaj trzecie życzenie... Tylko pomyśl najpierw, bo to ostatnie...
- Trzeci raz to samo! - ordynuje narkoman. - Dla Ciebie i dla mnie, a co... raz się zyje...
- No mądry to Ty nie jesteś - mruknął Dżin, ale spełnił i to życzenie.
Zapalili, podumali, Dżin z powrotem wlazł do amfory. Mija godzina, dwie. Dżin wyłazi z butli:
- No dobra.... Dawaj czwarte życzenie....